Pierwszy poniedziałek wiosny rozpoczniemy o godzinie 13.55 od skumulowanej czwórki na Hippodrome Princes de Conde w Chantilly, gdzie pobiegnie 15 folblutów po piasku wzmocnionym sztucznym włóknem. Przed południem jej pula oscylowała w granicach 3000 złotych. Na trafonline.pl będziemy transmitować również gonitwy skakane z Compiegne oraz kłusaki z Hippodrome Marcq-en-Baroeul w Le Croise-Laroche.
Pierwsza gonitwa nowego tygodnia i od razu skumulowana czwórka. W Prix de la Rue des Potagers, handicapie klasy 2 z pulą nagród 53000 na 1900 metrów pobiegną 4-letnie i starsze konie.
W wieku trzech lat Kovel (numer 3) radził sobie dobrze, wygrywając dwie gonitwy na siedem startów. Również w ty roku pokazał się z dobrej strony w Cagnes-sur-Mer zarówno na trawie, jak i piasku włóknistym. Zajął trzecie i drugie miejsce w gonitwach Quinte+. Ogier, mającego w Polsce konie Viktora Tymoshenki, jest faworytem gonitwy. Wszystko mu pasuje: tor, dystans i dżokej Marvin Grandin, który go zna.
– Dwukrotnie udowodnił w Cagnes-sur-Mer, że jest groźny. W drugim starcie wylosował 15. boks startowy, co zmusiło jeźdźca do czekania, ale i tak zdołał zaprezentować się znakomicie, zajmując drugie miejsce. Tym razem ma boks 11, więc dżokej postara się czekać nieco krócej i wcześniej będzie przesuwał się do czołówki biegu. Koń utrzymuje bardzo dobrą formę i powinien walczyć o zwycięstwo – zdradza asystent trenera Jeana-Claude’a Rougeta, Jean-Rene Dubosc.
Na początku kariery Yoox (8) odniósł dwa zwycięstwa, później szło mu dużo gorzej. Zdenerwowało to braci Wertheimerów, którzy postanowili zimą przenieść konia ze stajni Carlosa Laffona-Pariasa do Christophera Heada. Pod wodzą nowego trenera 4-letni ogier zajął w tym roku szóste miejsce w gonitwie klasy 3 z warunkami.
– Wraca do formy i całkiem dobrze poradził sobie w wyścigu. To ciekawy koń, który powinien progresować. Będzie startował w swoim pierwszym wyścigu handicapowym i myślę, że ma szanse. Tym bardziej że będzie rywalizował na dystansie i nawierzchni, które mu odpowiadają – przewiduje trener Head.
Gattopardo (7) nie biegał w tym roku zbyt wiele, ale na piasku włóknistym w Chantilly był cztery razy w piątce w tyluż próbach. Dystans jest dla niego idealny. W swoim jedynym występie w Quinte+ zajął piąte miejsce.
– Po ponad dwumiesięcznej przerwie zaliczył świetny powrót w Chantilly i od tego czasu poczynił spore postępy. Koń jest w bardzo dobrej kondycji. Niestety, wylosował 13. numer boksu startowego, co mnie martwi. Ale Christophe Soumillon zna go na pamięć, liczę na nich. Jeżeli wyścig ułoży się dobrze, jest w stanie go wygrać – twierdzi trener Maurizio Guarnieri.

Dopisany do gonitwy Opalus Road (4) był trzy razy w piątce w czterech startach na PSF. 1900 metrów to maksymalny dystans, na jakim może skutecznie walczyć. Pokazał, że może rywalizować w tej kategorii i zaliczył satysfakcjonujący powrót po trzech miesiącach przerwy.
– Ma doświadczenie w tego typu wyścigach i niejednokrotnie udowodnił, że jest silny. Pod koniec sezonu miał problemy zdrowotne i nie był w najlepszej kondycji. Wszystko wróciło do normy, a jego wyścig po przerwie w klasie 3 był przyzwoity. Był prowadzony z tyłu stawki i dobrze finiszował. Biorąc pod uwagę formę konia, mam nadzieję na dobry występ – żywi nadzieję trener Jean-Marie Beguigne.
Ciccio Boy (2) zna tor piaskowy w Chantilly, na którym odniósł dwa zwycięstwa na dystansie 1600 metrów.
– Będzie rywalizował na swoim dystansie i torze, który mu odpowiada. Ponadto jego dżokej Mickael Barzalona dobrze go zna. Na pewno ogier jest coraz starszy i będzie musiał dźwigać 60 kilogramów, ale wciąż jest w dobrej formie. Tym razem założę mu nauszniki, co, myślę, pomoże mu w walce o piątkę – ujawnia trener Igor Endaltsev.
Prince a Rio (11) ma na koncie 13 wyścigów, a na torze Chantilly startował dziewięć razy, odnosząc dwa zwycięstwa (w tym jedno na tym samym dystansie w Quinté+) i zajmując trzy razy miejsca w piątce.
– Nie był gotowy w swoich pierwszych dwóch tegorocznych wyścigach. Jestem bardzo niezadowolony z ostatniego startu w Chantilly. To już drugi raz, kiedy coś poszło nie tak i nie mam pojęcia z jakiego powodu. Coś musi mu być, a ja nie potrafię tego zdiagnozować. Według mnie jest to koń na tyle dobry, że powinien zmieścić się w piątce – uważa trener Sebastien Jesus.
Przez ostatni rok Goway (10) miał trzech właścicieli i trzech trenerów. Po trzymiesięcznym pobycie u trenera Eliasa Mikhalidesa wrócił do stajni Christophe’a Escudera.
– Dobrze spisał się w Cagnes-sur-Mer, powracając do dużych handicapów. Jest w świetnej formie. Nie wiem, czy ma wystarczające umiejętności, aby wygrać Quinte+, ale ma spore szanse na miejsce w piątce – informuje trener Escuder.
Havoc (5) trzy razy plasował się w piątce w pięciu próbach na PSF. Nie ma problemów z trzymaniem dystansu. Zimą wygrał Quinte+ w Deauville na piasku wzmocnionym sztucznym włóknem.
– Jest w dobrej formie i udowodnił, że może z powodzeniem rywalizować na tym poziomie. Niestety, ma 16. boks startowy. Musi sprawnie ruszyć i ulokować się w czubie stawki, wówczas ma szansę na miejsce w piątce – ocenia trener Miroslav Rulec.

Doświadczony Nepalais (14) to zaprawiony w bojach w gonitwach Quinte+ wojownik. W dwóch z trzech tegorocznych startów pokazał się z dobrej strony w Deauville i ostatnio w Chantilly. W obu przypadkach dosiadała go jedna z najlepszych amazonek we Francji Mickaelle Michel. 7-letni wałach poniesie jedną z najniższych wag. Jedynym minusem jest 14. boks startowy. Mimo to może okazać się czarnym koniem gonitwy.
Prognozy Equidii: 3-8-14-11-2-4-5
Pierwsze miejsce (w nawiasie liczba wskazań) – 3 (5), 4 (2), 7 (1), 8 (1)
Drugie miejsce – 4 (4), 2 (2), 3 (1), 7 (1), 11 (1)
Synteza prasy:
Faworyci – 3-7-4-8-10-14-5-1
Aspiranci – 2-11-6-9
Odpuszczeni – 12-15-16
Analiza equidia.fr:
Podstawa: 3-8
Duże szanse: 14-11-2-4-5
Aspiranci: 10-1-12-6-7-9
Odpuszczeni: 15-16
Konie dnia:
gon. 8 (godz. 16.15) – Bogota (6) – 90 procent głosów ekspertów
gon. 4 (godz. 15.05) – Makhdoma (9) – 85 procent głosów ekspertów
Program wszystkich poniedziałkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.
MACRO
Na zdjęciu tytułowym Kovel fot. equidia.fr