More

    Bremen kontra Kaneshya w piątek w Lyonie – rewanż za Wielką Warszawską w Prix du Grand Camp

    W piątek 8 listopada trzyletni syn Galileo Bremen, należący do Ukraińców z Millennium Stud oraz pięcioletni Kaneshya, własności firmy Westminster, ruszą śladem Night Tornado, który w sezonie 2021 wygrał na torze Lyon Parilly gonitwę rangi Listed – Prix du Grand Camp na 2400 metrów. Będzie to rewanż za rozegraną 6 października na Służewcu Wielką Warszawską (również Listed), w której zwyciężył Kaneshya o 3/4 długości przed Miss Dynamite, za którą o szyję był Bremen, wybity z rytmu po starcie przez galopującego bez jeźdźca The Clasha. W Lyonie wystartują pod innymi jeźdźcami niż w Warszawie. Na Kaneshyi nie pojedzie Adrie de Vries, a znający go świetnie stajenny dżokej Henriego-Alexa Pantalla Tony Piccone. Trenowanego przez Krzysztofa Ziemiańskiego Bremena zamiast Szczepana Mazura będzie dosiadał Gavin Ryan, który jeździł na synu Galileo w Irlandii.

    Pięcioletni Kaneshya poniesie w Lyonie najwyższą wagę w polu 60 kg, ponieważ ma dodatkowo 1,5 kg za zwycięstwo w WW, która ma rangę Listed (waga wieku to 58,5 kg). Trzyletni Bremen poniesie wagę wieku 56 kg, co prawda w Wielkiej zyskał status black type, ale nie ma zwycięstwa na poziomie Listed, więc nie ma nadwagi. Cztery kilogramy różnicy między nimi to w jesiennych warunkach na 2400 m spora różnica. 4 kg miały też dzielić oba konie w WW, ale ostatecznie było to tylko 2 kg. Kaneshya miał 60 kg, a Bremen 58, ponieważ Szczepan Mazur nie wyważył się na 56 kg, co na pewno wpłynęło na wynik gonitwy.

    Dodatkowym utrudnieniem dla Bremena był fakt, że w pierwszej fazie gonitwy przeszkadzał mu The Clash, z którego tuż po starcie spadła Joanna Wyrzyk i podopieczny Adama Wyrzyka przez większość dystansu galopował między końmi. Bremen po tym incydencie odpadł na dalsze miejsce, musiał atakować z tyłu, a na dodatek tempo w dystansie było dość wolne, a końcówka szybka. W bardziej sprzyjających okolicznościach Bremen miał realne szanse na zwycięstwo w Wielkiej Warszawskiej. Rywalizacja tych dwóch koni w Lyonie nabiera więc dodatkowego smaczku.

    Finisz Wielkiej Warszawskiej 2024

    Na Kaneshyi znakomicie pojechał na Służewcu utytułowany holenderski dżokej Adrie de Vries, zamówiony specjalnie na WW przez właściciela Westminster Mariana Ziburske. Stopniowo przytomnie poprawiał pozycję, a na prostej wykorzystał szybkość ogiera. W Warszawie jechał na Kaneshyi de Vries, bo stajenny dżokej Tony Piccone, który zwykle dosiada konia ze stajni Westminster, tego dnia miał ważne wyścigi na Longchamp w dniu Nagrody Łuku Triumfalnego. W Lyonie Piccone znów pojedzie na Kaneshyi. Ten sezon jest dla Piccone bardzo dobry, wygrał we Francji 95 wyścigów, co daje mu piąte miejsce w czempionacie. Przed nim są tylko takie sławy jak Maxime Guyon, Mickael Barzalona, Alexis Pouchin i Cristian Demuro.

    W sezonie 2021 dwukrotny zwycięzca Wielkiej Warszawskiej i Koń Roku w Polsce, trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Night Tornado, wygrał na torze Lyon Parilly pod Stefano Murą gonitwę Prix du Grand Camp LR na 2400 m. Rok później startował w tym wyścigu derbista 2022 ze Służewca Jolly Jumper (w treningu Macieja Jodłowskiego), zajął siódme miejsce, a jechał na nim właśnie Piccone.

    W tym samym wyścigu startował w 2019 roku trójkoronowany na Służewcu Fabulous Las Vegas, trenowany też przez Ziemiańskiego, zajmując piąte miejsce. Słabo przed laty poszło w Lyonie innemu polskiemu derbiście Rutenowi (zajął 12. miejsce), ale syn El Prado w swojej karierze miał w Niemczech udane występy na poziomie Listed i G3.

    Night Tornado wygrywa w Lyonie Prix du Grand Camp

    Podstawowa pula nagród w Prix du Grand Camp wynosi w tym roku 52 000 euro (za miejsca 1-5 kolejno: 26 000, 10 400, 7800, 5200, 2600) plus premie dla koni francuskiej hodowli. Kaneshya ma do nich prawo, Bremen nie, bo został wyhodowany w Irlandii. W przypadku koni czteroletnich i starszych pula nagród z premiami wynosi 75 400 euro (37 700, 15 080, 11 310, 7540, 3770), a dla trzylatków aż 91 tysięcy euro (45 500 dla zwycięzcy).

    W tegorocznej edycji Prix du Grand Camp wystartuje 9 koni. Zdecydowanie najwyższy rating wśród nich (50) ma czteroletni Birr Castle (Cloth of Stars – Baki po Turtle Bowl), trenowany przez Andre Fabre’a dla stajni Godolphin i on będzie mocnym faworytem. W siodle Mickael Barzalona (waga 58,5 kg). W swoim ostatnim starcie, dzień przed Łukiem na Longchamp, Birr Castle zajął trzecie miejsce, za Jayarebe i Almaqam, w Prix Dollar G2 na 1950 m. Piąty w tym wyścigu był Anmaat, który później wygrał Champion Stakes G1 w Ascot.

    9 września na torze Saint-Cloud Kaneshya (ma rating 45) pod Piccone ograł o długość Birr Castle w Prix a Tempo, wyścigu klasy pierwszej na 2400 m. Kaneshya był drugi, czterolatek z Godolphin czwarty. Zwyciężyła Jordanella, pokonując Kaneshyę tylko o krótki łeb. 7 kwietnia Birr Castle był trzeci w Prix d’Harcourt G2 na 2000 m, szóste miejsce w tym wyścigu zajął znany ze Służewca Gryphon.

    Pozostałe konie, wśród których status black type mają jeszcze, trzyletni Darling Prince (rating 46) i sześcioletni Singledon, wydają się być w zasięgu Kaneshyi i Bremena. Birr Castle też już przegrywał ze zwycięzcą Wielkiej Warszawskiej (ale niósł wtedy 4,5 kg więcej, a teraz będzie miał 1,5 kg mniej, zmiana aż o 6 kg, to dużo), szykują się więc duże emocje.

    Zwycięzca Nagrody Iwna 2022 na Służewcu, należący do firmy Westminster, a trenowany teraz przez Henriego-Alexa Pantalla, pięcioletni Kaneshya 9 lipca w pięknym stylu wygrał w Compiegne pod Tonym Piccone handicap klasy drugiej dla czteroletnich i starszych koni – Prix du Chateau de Pierrefonds na dystansie 2400 metrów z pulą nagród aż 53 tysiące euro. Te wielkie handicapy mają we Francji spektakularny wymiar i są często cenione nawet wyżej niż triumfy w gonitwach rangi Listed. Kaneshya zarobił dla swoich właścicieli za to zwycięstwo ponad 38 tysięcy euro, czyli na poziomie wygranych w gonitwach G3 w Niemczech, albo we Włoszech.

    Kaneshya jest w tym roku w znakomitej formie Fot. equidia.fr
    Kaneshya wygrywa we Francji. Fot. equidia.fr

    Kaneshya (Hunter’s Light – Thawraat po Cape Cross), mimo najwyższej wagi w polu 60 kg, był dość zdecydowanym faworytem tego wyścigu w Compiegne z kursem 4,8:1. To było drugie zwycięstwo utrzymującego równą wysoką formę Kaneshyi we Francji, oprócz tego był w tym roku dwa razy drugi i raz trzeci. Jego suma nagród wynosi już z premiami ponad 87 tysięcy euro. W Polsce na 14 startów zwyciężył cztery razy (łącznie z WW), zarabiając wczesniej 176 500 zł i 272 tysiące złotych w Wielkiej Warszawskiej.

    Trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego Kaneshya jako trzylatek wygrał nagrody Iwna i Kozienic (łeb w łeb z Night Tornado). W Strzegomia zajął trzecie, a w Rulera czwarte miejsce, był też trzeci w Derby 2022 na Służewcu. W Nagrodzie Westminster Freundschafstpreis uległ tylko innemu koniowi ze stajni Ziemiańskiego – Timemasterowi. W ostatnim występie w sezonie 2022 zajął trzecie miejsce w Nagrodzie Korabia za Gryphonem i Anatorem. W 2023 roku zajmował trzecie miejsca w nagrodach Widzowa i Prezesa Totalizatora Sportowego, w której Le Destrier ustanowił rekord toru na 2600 m (wcześniej był piąty w Golejewka).

    Wyborny pochodzeniowo i biegający już wcześniej na wysokim europejskim poziomie (rating 105 funtów, we Francji 46) trzyletni Bremen (Galileo – Sea Siren po Fastnet Rock) trafił do Polski na początku lipca. Jego trenerem w Irlandii był Donnacha O’Brien, syn słynnego Aidana O’Briena. Kupiony w Coolmore przez Millennium Stud za około 150 tysięcy euro Bremen na 6 startów w Irlandii wygrał dwa wyścigi, był piąty w gonitwach rangi G2, G3 i i Listed. 12 maja w G3 w Leopardstown na 2000 m był tylko nieco ponad dwie długości za ogierem Los Angeles, który zajął trzecie miejsce w Epsom Derby 2024, wygranym przez City of Troya (oba konie należą do Coolmore), a później wygrał irlandzkie Derby.

    Wyhodowana w Coolmore siostra Bremena, wybitna Warm Heart, była jedną z najlepszych klaczy świata, biegała 11 razy, wygrała 6 wyścigów i około 2,2 mln dolarów (najwyższy rating 121). W ubiegłym roku zwyciężyła w dwóch wielkich gonitwach G1 dla klaczy na 2400 m – Yorkshire Oaks i Prix Vermeille oraz na tym samym dystansie Ribblesdale Stakes G2 podczas Royal Ascot. W listopadzie była druga, o szyję za wybitną Inspiral, w Breeders Cup Filly & Mare Turf G1 na 2000 m. 10 grudnia zajęła trzecie miejsce w Hong Kong Vase G1 na 2400 m, tracąc ponad trzy długości do zwycięskiego francuskiego Junko.

    Warm Heart to prawdziwa globtroterka, ale dzielnie znosiła trudy podróży na różne kontynenty. Od maja 2023, gdy wygrała swój pierwszy wyścig w karierze w Leopardstown na 2000 m, w każdej gonitwie w zasadzie biegała na bardzo wysokim poziomie, a było ich aż 9 na trzech kontynentach. Jedyny trochę gorszy występ miała w irlandzkim Oaks, gdy zajęła piąte miejsce, tracąc 5,5 długości do zwycięskiej Savethelastdance, też z Coolmore.

    Bremen wygrywa w Irlandii pod Gavinem Ryanem

    Bremen zadebiutował jako dwulatek 5 lipca pod Gavinem Ryanem (dosiadał go we wszystkich startach w Irlandii i pojedzie na nim w Lyonie) w Tipperary w Irlandii na 1400 m i zajął drugie miejsce, o szyję za Spanish Flame. 12 dni później pod Ryanem wygrał o niespełna dwie długości maiden w Killarney na milę. W trzecim starcie poszedł już Coolmore Stud Churchill Stakes (Listed Race) na 1500 m w Tipperary, ale był dopiero piąty, trzy długości za zwycięzcą. W ostatnim starcie w poprzednim sezonie zajął piąte miejsce na 7 koni w Champions Juvenile Stakes G2 w Leopardstown. Stracił prawie 6 długości do Diego Velazqueza (był podliczany w Derby we Francji, ale zajął ósme miejsce), też z Coolmore.

    W tym roku Bremen w Irlandii wyszedł do startu dwa razy. 26 kwietnia wygrał w Corku pod Ryanem gonitwę przygotowawczą do biegów Pattern, było to na dystansie 2000 m. Wyprzedził o dwie długości Stromberga i o kolejne pół Euphorica, który biegł na lidera dla City of Troya i Los Angeles w Epsom Derby. Bremen otrzymał za ten wyścig rating 100 funtów.

    W swoim ostatnim starcie, 12 maja w Leopardstown, Bremen zajął piąte miejsce w Cashel Palace Hotel Derby Trial Stakes G3 na 2000 m, sprawdzianie przed angielskim Derby. Było to miejsce ostatnie, ale strata do koni przed nim była bardzo niewielka. Tylko około długość przed nim finiszował drugi Euphoric, a zwycięski Los Angeles miał przewagę nad Bremenem tylko 2,25 długości. Wyścig był rozegrany w przeciętnym czasie – 2 min 6,82 s.

    Po przyjeździe na Służewiec Bremen wygrał w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego prestiżową gonitwę Westminster Freundschaftspreis. W tym mocno obsadzonym wyścigu Szczepan Mazur poprowadził go ofensywnie, uciekł na prostej, a w końcówce odparł atak finiszującego dynamicznie Timemastera. W Wielkiej Warszawskiej trochę zabrakło szczęścia i finiszował trzeci, za Kaneshyą i Miss Dynamite. W piątek w Lyonie wielki rewanż.

    Bremen przed Timemasterem w Westminster Freundschaftspreis

    Matką Warm Heart i Bremena jest wyhodowana w Australii i zakupiona przez Coolmore (gdy miała trzy lata) bardzo dobra wyścigowo Sea Siren (Fastnet Rock – Express a Smile po Success Express), która na 19 startów wygrała 7 wyścigów i w przeliczeniu ponad milion funtów (RPR 118). Sea Siren była świetną sprinterką, wygrała jako dwulatka w Australii trzy gonitwy G1 na dystansach 1200-1400 m.

    Jako trzylatka zwyciężyła w Irlandii w Belgrave Stakes LR na 1200 m, była też druga w Australii w BRC Doomben G1 na 1400 m. W hodowli przed Warm Heart Sea Siren urodziła cztery konie (wszystkie po Galileo), z których trzy wygrywały, ale tylko Celestial Object zyskał tytuł black type, jednak na średnim poziomie (RPR 99 funtów).

    Ojcem Bremena jest wielokrotny champion reproduktorów w Europie Galileo (Sadler’s Wells – Urban Sea po Miswaki), którego sylwetkę znają chyba wszyscy miłośnicy wyścigów konnych na świecie. Galileo biegał tylko 8 razy, wygrał 6 wyścigów. Łatwo wygrał angielskie i irlandzkie Derby w 2001 roku, ale najwyższą notę otrzymał po triumfie w King George VI And Queen Elizabeth Diamond Stakes (132 rpr), bijąc od dwie długości ogiera Fantastic Light.

    Po sześciu kolejnych zwycięstwach Galileo przegrał w Irish Champion Stakes G1 o łeb z Fantastic Lightem, a rzucony niespodziewanie na piach w Belmont Park w USA był szósty w Breeders Cup Classic G1 na 2000 m, ponad 7 długości za świetnym ogierem Tiznow, co i tak należy uznać w tych warunkach za przyzwoity występ. Na torach zarobił ponad 1,6 miliona funtów. Galileo zakończył życie w 2021 roku.

    W hodowli zasłynął jako epokowy ogier, dając przede wszystkim najwyżej ocenionego konia w historii wyścigów – ogiera Frankel (niepokonanego w czternastu startach, 143 rpr, obecnie znakomitego reproduktora) oraz 16 innych koni z ratingiem na poziomie 125 funtów lub wyższym. Wśród nich są takie sławy jak: New Approach, Rip Van Winkle, Australia, Waldgeist, Nathaniel, Kyprios, Ulysses, Teofilo, Churchill, Japan, czy Ruler Of The World. W Polsce Derby 2021 wygrał syn Galileo Guitar Man, a ostatnio do hodowli został zakupiony z Coolmore Proud And Regal, który w sezonie 2024 krył w Golejewku.

    Lista startowa Prix du Grand Camp 2024:

    PRIX DU GRAND CAMP | France Galop

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Kaneshya wygrywa Wielką Warszawską przed Miss Dynamite i Bremenem

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły