More

    Maciej Jodłowski i Millennium Stud idą po kolejny sukces w gonitwie dla dwulatków, czy zatrzyma ich ogier wyhodowany przez Elżbietę II?

    Najbliższy weekend zapowiada się fascynująco. W niedzielę czekają nas trzy gonitwy kategorii A, ale to nie oznacza, że w sobotę powieje nudą. Sporo emocji na pewno przyniesie gonitwa trzecia zaplanowana na godzinę 15.00, w której zobaczymy aż dziesiątkę dwuletnich debiutantów. W stawce wyróżnia się irlandzka Berkana (w piątek trener Maciej Jodłowski poinformował, że klacz jednak nie pobiegnie – przyp. red.) ze względu na wyjątkowo cenny rodowód, ale w gonitwie dla koni bez doświadczenia nie można nikomu odbierać szans na zwycięstwo. Na starcie znajdą się dwa konie polskiej hodowli, trzy urodzone we Francji, klacz z Anglii i irlandzka czwórka. Ogier Gift Of The Queen został wyhodowany przez samą Elżbietę II, byłą królową Wielkiej Brytanii.

    Lista startowa omawianej gonitwy.

    1. Berkana (będzie wycofana)
    hodowca: Barronstown Stud
    właściciel:  Millennium Stud Sp. z o.o.
    trener: M. JodłowskiBrighton Belle
    jeździec: S. Mazur


    Rodowód: No Nay Never – Easter po Galileo

    Z jedynką pobiegnie Berkana, faworytka gonitwy. Została zakupiona przez stajnię Millennium Stud za 70 tysięcy euro na aukcji Breeze Up – dwulatków w treningu. Ponad ćwierć miliona złotych. Berkana ma obustronnie świetny rodowód i gdyby tylko on miał znaczenie, to szukanie zwycięzcy zakończyłoby się już przy pierwszym koniu w stawce. Miano faworytki należy jej się także ze względu na to, że dwulatki ze stajni Millennium Stud są dotąd najlepsze w sezonie 2024 w Polsce. Akvarel pięknie pokonała Blue Marine w debiucie, a ta później poprawiła i dała sobie radę w drugim starcie w dobrze obsadzonej gonitwie II grupy. Do tego dochodzi wysoka forma koni w treningu Macieja Jodłowskiego i dosiad najlepszego dżokeja w Polsce Szczepana Mazura. 

    Ojciec Berkany No Nay Never jest jednym z najbardziej pożądanych ogierów na rynku europejskim. To potężnie zbudowany ogier, stacjonujący w stadninie Coolmore. Biegał tylko 6 razy. W wieku dwóch lat był niepokonany. Zaczął od pewnego zwycięstwa w Keeneland (USA) na dystansie 900 metrów. Później bez większego problemu wygrał Norfolk Stakes w Ascot (G2) na kilometr, a domknął sezon, pewnie wygrywając Darley Prix Morny (G1) w Deauville na 1200 m. Jako trzylatek startował tylko w Stanach Zjednoczonych. 

    Był drugi w wyścigu G2, wygrał G3 i zakończył karierę po zajęciu drugiego miejsca w Breeders Cup Turf Sprint na 1300 metrów (G1), gdzie o pół długości ograł go Bobby’s Kitten. Na początku jego przygody w stadzie, stanówka nie była wyjątkowo droga, kosztowała 20 tysięcy euro. Mniej więcej w tych granicach utrzymywała się przez 4 lata, ale w roku 2019 wzrosła do 100 tysięcy. W roku 2024 kosztuje już aż 150 tysięcy euro. Do tej pory No Nay Never dał 24 konie z ratingiem wyższym niż 110 funtów, w tym 5 z ratingiem na poziomie co najmniej 120 funtów. Wśród nich znajduje się Ten Sovereigns – kolejny niepokonany dwulatek, także stacjonujący obecnie w stadninie Coolmore. Obok niego warto także wyróżnić Alcohol Free, która w ostatnich latach była czołową europejską klaczą, wygrała między innymi Sussex Stakes (G1). W grudniu 2022 roku została sprzedana za 5,4 miliona gwinei na December Tattersalls Sale.

    Matka klaczki za 70 tysięcy euro to córka Galileo – Easter (106 rpr), która biegała dla Coolmore. Wygrała Listed na 1700 metrów i była druga w G3 na tym samym dystansie (106 rpr). Po karierze została sprzedana na aukcji hodowlanej za 800 tysięcy gwinei (równowartość funtów). Konie od Easter nie biegały najlepiej, żaden nie wygrał jeszcze wyścigu, a przed klaczką Zgary urodziła ich aż sześć. Klacz, którą kupiło Millennium pół roku temu, wcześniej na aukcji roczniaków kosztowała prawie trzy razy więcej, bo aż 200 tysięcy funtów. Zainteresowanie jest spore, bo Peaceful – pełna siostra Easter, matki klaczy Zgary, wygrała irlandzki klasyk 1000 Gwinei w 2020 roku dla Coolmore. Poza tym była druga w Matron Stakes (G1 – 1600 m) oraz trzecia we francuskim Oaks, tracąc tylko szyję do oaksistki Fancy Blue. Babka, Missvinski (116 rpr), która urodziła doskonałą Peaceful (112 rpr) i dobrą Easter też biegała zacnie, była druga w Prix d’Astarte w Deauvile (G1 – 1600 m).

    Peaceful wygrywa irlandzki Oaks. Fot. Irish Independent

    2. Icegirl
    hodowca: Westminster Race Horses GmbH
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o
    trener: M. Janikowski
    jeździec: B. Kalysbek 

    Rodowód:  Wireless – Icebee po Xtension

    Konie przygotowywane przez Macieja Janikowskiego też są często groźne już od pierwszych startów. Rodowodem znacznie ustępuje klaczy Berkana, ale pochodzenia pozostałych importowanych koni nie są wyborne. 

    Wireless (Kentucky Dynamite – Sachet po Royal Academy) to przeciętnej, jak na reproduktora, klasy miler. Był oceniony na 108 funtów, a takim ratingiem zazwyczaj legitymują się najlepsze konie w polskim treningu. Tutaj warto zauważyć, że Wireless był trenowany przez Vaclava Lukę juniora, więc na co dzień trenował w Czechach. Rodowód Wirelessa nie zachwyca, szczególnie przez to, że jego ojciec Kentucky Dynamite też był tylko dobry, choć miał jeden bardzo dobry występ – zajął drugie miejsce w Prix Jean Prat G1. Niestety, jego potomstwo nie zachwyciło, a Wireless był jego najlepszym synem. 

    Bez wątpienia był twardym koniem, jeszcze jako sześciolatek wygrał Listed na milę w Maisons-Laffitte. Był sprawdzany też na poziomie G3, ale tu już nie dał rady wygrać. Zajął drugie miejsce w Deauville, ale w zaledwie pięciokonnej stawce, był też trzeci w Chantilly, już wśród siedmiu koni. Nie obeszło się również bez startu na szczycie rangi Pattern, w Premio Roma (G1 – 2000 m) w 2016 roku zajął czwarte miejsce, siedem długości za zwycięzcą.  

    Po karierze Wireless został reproduktorem w Czechach. W 2022 roku krył za 16 tysięcy koron czeskich, w przeliczeniu około 3 tysięcy złotych. W czeskiej bazie wyścigowej można znaleźć informacje o dwudziestu jego potomkach, w tym dwóch własności firmy Westminster, jednak na próżno szukać danych o nich w Racing Post, czy France Galop. Pierwszy syn ogiera Wireless zadebiutował w 3 września w Pradze, zajął trzecie miejsce w wyścigu dla dwulatków na 1400 metrów. 

    Icebee biegała w treningu Czecha Vaclava Luki, dla stajni Westminster. Startowała pięć razy we Francji w latach 2018 i 2019. Została zakupiona za 4,5 tysiąca euro. Była to niezła cena, bo jej matka była pełną siostrą Holley Shiftwell (dwa razy druga w Listed), a także półsiostrą The Tin Mana, który wygrał dwie gonitwy G1 (Diamond Jubilee, British Champions Sprint) oraz Deacon Bluesa – także zwycięzcy British Champions Sprint. 

    Icebee przed Icegirl urodziła Icetynę, która na pięć startów w treningu Emila Zaharieva w wieku dwóch lat najwyżej była czwarta. Icebee jest po irlandzkim ogierze Xtension. Biegał na wysokim poziomie w latach 2009-2013. Już jako dwulatek wygrał G2 na 1400 metrów (Vintage Stakes) i nawet był trzeci w Dewhurst Stakes, tylko szyję za zwycięskim Beethovenem. Jako trzylatek był czwarty w angielskim i piąty w irlandzkim 2000 Gwinei oraz trzeci w Prix Jean Prat (G1 – 1600 m). Później został sprzedany do Hong Kongu, gdzie przez trzy lata starów wygrał dwie gonitwy rangi G1, dwukrotnie Champions Mile na 1600 metrów. Zarobił łącznie ponad 2,5 miliona funtów. Krył tylko przez trzy sezony w Irlandii przez co nie ma po nim zbyt wielu koni, jednak na 15 znajdujących się w bazie Racing Post jeden ma rating 105 funtów. 

    Babką Icetyny jest „niebiegana” Voom Voom (po Bahamian Bounty). Dała jednego dobrego konia – Baba Boom (po Thewayyouare) wygrał trzy długodystansowe wyścigi (92 rpr). Miała ona jednak spory potencjał hodowlany, bo jej pełna siostra Holley Shiftwell nieźle biegała w Listed na 1000 metrów (98 rpr). Wspomniane Deacon Blues (po Compton Place) oraz The Tin Man (po Equiano) były czołowymi europejskimi sprinterami, jednak biegać na wysokim poziomie zaczynały dopiero w wieku trzech lub nawet czterech lat. 

    Icetyna zajmuje trzecie miejsce we Wrocławiu.

    3. Belle Epoque
    hodowca: SK Moszna
    właściciel:  Kiss It B. Całus i SK Moszna
    trener:  M. Łojek
    jeździec: A. Turgaev

    Rodowód: Bush Brave – Brighton Belle po Rock of Gibraltar 

    Bush Brave biegał fenomenalnie, wygrał klasyczne nagrody Rulera, Derby oraz St Leger i został koniem trójkoronowanym, co samo w sobie jest niesamowite, a fakt, że został zakupiony zaledwie za 1800 euro na aukcji roczniaków w Irlandii dodaje temu jeszcze więcej magii. Bush Brave wygrał z debiutu w wieku dwóch lat, później dołożył sukcesy w nagrodach Dorpata i Mokotowskiej. Został “zimowym faworytem na Derby” i to o kawał, bo wygrał z przewagą 13 długości. Jako trzylatek łatwo wygrał Rulera, Derby i St Leger, a jesienią ponownie wrócił do trzynastki i o dokładnie tyle długości odsadził Largo Forte w Wielkiej Warszawskiej. 

    Z pierwszego rocznika po Bush Bravie bardzo dobre wrażenie zrobił Tarik, syn słowackiej oaksistki. Wygrał z debiutu z importowanymi końmi, a później zwyciężył w Nagrodzie Intensa, zapewniając sobie status lidera dwulatków krajowej hodowli. Jako trzylatek pokazał się z dobrej strony zajmując trzecie miejsce w Nagrodzie Iwna, niestety rozczarował w Derby, zajmując dziesiątą pozycję. W tym roku jeszcze nie biegał. Na szczęście Tarik nie jest wyjątkiem, bo serca fanów w sezonie 2024 skradła Stay Brave. Klacz własności Sławomira Pegzy w pięknym stylu wygrała w obu dotychczasowych startach i została dopisana do Derby w terminie dodatkowym, co jest jednoznacznym sygnałem o ogromnych nadziejach wiązanych z nią przez właściciela i trenerkę Cornelię Fraisl. Ostatecznie Stay Brave zajęła 13. miejsce w Derby. W tym roku zadebiutował jego jeden dwuletni syn Dżazman – był szósty, jedynie przed Bazuką. 

    Matka to Brighton Belle, córka ogiera Rock of Gibralatar, świetnie sprawdzającego się w roli ojca matek. Klacz biegała we Francji, wygrała tam cztery wyścigi na dystansach do 1600 do 2400 metrów. Przed Belle Epoque dała dwa niezłe polskie konie – Big Banga i Baby Belle, oba wygrały po dwa wyścigi. Big Bang wygrywał w sprintach (1000 i 1200 m), ale to nic dziwnego, bo był po Star Pokerze. Baby Belle, jako córka Ramontiego, powinna mieć i miała bardziej dystansowe możliwości. Wygrała jeden wyścigu już jako dwulatka, a później odniosła sukces na milę w gonitwie III grupy. Brighton Belle wywodzi się z rodziny zadomowionej w stadninie Shadwell. Półsiostra jej matki, Murajja, była trzecia w Listed na 2100 metrów. 

    Baby Belle wygrywa na Służewcu.

    4. Marta’s Prince
    hodowca: D.G. Iceton 
    właściciel: Westminster Race Horses Sp. z o.o.
    trener: M. Jodłowski
    jeździec: S. Abaev

    Rodowód: River Boyne – Tsaritsa po Shirocco

    Drugi z koni własności firmy Westminster to kupiony za 5 tysięcy euro Marta’s Prince w treningu Macieja Jodłowskiego. Według typów programowych ma mniejsze szanse niż Berkana, Icegirl a także La Reverie. W siodle ogiera zobaczymy czempiona Sanzhara Abaeva. 

    Ojciec ogiera to River Boyne, który w tym roku debiutuje jako reproduktor. Jest synem Dandy Mana, który padł rok temu. Jest pierwszym reproduktorem po tym ogierze, więc mimo zwycięstwa na poziomie G1 kryje za jedyne 3,5 tysiąca euro. River Boyne biegał w Europie i Stanach Zjednoczonych, wygrał 7 gonitw na 21 startów i ponad 800 tysięcy funtów. Był drugi w Hollywood Derby (G1 – 1800 m), a wygrał Frank Kilroe Mile Stakes (G1 – 1600 m), ogrywając świetną Got Stormy. Na ten moment jest najgorszym z 24 tegorocznych „first cropów”, a jego potomstwo wygrało dotąd tylko 8 tysięcy dolarów. Osiem koni wyszło do startu i tylko jeden wygrał wyścig. Dla porównania potomstwo pierwszej dziesiątki wygrało średnio 5 razy więcej na każdego konia, który wyszedł do startu. 

    Jego matka to Tsaritsa, a to oznacza, że Marta’s Prince to półbrat innej klaczy Westminster, która biegała na naszych torach – Mala Czarna. Była jedynym koniem z czterech koni od tej matki, które wyszły do startu, odnoszącym zwycięstwa. Wygrała wyścig w swoim drugim starcie w karierze, jeszcze jako dwulatka w treningu Macieja Kacprzyka. Później została przeniesiona do stajni Krzysztofa Ziemiańskiego i tam też odniosła jedno zwycięstwo (2200 m). Tsaritsa wygrała jeden wyścig w Monachium w wieku dopiero czterech lat na dystansie 2200 metrów. 

    Druga matka ogiera to Her Ladyship – półsiostra ogiera Lord Of Men, który wygrał Prix de la Salamandre (G1) i francuska wiceoaksistka. Urodziła dwa konie black type. Jej córka Dignify była druga w G3, a inna z jej córek, która nie biegała, została babką Major Eblem – japońskiej czempionki dwulatków. 

    Major Eblem wygrywa w Japonii. Fot. Japan Racing Association

    5. Perfect Position
    hodowca: E. & M. Crehan
    właściciel: Usługi Transportowe J.Marzec i Vert A. Wyrzyk
    trener: A. Wyrzyk
    jeździec: K.Dogdurbek

    Rodowód: Invincible Army – Anayis po Exceed and Excel

    Perfect Position nie wylosowała pole position i pierwszego startboksu, ale będzie ruszała z piątki, co nie zmniejsza jej szans na walkę w tym wyścigu. Pomimo tego i szybkiego rodowodu należy zakładać, że nie będzie jej łatwo zająć czołową lokatę. Dwulatki w treningu Adama Wyrzyka potrzebują zazwyczaj trochę czasu na wdrożenie w wyścigi, ale wyjątkami od tej zasady bywają właśnie klacze, więc może się okazać, że Perfect Position wypadnie lepiej niż pierwszy dwulatek ze stajni Wyrzyka, który debiutował w tym sezonie – Royal Belvedere, a i on mimo dalszej pozycji, nie wypadł źle. Tym razem radziłbym nie skreślać dwulatka ze stajni czempiona. 

    Jej ojciec to Invincible Army. Początkowo oceniałem go negatywnie, ale wyniki jego przychówku nakazuje mi zmianę podejścia. Wśród „second cropów” Invincible Army zajmuje siódmą pozycję, a jego potomstwo wygrało dotąd niewiele mniej niż ogiera Phoenix Of Spain. Zaraz nim w klasyfikacji znajdują się takie konie jak Soldier’s Call, Advertise, Inns Of Court, Ten Sovereign. Invincible Army był sprinterem (syn Invincible Spirita), ale nie wygrał gonitwy rangi G1. Największym jego sukcesem była wygrana w Nagrodzie Księcia Yorku (G2 – 1200 m). Był oceniony na 118 funtów i niemal doścignął go już najlepszy z jego potomków – James’s Delight (115 rpr), który wygrał prestiżowy handikap z pulą 100 tysięcy funtów w Yorku, a później Listed we Francji. 

    Matka to córka Exceed And Excela, ikony australijskiego sprintu. Sama jednak nie biegała, tak jak jej pierwszy syn (po Poet’s Word). Druga matka też nie zachwyca. Startowała tylko trzy razy, wygrała maiden i zasłużyła na notę 72 funtów w Racing Post. Z jej trzech córek włączonych do hodowli dotąd tylko jedna dała konia z ratingiem powyżej 80 funtów. Prababka Perfect Position, Oriental Fashion, wygrała G2 we Włoszech i dała aż pięć koni black type, jednak bez podium na poziomie G1. 

    Invincible Army. Fot. Thoroughbred Stallion Guide

    6. Gift Of The Queen
    hodowca:  Queen Elizabeth II
    właściciel: Żubr Sp. z o.o. i Salih Plavac
    trener: S. Plavac
    jeździec: K. Mazur

    Rodowód: Land Force – Medley po Danehill Dancer

    Land Force (No Nay Never – Theann po Rock of Gibraltar) brał udział w dziewięciu wyścigach (110 rpr) i zarobił w sumie 192 tysiące funtów. W wieku dwóch lat osiem razy startował w Europie, a do wyścigów przygotowywał go Aidan O’Brien. Jego największym sukcesem było zwycięstwo w Richmond Stakes (G2 – 1200m). Po karierze dwuletniej trafił do Australii, gdzie do startu wyszedł tylko raz, zajął czwarte miejsce w gonitwie handikapowej. Od 2020 roku jest reproduktorem, a pierwsze dwulatki po nim wyszły do startu w zeszłym roku.  

    Póki co spisuje się przeciętnie. Zajmuje 12. miejsce w czempionacie „second cropów” (reproduktorów, których potomstwo biega drugi sezon). Do startu wyszło po nim przeszło 150 koni, ale żaden nie wygrał gonitwy rangi Pattern, ani żaden nawet nie zajął w takim wyścigu miejsca w pierwszej trójce, więc dotąd nie dał żadnego konia black type. Żaden też nie przełamał bariery stu funtów. Najlepiej dotąd biegał Serried Ranks, wyhodowany przez Królową Elżbietę II, więc urodził się w tej samej stadninie co Gift Of The Queen Plavaca, bo i on jest koniem wyhodowanym przez byłą angielską królową. 

    Matka klaczy hodowli Elżbiety II to Medley, urodzona w 2004 roku. Wygrała gonitwę rangi Listed w Doncaster na dystansie 1400 metrów. Była czwarta w Albany Stakes rangi G3 w Ascot. W stadninie nie okazała się wielką gwiazdą, ale dała dwa konie lepsze od siebie. Jej córka Light Music była druga w G3 na 1400 metrów, a później dała Light Refrain (po Frankel), która wygrała Listed i G3 na 1200 metrów, a do tego była czwarta w G2. To ceniona przez królewską stajnię linia, z której – pomimo zmiany na tronie i znacznego kurczenia się hodowli królewskiej – nie zrezygnowano. Blisko spokrewnione z Gift Of The Queen klacze Gentle Queen i Distant Queen mimo braku spektakularnych wyników, zostały sprzedane na aukcjach Tattersalls za, kolejno, 40 i 90 tysięcy funtów. 

    Królową Elżbieta II w Ascot. Fot. Racing Post

    7. Gold Of Treville
    hodowca: R. Shaykhutdinov
    właściciel: R. Shaykhutdinov
    trener: E. Zahariev
    jeździec: D. Sabatbekov

    Rodowód: De Treville – La Golden Havana po Le Havre

    Emil Zahariev dostał niezłą szansę od losu, a dokładniej od Rashita Shaykhutdinova, zamożnego kazachskiego właściciela, którego konie od lat ścigają się z sukcesami w Europie Zachodniej. W samym roku 2024 jego konie startowały we Francji aż 144 razy i wygrały 9 gonitw. De Treville to jego własności ogier, którego Shaykhutdinov sprawdza w hodowli. 

    De Treville, ojciec Gold Of Treville oraz Demoon, to syn Oasis Dreama. Był trzy razy drugi w gonitwach rangi G3 we Francji. Raz już jako dwulatek i dwa razy w wieku trzech lat. Jego przychówek biega od roku 2021, wśród reproduktorów, które zadebiutowały w tym samym roku, zajmuje 25 miejsce w klasyfikacji. Wyprzedza takie ogiery jak Wings Of Eagles, Decorated Knight, Gustav Klimt, Whitecliffsofdover, a jest za ogierami Attendu, Counteratttack i Ultra. Dał dwa konie z ratingiem powyżej 100 funtów: Gregarine i Fortune’a, Klacz wygrała G3 w Irlandii na dystansie 1400 metrów, a także dwie gonitwy Listed we Francji na milę, a ogier był trzeci w G3 na 2100 metrów. Na aukcjach pojawiło się po nim 16 roczniaków, z czego 13 zostało sprzedanych, a ich średnia cena wynosiła niemałe 23,5 tysiąca euro. 

    Matka Gold of Treville – La Golden Havana – startowała tylko raz. Była druga w gonitwie dla dwuletnich debiutantów w Deauville, a koń w treningu Zaharieva to jej pierwszy potomek. Jej ojcem jest świetnie spisujący się w hodowli Le Havre, który jako ojciec matek dał dwa konie z bardzo wysokim ratingiem 125 i 126 funtów (Pyledriver i Serifos). 

    Druga matka to niemieckiej hodowli Gonawana, która urodziła jednego konia black type. The Laureate (po Soldier Hollow) był trzeci w Listed we Francji. Półsiostra prababki Gold Of Treville to Gonbarda. Urodziła zwycięzcę Champions Stakes i Lockinge Stakes – ogiera Farhh.

    Pyledriver. Fot. Racing Post

    8. Demoon
    hodowca: R. Shaykhutdinov
    właściciel: R. Shaykhutdinov
    trener: E. Zahariev
    jeździec: K. Grzybowski

    Rodowód: De Treville – Moonrise po Fast Company

    Druga z klaczy po De Treville w tej stawce to Demoon. Jej matka to Moonrise (po Fast Company). Moonrise urodziła się w 2018 roku i pobiegła dwa razy jako dwulatka. Była dziewiąta i czternasta. Demoon był jej pierwszym źrebakiem. Druga matka to Bernie’s Moon. Siostra Miss World, która wygrała Garden City Handicap rangi G1 w Belmont w 2009 roku (1800 m). Bernie’s Moon dała 9 koni, z czego trzy wygrywały, ale żaden nie wywalczył statusu black type.

    Bez sukcesów dotąd biegało również potomstwo wspomnianej Miss World. Moonrise, po urodzeniu Demoon, została wystawiona na aukcję hodowlaną, gdzie mimo bliskiego pokrewieństwa ze zwyciężczynią G1, sprzedano ją za jedynie 2 tysiące euro. Dosiady sugerują, że to właśnie Demoon powinna mieć większe szanse niż Gold of Treville. Na pierwszej pojedzie dżokej stajenny Kamil Grzybowski, a na Gold of Treville zobaczymy Dastana Sabatbekova. 

    De Treville. Fot. France Sire

    9. La Reverie
    hodowca:  Haras de la Haie Neuve, San Gabriel Inv. Inc & SAS Regnie
    właściciel:  K. Kozłowska, A. Mierzwiak, K. Miondlikowski i R. Urbański
    trener: J. Kozłowski
    jeździec: A. Reznikov

    Rodowód: Le Brivido – Melbourne Shuffle po Street Cry

    Kolejnym niezbyt znanym reproduktorem, którego potomka zobaczymy w tym wyścigu jest Le Brivido. Syn Siyouniego, który w treningu Aidana O’Briena wygrał G2 i był drugi w klasycznym Poule d’Essai des Poulains (francuskie 2000 Gwinei) dla księcia Faisala Bin Khaleda i Michaela Tabora. Po karierze zasilił angielską stadninę Overbury, gdzie krył za 7 tysięcy funtów, ale już na następny sezon został przeniesiony do Harad De La Haie Neuve we Francji. Tam jego stanówka początkowo kosztowała 5 tysięcy euro, a obecnie za pokrycie nim klaczy trzeba zapłacić połowę tej kwoty. 

    Jego przychówek startuje od zeszłego sezonu, więc to ogier „second crop”. Zajmuje w klasyfikacji 18. miejsce, ale możliwe, że powędruje jeszcze w górę. Zazwyczaj po pierwszym sezonie czempionat otwierają ogiery przekazujące sporo szybkości, konie dystansowe wspinają się w nim wraz z upływem lat, a mimo zwycięstwa G2 na 1400 metrów i drugiego miejsca w klasyku, nie wykluczone, że Le Brivido będzie dawał konie dobrze radzące sobie w dystansie. Sam Siyouni też biegał na średnich dystansach, a nie przeszkodziło mu to w spłodzeniu Sottsassa, zwycięzcy Łuku Triumfalnego. Do tej pory jednak najlepszy z potomstwa Le Brivido osiągnął marny, w perspektywie wyników reproduktorów, rating 91 funtów. Dał także jednego konia black type, jego córka May (87 rpr) zajęła drugie miejsce w Listed dla trzyletnich klaczy w San Siro na dystansie 1400 metrów. 

    Matka Le Reverie to bardzo dobrze wróżąca córce Melbourne Shuffle (po Street Cry). Urodzona w USA klacz wygrała jeden wyścig we Francji na 2000 metrów. Przed Le Reverie urodziła cztery konie, wszystkie wyszły do startu i trzy wygrywały. Jeden z nich – bliska krewna Le Reverie – Carel Queen (po Siyouni, ojcu Le Brivido) po zajęciu drugiego miejsca w debiucie w Lyonie został nawet zgłoszony do Listed, ale zajęła w nim ósme miejsce. Druga z jej córek – Maizieres (po Ten Sovereigns) wspina się po francuskich handikapach i ma szansę w przyszłości wywalczyć black type. Ostatnio zapisano ją do gonitwy klasy pierwszej, w której sobie nie poradziła, bo zajęła szóste miejsce, ale była dość blisko czołówki. 

    W przeszłości za rodzeństwo La Reverie trzeba było wyłożyć spore pieniądze. Moolhim (po Siyouni) kosztował aż 240 tysięcy euro. Kupiła go dobrze wszystkim znana stajnia Shadwell, wygrał dla niej jeden wyścig w Anglii. Konie z tej linii kosztują tyle, ponieważ druga matka La Reverie to siostra klaczy Sequoyah, która urodziła fantastyczne konie: Henrythenavigator (irlandzkie 2000 Gwinei, St James’s Palace Stakes), Queen Cleopatra (trzecia we francuskim Oaks), od której idzie cała rodzina koni mających black type w każdym pokoleniu. Do tego babka Le Reverie jest też półsiostrą klaczy Listen, która była druga w Moyglare Stakes G1 (najważniejszy wyścig w Irlandii dla dwuletnich klaczy). Gdyby tego było mało, to sama babka bez łączenia jej z rodzeństwem też jest bardzo dobra. Urodziła klacz Pichola Dance, która była trzecia w Listed i od niej idą kolejne dwa konie z sukcesami w gonitwach Pattern. 

    Le Brivido. Fot. Route des Etalons

    10. Farsa
    hodowca:  SK Krasne
    właściciel:  M. Łojek, SK Krasne i K. Zembowicz
    trener: M. Łojek
    jeździec: S. Vasyutov

    Rodowód: Va Bank – Fair N Lovely po Domedriver

    Gdyby ten wyścig odbywał się trzy tygodnie temu, nie dawałbym Farsie szans na płatne miejsce w tym wyścigu, ale po wynikach potomstwa Va Banka i sukcesie Formuły, która w barwach Farsy zwyciężyła ostatnio w Nagrodzie Skarba oraz niesamowitej poprawie Solidago, nie można pochopnie oceniać tej kraśnieńskiej klaczy. 

    Va Bank to jedna z największych gwiazd jakie trenowały w Polsce. Dla wielu Va Bank to jeden z najlepszych koni, jakie kiedykolwiek biegały na polskich torach. Trójkoronowany na Służewcu, a później zwycięzca gonitw Pattern w Niemczech. Wygrał Premio Roma rangi G2, a jeszcze stosunkowo niedawno wyścig ten szczycił się mianem gonitwy G1. Był trzeci w Grosser Munich Preis (G1 – 2000 m) przed Iquitosem, który jest obecnie cenionym niemieckim reproduktorem, kryjącym za naszą zachodnią granicą za 6 tysięcy euro. Va Bank był wybitnym koniem i jest wielką nadzieją na poprawę sytuacji hodowlanej w Polsce i nie jest to naciągane. Często konie kryjące w Polsce nie błyszczały za granicą lub nie wyjeżdżały poza Służewiec wcale, a Va Bank rywalizował z bardzo dobrze notowanymi rywalami i biegał na najwyższym poziomie ze świetnymi wynikami.

    Va Bank dostał notę 113 funtów, ale realne było osiągnięcie jeszcze lepszego wyniku. Był zdecydowanie jednym z najlepszych synów ogiera Archipenko, jednak ci nie zostali sprawdzeni w roli reproduktorów, więc Va Bank jest podwójnie zagadkowy. Jest wnukiem Kingmambo, a takich reproduktorów już widzieliśmy – George Vancouver, Workforce, Creachadoir. Kryje za 5 tysięcy złotych w Krasnem. Początkowo Va Bank krył w Czechach za 800 euro, ale do tej pory do startu wyszedł tylko jeden jego potomek, klacz Armia startowała trzy razy. Jako dwulatka była ósma (ostatnia) i jedenasta (przedostatnia), a w tym roku jako trzyletnia zajęła czwarte miejsce w gonitwie ośmiu koni.

    W polskim treningu była wcześniej Skycat, ale też nie wyszła do startu. W tym sezonie jednak dwulatki po nim rozpaliły serca wszystkich osób kibicującym koniom polskiej hodowli. Jego córka Formuła po zwycięstwie w gonitwie dla koni wyłącznie krajowej hodowli wygrała także Nagrodę Skarba i wygląda na to, że będzie na równi walczyć z czołowymi importami. Do tego dobrze pokazał się Solidago, który w debiutanckim starcie zajął trzecie miejsce, właśnie za Formułą i kolegą stajennym Imperatorem, a później poprawił się znacznie i zrewanżował się Imperatorowi, w pięknym stylu wygrywając dowolnie aż o 7 długości.

    Matka Farsy to Fair N Lovely, która w treningu Adama Wyrzyka biegała równo i zawędrowała wysoko. Zajęła trzecie miejsce w Oaks, przegrywając tylko z Treserką i Elegant Pride. Fair N Lovely przed Farsą urodziła kilka koni, które wygrywały na polskich torach. Faith (po October) wygrała dwa wyścigi na 1907 metrów we Wrocławiu i była trzecia w wyścigu II grupy w Warszawie na 2000 metrów. Fangio (po Star Poker) wygrał z debiutu, później był trzeci w Nagrodzie Skarba i trzeci w Dakoty, a po sprzedaży do Francji wygrał tam dwa wyścigi płotowe.

    Filtration (po October) wygrał dwa wyścigi IV grupy. Faraon (po Naaqoos) odniósł trzy sukcesy na poziomie III grupy i tylko Farsala (po Emperor Ajeez) została bez zwycięstwa, a wydaje się, że Fair N Lovely właśnie po Va Banku może dać najlepszego konia. Rodzeństwo babki Farsy to trzy konie black type, najlepszy z nich biegał na poziomie G3. Ojciec matki Domedriver był topowym milerem, wygrał Breeders Cup Mile przed Rock Of Gibraltarem, ale nie błysnął w hodowli jako ojciec ani żadna z jego córek nie urodziła ponadprzeciętnego konia. 

    Fair N Lovely. Fot. Koniewyscigowe

    Typ autora: Berkana – La Reverie – Marta’s Prince – Gift Of The Queen

    mc

    Na zdjęciu tytułowym Blue Marina wygrywa gonitwę dla dwulatków.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły