Przed sobotnią septymą na Służewcu, w puli której jest 100 000 złotych, czeka nas piątkowa rozgrzewka na francuskich torach. Podczas transmisji (początek godzina 13.57) na trafonline.pl obejrzymy gonitwy z Hippodrome de Clairefontaine (płaskie), Hippodrome de Thermal (płaskie), Hippodrome de la Plage (kłusaki) i jedną z Hippodrome de Cabourg (kłusaki). W ofercie mamy trzy czwórki z pulami gwarantowanymi 2 444 złote. W jednej z nich można będzie zagrać klacz Sławomira Pegzy Hello Sweety, którą we Francji trenuje Alicja Karkosa.
Hello Sweety (numer 12) wystartuje w wyścigu maiden, czyli dla koni, które nie wygrały. 3-latki zmierzą się na dystansie 1 400 metrów w Prix Passion Racing Club z pulą nagród 22 000 euro (godzina 14.50) na Hippodrome de Clairefontaine w Tourgeville pod Deauville. Na klaczy pojedzie Jerome Moutard. Hello Sweety była w Polsce trenowana przez Marlenę Stanisławską. W ubiegłym roku raz wystartowała. Była trzecia we Wrocławiu. W tym sezonie dwukrotnie biegała na Partynicach, gdzie była druga i trzecia.
We Francji będzie to dla niej debiut, więc trudno się dziwić, że w przedpołudniowych notowaniach była trzecią od końca grą. Na dodatek za rywali ma konie takich francuskich tuzów trenerskich jak: Fabrice Chappet, Francis-Henri Graffard czy Henri-Alex Pantall. I właśnie konie tych trenerów zaliczają się do faworytów gonitwy.
Chappet wystawia dwa konie rosyjskiego oligarchy Nurlana Bizakova. Marjane (5) w ubiegłym roku była trzecia i druga. Co ciekawe, pokonała w Saint Cloud Rouhiyę, która w maju tego roku wygrała w Paryżu Poule d’Essai (G1). Od października jednak nie startowała. Irlandzka Havra Ire (4) biegała w tym sezonie dwa razy zajmując w maidenach drugie i trzecie miejsca. Na Hippodrome de la Malbrande w Talmont-Saint-Hilaire, osiem kilometrów od Les Sables-d’Olonne, przegrała o łeb z irlandzką Moonfire (10) przygotowywaną do startów przez Pantalla. Klacz własności słynnej stadniny Godolphin wcześniej trzy razy biegała w Wielkiej Brytanii w wyścigach klasy 5.
Ciekawe są dwie klacze Graffarda. Back To The Well (11) była w lutym piąta w gonitwie dla debiutów w Chantilly. Lepsza wydaje się być Avenue Montaigne (9), która w sześciu swoich startach była druga lub trzecia. Na dodatek trener posadził właśnie na nią championa Francji i lidera tegorocznej klasyfikacji Maxime’a Guyona. W tym roku trzykrotny zdobywca Złotego Bata (2019, 2022, 2023 – wyróżnienie jest przyznawane dżokejowi, który wygrał we Francji najwięcej gonitw) 151 razy pierwszy mijał celownik. Drugi – Mickael Barzalona ma 114 zwycięstw. Pozostali jeźdźcy poniżej 100.
Prognozy Equidii: 5-9-10-1-3-4-6

Drugą z trzech czwórek planowana jest na godzinę 17.27 na Hippodrome de la Plage w Hyeres. Prix du Pradet to wyścig klasy F dla 5- i 6-letnich kłusaków zaprzęganych. Konie od jedynki do ósemki będą miały do przebiegnięcia 2850 metrów zaś pozostała siódemka 25 metrów więcej.
Faworytem jest Jazzy Josselyn (14), który przyzwoicie spisywał się w lipcu w Cagnes-sur-Mer. 5-letni wałach ma ogromne przyspieszenie na prostej finiszowej. Jeśli nie będzie w dystansie zbyt odciągnięty, ma ogromne szanse wygrać. A tak było w ostatnim wyścigu, kiedy był faworytem, ale przegrał z Jeekiem d’Acadie (11). 5-letni wałach był mało liczony, bo we wcześniejszych biegach sześciokrotnie z rzędu był dyskwalifikowany. Po wcześniejszych słabszych występach Imoko Deux (10) zajął trzecie miejsce w Cagnes-sur-Mer. Uzupełniając czwórkę trzeba też pamiętać o pozostałych koniach z drugiej linii. W końcu zarobiły zdecydowanie więcej od tych, które będą miały bliżej do celownika.
Z pierwszej linii wyróżniają się: Jamin de Bry (4), Jordaens Atalante (8) i zwyciężczyni klasy G w Hyeres Juvania (7).
Prognozy Equidii: 14-10-7-8-11-5-12-13
Program wszystkich piątkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.
MACRO
Na zdjęciu tytułowym Hello Sweety. Fot. equidia.fr