Przed nami weekend majowy, który wypadł w tym roku wyjątkowo korzystnie – ustawowo wolne w Polsce są środa (1 maja) oraz piątek (3 maja). Oczywiście, to znakomita okazja do wyjazdów, ale świetną alternatywą na spędzenie czasu są odwiedziny torów wyścigowych. W piątek we Wrocławiu na Partynicach zostanie rozgranych ciekawy mityng – tym razem w planie są gonitwy płaskie dla folblutów i arabów. Po raz pierwszy w tym roku zobaczymy na starcie trzyletnie konie czystej krwi – w dwóch gonitwach. Z kolei w niedzielę (5 maja) czeka nas pasjonujący dzień wyścigowy na Służewcu (zostanie zapowiedziany w osobnym materiale).
Początek maja to moment, na który czekają miłośnicy gonitw dla koni czystej krwi. Właśnie wtedy do rywalizacji mogą przystąpić trzylatki i rozpoczyna się poszukiwanie nowych gwiazd bieżni na miarę Zenhafa, Oceana Al Maury, czy Storma ‘OA’, z nadziejami na pojawienie się znakomitych reprezentantów polskiej hodowli, którzy będą w stanie się im przeciwstawić, jak chociażby derbiści Han Rastaban, Wielki Dakris, Dragon, czy Lex.
Podobnie jak przed rokiem, pierwsze trzyletnie araby pojawią się najpierw na wrocławskim hipodromie. Przeznaczone są dla nich dwie gonitwy „otwarte” – na 1400 (wyścig pierwszy, 14:30) i 1600 m (czwarty). Konie tej samej rasy, ale tym razem starsze, zakończą mityng około godz. 17:30.
W otwierającej piątkowe zmagania rywalizacji pochodzeniem wyróżniają się trenowana przez Justynę Domańską francuska Astonishing Grace (General – Anastasya / Dormane) oraz polski Kintaro (Rammas Al Khalediah – Kiyara / Vasyli Kossack) ze stajni Cornelii Fraisl. Wałach jest półbratem niezłej Kiki, ale na razie konie po Rammasie nie zrobiły furory na torze, więc za faworytkę trzeba uznać jednak klacz, córkę wyśmienitego Generala.
Także w biegu czwartym uwagę przyciągają araby wyhodowane we Francji – HM Al Fayza (Dormane – Mansoura Al Cham / Azadi), Al Balqa’a (Mared Al Sahra – AJS Neshbah / Munjiz) oraz podopieczny Cornelii Fraisl – Fire on the Track (Rammas Al Khalediah – Free Spirit / TM Fred Texas).
Folbluty będą rywalizowały w czterech biegach. Szczególnie rywalizacja wśród trzylatków powinna budzić spore zainteresowanie. W gonitwie trzeciej ciekawie zapowiadająca się Hello Sweety (kolejny w Polsce obiecujący koń po Sea the Moonie) stanie do rywalizacji m. in. z mająca na swoim koncie już zwycięstwo Belardą, a także nieźle ocenianymi polskimi końmi – Somą Bay i Delphem. Zagadkowe są także Tracey Belle i Demarkus, które startowały tylko raz.
Interesująco zapowiada się także wyścig szósty, w którym zadebiutuje inna córka Sea The Moona – Luna Rae. Jest to o tyle ciekawe, że stanie ona naprzeciw Sky The Stars, mającej zbliżony potencjał genetyczny – obie są wnuczkami Frankela, a ojciec tej drugiej, Sea The Stars, jest zarazem ojcem Sea The Moona. Warto zauważyć, że w debiucie Sky The Stars uległa jednak innemu uczestnikowi tego wyścigu – Cabo Verde, po którym też trzeba się spodziewać progresu.
Oprócz rywalizacji koni, będziemy oczywiście pasjonować się także konfrontacją jeźdźców i trenerów. Na Partynicach w piątek pojawią się m. in. walczący o pozycję lidera Sanzhar Abaev (6 wygranych do tej pory) oraz Dastan Sabatbekov (5). Zabraknie natomiast reprezentantów stajni Macieja Jodłowskiego, który ma fantastyczny początek sezonu (już 7 zwycięstw!), co postarają się z pewnością wykorzystać wystawiający tym razem konie na własnym podwórku Michał Borkowski (trzecie miejsce, 2 wygrane) i ostatnio regularnie goszczący we Wrocławiu Adam Wyrzyk (wicelider, 3 wygrane). Czy dopiszą kolejne „punkty” na swoje konta? Zobaczymy, bo mocny zapis wydają się mieć również Emil Zahariev, Cornelia Frails, Justyna Domańska, Marlena Stanisławska, czy Łukasz Such.
Warto pamiętać, że na Partynicach w dniach 1-3 maja odbywa się Wielka Majówka, obfitująca w dodatkowe atrakcje. Przewidziane są mini zawody sportowe, zajęcia na świeżym powietrzu, wesołe miasteczko, zamki dmuchane, ekstremalna karuzela salto, autodrom, zjeżdżalnia snowtubing, kule wipe-out i eurobungee.
Oprócz tego smacznie i różnorodnie będzie można zjeść w strefie gastronomicznej, a to nie wszystko, bo przewidzianych jest wiele innych atrakcji. Zapraszamy na Wrocławski Tor Wyścigów Konnych, szczególnie w dniu rozgrywania ciekawych gonitw, tj. 3 maja!
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Kaab, który wygrał dla Cornelii Fraisl pierwszy ubiegłoroczny wyścig dla 3-letnich arabów… o 15 długości! To był jego jedyny start w Polsce.