More

    Cztery wyścigi imienne, Women Power i gonitwa uczniowska w weekend na Służewcu

    Za nami wielkie emocje związane z prestiżowymi gonitwami podczas Westminster Day, a także wyścigami na Partynicach, z Wielką Wrocławską na czele. W najbliższych dniach w Warszawie rozpoczyna się Warsaw Jumping (5 września), a w weekend na Służewcu w planie jest 19 regularnych gonitw oraz tradycyjnie jedna pokazowa z udziałem jeźdźców występujących podczas imprezy jeździeckiej. W rywalizacji na hipodromie najważniejsze będą biegi imienne przeznaczone dla młodych koni – trzy dla arabów (Amuratha, Emaela i Ostragona) i jeden dla folblutów (Dorpata).

    Jedynym wyścigiem na poziomie pozagrupowym podczas najbliższej dwudniówki (7-8 września) jest ten o Nagrodę Amuratha (kat. B) dla młodych arabów. Rywalizacja na dystansie 2000 m zgromadziła skromną obsadę – w zapisie znalazło się tylko pięć koni, w tym trzy reprezentujące stajnię Andrzeja Laskowskiego.

    Fikrah dwa tygodnie temu wygrała bieg o Nagrodę Eldona – Wathba Stallions Cup. Wcześniej dwukrotnie bez większego powodzenia startowała we Francji, więc ma już sporo doświadczenia. Jej atutem będzie także fakt, że pozytywnie sprawdziła się na dystansie 2000 m. Dużo niżej trzeba ocenić jej towarzyszkę stajenną – Leontine Al Mels, pozostającą bez zwycięstwa. Świetne wrażenie sprawił natomiast Love Me de la Cere, wygrywając w debiucie. Ogier pokazał sporo szybkości i osiągnął wartościowy czas na 1600 m. Zapewne przypadnie mu rola faworyta.

    Love Me de la Cere wygrał w debiucie w dobrym czasie na dystansie 1600 m

    Do konfrontacji z końmi Andrzeja Laskowskiego staną dwa ogiery polskiej hodowli. Z tej pary o wiele groźniejszy powinien być Wiktus, z mocnej stajni Macieja Kacprzyka. Dobrego pochodzenia trzylatek jest niepokonany w dwóch startach, w których zaprezentował długi i skuteczny finisz. Ostatnio reprezentujący te same barwy Elnizo stoczył zaciętą walkę z Fikrah. Avonn ma najwięcej doświadczenia, ale dotąd prezentował się słabo. Ostatnio wypadł lepiej, ale to raczej zbyt mało, by włączyć się do walki o miejsce na podium.

    Wspomniany wyścig rozpocznie się o 16:45, natomiast dokładnie godzinę wcześniej ma ruszyć gonitwa o Nagrodę Emaela (I gr., 1600 m), która jest również przeznaczona dla młodych koni arabskich, jednak tych krajowej hodowli. Zgłoszono do niej cztery ogierki i trzy klaczki. Z tego grona jedynie Ealladynka nie odniosła jeszcze zwycięstwa i wypada jej przyznać mniejsze szanse na czołowe miejsce w tym biegu.

    Więcej do powiedzenia powinny mieć natomiast Altin, Nania oraz Ehmez. Z tej trójki jako pierwsza zwycięstwo odniosła klacz (już w pierwszej połowie maja), a potem pozytywnie pokazała się dwukrotnie na poziomie I grupy. Biegający w tych samych barwach Ehmez wygrał w trzecim podejściu (pod koniec czerwca), jednak w mocno obsadzonym wyścigu o Nagrodę Piechura nie zdołał powalczyć. Altin także wygrał w trzecim starcie, pod koniec lipca. Sprawił wówczas bardzo dobre wrażenie i wydaje się progresować.

    Altin wygrał za trzecim razem

    Płatne miejsce jest w zasięgu Kintaro. To zwycięzca pierwszego w tym roku biegu dla młodych arabów (na Partynicach). Później było już mu trudniej. Trzeba zauważyć, że dwukrotnie lepsza od niego była Nania, choć różnice nie były zbyt wielkie (1,5 i 2,5 dł.), więc zupełnie skreślać go nie można. Niżej należy ocenić Mescalinę, ostatnio finiszującą daleko za Kintaro. Niezłego pochodzenia Plon zadebiutował słabiutko, ale potem mocno się poprawił i niespodziewanie wygrał w Sopocie.

    Trzyletnie araby staną do rywalizacji na poziomie I grupy także w niedzielę o godz. 15. Gonitwa o Nagrodę Ostragona jest rozgrywana pod patronatem KOWR, a więc tylko niektóre konie mają w niej prawo startu (na podstawie rodowodów). Zapowiada się ciekawy i wyrównany wyścig. Zbliżone możliwości wydają się posiadać Echistka, Echwita, Diafora, Pustynna Aria oraz Pestka. Możliwe jednak, że trudno im będzie nawiązać walkę z Presto KL, który z ogromną przewagą wygrał swój wyścig w Warszawie. Bardzo znacząco pokonał rozpoczynającą wówczas karierę Nonę Primo, robiącą znaczące postępy i mogącą także powalczyć o miejsce w czołówce.

    Wracając do sobotniego programu, warto zwrócić uwagę na wyścig o Nagrodę Dorpata (I gr., 1200 m) dla dwulatków. Jego start jest przewidziany na godzinę 13:45. Po bardzo udanych debiutach, dość szybko ponownie zobaczymy w akcji Marveilleux Lapin oraz Smooth Sea. Szczególnie pierwsza zostawiła po sobie świetne wrażenie i może stanowić poważne wyzwanie dla bardziej doświadcozncy rywalek. Zwycięstwa w drugim starcie odnosiły Lady Ilze i Demoon, potwierdzając, że robią postępy. To ciekawe klacze. Lady Juliane także błysnęła w debiucie, a następnie była dwukrotnie druga, ulegając tylko znakomitej Formule oraz wysoko ocenianej Blue Marinie. Jedynie Mirella i Pandora wydają się być bez szans na walkę o czołowe miejsce.

    Marveilleux Lapin wygrała w debiutanckim występie. Czy pójdzie za ciosem?

    O godzinie 14:45 rozegrany zostanie przedostatni już wyścig cyklu Women Power Series. Może to być moment kluczowy dla końcowych rozstrzygnięć, bowiem tegoroczna rywalizacja jest niezwykle zacięta. Cztery pierwsze amazonki w klasyfikacji generalne dzieli zaledwie różnica trzech punktów, ale tym razem w zapisie nie znalazła się dwukrotna zwyciężczyni cyklu – Daria Pantchev (29 pkt.), co może zamknąć jej drogę do ostatecznego sukcesu.

    Po dotychczasowych sześciu etapach najwięcej punktów (30) zgromadziła Magdalena Kierzkowska. Tym razem amazonka pojedzie na Arkano i ma spore szanse znaleźć się w czołówce. Przebojem do czołówki Women Power Series wdarła się Angelika Burakiewicz, która odniosła dwa zwycięstwa w wyścigach dla amazonek i awansowała na trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 28 punktów. Ewentualne zwycięstwo może dać jej znakomitą sytuację wyjściową przed finałem cyklu, zaplanowanym na dzień rozgrywania Wielkiej Warszawskiej. Dosiadana przez nią tym razem Renoma prawdopodobnie znajdzie się w gronie faworytów.

    W Programie Wyścigowym jednak na pierwszym miejscu wymieniany jest 7-letni wałach Sayif Shadad, dosiadany przez Karolinę Kamińską (27). Najbardziej doświadczona amazonka w tym wyścigu ma zatem okazję objąć prowadzenie w całej serii. W klasyfikacji generalnej większą stratę mają pozostałe uczestniczki sobotniej gonitwy – Agnieszka Tokarek (Lady Gigi), Oliwia Szarłat (Tullamore) oraz Marta Komuda (Uzza), jednak mogą one powalczyć o jak najwyższe miejsca w tej gonitwie.

    W programie znalazła się także jedna gonitwa uczniowska (godz. 16:15). Przed znakomitą szansą do powiększenia przewagi w Czempionacie Młodych Jeźdźców stanie Syimyk Urmatbek Uulu, dosiadający faworyzowanego Galiwellsa. Rywale zdają się prezentować mniejsze możliwości, jednak walka o drugie miejsce może być bardzo wyrównana.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Fikrah walczy o zwycięstwo z Elnizo i Al Mamounią

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły