Czwartkowa rywalizacja na Partynicach okazała się szczególnie szczęśliwa dla stajni Unihorse, która wygrała oba wyścigi dla kłusaków francuskich, a także dżokeja Kumushbeka Dogdurbeka kończącego mityng z trzema zwycięstwami. Dzięki temu Kirgiz dołączył do swoich rodaków, Erbola Zamudina i Sanzhara Abaeva, na czele klasyfikacji jeźdźców. Cała trójka ma po 13 wygranych w bieżącym sezonie.
Popularny „Kuma”, który kilka tygodni temu uzyskał tytuł dżokeja, w czwartek wygrywał dwukrotnie dla stajni Cornelii Fraisl – na debiutującej w Polsce irlandzkiej Kasjopei oraz arabce So Easy ‘OA’, półsiostrze znakomitego Storma ‘OA’. Trzecią wygraną dołożył na michałowskim Erlendzie w gonitwie specjalnej KOWR, jadąc dla trenerki Małgorzaty Kryszyłowicz. To pozwoliło mu zrównać się pod względem liczby zwycięstw (13) z dotychczasowymi liderami – Erbolem Zamudinem Uulu oraz Sanzharem Abaevem. W ten sposób awansował z piątej na drugą lokatę, przeskakując przy okazji Temura Kumarbeka Uulu (11) oraz Szczepan Mazura (11), który dzisiaj miał okazję wziąć udział w gonitwie rozgrywanej w ramach słynnego Royal Ascot.
Dobrą dyspozycję zaprezentował także Dastan Sabatbekov, dwukrotnie punktując dla trenera Michała Borkowskiego. Najpierw (Nagroda Wrocław Fashion Outlet) oddał błyskotliwy finisz na Somie Bay, a klacz w celowniku o nos pokonała uciekającego od połowy prostej Akurata (Temur Kumarbek Uulu). Z kolei w gonitwie szóstej przyszło mu stoczyć zacięty bój z Sanzharem Abaevem. Na ostatnich dwustu metrach ta dwójka biegła niemal łeb w łeb, zostawiając konkurentów daleko z tyłu. Ostatecznie do polski Kijów pod Sabatbekovem okazał się lepszy o szyję.
Niespodzianką zakończył się najliczniej obsadzony wyścig dnia, o Puchar Prędkości Moico. Tempo podyktowały Little Feat wraz z Kakao Blue i to one wyprowadziły na prostą. Dobrze się broniły, choć szybko dołączyła do nich Sunny Side. W końcówce Kakao Blue nieco spasował, a Sunny Side mocno naciskała Little Feat, jednak ta silnie wysyłana przez czeską amazonkę Sophy Bodlakovą nie poddawała się i ostatecznie utrzymała przewagę szyi nad rywalką. Z kolei Kakao Blue skutecznie bronił się przed finiszującym z dalszej pozycji Chain of Commandem.
Mityng rozpoczął się i zakończył biegami dla kłusaków francuskich. W obu przypadkach jako pierwsi celownik mijali reprezentanci stajni Unihorse i trenerki Manueli Wasiak. W otwierającej czwartkowe zmagania Nagrodzie Je T’aime Meinhart roli faworytki sprostała powożona przez Monikę Melinger Lady Mary, którą na finiszu usiłował naciskać Libero OV. Z kolei w biegu o Nagrodę WTWK Partynice znakomicie poradził sobie Keyval. Na finiszu prowadzony przez trenerkę kasztan utrzymywał bezpieczną przewagę nad Hugo de Boisem, a w końcówce także towarzyszką stajenną Habanerą.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Lady Mary (fot. Tor Służewiec)