Sierpień był gorący i wypełniony świetnymi gonitwami, ale zapowiada się na to, że mimo niżu genueńskiego i katastrofalnych prognoz atmosferycznych, drugi weekend września też może być bardzo atrakcyjny dla kibiców wyścigów konnych. 10 wrocławskich gonitw odbędzie się nie w niedzielę, ale prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, jednak doznania podczas dziewięciu sobotnich wyścigów na Służewcu spotęguje dokładnie taka liczba wyścigów rangi G1, więc w najbliższy weekend może być ciężko wyrwać się od wyścigowych emocji.
Aż sześć z dziewięciu zbliżających się gonitw G1 zostanie rozegranych na dwóch irlandzkich torach. Zdecydowanie najbardziej istotnym wyścigiem weekendu jest Irish Champions Stakes z pulą nagród 1 250 000 euro, który zostanie szerzej opisany w osobnej zapowiedzi. Faworytem jest Economics (Night Of Thunder – La Pomme D’Amour po Peintre Celebre). Trzylatek w treningu Williama Haggasa w tym roku w dobrym stylu wygrał dwie gonitwy G2 i w sobotę po raz pierwszy sprawdzi się na poziomie G1.
Konkurentów będzie miał doskonałych, zmierzy się z ubiegłorocznym podwójnym derbistą z Anglii i Irlandii Augustem Rodinem, który będzie bronił tytułu oraz z tegorocznym irlandzkim derbistą, ogierem Los Angeles. Obaj pobiegną dla Coolmore i stoją za nimi mocne przesłanki sugerujące, że jak zawsze dotąd i tym razem trzeba się z nimi liczyć.
Miano faworyta nie przypadło Coolmore w Champions Stakes, ale w angielskim St. Leger już tak. W tegorocznej edycji zobaczymy tylko konie trzyletnie, a cała najmocniej liczona trójka to konie trenowane przez Aidana O’Briena dla różnych układów właścicielskich powiązanych z Coolmore. Jedynką w notowaniach jest półbrat Danedream (wygrała Łuk) – Illinois (Galileo – Danedrop po Danehill) po zajęciu drugiego miejsca Grand Prix de Paris (G1 – 2400 m) i porażce z Los Angelesem o szyję w Voltigeur Stakes (G2 – 2400 m).
Drugi najmocniej liczony jest niepokonany Jan Brueghel (Galileo – Devoted To You po Danehill Dancer), jednak przeskakuje do St. Leger z rangi G3. Trójkę uzupełnia kolejny syn Galileo – Grosvenor Square (Galileo – Wadyhatta po Cape Cross), który w ostatnim starcie w St. Leger Trial zwyciężył aż o 20 długości.
W przypadku irlandzkiego St. Leger faworytem też jest koń trenowany przez Aidana O’Brien, ale już nie trzyletni i nie reprezentujący Coolmore. Jest nim wyjątkowy Kyprios (Galileo – Polished Gem po Danehill). Wygrał już ponad 2 miliony euro. Odniósł sześć sukcesów na poziomie G1. W irlandzkim St. Leger po raz pierwszy zwyciężył przed dwoma laty, rok temu stanął do walki o obronę tytułu, ale nie podołał zadaniu i celownik minął drugi. Teoretycznie najgroźniejszym jego rywalem jest Giavellotto w treningu Marco Bottiego, ale on jeszcze nie wygrał żadnej “jedynki” (G1).
Świetną obsadę zebrała gonitwa Matron Stakes, poprzedzająca Irish Champions Stakes. W Matron Stakes zobaczymy czołowe europejskie trzylatki z Portą Fortuną na czele. Zaczęła sezon od drugiego miejsca w angielskim 1000 Gwinei, ale później wygrała Coronation Stakes i Falmouth Stakes, wzbogacając swoich właścicieli już o ponad milion funtów. Trenuje ją syn Aidana – Donnacha O’Brien.
Dla jego ojca pobiegnie w tym wyścigu niespełniona nadzieja Coolmore wśród trzyletnich klaczy – Ylang Ylang (Frankel – Shambolic po Shamardal). W wieku dwóch lat wygrała Fillies Mile (G1 – 1600 m), ale w tym sezonie nie może wrócić do tego poziomu. Namieszać może zwyciężczyni Moyglare Stud Stakes (najważniejszy wyścig dla dwuletnich klaczy w Irlandii) oraz pierwszego irlandzkiego klasyku sezonu – 1000 Gwinei, odkupiona przez Emira Kataru do Wathnan Racing – Fallen Angel.
Gratką dla fanów sprintu będzie Flying Five Stakes. Według ekspertów z tarczą z Curragh wrócić mogą tylko dwa konie. Bradsell (Tasleet – Russian Punch po Archipenko) lub Believing (Mehmas – Misfortunate po Kodiac). Pierwszy z nich w zeszłym roku wygrał King’s Stand Stakes w Ascot, a w ostatnim starcie w Nunthorpe Stakes pokonał Believing o niespełna długość. Z kolei czterolatka dalej nie wygrała na poziomie G1, a ostatni start był jej najlepszym w karierze. Policzyć może się też rok młodszy Bucanero Fuerte (Wootton Bassett – Frida La Blonde po Elusive City), zwycięzca Phoenix Stakes 2023.
Przed nami także wspomniana gonitwa Moyglare Stakes, czyli najważniejszy wyścig dla dwuletnich klaczy w Irlandii. Przez większość typerów wskazywana na zwycięstwo jest niepokonana Bedtime Story (Frankel – Mecca’s Angel po Dark Angel), która jest półsiostrą irlandzkiej wiceoaksistki Content, zwyciężczyni Yorkshire Oaks G1. Klacz z Coolmore szczególnie zapadła w pamięć wyścigowej Anglii, gdy Chesham Stakes w Ascot wygrała o ponad 9 długości. Później dwa razy ograła Exactly w irlandzkich gonitwach G3 i G2, ale poprawiająca Exactly (też z Coolmore) również jest zgłoszona do tego wyścigu.
Najgroźniejszą konkurencją będzie Simmering (Too Darn Hot – Cashla Bay po Fastnet Rock), która w połowie sierpnia wygrała Prix du Calvados (G2) w Deauville aż o 3 długości. Typerzy liczą się też z Red Letter (Frankel – Red Impression po Dark Angel), która łatwo wygrała maiden w Curragh, choć dopiero za drugim razem, a ma jedynie dwa starty w nogach.
To jeszcze nie koniec emocji w gonitwach dwulatków na poziomie G1, ponieważ w ten weekend zobaczymy w akcji też czołowe młode ogiery w National Stakes. Tu znów faworytem jest Coolmore, ale nikogo to nie powinno dziwić, ich konie liczone są w ciemno. Akurat Henri Matisse (Wootton Bassett – Immortal Verse po Pivotal), tak samo Bedtime Story, jest zasłużenie faworyzowany. Henri startował trzy razy, a dwa razy wygrywał już na poziomie G2. Najpierw wygrał Railway, a później Futurity Stakes.
Przy tej okazji z Aidanem będzie rywalizował drugi jego syn – Joseph. Trenowany przez niego Cowardofthecounty (Kodi Bear – Hawaajib po Elusive City) wygrał miesiąc temu G3 w Deauville. Większe szanse od niego powinien mieć Armori City (Oasis Dream – Setsuko po Shamardal) w treningu Charliego Appleby’ego. Nie dał rady asowi Coolmore – Whistlejacketowi w July Stakes (G2 – 1200 m), ale po niespełna trzech tygodniach wygrał inne G2 – Vintage Stakes w Goodwood na dystansie o dwieście metrów dłuższym.
Sporo dziać będzie się nie tylko w Irlandii i w Anglii. Na drugim końcu świata, na australijskim torze Flemington, rozegrane zostanie Crown Makybe Diva Stakes G1, prestiżowy milerski wyścig dla trzyletnich i starszych koni. Na starcie zobaczymy gwiazdę, której blask dawno dostrzec można było z każdego kontynentu. Nowozelandzki Mr Brightside (Bullbars – Lilahjay po Tavistock) sześć razy wygrywał już na poziomie G1, podobnie jak Kyprios, jednak Mr Brightside oprócz tego był w G1 także pięć razy drugi, a to dało mu sumę wygranych przewyższającą już 7,5 miliona funtów.
Siedmiolatek nieźle spisał się w pierwszym starcie po zimowej przerwie (od kwietnia do sierpnia), ale nie wywalczył zwycięstwa. Przegrał z sześcioletnim Pinstripedem (Street Boss – Snitzel Blitz po Snitzel) o pół długości, ale mimo to większym zaufaniem cieszy się Mr Brightside, ponieważ Pinstriped miał już sezonowe przetarcie, a do tego wygrał dotąd niecałe 10 procent tego co sobotni faworyt.
Ostatnim wyścigiem G1 zbliżającego się weekendu jest we Francji słynna gonitwa dla klaczy – Prix Vermeille, w której zobaczymy doskonałą córkę Camelota – Bluestocking (Camelot – Emulous po Dansili) ze stajni Juddmonte. W wieku czterech lat weszła na najwyższy poziom i wygrała Pretty Polly Stakes, a później zajęła bardzo dobre drugie miejsce w Nagrodzie Króla i Królowej, ulegając tylko niemieckiemu Goliathowi. Ostatnio kończyła czwarta w International Stakes wygranym przez City Of Troya, ale w sporym odstępie.
Drugą faworytką wyścigu będzie Opera Singer (Justify – Liscanna po Sadler’s Wells). Pierwszy sukces na poziomie G1 odniosła we francuskim Criterium dla dwuletnich klaczy w Paryżu (o 5 długości), a w tym sezonie rozkręcała się ze startu na strat. Po trzecim (1000 Gwinei irlandzkie) i drugim miejscu (Coronation Stakes) wygrała Nassau Stakes. Trzecią mocną pretendentką ma być doświadczona Emily Upjohn (Sea The Stars – Hidden Brief po Barathea). Przed rokiem i przed dwoma laty wygrała po jednej gonitwie G1, a w tym była już druga, trzecia, czwarta oraz szósta.
mc
Na zdjęciu tytułowym Auguste Rodin wygrywa Irish Champions Stakes 2023. Fot. Paddy Power News