More

    Crystal Wine wygrała w treningu Saliha Plavaca Derby w Chorwacji

    W sobotę 24 sierpnia na torze w Zagrzebiu rozegrano 18. Derby Chorwacji na dystansie 2400 metrów z pulą nagród 8 tysięcy euro. W sześciokonnej stawce zwyciężyła trenowana w Polsce przez pochodzącego z Bośni, a od wielu lat zamieszkałego w naszym kraju Saliha Plavaca – Crystal Wine pod Mounirem Madihim. Podczas startów w Polsce właścicielem klaczy był Salih Plavac, w Derby w Chorwacji jako właściciele zostali wymienieni: Croatian Owners Club, HJ Racing Team, Jurkić Sport i Plavac Racing. Jak nas poinformował Salih Plavac, klacz wróciła do Polski. Nagrodę odbierała jego żona – Sabina Plavac, trener był w sobotę na Służewcu, gdzie startowało kilka jego koni.

    Urodzona w Irlandii Crystal Wine (Crystal Ocean – Naalatt po Dansili) została jesienią 2022 roku zakupiona za 3 tysiące euro przez Saliha Plavaca na irlandzkiej aukcji Goffs Autumn Yearling Sale. Zaskakująco wcześnie wyszła do startu, jak na swój raczej długodystansowy i późny rodowód. W debiucie na Służewcu jako dwulatka już 24 czerwca wygrała wyścig, pokonując późniejszego czempiona Zen Spirita i aż do Derby (gdy pokonała go Magnezja) była jedynym koniem, który tego dokonał. Potem wygrała nieco słabiej obsadzony wyścig o Nagrodę Skarba i znalazła się na poziomie kategorii A. Była druga w Dakoty (tym razem za Zen Spiritem), ale jesienią kompletnie zawiodła w starciu czołówki klaczy o Nagrodę Efforty, zajmując ostatnie, siódme miejsce.

    Crystal Wine w debiucie jako dwulatka ogrywa Zen Spirita

    Równie źle rozpoczęła tegoroczne starty, zamykając pole w Memoriale Tomasza Dula pod uczniem. Ciągle jednak mocno w jej możliwości wierzył Salih Plavac i rzeczywiście, znacznie się poprawiła na dłuższym dystansie w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego, ale zwyżki formy nie potwierdziła w Derby. Była pod Konradem Mazurem dwunasta, o 3 długości za Rori Star i ponad 30 za Magnezją. 4 sierpnia była pod Marselem Zholchubekovem dziewiąta (w gronie dwunastu klaczy) W Nagrodzie Liry (Oaks), 17 długości za zwycięską Bellą Antonellą. Ograła Stay Brave i Rori Star, Cherie Noire nie ukończyła wyścigu.

    Na starcie Derby Chorwacji, gdzie Salih Plavac ma wielu przyjaciół, stanęło sześć koni, z tego cztery trenowane na Węgrzech – Mia Jean (w siodle Virginia Drexler), Peakside Girl (István Kozma), Star Max (Jozef Parigál) i Wild Flag (Zeno Kelemen). Oprócz tej czwórki i Crystal Wine biegał jeszcze Kustodian (Stanislav Georgiev).

    Na suchym torze, w tumanach kurzu Crystal Wine i Mia Jean od startu odskoczyły na kilkanaście długości od pozostałych koni. Przed wyjściem na prostą klacz Plavaca miała już około 5-6 długości przewagi. Wygrała dowolnie z dużą przewagą nad wyhodowaną w znanej węgierskiej stadninie Babolna klaczą Mia Jean (Silver Frost – Messerschmitt po Category Five), która na osiem startów na Węgrzech nie wygrała wyścigu, ale 4 sierpnia była czwarta pod Alberto Sanną na Kincsem Park w Budapeszcie w Magyar Nagydiya (lokalne Gd-2).

    Crystal Wine pod Mounirem Madihim po zwycięstwie w Derby Chorwacji. Fot. HorseLens Photos

    Pochodzący z Bośni, a od wielu lat zamieszkały w Polsce Salih Plavac jest hodowcą, właścicielem, trenerem i biznesmenem. Od 2021 roku przygotowuje konie na własną rękę w prywatnym ośrodku w Gołoszycach w województwie świętokrzyskim. Wcześniej miał konie w treningu u Adama Wyrzyka i u kilku trenerów na Służewcu. Największe sukcesy w jego barwach odnosiły Exciting Life (wygrał Listed w Niemczech), Golden Tirol (austriacki derbista, świetny miler) i Pride of Nelson (Wielka Warszawska). Już w treningu Plavaca niezłe wyniki notowały Dakini, Drink Life (obie jego hodowli), Bat Eater, Moonara, czy Luna Rae.

    Crystal Wine jest córką ogiera Crystal Ocean (Sea The Stars – Crystal Star po Mark Of Esteem). Rozkręcał się on z wiekiem, mimo że już jako trzylatek zajął drugie miejsce w angielskim St Leger. Nie miał szczęścia, bo mimo bardzo wysokiego poziomie nie mógł wygrać G1, najpierw w St Leger przegrał z Caprim o pół długości, a rok później, w wieku czterech lat, uległ Poet’s Wordowi o szyję w Nagrodzie Króla i Królowej.

    Największy sukces przyszedł, gdy był pięciolatkiem – wygrana w Prince Of Wales’s Stales (G1 – 2400 m). Po tym wyczynie znowu był bliski sukcesu w King George VI And Queen Elizabeth Stakes (G1 – 2400 m), ale tym razem na drodze stanęła mu Enable, do której zabrakło mu szyi. Karierę zakończył nie po innym, jak też drugim miejscu, w Juddmonte International Stakes (G1 – 2100 m). Przegrał wtedy z ogierem Japan o łeb.

    W sumie zarobił ponad dwa miliony funtów, a jego najwyższa nota była bardzo wysoka – 129 funtów. Po karierze torowej Crystal Ocean został zakupiony przez Coolmore i od 2020 kryje w irlandzkim Beeches Stud za 8 tysięcy euro. Crystal Wine jest z pierwszego rocznika po tym reproduktorze. Średnio klacze po nim, w tym właśnie wieku, kosztowały 15 tysięcy, a ogiery dużo więcej, bo aż 36 tysięcy funtów. Jego potomstwo biega od zeszłego roku, a Crystal Wine była pierwszym jego przychówkiem, który wygrał wyścig.

    Crystal Ocean – ojciec Crystal Wine. Fot. Racing Post

    Na ten moment trudno ocenić jego potencjał hodowlany. Trzeba zakładać, że potomstwo Crystal Oceana będzie progresować z wiekiem i na długich dystansach. Obecnie w bazie Racing Post zarejestrowanych jest 5 koni po nim. Dwa wygrały wyścigi, w tym Wild Waves dwukrotnie i ma solidny rating 98 funtów.

    Matką Crystal Wine jest Naalatt (Dansili – Vine Street po Singspiel), wyhodowana przez stadninę Darley szejka Mohammeda al Maktouma. Biegała w wieku dwóch (dla Godolphin) oraz trzech lat (dla szejka Ahmeda Al Maktouma) i szło jej to całkiem nieźle. Wygrała dwa wyścigi i trzy razy była druga (80 rpr). Zarobiła 8,5 tysiąca funtów. Dwa lata po zakończeniu kariery, w 2015 roku, została sprzedana jako klacz stadna za 27 tysięcy euro, gdy była pokryta Slade Powerem.

    Jej pierwszy źrebak, jeszcze własności stajni Godolphin, okazał się słaby. Ajddarr (po Iffraaj) biegał trzy razy i najwyżej był trzeci w gonitwie klasy piątej (67 rpr). Jeszcze gorsza od niego okazała się Sister Slade (po Slade Power), która biegała trzy razy jako dwulatka i za każdym razem była ostatnia. Lepszy okazał się trzeci koń od Naalatt (88 rpr). Mr Escobar (po Epaulette) wygrał wyścig na dystansie 2400 metrów w Dundalk jako pięciolatek.

    Ojciec matki to Dansili, syn Danehilla. Dansili był topowym milerem i reproduktorem, ale nigdy nie wygrał gonitwy rangi G1. Był drugi we francuskim 2000 Gwinei, Sussex Stakes i Prix de la Foret (1400 m). Zaczynał kryć z poziomu 8 tysięcy funtów, ale w najlepszym momencie stanówka nim kosztowała 100 tysięcy funtów. Konie po nim często dobrze biegały na dystansach powyżej 2000 metrów.

    Dał dziewięć koni ocenionych na ponad 120 funtów, w tym jednego fenomenalnego – Harbingera. Za niewyobrażalne zwycięstwo w Nagrodzie Króla i Królowej w 2010 roku został oceniony na 135 funtów. Pokonał wówczas Cape Blanco aż o 11 długości. Jest obecnie reproduktorem w Japonii. Dansili jest uznanym ojcem matek. Pięć koni od matek po Dansili przekroczyło rating 120 funtów. Dla porównania, po najdroższym reproduktorze świata Dubawim, dokonały tego tylko cztery konie. Dansili padł w wieku 25 lat w 2021 roku.

    Babką Crystal Wine jest Vine Street. Wygrała dwa wyścigi klasy piątej na 2000 metrów (82 rpr), ale większe sukcesy odnosiła w hodowli. Dała dziewięć koni, w tym pięciu zwycięzców, jednego konia black type. Leshlaa (po Street Cry) hodowli Darley był drugi w Dubai Millenium Stakes (G3 – 2000 m) oraz szósty w Dubai Turf 2018 r. Niestety, padł jako pięciolatek niespełna rok później.

    Crystal Wine wygrywa Nagrodę Skarba

    Oprócz niego Vine Street dała jeszcze dwa konie z ratingiem powyżej 100 funtów. Jego pełny brat Intersection dobrze biegał w Japonii na dystansach od 1800 do 2600 metrów, a Mulzamm (po Cape Cross) został dobrze oceniony (106 rpr) za zwycięstwo w milerskiej gonitwie klasy drugiej w Lingfield na nawierzchni all-weather. Dodatkowo Vine Street to pełna siostra klaczy Silkwood, która w swoim zaledwie czwartym starcie wygrała Ribblesdale Stakes (G2 – 2400 m) na torze w Ascot (117 rpr).

    Z ponadprzeciętnych koni Wood Vine, oprócz Vine Street i Silwood, dała jeszcze Kavango (107 rpr), Silent Honor (105 rpr) i Shrill (94 rpr). Urodziła również Indian Petal, gorszą na torach, ale lepszą w hodowli, to także pełna siostra Vine Street (babki Crystal Wine). Indian Petal dała już trzy konie z ratingiem 100+, w tym ogiera Old Persian (po Dubawi), który dla stajni Godolphin zarobił niemal 3,5 miliona funtów, wygrywając między innymi Dubai Sheema Classic w 2019 roku (G1 – 2400 m). Kryje obecnie prywatnie w Glenview Stud.

    Crystal Wine idzie wprost od słynnej klaczy Pasadoble, a więc matki znakomitej Miesque i babki wybitnego na torze i w hodowli ogiera Kingmambo. Z tej rodziny pochodził też syn Galileo Yucatan, który przez trzy sezony krył w Polsce, ale niestety w ubiegłym roku padł, po tym jak został w Krasnem kopnięty przez klacz podczas stanówki.

    Derby Chorwacji można obejrzeć pod linkiem:

    https://fb.watch/ucxBb-qG_7

    RZ (współpraca MC)

    Na zdjęciu tytułowym dekoracja Crystal Wine po zwycięstwie w Derby Chorwacji. Druga z lewej Sabina Plavac. Fot. HorseLens Photos

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły