Ostatnią gonitwą niedzielnej gali, odbywającej się przy okazji Wielkiej Warszawskiej, będzie płotowa Wielka Służewiecka. Wysoka pula nagród przyciągnęła na start m. in. dwa konie trenowane w Czechach. W roli faworyta wystąpi trenowany przez Pavla Tůmę Swinging Thomas, specjalista od biegów przeszkodowych. Na starcie zobaczymy też przygotowywanego w czeskim Albertovcu przez Grega Wróblewskiego Classic Rileya. Czy podopieczni Michała Borkowskiego rzucą wyzwanie gościom?
Start gonitwy zaplanowany jest na godzinę 17:20.
1. DUSZKA, 5-let. klacz
hodowca: SK Iwno
właściciel: K. Rogowski
trener: Kazimierz Rogowska
jeździec: am. dż. Pavel Peprna 69 kg
Rodowód: Ayahuasca – Decora / Belenus
Ayahuasca został wyhodowany w USA, ale ścigał się głównie w Peru i Argentynie. W latach 2012 i 2013 był czempionem wśród koni ścigających się na torach trawiastych w Peru. Do Polski trafił w 2018 i krył w Iwnie/Golejewku. Nie dał wyróżniających się koni – najlepszy okazała się właśnie Duszka, która wygrała trzykrotnie na dystansach płaskich. Z kolei Kassar okazał się niezły w wyścigach płotowych (dwukrotnie drugi) i przeszkodowych (dwukrotnie trzeci). Decora wygrała trzy razy w 11 startach dla trenera Andrzeja Walickiego. To córka niemieckiego derbisty Belenusa – jego potomstwo biegała bardzo dobrze w Polsce (m. in. wybitny Intens, zwycięzca WW Hipoliner, czy wicederbistki Kundalini i Kardinale), ale także przejawiało talent pod kątem wyścigów płotowych (m. in. zwyciężczyni Wielkiej Wrocławskiej Habana, Leading Light, Trim).
Kariera: Duszka to pożyteczna klacz niższych grup. Odniosła trzy zwycięstwa i kilkunastokrotnie zajmowała lokaty w czołowej czwórce. W tym roku radzi sobie słabiej niż w poprzednich. Pod koniec ub. sezonu dwukrotnie pobiegła w gonitwie płotowej – była trzecia na pięć koni i piąta na ośmiu uczestników, ale w pierwszej tegorocznej próbie na Służewcu odniosła niespodziewane zwycięstwo. Pokonała wówczas Nagro Africę (przed tygodniem także wygrała) oraz faworyzowanego Anfielda. W Wielkiej Partynickiej nie dała rady rywalom, ale nie straciła zbyt wiele do dobrych koni.
Preferowany stan bieżni i dystans: W gonitwach płotowych bez problemu radzi sobie z długim dystansem.
Trener i jeździec: Kazimierz Rogowski ma w tym sezonie na koncie 5 zwycięstw, z czego trzy w wyścigach płotowych. Duszka ma doświadczonego jeźdźca Pavla Peprnę, który tydzień temu triumfował dla tego samego trenera na Negro Africe.
Prognoza: Teoretycznie trafiła na wymagających rywali, prezentujących większe możliwości. Powinna okazać się lepsza od Dżersejki i zająć płatną lokatę, ale jest koniem, który może wykorzystać ewentualne potknięcie rywali i powalczyć o wyższe miejsce.
2. RHUM BLEU (FR) – WYCOFANY
3. DŻERSEJKA, 3-let. klacz
hodowca: SK Krasne
właściciel: K. Rogowski
trener: Kazimierz Rogowski
jeździec: u. Anna Goździk 63 kg
Rodowód: Star Poker – Dżersis / Be My Chief
Star Poker był świetnym sprinterem, który biegał na Służewcu z sukcesami. Wygrał cztery wyścigi najwyższej kategorii. Przez kilka lat był rekordzistą torów na dwóch dystansach – 1400 i 1600 m. W hodowli niestety rozczarował, dając konie biegające na poziomie niższych grup i przeważnie krótkich dystansach. Matka Dżersis wywodzi się z szybkiej linii. Ścigała się tylko trzykrotnie i wygrała jeden raz. W hodowli dała kilka przeciętnych koni.
Kariera: W wieku dwóch lat miewała przebłyski, ale ogólnie rzecz biorąc biega słabo. W płotowym debiucie straciła bardzo dużo dystansu do czołówki, jednak wyszła zwycięsko z walki o najniższe płatne miejsce, pokonując m. in. Negocjację. Nabyte doświadczenie wykorzystała pod koniec lipca, w Warszawie sensacyjnie wygrywając gonitwę płotową. Jej najgroźniejsi rywale nie wówczas nie ukończyli biegu.
Preferowany stan bieżni i dystans: W gonitwach płaskich jej domeną były krótkie dystanse, jednak spokojniejsze tempo w biegach płotowych jej odpowiada.
Trener i jeździec: Trener został opisany przy okazji omawiania Duszki (nr 1). W siodle Dżersejki zobaczymy odważną amazonkę Annę Goździk, która już kilkukrotnie brała udział w biegach płotowych i poprowadziła Dżersejkę do sukcesu w lipcu. Ma też na swoim koncie dwa zwycięstwa w wyścigach płaskich.
Prognoza: Mimo sensacyjnego zwycięstwa pod koniec lipca, a także korzystnej wagi, jaką poniesie, wydaje się outsiderką tej gonitwy.
4. IT’S HIGHEST (FR), 4-let. wałach
hodowca: L. Gangneux
właściciel: T. Sieradzki
trener: Michał Borkowski
jeździec: pr. dż. Adam Čmiel 70 kg
Rodowód: It’s Gino – Highest Price / Highest Honor
Koń wyhodowany i zakupiony z myślą o gonitwach płotowych i przeszkodowych. Co prawda It’s Gino startował z powodzeniem w wyścigach płaskich – wygrał siedmiokrotnie na dystansach 1600-2400 m, w tym gonitwę Grosser Preis der Badischen Unternehmen (G2), a pod koniec kariery był trzykrotnie trzeci na poziomie G1, w tym sensacyjnie w Łuku Triumfalnym ze stratą tylko 2,5 dł. do Zarkavy. Jego potomstwo nie sprawdziło się jednak w rywalizacji w klasycznych gonitwach, natomiast sporo koni po nim naprawdę nieźle pokazało się w wyścigach przeszkodowych – m. in. Datsalrightgino (wygrywał na poziomie G2 i G3).
Matka Highest Price nie sprawdziła się na bieżni, natomiast w hodowli dała niezłego Highest Sun.
Kariera: Zaczął bieganie w wieku trzech lat, od razu w gonitwach płotowych i okazał się sporym talentem. Odniósł dwa przekonującego zwycięstwa, a w trzecim starcie uległ tylko bardzo dobrej Runie. W tym roku został wypróbowany w rywalizacji przeszkodowej – za pierwszym razem został zatrzymany, a za drugim upadł na przedostatnim płocie, gdy usiłował ścigać rywalkę. Od tamtej pory (9 czerwca) pauzował – według informacji od trenera był mocno poobijany, ale nie kontuzjowany.
Preferowany stan bieżni i dystans: Długie gonitwy nie wydają się stanowić dla niego problemu, podobnie jak elastyczna bieżnia.
Trener i jeździec: To będzie jego pierwszy start pod wodzą Michała Borkowskiego, bowiem wcześniej przygotowywał go Robert Świątek. Obaj mają duże doświadczenie w przygotowywaniu koni do takich wyścigów.
W siodle wałacha zobaczymy praktykanta dżokejskiego Adama Čmiela, który ostatnio regularnie ściga się w Polsce.
Prognoza: Długa przerwa w startach z pewnością utrudniła jego przygotowanie, ale wydaje się naturalnym talentem w tej konkurencji i może pokazać się z niezłej strony, o ile nie zabraknie mu kondycji. Osobiście nie zdziwię się, jeśli będzie numerem jeden spośród koni trenowanych w Polsce.
5. SWINGING THOMAS (GER), 7-let. wałach
hodowca: Gestüt Wittekindschof
właściciel: Charvat Group s.r.o.
trener: Pavel Tůma (Czechy)
jeździec: st. u. Tereza Polesna 69 kg
Rodowód: Dylan Thomas – Saldenschwinge / In the Wings
Znakomity Dylan Thomas wygrał sześć gonitw G1, w tym Łuk Triumfalny, irlandzkie Derby oraz wyścig Króla i Królowej. W hodowli także sprawdził się pozytywnie, choć może nie do końca na miarę oczekiwań. Dwa konie przekroczyły rating 120 funtów: Blazing Speed oraz Not Listenin’tome. Co ciekawe, dał jednak też trochę koni dobrze skaczących – Ahoy Senor wygrywał na poziomie G1 i G2.
Matka Swinging Thomasa biegała bardzo dobrze. Wygrała dwie gonitwy G3. W hodowli dała jednego konia black type – Swinging Duke, a także niezłego płotowca Swinging Hawka.
Kariera: W gonitwach płaskich biegał na przyzwoitym poziomie, choć pozostał bez zwycięstwa. Wystartował nawet w czeskim i słowackim Derby, zajmując ósme i siódme miejsce, po czym rozpoczął karierę płotową. Po dwóch drugich lokatach w Pizie, wreszcie wygrał na tamtejszym torze na początku 2021 roku, a wyczyn powtórzył jesienią. W kolejnym sezonie został przygotowany do wyścigów przeszkodowych i okazał się w nich niesamowicie skuteczny. W ciągu dwóch sezonów wygrał osiem razy na dziewięć startów, w tym Wielką Nagrodę Szwajcarii na torze w Aarau (we wrześniu ub. roku).
W tym roku wiedzie mu się nieco słabiej, bo w czterech startach nie odniósł zwycięstwa, chociaż za każdym razem plasował się w czołowej piątce.
Preferowany stan bieżni i dystans: Nie należy mieć obaw o jego wytrzymałość, ani umiejętność radzenia sobie na elastycznej bieżni.
Trener i jeździec: Pavel Tůma lubi ścigać się swoimi końmi na polskich torach i odnosi tu wiele zwycięstw. Ma dobre rozeznanie w poziomie prezentowanym przez rywalizujące tu konie i można się spodziewać, że przyjeżdża tu w celu odniesienia zwycięstwa. Tym razem postawił na współpracę z Terezą Polesną, która także regularnie ściga się na polskich torach. W tym roku wygrała trzykrotnie, w tym dwa razy na Służewcu.
Prognoza: Zdecydowany faworyt gonitwy. Co prawda jest specjalistą od wyścigów przeszkodowych, ale i może być trudno go pokonać, bo ma więcej klasy niż rywale.
6. EL PAGO PAGO (FR), 7-let. wałach
hodowca: J. Verkerk
właściciel: P. Borkowska, S. Górnikowska i G. Mazur
trener: Michał Borkowski
jeździec: k. dż. Petr Tůma 69 kg
Rodowód: Sidestep – Lady Calido / El Prado
Sidestep był dzielnym sprinterem. Okazało się, że jego potomstwo dobrze radzi sobie w wyścigach stiplowych – znakomity Theleme wygrał aż 10 biegów płotowych, w tym kilka najwyższej kategorii G1. Dziadek El Prado w stadzie dał bardzo dobrego stayera Spanish Moona, a także polskiego derbistę Rutena.
Kariera: To już bardzo doświadczony koń. W wyścigach płaskich solidnie biegał na poziomie grupowym na dystansach sprinterskich, ale od tego sezonu szykowany jest do płotów. W tym sezonie rozpoczął rywalizację w tej konkurencji. W pięciu startach zajmował wszystkie możliwe płatne miejsca. Na Służewcu wygrał pod koniec czerwca, a na początku września stoczył pasjonującą walkę z Classic Rileyem we Wrocławiu. Rywal wtedy debiutował, ale też niósł znacznie niższą wagę (wówczas 5 kg różnicy, obecnie 1 kg), więc ich szanse znów wydają się porównywalne.
Preferowany stan bieżni i dystans: W gonitwach płotowych nie ma problemów z dystansem, a miękkie podłoże powinno zadziałać na jego korzyść.
Trener i jeździec: Michał Borkowski został opisany przy okazji wałach It’s Highest. Regularnie dosiada go czeski dżokej Petr Tůma, a więc znają się już dobrze i wspólnie wygrali pod koniec czerwca na Służewcu. Ten jeździec dobrze czuje się w Warszawie, co potwierdził wygrana tydzień temu na Fast Devilu.
Prognoza: Niemal pewniak do walki o miejsce w pierwszej trojce-czwórce, ale może być wyżej.
7. CLASSIC RILEY (GER), 4-let. wałach
hodowca: S. Meier-Zahnd
właściciel: W. J. Kartus
trener: Grzegorz Wroblewski (Czechy)
jeździec: k. dż. Rostislav Benš 70 kg
Rodowód: Lord of England – Classic Diva / Sholokhov
Trenowany przez Mario Hofera Lord of England biegał niewiele. Wystartował czterokrotnie w wieku dwóch lat we Włoszech – wygrał gonitwę maiden w debiucie, a następnie Premio Giuseppe de Montel (Listed). Jesienią był trzeci w Gran Criterium G1 na milę. W kolejnym sezonie zaliczył także cztery starty, tym razem w Niemczech, wszystkie w gonitwach Pattern. A każdym razem był na podium i dwie z nich wygrał: Grosser Preis der Wirtschaft G3, a przede wszystkim Grosser Dallmayr-Preis G1 pod koniec lipca. Po tym starcie zakończył karierę. Krył za nieduże pieniądze, bo od 2,5 do 7,5 tys. euro. Konie po nim nieźle radzą sobie w gonitwach płotowych i przeszkodowych, choć wielkich gwiazd nie dał. W Polsce po Lord of England najlepiej biegały wicederbistka Dolomiti i jej brat Design, natomiast w Niemczech dał m. in. bardzo dobrą Stex, która wygrała kilka gonitw Pattern (m. in. G2).
Classic Diva ścigała się w gonitwach płotowych i przeszkodowych we Francji. W 33 takich startach wygrała 9 razy. W 2018 roku urodziła ciekawego Classic Lorda, który cztery gonitw płaskie i dwie płotowe w Anglii. W płaskich uzyskał nawet status black type za trzecie miejsce w długodystansowej gonitwie March Stakes G3 w Goodwood.
Kariera: Biegał na solidnym poziomie w Hiszpanii, gdzie wygrał wyścig na 3200 m. Został zakupiony do stajni Wiesława Jakuba Kartusa z myślą o karierze w gonitwach płotowych i przeszkodowych, gdyż konie pod Lord of England sprawdzają się w tej dyscyplinie pozytywnie. Na początku września zadebiutował w gronie koni dużo bardziej doświadczonych we Wrocławiu i spisał się świetnie, w walce pokonując El Pago Pago o nos. Niósł wtedy o 5 kg mniej od rywala – tym razem różnica zmalała do 1 kg, ale za to on zdobył już cenne doświadczenie.
Preferowany stan bieżni i dystans: Mamy zbyt mało informacji, by ocenić na jakiej nawierzchni spisuje się najlepiej. Z dystansem bez wątpienia nie ma problemów, potrafi także ładnie przyspieszyć w końcówce, co może być atutem na końcowej prostej.
Trener i jeździec Trener Grzegorz Wróblewski jest wybitnym specjalistą w przygotowywaniu koni do wyścigów płotowych i przeszkodowych. Ma ogromne doświadczenie i intuicję. Często współpracuje z Rostislavem Bensem, który doskonale zna polskie tory i na Służewcu także święcił w przeszłości wiele sukcesów. On też dosiadał wałacha w zwycięskim starcie we Wrocławiu.
Prognoza: Mocny kandydat do walki o czołowe miejsca.
Wskazanie autora: Swinging Thomas – It’s Highest – Classic Riley – El Pago Pago
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym gonitwa we Wrocławiu z udziałem Swinging Thomasa (w środku)