More

    Debiutujące Carma Al Khalediah i Largo Winch faworytami w ciekawej stawce młodych koni arabskich

    Zapraszamy do zapoznania się z analizą sylwetek i szans koni startujących na Torze Służewiec w niedzielnym wyścigu dla 3-letnich koni czystej krwi arabskiej (28 lipca, godz. 15.00, dystans 1600 m, gonitwa 3).

    1. CEWASZ – 3-letni siwy ogier
    hodowca: R. Talarek
    właścicielka: A. Talarek
    trener: Paweł Talarek
    jeździec: dż. 
    Stefano Mura 58 kg
    wymiary: 157-181-18,5 cm

    Rodowód: Haddag Al Khalediah – Celineczka po Pesal

    Cewasz jest kolejnym koniem po ogierze Haddag Al Khalediah, który dał niewielką liczbę potomstwa, ale wśród nich są już obiecujące konie, takie jak wicederbista Ben Mark oraz solidny Foo de Pine (IT). Ojciec Cewasza jest wnukiem sławnego ogiera Tiwaiq i pochodzi ze znakomitej linii żeńskiej, wywodzącej się od klaczy Cherifa. Pomimo zaledwie dwóch startów w karierze, po których doznawał kontuzji, jego potencjał genetyczny zachęcił hodowców do dalszego krycia tym ogierem.

    Matka Cewasza, Celineczka, udowodniła swoją wartość jako doskonała klacz hodowlana, wydając na świat wicederbistę Celebrytę po Von oraz syna znakomitego Nougatina Cerwinga, zwycięzcę Nagrody Kabareta.

    W swoim debiucie Cewasz, będąc jeszcze nieco za ciężkim, zajął ostatnie miejsce, tracąc kilkanaście długości do Jerasha. W kolejnym starcie wypadł jeszcze słabiej i choć zajął piąte miejsce to stracił do znakomitego Wally’ego ponad 70 długości. Słabsza postawa wynikała ze skaleczenia i spowodowała również zaburzenie realizacji planu treningowego.

    Paweł Talarek spodziewa się, że ogier jeszcze nie pokaże pełni swoich możliwości w tym wyścigu.

    Prognoza: Nie ma raczej szans na płatną lokatę

    2. GINA DE LA LUZ ARW – 3-letnia kasztanowata klacz
    hodowczyni: L. Wolanowska
    właściciele: K. Urbańczyk i A. Wolanowski
    trenerka: Kamila Urbańczyk
    jeździec: Sanzhar Abaev 56 kg
    wymiary: 146-174-18,5 cm

    Rodowód: Sartejano – Gniewna po Ensenator 

    Ojciec jest synem Dormane’a i wnukiem Kesberoya. Wygrał trzykrotnie gonitwy G3, w tym Nagrodę Europy. Był raz trzeci w G3 w Bordeaux, około jednej długości za Al Mamunem Monlau, oraz trzeci w G2 w Tuluzie, dwie długości za innym synem Munjiza, Josco du Cayrou. Pochodzi z tej samej linii żeńskiej co Storm 'OA’ i oaksistka Sweet Dream. Gina jest już trzecim rocznikiem po Sartejano, które rozpoczyna swoją karierę wyścigową. W pierwszym roczniku mieliśmy po nim derbistę Lexa, oaksistkę Prozę i rzetelną Ollalę. 

    Matka nie biegała i jest po ojcu, który również nie biegał. Dotychczas urodziła jedną córkę, która się ścigała, ale słabo, kończąc swoją karierę po trzech startach.

    Gina de la Luz ARW bardzo pozytywnie zaskoczyła w swoim pierwszym starcie. Była spokojnie prowadzona przez Sanzhara Abaeva na dalszej pozycji, a umiejętnie doświadczony dżokej przesunął klacz w zakręcie, by na prostej zaatakować. W końcówce widzieliśmy pojedynek z drugą podopieczną trenerki, Mescaliną, i choć ostatecznie Gina zajęła drugą pozycję, 0,5 długości za towarzyszką stajenną, to i tak pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Z kronikarskiego obowiązku trzeba tylko dodać, że czas gonitwy był bardzo słaby (2’28,2″) i wyścig rozegrany został na końcówkę (34,7″), która też nie była imponująca.

    Kamila Urbańczyk po raz kolejny udowodniła, że jej konie są znakomicie przygotowane do pierwszego startu. Daje się jednak zauważyć, że po dobrym debiucie zazwyczaj nie poprawiają w następnym, a ich kariera dopiero mocniej się rozwija w kolejnych gonitwach.

    Prognoza: Mimo dobrego pierwszego występu na bieżni, raczej kandydatka do walki o ostatnią premiowaną pozycję.

    3. BOY MABIR – 3-letni gniady ogier
    hodowca: A. Biedrzycki
    właściciel: AB Glass Sp.j. A.Biedrzycki
    trenerka: Kamila Urbańczyk
    jeździec: d
    żSzczepan Mazur 58 kg
    wymiary: 155-178-20 cm

    Rodowód: Muqatil Al Khalidiah – Bint Mabi po Akbars

    Ojcem ogiera jest dobrze znany polskiej publiczności Muqatil Al Khalediah, rekordzista toru w Warszawie na 2600 m, syn epokowego Tiwaiqa. Jego matka po Dormane wywodzi się z rzadszej linii żeńskiej i obecnie posiada mniej sukcesów na torach, natomiast jej korzenie sięgają klaczy Madou, która dała dwa epokowe ogiery: Gosse Du Bearn i przede wszystkim Saint Laurent. Zadebiutował jako reproduktor już w 2014 roku, a jego syn Akoya wygrał Prix Manganate G1 i jest ogierem czołowym w Janowie Podlaskim na ten sezon. Przez dwa lata Muqatil Al Khalediah również stacjonował w najstarszej państwowej stadninie i oferowany był prywatnym hodowcom. Pierwsze konie po nim wyszły już do startów i szczególnie dobrze pokazały się Wiktus i Win Win oraz drugi w swoim biegu Elnizo.

    Matka była rzetelnym trzylatkiem z wygraną w I grupie i jest w ¾ siostrą dobrego Boy Mugatina. Półbratem debiutującego ogiera jest wicederbista Ben Mark, który wygrał w swoim pierwszym starcie. Muqatil Al Khalediah był bez wątpienia lepszym koniem wyścigowym niż Haddag Al Khalediah (ojciec Ben Marka). 

    W pierwszym starcie Boy Mabir nie potwierdził swojego potencjału genetycznego, a słowa trenerki o tym, że może potrzebować kilku wyścigów, by się rozkręcić, okazały się prorocze. Mimo dobrej, czwartej lokaty, do trzeciego Jerasha stracił 29 długości. Na jego usprawiedliwienie warto dodać, że wyścig był mocny, a on przegrał z parą doświadczonych koni oraz wybitnym Wallym. Niestety, w drugim starcie nie pokazał postępu, zajmując siódmą lokatę i tracąc do tego samego Jerasha 51 długości.

    Zobaczymy zmianę dosiadu, i choć jazda Szczepana Mazura wielu koniom dodaje skrzydeł, wydaje się niemożliwe, aby uczynił z Boya Mabira konia liczącego się w tej gonitwie.

    Prognoza: Stawka koni jest ponownie liczna, więc zajęcie płatnego miejsca wydaje się mało prawdopodobne.

    4. CARMA AL KHALEDIAH– 3-letnia gniada klacz
    hodowca: Polska AKF Sp. z o.o
    właściciel: Polska AKF Sp. z o.o
    trenerka: Cornelia Fraisl
    jeździec: pr. dż. Erbol Zamudin Uulu 56 kg (zmiana)
    wymiary: nie mierzona

    Rodowód: Murhib – Chinook de Ghazal po Dormane

    Ojcem Murhiba jest Amer – najlepszy reproduktor w historii koni czystej krwi arabskiej, który wniósł wiele szybkości do tej rasy. Matka Kachia okazała się wspaniałą klaczą stadną i dała jeszcze dwóch pełnych braci biegających na najwyższym poziomie, z których najlepszym był ogier Damis. Babka Ortie po Djelfor niesie krew polskiego Badr Bedura i dała z ogierem Dormane znakomitego Dorana, wielokrotnego czempiona w USA. Sam Murhib był koniem black type ze zwycięstwem w gonitwie Qatar International Derby G2. W Polsce mieliśmy znakomite konie po Murhibie: oaksistkę Sweet Dream oraz Top Medinę, Purhibę, Speciala OA, Twilight, Gusę i Monmurhiba Kossacka. W tym roku błyszczy polskiej hodowli Wally, który wygrał debiut w imponującym stylu, a następnie minimalnie przegrał w Nagrodzie Borka.

    Matka, Chinook de Ghazal, jest córką znakomitego Dormane’a i ma za sobą udaną karierę wyścigową. Wygrała dwa razy i dwa razy była druga w gonitwach G2, uzyskując tytuł black type. Pochodzi z tej samej rodziny co Jalnar Al Khalediah i wiele najlepszych koni na świecie. W Polsce biegała jej córka, Wasma Al Khalediah, zwyciężczyni Nagrody Sabelliny i druga w Nagrodzie Michałowa, tylko krótki łeb za Dragonem. Bardzo dobrze zaczęła karierę Clara Al Khalediah (pełna siostra Wasmy), która w wieku trzech wygrała trzy gonitwy, w tym Nagrodę PZHKA (kat. B). 

    Większość koni stadniny Polska AKF Sp. z o.o. jest obecnie trenowana przez Cornelię Fraisl, czempionkę trenerów z 2022 roku. Jej konie są zawsze znakomicie przygotowane do debiutów. Znakomitego Dastana Satabekova zastąpi rewelacja tego sezonu, Erbol Zamudin Uulu, jeżdżący z podobną skutecznością w tym roku jak trzech najlepszych dżokejów.

    Prognoza: Ze względu na znakomitą formę stajni, wyniki półsióstr oraz fantastyczny rodowód, możemy postawić śmiałą tezę, że debiutująca Carma Al Khalediah ma szansę nawet wygrać ten wyścig.

    5. MONMURHIB – 3-letni gniady ogier
    hodowca: S. Wiśniewski
    właściciele: A. Gawryszewski i S. Wiśniewski
    trener: Małgorzata Łojek
    jeździec: dż. 
    Bolot Kalysbek Uulu 58 kg
    wymiary: 154-179-19,5 cm

    Rodowód: MerciMurhib Kossack – Muhfuza Fata po Chndaka 

    Znakomite wyniki potomstwa jego dziadka Murhiba na polskich torach powinny napawać optymizmem. Jednak ojciec wygrał tylko jeden wyścig i jako reproduktor dał konie raczej przeciętne, choć zdolne do wygrywania w gonitwach zamkniętych. 

    Natomiast Muhfuza Fata, córka ogiera Chndaka, jest oaksistką i pochodzi ze znakomitej linii żeńskiej. Jej półsiostra (po KA Czubuthanie) również wygrała Oaks i dała derbistę Mogadiusza. Pełny brat Monmurhiba – Munes, biegał dobrze od początku swojej kariery, zajmując dwa drugie miejsca, a potem wygrał w swoim trzecim starcie. Również Munia (po Hanouh) wygrała w swoim debiucie, więc Muhfuza Fata zdążyła pokazać, że ma potencjał i daje wczesne konie.

    Monmurhib już w swoim pierwszym starcie pokazał, że nie dorównuje możliwościom swojego rodzeństwa. Mimo że zajął piąte miejsce w debiucie, był jednocześnie ostatni, tracąc aż 76 długości do dwóch koni zagranicznej hodowli.

    Małgorzata Łojek nie może zaliczyć początku tego sezonu do udanych, notując zaledwie jedno zwycięstwo po trzydziestu startach koni ze swojej stajni. Trenerka uważa, że wyścig był zbyt szybki dla ogiera, który się pogubił, i liczy na wyraźną poprawę. W siodle pojawi się Bolot Kalysbek Uulu, który z powodzeniem dosiadał koni tych samych właścicieli. Najwyraźniej liczą oni na umiejętności tego zdolnego dżokeja i poprawę wyniku Monmurhiba.

    Prognoza: Mimo wszystko wydaje się, że ogier ma przeciętne możliwości i jest jednym z najsłabszych koni w stawce. Tym razem nie ma raczej szans na dobry wynik i premię finansową.

    6. ALTIN – 3-letni siwy ogier
    hodowca: Z. Górski
    właściciel: Z. Górski
    trenerka: Małgorzata Łojek
    jeździec: dż. 
    Aleksander Reznikov 58 kg
    wymiary: 150-180-18,5 cm

    Rodowód: Gazwan – Afrah po Nougatin

    Gazwan, wielokrotny zwycięzca gonitw G1, jest jedną z największych gwiazd ostatnich lat. Pochodzi z najwybitniejszej linii wyścigowej na świecie. Jego babka, Akie Croix Noire, okazała się znakomitą matką stadną i spłodziła z Amerem ogiera Asraa Min Albarq oraz zwyciężczynię Qatar Arabian World Cup G1 – klacz Areej. Połączenie z Djendelem okazało się również bardzo dobre, bo jego owocem była Arc de Ciel – zwyciężczyni Amir Sword G1 oraz matka Gazwana. Pierwsze konie po tym ogierze wyszły do startów we Francji i jak na razie okazały się rewelacyjne.

    Afrah była bardzo dobrym koniem wyścigowym i wygrała Oaks, a że nie był to przypadek, świadczą wyniki jej rodzeństwa. Szczególnie wyróżniły się: niepobity jako trzylatek – Arash oraz derbista Alsahr. Jak na razie Afrah dała dwóch pełnych braci, którzy okazali się bardzo słabi na torze. Dla porządku trzeba dodać, że klacz dostała słabego i niesprawdzonego ogiera.

    Altin w swoim debiucie pobiegł zgodnie z oczekiwaniami, wynikającymi z jego rodowodu. Prowadzony w środku licznej stawki, na prostej pokazał, że mimo drobnej budowy ma charakter walczaka i potencjał fizyczny pozwalający walczyć o wygraną. Ostatecznie zajął drugie miejsce, 1,25 długości przed Wanashem. W drugim starcie nastąpił regres, ogier nie pokazał już takiego przyspieszenia na prostej i był czwarty, tracąc 11 długości do Jerasha. Dopiero kolejny start da odpowiedź na pytanie o jego rzeczywiste możliwości.

    Tym razem Altina dosiądzie niezwykle doświadczony dżokej Aleksander Reznikow, jeżdżący coraz więcej po przerwie spowodowanej kontuzją.

    Prognoza: Wydaje się, że ma potencjał pozwalający powalczyć o niższe płatne miejsca, choć i o to tym razem może być trudno ze względu na bardzo obiecujących debiutantów.

    7MAASIM GUL – 3-letni gniady ogier
    hodowca: 
    Nessa Arabians Sp. z o.o
    właściciel
    eC., K. i U. Pawlak
    trenerka: 
    Claudia Pawlak
    jeździec: dż. 
    Konrad Mazur 58 kg
    wymiary: 15
    9-18720 cm

    Rodowód: Han Bersael – M Gemma Joules po Ambiorix

    Han Bersael to syn Jalnara Al Khalediah i bardzo dobrej na polskich torach HN Rany po Bengali d’Albret. Jego półbratem jest wybitny derbista z 2022 roku, Han Rastaban. Sam Han Bersael biegał bardzo dobrze i wygrał Nagrodę Sambora, pokonując Dragona. W wieku czterech lat był drugi w Janowa i w Derby tym razem za Dragonem, a po biegu o Błękitną Wstęgę zakończył karierę. Zaczyna rolę reproduktora i choć nie może się równać po względem wyników z wieloma ogierami, po których mamy potomstwo w tym wyścigu, to niesie w sobie pewien potencjał genetyczny.

    Matka M Gemma Joules jest wnuczką Amera, ale po wygranej w gonitwie II grupy w wieku trzech lat, biegała słabo na warszawskim torze. Debiutuje w stadninie.

    Claudia Pawlak i jej partner życiowy Konrad Mazur znakomicie przygotowują konie, co zaowocowało siedmioma wygranymi do tej pory. Szczególnie imponuje forma koni arabskich z tej stajni w ostatnim czasie.

    Prognoza: Ogier ma ciekawy rodowód, a dyspozycja debiutujących koni jest bardzo dobra, więc jest szansa, że powalczy o niższe płatne miejsca z bardziej doświadczonymi końmi.

    8. WANASH – 3-letni siwy ogier
    hodowcy: M. Szafrańska i Lutetia Arabians Sp. z o.o.
    właściciel: Lutetia Arabians Sp. z o.o. 
    trener: Janusz Kozłowski
    jeździec: 
    k. dż. Ireneusz Wójcik 58 kg
    wymiary: 155-172-19 cm 

    Rodowód: Nashwan Al Khalediah – Wameria po Amer

    Ojciec Nashwan Al Khalediah, zwycięzca kilku gonitw G1, był jednym z najlepszych ogierów, które kiedykolwiek stacjonowały w Polsce. Jako syn Tiwaiqa i wnuk po kądzieli wspaniałego Bengali D’Albret, posiadał wszystkie atrybuty, aby stać się ogierem klasy światowej. Niestety, jego potomstwo nie potrafiło się przebić w największych wyścigach. W Polsce natomiast dwaj pełni bracia: Salam i Shadwan Al Khalediah, a także ich wspaniała półsiostra Fazzy Al Khaeldiah – Amwaj Al Khalediah, okazali się bezkonkurencyjni. Cała trójka zdobyła Nagrodę Europy, co stanowi doskonałą rekomendację dla rodzimych hodowców.

    Matka, córka Amera, również biegała i ma znakomity bilans na torze. Wygrała między innymi Nagrody Czorta i Wielkiego Szlema. Jej pełna siostra, Wilameria, dała trójkę potomstwa. Dwoje z nich biegało raczej słabo, ale klacz blisko spokrewniona z tym ogierem, Win Win, już w swoim pierwszym starcie 11 maja była bliska wygranej.

    Wanash zadebiutował prawie dwa miesiące temu i zajął trzecie miejsce, 3 długości za Altinem. Biorąc pod uwagę rodowód oraz dwa bardzo udane starty blisko spokrewnionego Win Win, ogier delikatnie rozczarował. Wyglądał na konia, który potrzebuje jeszcze czasu, aby w pełni dojrzeć i pokazać pełnię swoich możliwości.

    Janusz Kozłowski zajmuje czwartą lokatę w klasyfikacji trenerów z jedenastoma wygranymi i skutecznością na poziomie 16,7%. Szczególnie dobrze prezentują się starsze konie arabskie, zarówno Donat FA (jeden z faworytów niedzielnego Derby), jak i znakomicie biegający w Szwecji Wasmy Al Kahlediah. Równie dobrze wyglądają młode araby, więc trzeba się liczyć z możliwym progresem ogiera. Od niedawna w stajni pracuje Ireneusz Wójcik i to on pojedzie tym razem na synu Muqatila Al Khalediah.

    Prognoza: Ze względu na rodziców, Wanash wydaje się mieć duży potencjał, ale ponieważ potrzebuje jeszcze chwili na rozwój, tym razem będzie raczej walczył o niżej płatne lokaty.

    9. LARGO WINCH – 3-letni kasztanowaty ogier
    hodowca: T. Mikołajczyk
    właściciel: T. Mikołajczyk
    trener: Sergey Vasyutov
    jeździec: dż. Sergey Vasyutov 
    58 kg
    wymiary: 15
    6-182-20 cm

    Rodowód: No Risk Al Maury – Lillij Ann po Makfoul du Breuil

    Ojciec pochodzi z najlepszej linii wyścigowej na świecie – Nevadour. Ten koń jest wyjątkowy, ponieważ ma bardzo bliskie geny epokowych koni francuskich, takich jak Saint Laurent urodzony w 1948 roku. Jego pełna siostra Nacree Al Maury biegała bardzo dobrze i, co ważniejsze, dała z Generalem wspaniałą klacz Lady Princess oraz z Amerem Mister Ginoux. No Risk Al Maury daje konie szybkie, preferujące krótsze dystanse. W Polsce szczególnie wyróżniły się Gensik – zwycięzca Nagrody Porównawczej w zeszłym roku, Salsabil II – rekordzista warszawskiego toru na dystansach 1400 i 1600 m oraz tegoroczny triumfator w Derby Europy Centralnej, Bad Guy Pompadour. Z polskiej hodowli największy talent pokazali pełnia bracia Kenjiy i Kito oraz Formula MS, która w tym roku biega słabiej.

    Matka, Lillij Ann, ma blisko w rodowodzie Tidjaniego oraz Dormane’a i pochodzi z francuskiej linii żeńskiej Cherify. Biegała we Francji, Holandii i Niemczech, gdzie wygrała dwa wyścigi. Najlepszy rezultat to piąte miejsce w gonitwie G2 w Baden Baden. Oczywiście jej najlepszym przychówkiem jest polski derbista 2023, Lex. 

    Largo Winch ma obok Carmy Al Khalediah najlepszy rodowód w stawce.

    Sergey Vasyutov obecnie prowadzi małą stajnię na Służewcu. Jeszcze w pracy w Janowie Podlaskim przyzwyczaił nas, że konie wychodzą do startu tylko wtedy, gdy są gotowe. Sam dosiada swoich koni i potrafi przeprowadzić je w wyścigu zgodnie z ich charakterem oraz możliwościami.

    Prognoza: Biorąc pod uwagę wszystkie elementy, musi być zaliczany do grona faworytów tej gonitwy.

    10. SUPER STRONG TR – 3-letni kasztanowaty ogier
    hodowca: T. Ruciński 
    właściciele: K. Kamińska i T. Ruciński
    trener: Wiaczesław Szymczuk
    jeździec: k. dż. Karolina Kamińska 58
    wymiary: 147-171-19,5 cm 

    Rodowód: Hanouh – Super Star po Marwan I 

    Ojciec jest synem fantastycznego reproduktora Munjiza, ale zawiódł pokładane w nim nadzieje na torze, choć wygrał jedną gonitwę pozagrupową, w małej i przeciętnej obsadzie. Wydaje się, że do użycia go w hodowli zachęciła ciekawa pula genetyczna. Jego matka pochodzi z tunezyjskich linii i jest córką Tidjaniego. Dwójka jego potomstwa wygrała w zeszłym roku dwa wyścigi. Munia uległa kontuzji, a Donat Fa był jeszcze w stanie wywalczyć trzy płatne miejsca na poziomie I gr, a co najważniejsze w tym roku jest jednym liczonych koni w Derby. Hanouh, jako reproduktor 3-latków ma już w tym roku na koncie wygraną, ponieważ w debiucie wygrała klacz Nania, oraz w trzecim starcie Ehmez.

    Matka była solidnym koniem wyścigowym z trzema wygranymi na koncie i jest córką bardzo zasłużonego w Polsce ogiera Marwan. Super Strong TR jest jej pierwszym potomkiem.

    Ogier biegał już dwa razy. W swoim debiutanckim starcie zajął siódme miejsce, tracąc znacznie do zwycięzcy. Przegrał nie tylko z Altinem i Wanashem, ale również z Presto KL o pokazowym rodowodzie. Do piątego Akwamera stracił 5,5 długości. Co prawda w Sopocie był trzeci, ale stawka była nieliczna i słaba. Wygrał Akwamer, który okazał się lepszy od Super Stronga TR o 19 długości, więc albo pierwszy zrobił taki postęp, albo drugi nie ma talentu wyścigowego.

    Wiaczesław Szymczuk, specjalista od jazdy na koniach arabskich, dobrze rozumie ich specyfikę jako trener, a konie często poprawiają formę w drugim lub trzecim starcie. W siodle zasiądzie jego partnerka życiowa i stajenny jeździec, Karolina Kamińska.

    Prognoza: Jest to jeden ze słabszych koni, ale inne mają jeszcze mniejsze możliwości, więc okolice ósmej lub dziewiątej pozycji są w jego zasięgu.

    11. JERASH – 3-letni ciemnogniady ogier
    hodowca: A. Trela
    właściciel: A. Trela
    trener: Adam Wyrzyk
    jeździec: k. dż. Kubushbek Dogdurbek Uulu 58 kg
    wymiary: 155-172-19,25cm 

    Rodowód: Muqatil Al Khalediah – Jafeel Athbah po Amer 

    To drugi syn Muqatila Al Khalediah w tej gonitwie (opis sylwetko ojca przy koniu nr 3)

    Jafeel Athbah była również w treningu Adama Wyrzyka, ale trzy wygrane w III grupie córki Amera nie możemy nazwać dobrą karierą. Niemniej oboje rodzice niosą ogromny potencjał genetyczny i Jerah ma jeden z najlepszych rodowodów w stawce.

    Jerash w debiucie wystraszył się koni, pobiegł szerokim łukiem na zakręcie i zaprzepaścił swoje szanse na wygraną. Stracił do walczącej o zwycięstwo pary dziesięć długości i zaprezentował się nieco poniżej oczekiwań, wynikających z jego rodowodu. W drugim starcie było zdecydowanie lepiej pod względem kontroli jeźdźca nad przebiegiem gonitwy i choć ogier zajął ostatecznie takie samo miejsce, czyli trzecie, to do Ehmeza stracił już tylko 1,5 długości. W kolejnym starcie trener liczył na wygraną, ale jego podopieczny po raz kolejny był trzeci. Ponownie uległ swojemu stałemu konkurentowi Ehmezowi (wygrał) oraz debiutującemu Elnizo, również po Muqatilu Al Khalediah. Odległości na mecie nie były duże, ale Jerashowi chyba zabrakło szczęścia.

    Stajnia Adama Wyrzyka zanotowała znaczny wzrost formy i szczególnie podobać się mogą konie arabskie. W siodle po raz czwarty zasiądzie kandydat dżokejski Kurnushbek Dogdurbek Uulu, który znając Jerasha, powinien ponownie poprowadzić go do walki o dobre miejsca, może tym razem wygraną?

    Prognoza: Wydaje się, że Jerash cały czas się rozwija, ale jest coraz bliżej wygranej. Będzie walczył o wyższe płatne miejsca, a może nawet o zwycięstwo.

    Krótkie podsumowanie: Kolejność pierwszej trójki jest oparta na drobnych różnicach w ocenie konkurentów. Jerash ma największe doświadczenie, a za Carmą Al Khalediah i Largo Winchem stoją znakomite rodowody. Wanash powinien poczynić postępy, a do walki o czołowe miejsca na pewno mogą się włączyć debiutujący Maasim Gul, syn Gazwana, Altin oraz Gina de La Luz ARW. Tym razem mamy wyrównaną trójkę faworytów, a o końcowym wyniku zdecydują szczegóły. Zatem wyścig zapowiada się niezwykle interesująco, więc zapraszamy na Tor Służewiec lub przed ekrany EquiTV i Biznes24.

    Przewidywana kolejność: Carma Al Khalediah (5) – Largo Winch (9) – Jerash (11) – Wanash (8)

    Michał Kurach

    Na zdjęciu tytułowym Lex, półbrat Largo Wincha, wygrywa Derby 2023 roku.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły