Kolejny tydzień rozpoczynamy w Traf Online z kumulacjami w czwórce i kwincie. W czwórce pula osiągnęła już niemal 5 tys. zł i dziś z pewnością wyraźnie wzrośnie, przy okazji gonitwy drugiej, w której będzie można ją typować. W dalszej części dnia będą jeszcze dwie szanse rozbicia kumulacji, jeśli nie uda się tego dokonać wcześniej, lub puli gwarantowanej (2755 zł). W kwincie zebrały się niemal 2 tys. zł.
W poniedziałek w Traf Online będzie można śledzić 17 wyścigów. Od początku do końca rywalizacja będzie toczyła się na torze Chantilly, gdzie w planie są wyłącznie gonitwy płaskie. To tam zostaną rozegrane biegi „czwórkowe” (zaznaczone na czerwono na poniższym planie). Kłusaki będą ścigały się natomiast na hipodromach Lyon-Parilly (do godz. 15:57) oraz Argentan (od 16:32). Kwinty można typować w gonitwach 1-5 oraz 13-17.
Gon II (13:55) – CHANTILLY – Prix de Roissy (klasa 2, 1200 m, 53 000 €)
Wyścig, w którym rozegrana zostanie skumulowana czwórka jest licznie obsadzony, co teoretycznie nie ułatwia typowania. Przeglądając jednak wskazania dziennikarzy i ekspertów, kilka koni zostało wyraźnie wyróżnionych, co może dawać podstawy do układania swoich kombinacji. Analizę może też ułatwić fakt, że większość uczestników spotkała się pod koniec marca w podobnym wyścigu na tym samym dystansie.
Numerem jeden we wskazaniach jest Raysteve (6), którego większość dziennikarzy i ekspertów typuje na pierwsze miejsce. Siedmiolatek utrzymuje się w wysokiej formie od końcówki listopada. W tym czasie był drugi i trzeci w podobnych biegach handikapowych, a także trzeci na poziomie klasy 3 w Chantilly. Wszystkie te udane występy zaliczył pod Mickaelem Barzaloną, który ponownie go dosiądzie (pod 58 kg). Duet wydaje się solidną podstawą do typowania, chociaż o zwycięstwo mogą powalczyć z nim także inne konie.
Kolejnym wysoko ocenianym uczestnikiem gonitwy jest Wild West (12), biegnący pod wagą 56 kg i Christophem Soumillonem. Czterolatek wygrał pod koniec roku dwa wyścigi handikapowe, a 25 marca finiszował tylko o szyję za Raystevem, przy identycznej różnicy wag. Ten marcowy wyścig jest istotny w analizie szans sporej grupy koni, bowiem łącznie aż 10tka uczestników się powtarza. Najlepiej spisały się właśnie wspomniane Raysteve i Wild West, którym w świetle tamtego wyniku należy przyznać zbliżone szanse. 2,5 dł. za nimi celownik osiągnął Denver Chop (4), a około 2 dł. za nim na metę wpadły Pradaro (14) i O Trasno (5).
Ta trójka w komplecie legitymuje się statusem black type, wywalczonym w 2021 lub 2022 roku. Szczególnie Pradaro ma korzystne warunki wagowe i warto go liczyć, natomiast Denver Chop tym ostatnim startem pokazał, że jego forma rośnie. Większy kryzys w ostatnich miesiącach przeżywał O Trasno, chociaż występ z marca także zdaje się być optymistycznym akcentem.
Niewiele do tego ostatniego (ok. długość) stracił French Defense (11), jednak jego kariera dotąd rozwija się bez większych sukcesów. Słabo zaprezentowały się natomiast Purest Time (2), Chirimiri (3), Drogo (8) oraz Impitoyable (9). Szczególnie zawiodły dwa pierwsze, sklasyfikowane stosunkowo wysoko. Z tej czwórki najliczniejsze grono zwolenników ma Chirimiri, jednak nie wydaje się być w szczególnie dobrej formie, podobnie jak Purest Time. Bardziej nieobliczalny jest Drogo, mający za sobą udaną jesień. Ostatnie trzy jego występy to przeplatanka bardzo słabych startów i zwycięstwa w Chantilly. Stać go na sprawienie niespodzianki.
Pozostali uczestnicy biegu nie wzbudzają zaufania u typujących. Teoretycznie o niespodziankę mogą pokusić się: Sisters of Love (15), która niedawno wygrała handikap klasy 3, a tutaj poniesie korzystną wagę – 54,5 kg, oraz najwyżej sklasyfikowany Baileys Blues (1) (62 kg), o ile nie przyciśnie go największe obciążenie na prawdopodobnie miękkiej bieżni.
Prognoza Equidii: Raysteve (6) – Wild West (12) – Chirimiri (3) – Pradaro (14)
Prognoza Traf News: Raysteve (6) – Wild West (12) – Sisters of Love (15) – Denver Chop (4)
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym faworyzowany w gon. II Raysteve (fot. Equidia)