Trenowane na Służewcu przez Emila Zaharieva Got de Lagarde i Al Ban wystartują dzisiaj w belgijskim Ostende. W gonitwie rozgrywanej na dystansie 1800m zmierzą się z solidną stawką, wśród której znajdziemy imiona dobrze znane miłośnikom wyścigów koni arabskich w Polsce.
Faworytem gonitwy wydaje się belgijski Messi, który przebojem wdarł się do światowej czołówki. Kibice w Polsce zapewne kojarzą go z pojedynków z Fazzą i Salamem Al Khalediah. Największym sukcesem trenowanego przez Timo Keersmaekersa dziewięciolatka było drugie miejsce w ubiegłorocznym Qatar Arabian World Cup. Wcześniej był też drugi w Prix Dragon, gdzie przegrał tylko z Fazzą Al Khalediah. Niewiadomą jest aktualna forma Messiego, ponieważ nie startował od nieudanego wyścigu w listopadzie ubiegłego roku.
Swoich zwolenników będzie też miał Freddy Py (FR), który w ubiegłym roku zajął szóste miejsca we francuskim Derby i Qatar Arabian World Cup. Skrócenie dystansu powinno być dla niego korzystne. Kapitalnie spisał się w Baden-Baden, gdzie na milę pokonał Messiego (2) i naszego Salama Al Khalediah.
Nietuzinkowymi końmi są też: szwedzki Ayman (FR), który ostatnio zajął drugie miejsce za Rasmy Al Khalediah w Malmo, idący z formą do przodu Arion (FR) i drugi z Qatar Arabian World Cup 2019 Mashhur Al Khalediah, który zimą bez sukcesów próbował swoich sił na Bliskim Wschodzie. Mashhur jest pełnym bratem najlepszego czterolatka w Polsce Darego Al Khalediah.
Got de Lagarde ze Szczepanem Mazurem i Al Ban w parze z Fabienem Lefevbre nie będą miały łatwego zadania, ale nie stoją też na straconej pozycji. Trafiły na kilka koni “z imionami”, ale też trudną do oceny aktualną dyspozycją. Start gonitwy o 13:35.
Na zdjęciu Got de Lagarde (A.Reznikov)/Tor Służewiec