Ostatnie dni tygodnia przyniosły znakomite wyniki polskich jeźdźców za granicą. W piątek szampana mógł otwierać Kamil Grzybowski, który triumfował z Marcusem Aureliusem w Chantilly. Sukces kolegi najwyraźniej podrażnił ambicję Szczepana Mazura, który w sobotę dwa z czterech startów zamienił w zwycięstwa i niezmiennie utrzymuje się w ścisłej czołówce katarskiego czempionatu jeźdźców.
Niezależnie od temperatur za oknem, mamy zimę, a w tym czasie niełatwo jest rozgrzać serca i głowy kibiców wyścigów konnych w Polsce. Na szczęście mamy naszych eksportowych jeźdźców, którzy swoją postawą na torach wyścigowych potrafią zarazić nas optymizmem i wznieść się na poziom, którego mogliby pozazdrościć etatowi dostarczyciele emocji o tej porze roku – skoczkowie narciarscy.
Podczas zakończonego właśnie mityngu na torze Al Uqda w Kararze Szczepan Mazur wykorzystał dwie z czterech szans na zwycięstwo i utrzymał drugie miejsce w czempionacie jeźdźców.
Inauguracyjny wyścig dnia mógł wydawać się stosunkowo łatwym zadaniem, ponieważ oprócz dosiadanego przez Szczepana Mazura Gazwana (Footstepsinthesand) na starcie znalazły się tylko dwa konie. Patrząc na wynik, gdzie koń dosiadany przez Polaka minął celownik z przewagą 2,5 długości, może się wydawać, że była to łatwa wygrana, ale w rzeczywistości wymagała bardzo aktywnej jazdy.
Również druga gonitwa dnia padła łupem konia dosiadanego przez Mazura – Suhail Star (Starspangledbanner). Tym razem potężnie zbudowany ogier świetnie przyjął start, cały dystans galopował na froncie, a na finiszu niezagrożony powiększał przewagę, która na celowniku wyniosła trzy długości.
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, klasyfikacja rankingu jeźdźców w Katarze jest ustalana według wygranej sumy pieniędzy. Polak ma już na koncie 32 wygrane wyścigi i sumę nagród ponad 320 tysięcy riali katarskich, ale cały czas wyraźnie ustępuje Jamesowi Doyle’owi, który co prawda wygrał tylko 18 gonitw, ale uzbierał ponad 450 tysięcy miejscowej waluty.
Przed nami jednak jeden z najważniejszych mityngów w Katarze – The Amir Sword, który zostanie rozegrany między 13 a 15 lutego. Sumy nagród podczas tych zawodów są bajońskie i zapewne wywrócą klasyfikacje w czempionatach. Na te zawody przyjeżdża światowa czołówka jeźdźców. My trzymamy kciuki za Szczepana Mazura, aby dostał możliwie jak najwięcej szans na pokazanie swojego kunsztu podczas tego niezwykłego mityngu.
Witold Sudoł
Zdjęcie – Tor Służewiec