More

    Good Gift zmierzy się z koniem gwiazdora i… najwyższą wagą w polu

    Westminster Race Horses Sp. z o.o. od kilku lat stanowi dużą siłę w polskich wyścigach, nie tylko ze względu na liczbę koni w treningu, ale także ze względu na sukcesy. W 2023 roku biegający w charakterystycznych biało-niebieskich barwach Westminster Moon wygrał Derby na Służewcu, a następnie z sukcesami ścigał się w Niemczech. W ub. roku w Wielkiej Warszawskiej zwyciężył natomiast Kaneshya, którego przygotowywał już we Francji Henri-Alex Pantall. W środę w dużym handikapie Quinte+ dla Westminster pobiegnie trenowany przez tego szkoleniowca Good Gift. Sześcioletni wałach jest najwyżej sklasyfikowanym uczestnikiem tego biegu, a co za tym idzie, poniesie też najwyższą wagę w polu – aż 62,5 kg. Jednym z jego rywali będzie koń własności piłkarskiej gwiazdy.

    Będzie to druga gonitwa podczas transmisji w Traf Online (pierwsza startuje o 13.27), zaplanowana na godzinę 13.55. Zarazem to jedyna szansa na spróbowanie swoich sił w typowaniu czwórki, której pula gwarantowana wynosi 2666 zł. We wtorek o tej samej porze padły wysokie wygrane – 6 tys. zł za jedyną poprawną czwórkę oraz 1172 zł za wskazanie trójki (pięć trafień). W środowej ofercie znajdzie się także coś dla fanów zakładów wielogonitwowych – trzy kwinty z pulą gwarantowaną blisko 1,5 tys. zł.

    Środowy program transmisji Traf Online wraz z typami Equidii.

    13.55 (Cagnes-Sur-Mer) Prix du Var (hcp 2 klasy, 2150 m)

    Zaglądając na profil trenera Henriego-Alexa Pantalla na France Galop, wśród jego podopiecznych wymienionych jest 18 koni własności Westminster Race Horses Sp. z o.o. Nie ma tam już sprzedanego na aukcji Kaneshyi, ale jest sześć innych folblutów, które karierę rozpoczynały w Polsce: Kaboom, Mister Ursus oraz cztery wcześniej przygotowywane przez Krzysztofa Ziemiańskiego – Good Gift, Sir Siljan, Gant i Bonnie Elizabeth. Najwyżej wyceniony z tego grona jest obecnie Sir Siljan (rating 44), po zwycięstwach na poziomie klasy 2 i 1. Tydzień temu pierwszy sukces dla Westminster w tym roku odniósł z kolei Gant (to jego trzeci triumf po wyjeździe z Polski).

    W środę przed szansą na pierwszą wygraną we Francji stanie z kolei Good Gift. Na Służewcu od początku był wysoko oceniany, choć na jego sukcesy trzeba było trochę poczekać. W wieku trzech lat był trzykrotnie pierwszy na poziomie niższych grup, a ponadto zajmował drugie lokaty w Przedświta (kat. B) i Zamknięcia Sezonu (I gr.). W kolejnym sezonie udaną wiosnę zwieńczył dość nieoczekiwanym triumfem w biegu o Nagrodę Widzowa, pokonując czołówkę koni starszych – Gryphona, Kaneshyę oraz Jolly Jumpera. Po słabszych kolejnych występach na poziomie kat. A (w Prezesa Totalizatora Sportowego oraz Kozienic), zapadła decyzja o przeniesieniu go do Francji i powierzeniu pod opiekę Pantallowi.

    Niestety, w ciągu kilkunastu miesięcy od tamtego momentu Good Gift pobiegł tylko czterokrotnie. Na francuskich torach zadebiutował w październiku 2023, zajmując czwartą lokatę w gonitwie klasy 2 w Chantilly. Podobnie było pół roku później w Angers. Jak się później okazało, był to jego jedyny start w 2024 roku.

    Do rywalizacji powrócił 15 stycznia (piąty w biegu klasy 2), a po dziesięciu dniach pobiegł ponownie, tym razem zajmując dobrą trzecią lokatę w gonitwie klasy 1 (ze stratą 5 dł. do zwycięskiego Lazzaro). Środowy występ będzie dla niego zatem trzecim w ciągu trzech tygodni na hipodromie w Cagnes-Sur-Mer. Mogłoby się wydawać, że zadanie ma łatwiejsze, bo schodzi tym razem na poziom klasy 2, jednak handikapy Quinte+ rządzą się swoimi prawami, a pula nagród jest nawet wyższa niż w poprzednim starcie (z premiami 76 850 euro).

    Dodatkowym utrudnieniem dla syna og. Territories będzie najwyższa waga w polu. Różnica jest wyraźna, gdyż Good Gift poniesie pod Tonym Picconem 62,5 kg, a kolejne konie (z numerami 2-4) będą miały na grzbiecie już 59,5-60 kg. Z kolei najniżej sklasyfikowana One Point (nr 15) poniesie zaledwie 53 kg. W podobnie korzystnej sytuacji miał być 8-letni Narcos (jedyny koń black type w tym towarzystwie), jednak został wycofany.

    Taki stan rzeczy jednak nie zraził dziennikarzy przesadnie mocno. Niemal wszyscy uważają, że Good Gift (1) znajdzie się w pierwszej trójce, a większość przyznaje mu szanse na zwycięstwo. Osobiście jestem nieco ostrożniejszy w prognozach, gdyż moim zdaniem przeciwko sześciolatkowi, oprócz wysokiej wagi, przemawiają jeszcze dwa czynniki – dystans 2150 m wydaje się dla niego za krótki, podobnie jak krótka przerwa między startami. Chociaż wałach jest mocno zbudowany, to w przeszłości sprawiał wrażenie podatnego na przemęczenie. Być może jednak dojrzał i zmężniał na tyle, żeby sobie z tym poradzić. Miejmy taką nadzieję, bo rywale niewątpliwe są w jego zasięgu.

    Kolejne dwa konie mocno liczone przez dziennikarzy to Giraffe (w siodle Hugo Besnier) oraz Morsan (Hugo Boutin). Ich atutem będą znacznie korzystniejsze wagi, odpowiednio 56 i 55 kg. Lekkie wątpliwości budzi jednak forma Giraffe (8). Nie jest ona ostatnio nadzwyczajnie imponująca. Klacz miała niezłą pierwszą część 2024 r., ale w zimie radzi sobie słabiej. W dwóch ostatnich próbach podejmowanych w gonitwach Quinte+ zajmowała dziesiąte (Chantilly w październiku) i siódme miejsce (20 stycznia na Cagnes-Sur-Mer). Zdaje się delikatnie poprawiać, ale może to nie być jeszcze jej moment. Ciekawostką jest to, że ma wspólnego ojca z Good Giftem – Territoriesa.

    Dla odmiany Morsan (10) pnie się w górę, choć startuje tu z niższego pułapu. Bieganie na Lazurowym Wybrzeżu wyraźnie posłużyło temu 9-letniemu weteranowi, bo w styczniu był najpierw drugi, a następnie pierwszy w handikapach 3 klasy. Ta ostatnia, przekonująca, wygrana pokazuje, że może mieć jeszcze rezerwy i nie warto go zbyt pochopnie skreślać. Morsan jest synem Rajsamana, podobnie jak 7-letni Riyak (11), który zresztą w bezpośredniej walce 20 stycznia okazał się lepszy o krótki łeb. Z Maximem Guyonem w siodle może ponownie pokusić się o niespodziankę, bo jest w formie, a nadmorski klimat wydaje się służyć także i jemu.

    Kolejny duet tworzą synowie Zaraka. W tej parze eksperci zdecydowanie wyżej oceniają szanse dosiadanego przez Theo Bachelota Grand Balcona (6), który po trzech naprawdę udanych startach, ostatnio zaliczył wpadkę, zajmując odległą lokatę. Jest to trochę zagadkowy koń. Przed rokiem w podobny sposób gwałtownie stracił formę. Jeśli nawiąże do swoich startów z końcówki 2024 roku, ma duże szanse powalczyć o zwycięstwo. Drugi z „zaraków”, 5-letni Nikolaj (4) ostatnio nie biegał na swoim najwyższym poziomie, stąd jego notowania są niższe. W jego siodle zobaczymy Guillaume’a Guedj-Gaya.

    Good Giftowi przyjdzie się zmierzyć także z koniem znakomitego francuskiego napastnika Antoine’a Griezmanna. Do sezonu 2025 znany piłkarz ma zgłoszonych 6 koni, spośród których najlepszy, a jednocześnie najlepiej nam znany jest 9-letni Hooking. Ten wałach wygrał 13 wyścigów w 44 startach i pięciokrotnie triumfował na poziomie Listed. Warto nadmienić, że Hooking jest półbratem Konia Roku 2023 w Polsce – Le Destriera. Do rywalizacji z Good Giftem w barwach Ecurie Griezmann (czarnych z różowymi akcentami) stanie tym razem 5-letni Almiro (2), syn derbisty Almanzora. Będzie to ich drugie starcie w tym roku. Poprzednio Good Gift wyprzedził Almiro o niespełna trzy długości przy równych wagach. Teraz wałach Westminster poniesie o 2,5 kg więcej, chociaż wydaje się, że i tak powinien zameldować się na celowniku przed mniej doświadczonym konkurentem.

    Kandydatami do sprawienia niespodzianki są potencjalnie User Kindly (9) oraz Lou Man (5). Pierwszy z nich poniesie korzystną wagę, co w połączeniu z dobrą formą, wydaje się dawać mu realne szanse na solidny wynik. Lou Man jest koniem dość nieobliczalnym, ale w ostatnim półroczu pobiegł kilkukrotnie na wysokim poziomie i nic nie stoi na przeszkodzie, by ponownie błysnął.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Good Gift w barwach Westminster Race Horses.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły