Miniony weekend otworzył sezon wyścigów konnych w Polsce. W sobotę rywalizacja odbyła się na warszawskim Służewcu, natomiast w niedzielę we Wrocławiu. Były to dwa dni obfite w emocje i świetne wyścigi. Oczywiście w nadchodzący weekend ponownie zapraszamy na Służewiec, gdzie będzie czekać kolejna porcja wyścigów konnych. Jednak w poniedziałek Traf Online wraca z francuskimi wyścigami i kolejnymi emocjami. Traf Online oferuję do obejrzenia i obstawienia 17 gonitw.
Konie będą rywalizować na torach w Caen (kłusaki), Reims (kłusaki), Le Croise-La Roche (gonitwy płaskie) oraz Bordeaux-Le Bouscat (gonitwy płaskie i płotowa). Pierwszy bieg już o godzinie 13.25, natomiast ostatni został zaplanowany na 18.13. W poniedziałek będzie możliwość aż pięć razy obstawienia czwórki, w gonitwie drugiej (13.50), piątej (14.42), siódmej (15.17), dziewiątej (15.52) i dziesiątej (16.10). Każdy zakład czwórkowy z pulą gwarantowaną 2466 zł. Dodatkowo wysoka jest kumulacja pierwszej tripli (start o godzinie 13.25), przekroczyła 1306 zł i obejmuje wytypowanie zwycięzców pierwszych trzech gonitw.
Przejdźmy więc do omówienia wybranych biegów. Prix De Caudebec – wyścig dla kłusaków (sulki), tylko dla klaczy na dystansie 2200 metrów w Caen. Bieg został zaplanowany na godzinę 13.25 i jest to wyścig nr 1 w programie Traf Online.
Konie wycofane: (nr 9) Idylle Copaise.
Faworytką tej gonitwy jest (nr 3) Incroyable Star, mająca jedną wygraną w karierze. Klacz w tym sezonie ścigała się dwa razy i zajmowała płatne miejsca. Pierwszy raz w tym roku ścigała się 18 marca w Lisieux na 2675 metrów. W kolejnym biegu zdecydowanie się poprawiła, kończąc wyścig na drugim miejscu w Vire Normandie na 2850 metrów. Biorąc pod uwagę jej zwyżkującą formę, wydaje się że ma duże szansę na wygranie tej gonitwy. Klacz zarobiła do tej pory ponad 35 tysięcy euro, a powozić nią będzie Yoann Lebourgeois. Doświadczony specjalista od kłusaków wygrał w karierze 2340 wyścigów.
Do walki o kolejne miejsca w czwórce typerzy liczą na (nr 12) Ice Blue, która identycznie jak jej rywalka, w tym sezonie ścigała się dwa razy. Klacz w tym roku rozpoczęła rywalizację od zajęcia szóstego miejsca 5 marca w Cherbourgu na 2625 metrów. Następnie była druga 10 kwietnia na tym samym obiekcie oraz dystansie. Ice Blue również zanotowała znaczący postęp w porównaniu do wcześniejszego biegu. Ma dwie wygrane w karierze i zarobiła prawie 31 i pół tysiąca euro. W jej sulce zobaczymy Pierre Levesque. Powożący wziął udział w ponad 12 tysiącach biegów dla kłusaków, głównie zasiadając w sulce ale brał również udział w wyścigach Monte (kłusaki z jeźdźcami w siodłach).
Warto zwrócić również uwagę na (nr 1) Ialta De Vendel, mającą za sobą dwa dobre wyścigi. Ścigała się 19 lutego i zajęła dobre drugie miejsce w Argentan na 2875 metrów. Kolejny wyścig wyszedł jej tylko nieco słabiej. Po półtoramiesięcznej przerwie, kolejny raz wystartowała 9 kwietnia i zajęła trzecie miejsce w Vire Normandie na 2850 metrów. Klacz prezentuje równą i stabilną dyspozycję sportową, co udowadniają jej dwa poprzednie starty. Ialta De Vendel wygrała jeden wyścig w karierze i zarobiła 34 tysiące euro. Powozić nią będzie David Thomain, mający w tym sezonie 41 zwycięskich biegów na koncie.
Z takim powożącym jak Alexandre Abirvard, trzeba również liczyć się z (nr 6) Ines De Gladjess. Klacz zaliczyła solidną serię w zajmowaniu drugich miejsc, od 27 stycznia do 19 marca ścigała się trzy razy i w każdy z biegów była od razu za zwycięzcą. Potem w kolejnych dwóch wyścigach, 3 kwietnia była trzecia w Remis na 2550 metrów. W tym sezonie najsłabsza była jej ostatnia próba, 10 kwietnia zajęła dziewiąte miejsce w Ranes na dystansie 3150 m. Ines De Gladjess wygrała w karierze jeden wyścig i zarobiła ponad 33 tysiące euro.
Typy portalu Equidia: 3-12-1-6
Następny omawiany dla Państwa bieg to Prix Laurent Vimont – wyścig dla koni czteroletnich i starszych na dystansie 1600 metrów. Ten Handicap został zaplanowany na godzinę 16.10 (gonitwa nr 10 w programie Traf Online). Na starcie zobaczymy 16 koni. Różnice wagowe są dość spore, ponieważ startujący z numerem 1 Rakan poniesie 60 kilogramów, natomiast ostatni na liście (nr 16) Elcot poniesie o siedem i pół kilograma mniej (52.5 kg).
Jednym z głównych kandydatów do końcowego triumfu jest (nr 1) Rakan (Siyouni – Forest Maiden po Invincible Spirit). Mimo najwyższej wagi w stawce jest mocno liczony przez francuskich typerów. Rakan to pięcioletni syn jednego z czołowych francuskich reproduktorów, ogiera Siyouni, który dał osiem koni mających na koncie przynajmniej jedno zwycięstwo w biegu najwyższej rangi (G1). Siyouni w karierze wyścigowej zarobił ponad 400 tysięcy funtów, w zeszłym roku zajął drugie miejsce w rankingu reproduktorów we Francji, pierwszy był Frankel. Stanówka ogierem kosztuje 150 tysięcy euro. Natomiast matka – Forest Maiden, własności Godolphin, urodzona w Darley, ścigała się w Wielkiej Brytanii i wygrała cztery wyścigi, zarabiając w karierze ponad 32 tysiące funtów.
Pięcioletni Rakan startował w tym sezonie pięć razy i raz udało mu się wygrać. Triumf odnotował na początku sezonu, ścigając się 14 stycznia w Chantilly na dystansie 1500 metrów. Kolejne jego wyścigi były niezłe, w trzech z rzędu zajął płatne miejsce. Niestety najsłabszy w tym sezonie był jego ostatni bieg, 9 kwietnia zajął ósme miejsce na paryskim obiekcie Longchamps na dystansie 1400 metrów. Rakana dosiądzie lider czempionatu jeźdźców gonitw płaskich, Maxime Guyon.
Groźnym rywalem w walce o zwycięstwo, może być (nr 7) Villers (Twilight Son – Villebaudon po Le Havre), który ma za sobą dwa bardzo dobre wyścigi. Czterolatek dwa razy z rzędu zajął drugie miejsce, ścigając się 6 i 23 marca w Tuluzie na 1400 metrów. W poniedziałek wystartuje po raz pierwszy od 23 marca, mam nadzieję, że wystartuje tak dobrze jak we wcześniejszych dwóch biegach. Jego ojciec Twilight Son, to wyhodowany w Wielkiej Brytanii sprinter. Ma na koncie triumfy w takich gonitwach jak Sprint Cup (G1 w Wielkiej Brytanii) i Diamond Jubilee Stakes (G1 dla koni czteroletnich i starszych na Ascot). W karierze wyścigowej zarobił ponad 700 tysięcy funtów. W siodle czteroletniego Villersa, zobaczymy utalentowaną amazonkę Manon Germian (57 kg).
Szansę na dobry rezultat ma (nr 3) Caesars Palace (Wootton Bassett – Ana Smart po Smart Strike), dobrze spisujący się w tym sezonie. Pięciolatek ścigał się w tym roku trzy razy, a wygrał dwa. Triumfował 13 marca w Tuluzie na dystansie 1600 metrów oraz 9 kwietnia w Tarbes na 1500 metrów. Najsłabszy tegoroczny wynik w jego wykonaniu to piąte miejsce 22 marca w Tuluzie na 1400 metrów. Jego ojciec to Wootton Bassett, który był niepokonany we Francji. Jako dwulatek wygrał, między innymi, w Prix Jean-Luc Lagadere (francuskie G1 dla dwulatków na 1400 metrów). Jako reproduktor również odnosi duże sukcesy, obecnie zajmuje piąte miejsce we francuskim rankingu ogierów kryjących (stanówka wynosi 150 tysięcy euro). Jeden z jego synów Almanzor jest wielokrotnym zwycięzcą gonitw G1, wygrał QIPCO Champion Stakes (brytyjskie G1 dla koni trzyletnich i starszych na dystansie 1600 metrów). Pięcioletniego Caesars Palace dosiądzie Gary Sanchez (58 kg).
Kolejny koń z aspiracjami do zajęcia płatnego miejsca to (nr 5) Werseiller (Power – Damoiselle po Sky Classic), mający w tym sezonie na koncie już cztery wyścigi. Odniósł w nich dwa zwycięstwa. Pierwszy tegoroczny triumf był 17 stycznia w Pau na dystansie 2000 metrów, druga wygrana miała miejsce 22 marca w Tuluzie na 1400 metrów. Przydarzyła mu się również jedna wpadka, mianowicie siódme miejsce, które zajął 14 lutego w Pornichet na 2100 metrów. Jego ojcem jest Power wyhodowany w Wielkiej Brytani w 2009 roku. Największy jego sukces to triumf w irlandzkim 2000 Guineas (jeden z klasyków, G1 na 1600 metrów dla trzyletnich ogierów i klaczy). Zarobił w karierze wyścigowej ponad 400 tysięcy funtów. Weseillera dosiądzie Ricardo Sousa Ferreira (57 kg).
Typy portalu Equidia: 1-7-5-8
Typy La Rýpublique des Pyrýnýes: 7-3-1
Zapraszamy do oglądania transmisji w Traf Online.
Karol Pilich