Dwie czwórki mamy w czwartek w ofercie trafonline.pl. Pierwsza z Hippodrome de Lisieux Normandie w Lisieux (kłusaki), druga z Longchamp w Paryżu (gonitwy płaskie). Obie z pulami 2041 złotych. Ale transmisję rozpoczniemy o godzinie 13.42 z Hippodrome de Marlioz w Aix Les Bains (płoty, płaskie).
Prix De Blangy-Le-Chateau to gonitwa klasy E dla 4-letnich kłusaków zaprzęganych. Wyścig kwalifikacyjny z cyklu Open des Regions, z regionu Dolnej Normandii, jest handicapem. To oznacza, że klacze z numerami 1-6 oraz 8-10 wystartują z dystansu 2725 metrów, zaś te z numerami 11-16 będą miały 25 metrów więcej do przebiegnięcia.
Po pięciomiesięcznej przerwie do startów wróciła Koh Lanta (numer 13). Po dyskwalifikacji w Chateaubriant, gdzie byłą mało liczona (61:1) i zagalopowała, wygrała bieg klasy F w Durtal, a więc na mało znaczącym torze, gdzie nawet genybet nie prowadziło gry. W przedpołudniowych notowaniach na genybet faworytką była Kamtchatka (9). Po serii dyskwalifikacji zajęła drugie miejsce w klasie F w Bernay. Gry nie było, bo to podrzędny tor.
Mocno grana przed południem na PMU była Kiss Me de Jean (16). Klacz w kwietniu wygrała w Laval klasę E, a w maju, w klasie D na Vincennes była czwarta. Z drugiej linii może policzyć się Kalouma Deladou (12), która przed dyskwalifikacją była czwarta w Caen w klasie E.
Z pierwszej linii na uwagę zwracają jeszcze Kiona du Sky (10) i Khalesesi Heaven (5). Pierwsza wygrała w Graignes klasę F, później jednak poległa w Maure-de-Bretagne. Druga, nie wiedzieć czemu, jest dość mocno grana.
Czarnym koniem gonitwy może okazać się Kambria Josselyn (14), która w styczniu w klasie D na Vincennes była liczona, jednak zajęła siódme miejsce. W lutym w Paryżu trzy razy galopowała.
Jeżeli miałbym Państwu coś polecić, to chyba tylko typowanie do Kiss Me de Jean. Wydaje mi się, że jest to najlepsza klacz w tym towarzystwie i choć będzie miała dalej do celownika niż rywalki startujące z pierwszej linii, powinna się z nimi uporać.
Prognozy Equidii: 13-12-15-9-6-8-11-5
Wiodącym mityngiem podczas zmagań na francuskich torach będzie oczywiście ten w Paryżu. Gonitwa piątkowa odbędzie się po zakończeniu naszej transmisji, dlatego do zagrania czwórki wybraliśmy handicap Prix du Jardin de L’avre na 1600 metrów dla 3-latków.
Wielką faworytką gonitwy jest Abiat (6). Ostatnio była druga w Paryżu w handicapie Quinte+ za 55 000 euro, przegrywając o szyję. Około trzy długości za nią kończyły gonitwę Arpenteur (5) i True Value (4).
Blue Brother (8) w ostatnich dwóch wyścigach z warunkami (maidenach) plasował się na drugich miejscach. Dwie rzędowe gonitwy w Paryżu wygrała Queen Singer (3), ale dołożono jej za to sześć kilogramów w handicapie. Nieźle radzi sobie Whiland (10), która z czterech ostatnich gonitw wygrała trzy. W ostatnim, w Compiegne, krótko pokonała Lucky Wine (13), ale miała dwa kilogramy mniej. Teraz startują pod tą samą wagą.
We wszystkich tegorocznych wyścigach w czwórce mieściła się Zamanie (11). Czarnym koniem gonitwy może okazać się Vcte de Jodelet (14), która choć późno wyszła do startu, w dwóch ostatnich maidenach byłą pierwszą grą. Z tych koni powinna nam się wyklarować czwórka.
Prognozy Equidii: 6-8-5-11-10-14-13-1
Synteza typów:
Pierwsze miejsce (w nawiasie liczba wskazań) – 6 (7), 8 (2), 13 (1)
Drugie miejsce – 8 (5), 6 (2), 10 (1), 11 (1), 13 (1)
Koń dnia:
gon. 15 (godz. 17.48) – Abiat (6) – 80 procent głosów ekspertów
Program wszystkich czwartkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.
MACRO
Na zdjęciu tytułowym Abiat zajmuje drugie miejsce w Paryżu Fot. equidia.fr