Dary Al Khalediah (tr B.Głowacki) zajął czwarte, a Mayar Al Khalediah (tr M.Borkowski) piąte miejsce we francuskim Derby dla koni arabskich. Odważna decyzja o wyjeździe na francuski klasyk okazała się strzałem w dziesiątkę!
Zwyciężył syn znanego również u nas Mister Ginoux- Hoggar de L’Ardus przed najmocniej faworyzowanym Abbesem. Tym samym Hoggar zrewanżował się za jedyną porażkę w karierze, której doznał od rywala w rozgrywanej pod koniec kwietnia Prix Dormane.
Czas zwycięzcy na 2000m- 2.10.69 jest o blisko cztery sekundy lepszy od rekordu toru na Służewcu ustanowionego w 2013 roku przez trzyletnią Ancely w Nagrodzie Białki.
Wyścig swoim zwyczajem rozprowadził Mayar Al Khalediah (S.Pasquier), za którym w kanacie schował się Rasmy (G.Benoist). Dary trzymał się w dystansie na jednej z ostatnich pozycji i musiał być lekko posyłany przez dżokeja Eddiego Hardouin.
Po wyjściu na długą prostą Mayar galopował solidnym tempem, ale to nie wystarczyło na Hoggar de L’Ardus, który poproszony przez Maxima Guyone łatwo oddalił się od rywali. Jedynym koniem próbującym się za nim zabrać był Abbes, ale i on nie był w stanie się zbliżyć do świetnie dysponowanego rywala. Trzecie miejsce zajął fuks- Soko, a za nim kończył świetnie finiszujący z odległej pozycji Dary Al Khalediah.
Trzeci z naszych reprezentantów- Rasmy Al Khalediah (tr J.Kozłowski) zajął dwunaste miejsce.
Tego samego dnia na 1100m startowała dwuletnia Joy Bere ze stajni trenera Emila Zaharieva. Klacz dobrze ruszyła, galopowała blisko frontu, ale gdy zaczęła tracić dystans do czołówki, na ok 450m przed celownikiem, dżokej Anthony Crastus złożył się i para ukończyła wyścig w odstępie.
One Way Ticket zajął piąte miejsce w Compiegne
Trenowany przez Michała Borkowskiego, a dosiadany przez Thomasa Hendersona One Way Ticket zajął piąte miejsce w gonitwie stiplowej rozegranej na dystansie 3900m. Start we francuskim Compiegne był pierwszym zagranicznym sprawdzianem przygotowywanego na Partynicach pięciolatka i trzeba przyznać, że zdał go w niezłym stylu.
Przez praktycznie cały dystans galopował w czołowej, mocno zgrupowanej czwórce. Dopiero po przedostatnim skoku, na ok 450m przed celownikiem, zaczął tracić dystans do szybszych na płaskim odcinku rywali.
Za piąte miejsce wałach własności Pani Joanny Zalewskiej zarobił 2 250 Euro.
Zdjęcie tytułowe Dary Al Khalediah i Mayar Al Khalediah na finiszu Tiwaiq Derby/Tor Służewiec