Na profilu stajni wyścigowej Orarius, którą prowadzi na Służewcu trenerski czempion Maciej Jodłowski, pojawiła się informacja o zapisie trzyletniej klaczy Sunny Silence do gonitwy rangi G3 Schwarzgold-Rennen na 1600 m w Kolonii. Szkoleniowiec pod koniec października wygrał na niemieckiej ziemi gonitwę Listed za sprawą Merveilleux Lapin i najwyraźniej chce pójść za ciosem. Tegoroczna edycja przeznaczonego dla 3-letnich klaczy biegu jest zaplanowana na niedzielę 4 maja, a jej pula nagród to 70 tys. euro (40 tys. za pierwsze miejsce). W pierwszym zgłoszeniu znalazło się 26 klaczy. Przeważają oczywiście trzylatki w niemieckim treningu, ale na liście są także reprezentantki Francji, Wielkiej Brytanii oraz Irlandii.
Sunny Silence to jedna z wielkich nadziei stajni Millennium Stud na sukcesy w nadchodzącym sezonie. Już w wieku dwóch lat utalentowana klacz była oceniana na jeden z najlepszych (a być może i najlepszy) koni w bardzo mocnej stajni Macieja Jodłowskiego. A przypomnijmy, że czempion trenerów ma w czołówce rocznika jeszcze m.in. Belmonda (zgłoszonego do czeskiego Derby) czy Merveilleux Lapin, która została wybrana Koniem Roku 2024 w Polsce (wraz ze starszą o 2 lata Miss Dynamite).
O amerykańskiej hodowli Sunny Silence (Tale of Verve – Silent Perfection / Perfect Soul) stało się głośno, kiedy w debiucie została zgłoszona od razu do wyścigu o Nagrodę Dakoty. W dodatku trener pozytywnie wypowiadał się o jej szansach, po cichu licząc nawet na zwycięstwo. Niezbyt często się zdarza, żeby młode, niedoświadczone konie zapisywano od razu do gonitw najwyższej kategorii. Ówczesna dwulatka zaliczyła jednak swojego rodzaju falstart, kiedy wyłamała zaraz po starcie i ostatecznie nie wzięła udziału w rywalizacji (pozostawiona na starcie). Na weryfikację jej możliwości musieliśmy poczekać zatem aż do Jesiennej Gali. W pierwszej gonitwie dnia Sunny Silence pod Szczepanem Mazurem spokojnie poradziła sobie z rywalami mającymi już wyścigowe doświadczenie, udowadniając, że wysoka nota w stajni nie jest przypadkowa.
Miesiąc później pobiegła w gonitwie o Nagrodę Efforty (kat. A, 1400 m). Chociaż nie ułożyła się ona dla niej korzystnie, to podczas szybkiej końcówki klacz zademonstrowała błyskotliwy finisz i pod Wladimirem Panovem po walce pokonała kapitalnie dysponowaną Formułę i uznawaną za jedną z liderek rocznika Lady Ilze, triumfatorkę biegu o Nagrodę Cardei (kat. B, 1200 m).
W Schwarzgold-Rennen może dojść do rewanżu między Sunny Silence a wspomnianą Lady Ilze (Territories – Roman Spinner / Intikhab), bowiem i ona znalazła się w zapisie. Obecnie jest ona przygotowywana przez Andreasa Wöhlera, bo stajnia Westminster podjęła decyzję o przeniesieniu jej do Niemiec, po udanej karierze w wieku dwóch lat w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego. Doświadczony dżokej Adrie de Vries, który poprowadził Lady Ilze do wygranej w Cardei, wypowiadał się bardzo pozytywnie o jej możliwościach i stwierdził, że mogłaby się z powodzeniem mierzyć z czołówką w Niemczech. Warto dodać, że Westminster ma zdecydowanie pozytywne skojarzenia ze Schwarzgold-Rennen – ten wyścig w 2023 roku wygrała w ich barwach Lady Ewelina (także w treningu Wöhlera), inna klacz mająca za sobą początki kariery w Polsce (zadebiutowała w imponującym stylu w treningu Macieja Janikowskiego).

Z grona reprezentantek niemieckich stajni najwyżej sklasyfikowana przed sezonem jest podopieczna trenerskiego czempiona Petera Schiergena Nicoreni (Bramelot – Nouvelle Neige / Big Shuffle). Gniada klacz w wieku dwóch lat zaliczyła tylko dwa starty, oba zwycięskie. W debiucie trafiła na nieliczną stawkę i rozprawiła się z nią bez problemów, natomiast w październiku poradziła sobie już ze znacznie trudniejszym wyzwaniem, wygrywając prestiżową gonitwę dla klaczy Preis der Winterkönigin G3 na milę. Łatwo pokonała między innymi bardzo cenioną Goldaue (wcześniej niepokonaną w dwóch wystepach) oraz gościnię z Francji – La Guapisimę. Za ten wyczyn Nicoreni otrzymała GAG na poziomie 92 kg (dla porównania – tyle dostała Lady Ewelina za zwycięstwo w Schwarzgold-Rennen).
Zrewanżować się Nicoreni być może będą miały okazję m.in. wspomniana Goldaue (wtedy czwarta, GAG 90) oraz Bella Sinfonia (87). Goldaue (Best Solution – Gondola / Lando) po sezonie trafiła do francuskiej stajni Francisa Henry’ego Graffarda, natomiast Bella Sinfonia (Night of Thunder – Bella Sonata / Silvano) to druga, obok klaczy Westminster, podopieczna Wöhlera.
Wysoko sklasyfikowane za osiągnięcia w wieku dwóch lat są także druga klacz Schiergena (obok Nicoreni) Santagada (Soldier Hollow – Salve Venezia / Areion), która w sierpniu wygrała gonitwę G3 w Baden-Baden (choć później nie poradziła sobie w G2 we Włoszech) oraz pokonana przez nią i pauzująca od tamtej pory Turf Sumy (Best Solution – Turfmaid / Call Me Big), półsiostra dobrze nam znanego Tarkhana. GAG na poziomie 88 kg wypracowała sobie w ubiegłym roku również Lips Vega (Lope de Vega – Lips Arrow), chociaż nie odniosła zwycięstwa. Była druga w Listed w Kolonii, a następnie dwukrotnie czwarta, raz na poziomie G3 i raz w G2, pokonując wówczas Santagadę w Mediolanie. Niektórzy sympatycy wyścigów mogą pamiętać jej o 11 lat starszego półbrata, Lucky Liona (po High Chaparralu), który z powodzeniem ścigał się w gonitwach Pattern. Warto też przyglądać się o 0,5 kg wyżej wycenionej Damarze (Reliable Man – Damour / Azamour). Ta podopieczna Maxima Pecheura pod koniec października stoczyła zacięty, jednak przegrany, bój z Merveilleux Lapin w Hanowerze.
Jeśli chodzi o klacze trenowane poza granicami Niemiec, to na liście znalazły się jeszcze: przygotowywana we Francji przez Victorię Head dla niemieckich właścicieli She’s a Tease oraz Flaming Stone z Juddmonte, Merapi i Duty First z Wielkiej Brytanii, a także dwie trzylatki z irlandzkiej stajni Josepha Patricka O’Briena – And So To Bed i Honeysuckle Rose.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Sunny Silence w debiucie na warszawskim torze