Niestety, trenowana przez Macieja Kacprzyka Wasma Al Khalediah ostatecznie nie wzięła udziału w gonitwie Prix Dragon. Klacz przed startem wspięła się i wyłamała drzwiczki. Po krótkich oględzinach lekarz weterynarii zdecydował o wycofaniu klaczy.
Wyścig w końcówce rozegrały faworyzowane konie: Ebraz oraz Artemis. Walka była zacięta, ale ostatecznie najwyżej sklasyfikowany w tej stawce arab poradził sobie z rywalką. Trzeci był Nalink, a kolejne dwa miejsca zajęły konie ze stajni Qatar Racing – niespodziewanie Um Taj wyprzedziła Melabiego.
Trenowany przez J. Smarta Ebraz prezentuje w tym roku wysoką formę i można się spodziewać, że po raz kolejny powalczy o wysokie miejsce w Qatar Arabian World Cup. W ramach ciekawostki warto dodać, że trzeci na mecie Nalink jest półbratem Nalika, który tego samego dnia debiutował na Służewcu (był trzeci w gonitwie II grupy).
Fot. tytułowe – www.canalturf.com