More

    W Trafie na początek tygodnia do zgarnięcia kumulacja w tripli oraz dwie czwórki, w Craon ciekawy wyścig dla debiutujących dwulatków

    Najbliższe wyścigi w Polsce w sobotę i w niedzielę na Służewcu. W tym drugim dniu zostaną rozegrane aż cztery gonitwy pozagrupowe – Iwna, Soliny, Widzowa i Haracza. Przez cały tydzień możemy się natomiast emocjonować w Trafie ciekawymi wyścigami z Francji. W poniedziałkowej ofercie Trafonline.pl jest 15 gonitw (pierwsza o 13.55, ostatnia o 18.03) z czterech francuskich torów – Craon i Dax (wyścigi płaskie) oraz Caen (kłusaki). W Craon mamy ciekawy wyścig dla debiutujących dwuletnich klaczy z udziałem córki trójkoronowanego w USA American Pharoah oraz koni po Romanised i Persian King, ogierach, których potomstwo w tym roku po raz pierwszy pokaże się na torach. Już od pierwszej gonitwy mamy skumulowaną pulę w tripli, wyjściowo jest to ponad 850 złotych, więc pula może przekroczyć dwa tysiące. Można też obstawiać trzy kwinty. W ofercie są też dziś dwie czwórki z pulami gwarantowanymi – 2444 zł.

    W niedzielę kibice we Francji emocjonowali się mityngiem na słynnym paryskim torze Longchamp z pięcioma gonitwami rangi Pattern. W jednej z nich wystartował ośmioletni Hooking (Lope de Vega – Quanzhou po Dubawi), półbrat zwycięzcy Wielkiej Warszawskiej i Nagrody Totalizatora Sportowego oraz Konia Roku 2023 w Polsce Le Destriera, który od niedawna także trenuje we Francji. Właścicielem Hookinga jest Antoine Griezmann, piłkarski mistrz świata z reprezentacją Francji, były gwiazdor Barcelony, a obecnie Atletico Madryt.

    W gonitwie La Coupe G3 na 2000 metrów dla czteroletnich i starszych koni z pulą nagród 80 tysięcy euro Hooking zajął pod Aurelienem Lemaitrem czwarte miejsce. Griezmann niedzielę nie miał do końca dobrego humoru, bo przygotowująca się do Euro 2024 Francja tylko zremisowała 0:0 z Kanadą. Hookinga na 40 startów wygrał już dla Griezmanna 11 wyścigów (z tego cztery rangi Listed) i był poza tym 23 razy na płatnym miejscu, ugrał z premiami prawie pół miliona euro.

    Na Longchamp konkurencja była bardzo mocna, bo pobiegły konie należące do potentatów – Godolphin, Juddmonte, księcia Agi Khana, czy Katarczyków z Al Shaqab. Jednak nie zwyciężył żaden z ich koni, ale pięcioletni niemiecki Calif (Areion – Cherry Danon po Rock of Gibraltar) pod rewelacyjnie jeżdżącym w tym sezonie młodym Alexisem Pouchinem, który zajmuje trzecie miejsce w rankingu dżokejów (72 zwycięstwa), tylko za Maximem Guyonem (112) i Cristianem Demuro (81). Czwarty jest Mickael Barzalona (67). Calif wygrał o 2,5 długości i była to duża niespodzianka, był bowiem przedostatnią grą w stawce ośmiu koni z kursem 24:1.

    Pierwszą grą (2:1) był czteroletni Zarir (Frankel – Zarshana po Sea The Stars), trenowany przez Francisa-Henriego Graffarda dla księcia Agi Khana. Zarir zajął drugie miejsce 28 kwietnia na Longchamp w Prix Ganay, tuż za Haya Zarkiem. W pobitym polu były tak znakomite konie jak zwycięzca Grand Prix de Paris Feed The Flame, Horizon Dore, czy niemiecki derbista Fantastic Moon. Tym razem Zarir pod Stephane Pasquierem kończył trzeci, długość przed Hookingiem.

    Drugie miejsce, pół długości przed Zarirem, zajął mający najwyższy handicap (55) w ośmiokonnej stawce w La Coupe Al Hakeem (Siyouni – Jadhaba po Galileo), którego Jean-Claude Rouget trenuje dla stajni Al Shaqab Racing. Jechał na znakomity włoski dżokej Cristian Demuro. Pięcioletni obecnie Al Hakeem jako trzylatek wygrał m.in. Prix Guillaume d’Ornano G2 na 2000 metrów w Deauville, zajmował też czwarte miejsca w francuskim Derby i w Prix de l’Arc de Triomphe. Później jednak odniósł kontuzję i nie biegał od kwietnia 2023 roku, dlatego jego dyspozycja była niewiadomą.

    Calif wygrywa La Coupe G3 na Longchamp przed Al Hakeemem, Zarirem i Hookingiem. Fot. Jour de Galop

    W poniedziałek jednym z najtrudniejszych wyścigów do typowania dla graczy będzie o godzinie 14.12 na torze w Craon – Prix Toyota (Prix de l’Avenir), gonitwa dla debiutujących dwuletnich klaczy na dystansie 1300 metrów z pulą nagród 23 tysiące euro (z premiami dla koni francuskiej hodowli jest to 40 250 euro). Wystartuje 12 koni (Ladelonette z nr 6 została wycofana).

    Typy ekspertów i kibiców, jak to zwykle w przypadku koni, które jeszcze nie biegały, są rozrzucone. Około południa umiarkowaną faworytką (kurs 4:1) była z nr 11 Betise (Romanised – Alta Stima po Raven’s Pass), trenowana przez Graffarda, w siodle Marie Velon z ulgą wagi (55 zamiast 56,5 kg). Matka Betise nieźle biegała, na 10 startów wygrała 2 wyścigi i 100 tysięcy euro. Zdobyła status black type i zakończyła karierę po zwycięstwie w Prix Solitude LR w Saint-Cloud na 2000 m. Ojciec Betise Romanised (po Holy Roman Emperor) wygrał dwa wyścigi G1 na milę – Irish 2000 Guineas i Prix Jacques le Marois. W tym roku wychodzą do startu pierwsze dwulatki po nim. Kryje w Haras de Bouquetot po 7 tysięcy euro.

    Dość mocno liczone (kursy po około 6:1) są też z nr 9 Out of Africa (Persian King – Africaine po Oasis Dream) i z nr 10 Emiv (Dream Ahead – Estijlaa po Tamayuz). Ojciec tej pierwszej klaczy, Persian King, to doskonały na torze syn Kingmana. W wieku dwóch lat pojechał z Francji, gdzie trenował, do Newmarket – w Autumn Stakes (G3 – 1600 m) ograł o szyję ogiera Magna Grecia. Jako trzylatek biegał niewiele. Wygrał trail przed francuskim klasykiem, a później sam klasyk 2000 Gwinei na 1600 m (długość przed Shamanem).

    W wieku czterech lat wygrał Prix d’Ispahan (G1 – 1800 m) oraz Prix du Moulin (G1 – 1600 m). Był bardzo ciekawym i uniwersalnym koniem, co pokazał startując na mniej korzystnym dystansie 2400 metrów jesienią 2020 roku. Pobiegł w Nagrodzie Łuku Triumfalnego i zajął bardzo dobre trzecie miejsce, kończąc jedynie 2 długości za Sottsassem. W 2024 jego przychówek debiutuje. Oczekiwania są duże. Kryje za 25 tysięcy euro we francuskim Haras d’Etreham.

    Persian King. Fot. Zuzanna Lupa/Haras d’Etreham

    Ojciec Emiv, wyhodowany w Darley – Dream Ahead (po Diktat) kosztował jako roczniak tylko 11 tysięcy dolarów. Był świetnym dwulatkiem i sprinterem. Na 9 startów wygrał 6 gonitw, w tym aż 5 razy G1 (Middle Park Stakes, Prix Morny, July Cup, Sprint Cup i Prix de la Foret) i 1,3 mln dol (rating 129 funtów). W 2011 roku był championem sprinterów w Europie.

    W 2012 roku zaczynał kryć w słynnej Ballylinch Stud w Irlandii po 17 500 euro, w tym roku już tylko po 6500 funtów w Bearstone Stud w Anglii. Najlepsze konie po nim Dream of Dreams i Al Wukair miały rating powyżej 120 funtów. W Polsce nieźle biegały dwie córki Dream Ahead – Aquilla (4 zwycięstwa, ósma w Oaks na 10 koni) i Dreamline (3 zwycięstwa, trzecia w Nagrodzie Krasne, druga w Rzeki Wisły).

    Ciekawym pochodzeniowo koniem (kurs na zwycięstwo umiarkowany, 11:1) jest z nr 1 Libyan Pharoah (American Pharoah – Kenlova po Kendargent), trenowana przez Yannicka Barberota. Jej ojciec American Pharoah był w 2015 roku wielkim bohaterem Stanach Zjednoczonych, gdy zdobył potrójną koronę, jako pierwszy koń od 1978 roku, kiedy dokonał tego Affirmed. W hodowli American Pharoah nie jest jednak tak wybitny, stanówka nim zjechała z 200 do 50 tysięcy dolarów.

    Synteza typów w mediach: 11-9-1-10-5-7-13

    Program wszystkich poniedziałkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Calif wygrywa La Coupe G3 na Longchamp. Fot. Paris Turf

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły