Gonitwa 1
Love Me de la Cere otwiera skumulowaną septymę!
Trzyletni ogier w treningu Andrzeja Laskowskiego rozpoczął karierę od zwycięstwa i był kolejnym koniem, który pokrzyżował plany znów faworyzowanej Legendy Du Pouy. Kamil Grzybowski w dystansie chował ogiera za liderami, a w połowie prostej finiszowej skutecznie zaatakował od pola, pewnie wygrywając na początek sobotnich wyścigów.
Jeździec: K. Grzybowski
Trener: A. Laskowski
Hodowca: F. Poli
Gonitwa 2
Johnny Double z miejsca do miejsca w drugiej!
Faworyt wziął na siebie ciężar prowadzenia i okazało się to słusznym posunięciem. Marsel Zholchubekov z początku podyktował wolne tempo, ale później nieco przyspieszył. Zaraz po wyjściu na prostą szybko odskoczył rywalom. Za nim zdołały podążyć tylko dwa kolejne konie przygotowywane przez Wyrzyka. Apollo’s Angel i Sigismundus Rex kończyły niedaleko za faworytem, chociaż nie potrafiły mu zagrozić, a czempion trenerów może pochwalić się obsadzeniem całego podium swoimi końmi..
Jeździec: M. Zholchbekov
Trener: A. Wyrzyk
Właściciel: Rancho Pod Bocianem
Gonitwa 3
Debiutująca Fanaberia nie dała rady Demoon!
Dwulatka w treningu Emila Zaharieva nie przejęła się krótką, dwutygodniową przerwą i spokojnie pokonała rywali. Od początku z przodu galopowały Mavr i Fanaberia, ale zaraz za nimi czaiły się dwa konie w treningu Zaharieva. Demoon pokazała swoje świetnie przyspieszenie i pewnie wygrała, ale występ debiutantki należy ocenić bardzo pozytywnie. Rozczarował Mavr, przegrywając jeszcze z Light of Basel.
Jeździec: K. Grzybowski
Właściciel: R. Shaykhudtinov
Hodowcal: R. Shaykhudtinov
Gonitwa 4
Nona Primo ze spokojnym zwycięstwem.
Klacz w treningu Pawła Talarka dobrze się spisała i dała kolejne zwycięstwo uciekającemu liderowi czempionatu jeździeckiego. Zgodnie z zapowiedzią trenera wyraźnie poprawiła w drugim starcie i swobodnie wystarczyło do zwycięstwa. Dobrze galopował debiutujący Fantagram i za nim Abaev schował None Primo. Na prostej finiszowej minęła rywala od pola i wygrała łatwo.
Jeździec: S. Abaev
Trener: P. Talarek
Właściciel: M. iM. Kosiccy i P. Talarek
Hodowca: M. Kosicki
Gonitwa 5
Boitdanssonblanc wygrywa w II grupie.
Standardowo poprowadził Dacinni, ale trzysta metrów przed celownikiem minęła go grupa dobrze finiszujących koni. Wśród nich najlepiej dysponowany był trzyletni Boitdanssonblanc i to on odszedł od rywali i wywalczył trzecie zwycięstwo w sezonie, co ważne zrobił to po zmianie trenera i zapunktował dla Wojciecha Olkowskiego.
Jeździec: S. Mura
Trener: W. Olkowski
Właściciel: Borussia Cars Sp.z.o.o.
Hodowcal: J.P.J. Doubois
Gonitwa 6
Sagheed i Szczepan Mazur najlepsi w szóstej
Andrzej Laskowski ostatnio jest bardzo groźny i przed momentem zaliczył drugie sobotnie zwycięstwo. Zapowiadało się na wygraną uczennicy na Williamsie, ale na ostatnich dwustu metrach lepiej pokazał się finiszujący Sagheed, który pewnie wyprzedził rywala i wygrał drugi wyścig w karierze.
Jeździec: S. Mazur
Trener: A. Laskowski
Hodowca: V. Bukhtoyarov
Gonitwa 7
Krew zagrała u Neve
Nieliczona kompletnie Neve ze świetnym rodowodem wykorzystała atut niskiej wagi i wygrała pierwszy wyścig w karierze. Konie Andrzeja Laskowskiego są dziś w kapitalnej formie i po raz kolejny punktują. Erbol Zamudin prowadził klacz na końcu stawki i wykorzystał jej zaoszczędzone siły na finiszowej prostej co przełożyło się na dobry atak z końca stawki i przełamanie.
Jeździec: E. Zamudin
Trener: A. Laskowski
Hodowca: A. Laskowski
Gonitwa 8
Sprytny Heniek kończy sobotę na Służewcu
Czekał na mokre tory, ale zamiast tego doczekał się przeciętnej stawki i poradził sobie nawet na lekko elastycznej bieżni. W dystansie galopował zaraz za znacznie słabszym liderem, ale po wyjściu na prostą bez problemu go wyprzedził i zaczął uciekać. Wyrobił sobie przewagę, której nie mógł roztrwonić i dał sobie pierwszą wygraną w sezonie.
Jeździec: S. Mazur
Trener: N. Szelągowska
Właściciel: D. Petryakov i N. Szelągowska
Hodowca: D. Iceton, I. Clarke
Na zdjęciu tytułowym Neve wychodzi z koni i wygrywa po raz pierwszy w karierze.