Analiza koni startujących na Torze Służewiec w niedzielnym wyścigu 3-letnich koni czystej krwi arabskiej hodowli krajowej (26 maja, godz. 14.30, dystans 1800 m, gonitwa 1).
1. WALLY – 3-letni skarogniady ogier
hodowca: R. Wysocki
właściciele: R. Wysocki
trener: Dmytro Bondarchuk
jeździec: dż. Anton Turgaev 58 kg
wymiary: 156-177-19 cm
Rodowód: Murhib – Walaa Al Khalediah po Nashwan Al Khalidiah
Ojcem Murhiba jest Amer – najlepszy reproduktor w historii koni czystej krwi arabskiej, który dołożył dużo szybkości tej rasie. Matka Kachia okazała się wspaniałą klaczą stadną i dała jeszcze dwóch pełnych braci, biegających na najwyższym poziomie, a najlepszym z nich był ogier Damis. Babka Ortie po Djelfor niesie krew polskiego Badr Bedura i dała z Dormanem znakomitego Dorana, multiczempiona w USA. Sam Murhib był koniem black type z wygraną gonitwą Qatar International Derby G2. W Polsce mieliśmy znakomite konie po Murhibie: oaksistkę Sweet Dream oraz Top Medinę, Purhiba, Speciala OA, Twilight, Gusę, Monmurhiba Kossacka.
Matka Walaa Al Khalediah nie biegała, a Wally jest jej pierwszym przychówkiem. Jest córką Spleen, jednej z dwóch najlepszych matek jakie kiedykolwiek stacjonowały w naszym kraju. Wygrana gonitwa G3 oraz dwa drugie miejsca w G1, świadczą o jej ogromnym potencjale. Walaa Al Khalediah pochodzi od polskiej klaczy Eliza po Wist i niesie geny najlepszych koni na świecie, jak Tiwaiq, Dormane, Djelfor.
Wally ma zdecydowanie najlepszy rodowód ze wszystkich koni startujących w tej gonitwie.
Dmytro Bondarchuk trenuje konie pod Janowem Podlaskim w małym ośrodku i dopiero zdobywa doświadczenie. Jak do tej pory jego podopieczni wywalczyli jedno płatne miejsce na piętnaście startów, ale w siodle niezwykle doświadczony dżokej, więc Wally powinien pozytywnie się pokazać.
Prognoza: Mimo imponującego rodowodu będzie raczej potrzebował czasu, aby zapoznać się z torem i pokazać pełnie swoich możliwości, ale druga płatna lokata na koncie trenera jest jak najbardziej możliwa.
2. MONMURHIB – 3-letni gniady ogier
hodowca: S. Wiśniewski
właściciele: A. Gawryszewski i S. Wiśniewski
trener: Małgorzata Łojek
jeździec: dż. Sergey Vasyutov 58 kg
wymiary: 154-179-19,5 cm
Rodowód: MerciMurhib Kossack – Muhfuza Fata po Chndaka
Znakomite wyniki potomstwa jego dziadka Murhiba na polskich torach powinny napawać optymizmem. Jednak ojciec wygrał tylko jeden wyścig i jako reproduktor dał konie raczej przeciętne, choć zdolne do wygrywania w gonitwach zamkniętych. Natomiast Muhfuza Fata, córka ogiera Chndaka, jest oaksistką i pochodzi ze znakomitej linii żeńskiej. Jej półsiostra (po KA Czubuthanie) również wygrała Oaks i dała derbistę Mogadiusza. Pełny brat Monmurhiba – Munes, biegał bardzo dobrze od początku swojej kariery, zajmując dwa drugie miejsca, a potem wygrał w swoim trzecim starcie. Również Munia (po Hanouh) wygrała w swoim debiucie, więc Muhfuza Fata zdążyła pokazać, że ma potencjał i daje wczesne konie.
Małgorzata Łojek nie zanotowała dobrego początku tego sezonu i nie ma jeszcze wygranej mimo trzynastu startów koni ze swojej stajni. Wiemy jednak, że ta doświadczona trenerka prowadzi tak swoich podopiecznych, aby poszli z formą do przodu w okolicach letniej przerwy na Służewcu. Monmurhiba dosiądzie trener koni arabskich i niezwykle doświadczony dżokej Sergey Vasyutov, który jak mało kto potrafi wykorzystać potencjał debiutującego araba, jednocześnie dbając o jego delikatne wprowadzenie do ścigania.
Prognoza: Wydaje się mieć potencjał, który daje mu szansę na trzecią, czwartą lokatę.
3. CEWASZ – 3-letni siwy ogier
hodowca: R. Talarek
właścicielka: A. Talarek
trener: Paweł Talarek
jeździec: dż. Dastan Sabatbekov 58 kg
wymiary: 157-181-18,5 cm
Rodowód: Haddag Al Khalediah – Celineczka po Pesal
Cewasz jest kolejnym koniem po ogierze Haddag Al Khalediah, który dał niewielką liczbę potomstwa, ale wśród nich są już obiecujące konie, takie jak wicederbista Ben Mark oraz solidny Foo de Pine (IT). Ojciec Cewasza jest wnukiem sławnego ogiera Tiwaiq i pochodzi ze znakomitej linii żeńskiej, wywodzącej się od klaczy Cherifa. Pomimo zaledwie dwóch startów w karierze, po których doznawał kontuzji, jego potencjał genetyczny zachęcił hodowców do dalszego krycia tym ogierem. Matka Cewasza, Celineczka, udowodniła swoją wartość jako doskonała klacz hodowlana, wydając na świat wicederbistę Celebrytę po Von oraz syna znakomitego Nougatina Cerwinga, zwycięzcę Nagrody Kabareta.
Trener Paweł Talarek, specjalizujący się głównie w trenowaniu koni arabskich, prowadzi niewielką stajnię, co pozwala mu na staranne planowanie karier koni i przygotowanie ich do pierwszych startów. W swoim debiucie Cewasz, będąc jeszcze nieco za ciężkim, zajął ostatnie miejsce, tracąc kilkanaście długości do Jerasha i ponad dwadzieścia do Ehmeza. Mimo braku szybkości, koń ten – jak mówi trener – jest wytrzymały i powinien pójść do przodu.
W siodle zasiądzie Dastan Sabatbekov, co gwarantuje pełne wykorzystanie potencjału Cewasza.
Prognoza: Najniższe płatne miejsce jest w jego zasięgu.
4. NIEMEN NUIT– 3-letni siwy ogier
hodowca: P. Wasilewski
właściciele: P. Wasilewski
trener: Tomasz Pastuszka
jeździec: dż. Stefano Mura 58 kg
wymiary: nie mierzony
Rodowód: Victory Kossack – Neige Nuit po Dormane
Ojciec Niemena Nuita jest synem znakomitego Marwana i pełnym bratem wspaniałego konia – Vasyliego Kossacka, który wygrał sześć wyścigów na osiem startów oraz dał kilka rzetelnych koni jako reproduktor. Victory Kossack wygrał dwa wyścigi w wieku trzech lat i zaczyna swoją karierę hodowlaną
Matka jest córką Dormane’a i pochodzi z tej samej polskiej linii co wyżej opisywana Spleen. Nie ma za sobą kariery wyścigowej, ale czwórka jej potomstwa wyszła już do startu, więc możemy wyciągnąć jakieś wnioski z tego tytułu. Najsłabszy był syn Addisa, tylko jedno płatne miejsce. Pozostała trójka potrafiła wygrać przynajmniej jeden wyścig, ale potrzebowała zawszę trochę czasu, aby być w wystarczającej do tego formie.
Tomasz Pastuszka trenuje niewielką stawkę koni i ma jak do tej pory jedno zwycięstwo, ale zeszły rok był najlepszy w jego karierze, więc należy się spodziewać postępów stajni. Stefano Mura jest piąty w czempionacie jeźdźców i raczej delikatnie prowadzi młode araby w ich debiutach.
Prognoza: Kolejny kandydat do walki o piąte miejsce.
5. EHMEZ– 3-letni kasztanowaty ogier
hodowca: S. Wiśniewski
właściciele: A. Gawryszewski i S. Wiśniewski
trener: Janusz Kozłowski
jeździec: dż. Bolot Kalysbek Uulu 58 kg
wymiary: 154-178-20 cm
Rodowód: Hanouh – Epiona po Nougatin
Ojciec jest synem fantastycznego reproduktora Munjiza, ale zawiódł pokładane w nim nadzieje na torze, choć wygrał jedną gonitwę pozagrupową, w małej i przeciętnej obsadzie. Wydaje się, że do użycia go w hodowli zachęciła ciekawa pula genetyczna. Jego matka pochodzi z tunezyjskich linii i jest córką Tidjaniego. Dwójka jego potomstwa wygrała w zeszłym roku dwa wyścigi. Munia uległa kontuzji, a Donat Fa był jeszcze w stanie wywalczyć trzy płatne miejsca na poziomie I gr. Hanouh, jako reproduktor ma już w tym roku na koncie wygraną jako ojciec, ponieważ w debiucie wygrała klacz Nania, również hodowli Stanisława Wiśniewskiego. Matka to wiceoaksistka, wygrała dwa razy gonitwę II gr. Jest córką Nougatina oraz wnuczką niepokonanego w siedmiu pierwszych startach Europejczyka. Jako matka dała czwórkę potomstwa i na razie zawiodła pokładane w niej nadzieje.
Ehmez w swoim pierwszym starcie poprowadził wyścig w rzetelnym tempie po czym skutecznie finiszował na prostej i choć stawiał silny opór, to przegrał z Kasanovą o szyję. Zostawił jednak po sobie bardzo pozytywne wrażenie i jeżeli dołożymy do tego wysoka formę stajni oraz głód zwycięstw Bolota Kalysbeka Uulu, to możemy oczekiwać, że ogier odegra jedną z głównych ról w nadchodzącym wyścigu.
Prognoza: Biorąc pod uwagę wszystkie elementy – faworyt gonitw.
6. BOY MABIR – 3-letni gniady ogier
hodowca: A. Biedrzycki
właściciel: AB Glass Sp.j. A.Biedrzycki
trenerka: Kamila Urbańczyk
jeździec: dź. Kamil Grzybowski 58 kg
wymiary: 155-178-20 cm
Rodowód: Muqatil Al Khalidiah – Bint Mabi po Akbars
Ojcem ogiera jest dobrze znany polskiej publiczności Muqatil Al Khalediah, rekordzista toru w Warszawie na 2600 m, syn epokowego Tiwaiqa. Jego matka po Dormane wywodzi się z rzadszej linii żeńskiej i obecnie posiada mniej sukcesów na torach, natomiast jej korzenie sięgają klaczy Madou, która dała dwa epokowe ogiery: Gosse Du Bearn i przede wszystkim Saint Laurent. Zadebiutował jako reproduktor już w 2014 roku, a jego syn Akoya wygrał Prix Manganate G1 i jest ogierem czołowym w Janowie Podlaskim na ten sezon. Przez dwa lata Muqatil Al Khalediah również stacjonował w najstarszej państwowej stadninie i oferowany był prywatnym hodowcom. Pierwsze konie po nim wyszły już do startów, ale na razie zaprezentowały się tylko przyzwoicie, bez błysku.
Matka była rzetelnym trzylatkiem z wygraną w I grupie i jest w ¾ siostrą dobrego Boy Mugatina. Półbratem debiutującego ogiera jest wicederbista Ben Mark, który wygrał w swoim pierwszym starcie. Muqatil Al Khalediah był bez wątpienia lepszym koniem wyścigowym niż Haddag Al Khalediah (ojciec Ben Marka), więc rodowód trzeba ocenić pozytywnie i z potencjałem, choć jak twierdzi trenerka, na razie trochę ukrytym. Boy Mabir zaliczył już próbny start na Służewcu, ale według słów Kamili Urbańczyk może potrzebować dwóch, trzech wyścigów, żeby się rozkręcić, ponieważ jest trochę śpiącym królewiczem. Może sztuki tej dokona jadący na nim Kamil Grzybowski, który pokazuje bardzo dobrą formę od początku sezonu.
Prognoza: Wydaje się mieć szanse powalczyć o miejsca od trzeciego do siódmego.
7. JERASH – 3-letni ciemnogniady ogier
hodowca: A. Trela
właściciel: A. Trela
trener: Adam Wyrzyk
jeździec: k. dż. Kubushbek Dogdurbek Uulu 58 kg
wymiary: 155-172-19,25cm
Rodowód: Muqatil Al Khalediah – Jafeel Athbah po Amer
Ojciec opisany powyżej.
Jafeel Athbah była również w treningu Adama Wyrzyka, ale trzy wygrane w III grupie córki Amera nie możemy nazwać dobrą karierą. Niemniej oboje rodzice niosą ogromny potencjał genetyczny i Jerah ma jeden z najlepszych rodowodów w stawce.
Stajnia trenera Adama Wyrzyka rozpoczęła sezon z sukcesem, szczególnie dzięki dobrym występom koni czystej krwi arabskiej. Wielki Dakris prezentuje formę od pierwszego startu, a Harun RA wygrał Nagrodę Skowronka. Natomiast Jerash w debiucie wystraszył się koni, pobiegł szerokim łukiem na zakręcie i zaprzepaścił swoje szanse na wygraną. Stracił do walczącej o zwycięstwo pary dziesięć długości i zaprezentował się nieco poniżej oczekiwań, wynikających z jego rodowodu. Mam wrażenie, że nie jest jeszcze w pełni gotowy i będzie potrzebował czasu, aby osiągnąć optymalną formę, ale powinien pokazać się z lepszej strony już w kolejnym wyścigu. W siodle ponownie kandydat dżokejski Kumushbek Dogdurbek Uulu, który tym razem, znając zachowanie Jerasha, powinien lepiej sobie poradzić i obrać taktykę dopasowaną do psychicznych i fizycznych możliwości konia.
Prognoza: Koń ma potencjał w rodowodzie i ma dobrą budowę, ale przewaga Ehmeza w pierwszej gonitwie każe ocenić szanse Jerasha na drugie miejsce.
Przewidywana kolejność: Ehmez (5) – Jerash (7) – Wally (1) – Monmurhib (2)
Michał Kurach
Na zdjęciu tytułowym Ehmez zajmuje drugie miejsce za Kasanovą