Trenowany przez Francois Rohauta i dosiadany przez Christophe’a Soumillona, Al Ghadeer został drugim koniem w historii, po Ebrazie, który zdobył Doha Triple Crown. Po zeszłorocznym sukcesie w Qatar International Stakes G1 w Goodwood na dystansie 1600 m, wygrał Qatar Arabian World Cup G1 na 2000 metrów na paryskim torze Longchamp oraz HH The Amir Sword G1 w Doha na dystansie 2400 metrów. Należący do Al Shaqab Racing ogier jest najlepszym jak dotąd potomkiem ich czempiona wyścigowego i wiodącego młodego reproduktora Al Mourtajeza, zwycięzcy tego wyścigu w 2016 roku w rekordowym czasie. Oba konie osiągnęły rating 130 – najwyższy handicap przyznany kiedykolwiek arabskiemu koniowi wyścigowemu od czasu wprowadzenia klasyfikacji w 2011 roku. Al Ghadeer rozpoczyna w środę w Goodwood o godz. 14.15 kampanię, aby wygrać Potrójną Koronę po raz drugi i dokonać tego wyczynu jako pierwszy w historii.
Al Ghadeer przystępował do zeszłorocznej edycji gonitwy jako zwycięzca, w rekordowym czasie, Derby dla koni arabskich w Chantilly. Jego występ był niesamowity, szczególnie biorąc pod uwagę, że po raz pierwszy ścigał się ze starszymi końmi. Czteroletni ogier, pod wodzą Christophe’a Soumillona, pewnie utrzymywał się na czwartej, piątej pozycji przez większość dystansu. Po wyjściu na prostą, doświadczony jeździec długo nie pozwalał mu przyspieszyć. Dopiero około 250 metrów przed metą dał sygnał ogierowi, a ten wystrzelił jak z katapulty. Dżokejowi nie pozostało nic innego, jak tylko rozglądać się z lekkim niedowierzaniem, jak łatwo udało się odskoczyć od konkurentów.
Znakomity Belg nie używał bata ani nie wysyłał Al Ghadeera, a mimo to syn Al Mourtajeza pokonał w niezwykle imponującym stylu znakomite konie, takie jak First Class, Moshrif i Samlla (zwycięzca Derby z poprzedniego roku), o 3,75 długości, co świadczy o jego wyjątkowych zdolnościach. Chociaż przed wyścigiem istniały pewne niewiadome, takie jak to, czy poradzi sobie w konfrontacji z bardziej doświadczonymi końmi, czy specyficzne ukształtowanie terenu oraz stan bieżni będą mu odpowiadały, Al Ghadeer udowodnił, że jest prawdopodobnie najlepszym koniem na świecie.
Aby utwierdzić obserwatorów w przekonaniu, że może być równie dobry jak ojciec, musiał wygrać Qatar Arabian World Cup G1 na Longchamp.
Al Ghadeer przez cały wyścig utrzymywał się blisko liderów, pokonując dystans 2000 metrów z niezwykłą łatwością. Na ostatniej prostej dżokej Christophe Soumillon, nie naciskając konia, poprowadził go szerokim łukiem na zewnątrz, wygrywając o dwie długości, drugi raz bez użycia bata. Co za pokaz.
Goniąca Al Doha (również córka Al Mourtajeza), atakowała z końca stawki w równie imponującym stylu i choć przegrała z ogierem, to jej przewaga nad trzecim Ch’Ezzaą (koń blisko spokrewniony ze znanym w Polsce Zenhafem), była wyraźna i wyniosła 4 długości. Był to wyścig bez tzw historii, ale jednocześnie był częścią tworzenia legendy wyścigów koni arabskich.
Następnie przyszedł czas na końcowy akord w koncercie granym przez Al Ghadeera. Pod koniec sezonu w Katarze odbywa się prestiżowa i najdłuższa gonitwa na świecie dla najlepszych koni arabskich, Amir Sword G1, na dystansie 2400 m.
W tym roku wyścig ponownie dostarczył kibicom niezapomnianych emocji. Tempo wyścigu wydawało się umiarkowane, ale ostateczny czas okazał się bardzo dobry. Stajnia Al Shaqab Racing zastosowała skuteczną taktykę, wykorzystując inne swoje konie do rozprowadzenia stawki. Dzięki temu Al Ghadeer mógł oszczędzać siły, trzymając się blisko kanatu. Ogier, prowadzony znów przez Soumillona, długo galopował spokojnie, zachowując siły na finisz. Dopiero na ostatnich 300 metrach dżokej zaczął go pobudzać.
Na ostatniej prostej Al Ghadeer i Abbes oderwały się od reszty stawki. Syn Al Mourtajeza, mimo że po raz pierwszy ścigał się na dystansie 2400 m (niektórzy obawiali się czy wytrzyma dystans), pokazał niesamowitą szybkość oraz staminę i pewnie odparł atak starszego Abbesa. Pozostali rywale zostali daleko w tyle, a sławny Belg po raz kolejny w swojej karierze nawet nie musiał używać bata, by ten crack wyścigowy wygrał kolejny wyścig. Zwycięstwo Al Ghadeera przypieczętowało jego dominację, pozwoliło skompletować Doha Triple Crown (Potrójna Korona) i umocniło jego pozycję jako najlepszego konia arabskiego na świecie.
Od tamtej pory koń własności Al Shaqab Racing miał przerwę, ale mimo to w tegorocznej edycji tego wyścigu przystępuje w roli faworyta. Wyścig, który odbędzie się w środę 31 lipca na dystansie jednej mili, w drugi dzień Festiwalu Qatar Goodwood, jest dotowany na kwotę 400 000 funtów i tradycyjnie przyciąga jedne z najlepszych koni arabskich na świecie.
Al Shaqab Racing może zająć trzy pierwsze miejsca, ponieważ zgłosiło również Afjana, zwycięzcę wyścigu G1 w Saint-Cloud dla najlepszych trzylatków w zeszłym sezonie, oraz Al Wakrah, która w swoim ostatnim starcie była o pół długości od zwycięstwa na najwyższym poziomie wśród klaczy (G1, 1900 m), ulegając jedynie genialnej Nour Al Maury. Jest ona jedyną reprezentantką trenera Jeana de Mieulle’a, podczas gdy Rohaut, oprócz Al Ghadeera i Afjana, wystawia jeszcze dwa konie: Ska De L’Aigle i Al Zeera. Są one własnością braci Abdullaha i Mohammeda bin Fahada Al-Attiyaha. Ska De L’Aigle wygrał wyścig G2 w Mediolanie, a Al Zeer zajął trzecie miejsce w wyścigu Qatar Arabian Derby G3 dla trzylatków w Doha.
Wśród koni trenowanych w Wielkiej Brytanii znajduje się Abiyah Athbah, która zajęła bliskie piąte miejsce w tym wyścigu w 2020 roku. Potrzebuje ona szybkiego podłoża i przyjeżdża tu po niedawnym zwycięstwie w wyścigu G2, gdzie pokonała Fareedhat El Izz i Upstart Crow. Winds Of Fortune reprezentuje amerykańską właścicielkę i hodowczynię Deborah Mihaloff, której First Classs zajął drugie miejsce za Al Ghadeerem w zeszłym roku, kiedy był dzierżawiony przez Noora Racing. On, wraz z Fareedhat El Izz z Al Nujaifi Racing, a także z Upstart Crow należącą do Lindy Reeves, są trenowane przez wszechstronnego trenera Jamesa Owena w Newmarket.
Al Ghadeer jest niczym Frankel wśród koni arabskich. Jego wygląd i charyzma na padoku są imponujące, a jego koncentracja i moc przed startem są niezwykłe. Chociaż na początku miał tendencję do zbyt mocnego galopowania w pierwszej części wyścigu, szybko się uczy i widać, że zaczął słuchać dżokeja, łatwiej dostosowując się do tempa. Jego umiejętność przyspieszania i radzenia sobie na trudnym torze jest niespotykana. Jest już supergwiazdą i ma potencjał, aby stać się najlepszym koniem w historii. Jego trener i dżokej są pełni podziwu dla jego umiejętności i przewidują dla niego kontynuację znakomitej kariery oraz świetlaną przyszłość. Jest zdecydowanym faworytem gonitwy.
Przewidywana kolejnośc: Al Ghadeer (1) – Al Wakrah (8) – Afjan (5) – Ska De L’Aigle (2)
Światowej sławy, pięciodniowy festiwal, nazywany „Glorious Goodwood”, jest jednym z punktów kulminacyjnych sezonu brytyjskich wyścigów konnych na płaskim torze. To wyjątkowe wydarzenie towarzyskie i sportowe, podczas którego ścigają się największe gwiazdy wyścigów konnych. Mityng potrwa od wtorku do soboty, w tym czasie zostaną rozegrane cztery gonitwy rangi G1, z tego trzy dla folblutów. Na środę poza, Qatar International Stakes G1, zaplanowany jest słynny wyścig dla milerów Sussex Stakes, transmisję z którego będzie można obejrzeć w Polsacie Sport 3 o godz. 16.00.
Lista startowa Qatar International Stakes w Goodwood:
1:15 Goodwood (GB) (ARO) | Standard Racecard | 31 July 2024 | Racing Post
Michał Kurach
Na zdjęciu tytułowym Al Ghadeer . Fot. Qatar Tribune