Krótka analiza sobotnich gonitw na Służewcu. Tego dnia pula gwarantowana w skumulowanej septymie (polega na wytypowaniu zwycięzców pierwszych siedmiu gonitw) wynosi aż 100 tysięcy złotych.
I: 4-letnie i starsze konie, III gr., 1600 m
Po niemal rocznej przerwie wraca do rywalizacji weteran Comin’Through, wyróżniający się wyścigową klasą w tym towarzystwie. Trener jednak ostrożnie ocenia jego szanse w tym starcie, zaznaczając, że wałach nie jest jeszcze gotowy do walki na 100 procent. W tej sytuacji chyba najpewniejszym kandydatem do rozgrywki wydaje się Limlight, który ostatnio zaliczył zaskakującą wpadkę, co wcześniej zdarzyło się tylko w połowie sezonu 2022. Pierwszą część sezonu siwek miał udaną, wygrywając jeden wyścig i dwukrotnie zajmując drugą lokatę.
Od zwycięstwa tegoroczne zmagania rozpoczęły Vir i Eliminator, ale w kolejnych startach wiodło im się nieco gorzej. Pierwszy z nich w maju o 4 dł. uległ Limlightowi, a ostatnio o 5 dł. Serpentionowi, który tutaj pobiegnie ze sporymi szansami na dobry wynik. Na równym poziomie biega Akurat. Dystans i sucha bieżnia mu odpowiadają, więc może się znów pokazać.
Do zeszłorocznej formy nie może wrócić Orinoco Flow. Klacz prezentowała duże możliwości, jednak w tym sezonie biega bez błysku, co uniemożliwia jej walkę o czołowe lokaty. Czy wreszcie się przełamie?
II: 4-letnie i starsze araby, wył. IV gr., 1600 m (seria A)
Zebrała się stawka koni, które dotąd za bardzo nie błyszczały. W swojej karierze zwycięstwa odnosił jedynie Celebryk, ale ostatnie miało miejsce ponad 2 lata temu. Poprzedni sezon miał dość słaby, natomiast w bieżącym radzi sobie nieco lepiej. W Sopocie udało mu się wywalczyć drugie i trzecie miejsce, więc wydaje się, że i tutaj nie jest bez szans. 6-letni Jabaar wrócił do rywalizacji po dwóch latach i w Sopocie wypadł dość przyzwoicie. Jego atutem będzie dosiad Szczepana Mazura.
Z kolei z pięcioletnim Williamsem wiązane były w poprzednim sezonie spore nadzieje, jednak po Derby doznał kontuzji i nie został sprawdzony na niższym poziomie. 22 czerwca wrócił na tor i wypadł całkiem nieźle, o 1,75 dł. ulegając Celebrykowi. Tym razem skorzysta z ulgi wagi za dosiad niedoświadczonej amazonki, swojej współwłaścicielki Ariany Sienkiewicz. Trudno ocenić, jak ten duet zaprezentuje się w wyścigu. Jego rówieśnik Al-Mer wydaje się natomiast najsłabszym koniem w stawce.
Pozostała czwórka to francuskie czterolatki. Znakomita rodowodowo Lightning Spirit i reprezentująca barwy świetnie dysponowanej w ostatnim czasie stajni Al Thuraya rozpoczynały karierę 2 czerwca w tym samym wyścigu. Lepsza o nieco ponad 5 dł. okazała się Lightning Spirit, z którą są wiązane pewne nadzieje, o czym świadczy późniejszy start w Central European Arabian Derby. Tam klacz przepadła w konfrontacji z czołówką rocznika, ale chyba zrobiła spory postęp, kończąc zdecydowanie bliżej Mayhaaba niż w debiucie. Wyrasta na umiarkowaną faworytkę gonitwy. Al Thuraya w kolejnym starcie także się poprawiła, ale chyba nie na tyle, żeby ją tu mocno liczyć, choć w kontekście płatnych lokat należy ją brać pod uwagę.
Debiutujące HM Chawlah i HM Al Zafira to córki dobrze sprawdzającego się w roli ojca AF Albahara. Na podstawie treningów Andrzej Laskowski ostrożnie ocenia ich szanse, tym bardziej, że na wyniku może zaważyć brak doświadczenia. Jego zdaniem muszą się rozbiegać.
III: debiutujące 2-latki, II gr., 1200 m
Wycofana została Berkana. Liczna stawka debiutujących dwulatków to oczywiście duże wyzwanie dla typerów. Dwulatki ze stajni Macieja Jodłowskiego już tradycyjnie spisują się świetnie, ale generalnie cała jego stajnia jest od początku roku „na chodzie”. Po wycofaniu programowej faworytki, wystawia on w tym biegu ogiera Marta’s Prince, półbrata niezłej Malej Czarnej (wygrała na Służewcu dwa wyścigi). Reprezentuje on barwy stajni Westminster, podobnie jak ciesząca się pozytywną opinią trenera Macieja Janikowskiego Icegirl, półsiostra przeciętnej Icetyny. Jego zdaniem tegoroczna dwulatka ma sporo szybkości i może okazać się niezła w pierwszym roku startów.
„Szybkie” rodowody mają Perfect Position oraz Gift of the Queen, więc warto je obserwować. Z kolei ciekawe Gold of Treville, Demoon oraz La Reverie mogą okazać się lepsze w przyszłości na dłuższych dystansach, chociaż nie musi im to odbierać szans w debiucie.
Polskiej hodowli Belle Epoque i Farsa to córki trójkoronowanych na Służewcu Bush Brave’a i Va Banka. Ich rodzeństwo potrafiło się pokazać z niezłej strony, a Formuła w treningu Małgorzaty Łojek, inna córka Va Banka, jest obecnie liderką rocznika (wygrała Nagrodę Skarba). Czy Farsa także będzie zdolna do sprawienia niespodzianki w rywalizacji z „importami”?
Więcej o uczestnikach gonitwy można przeczytać w artykule: „Maciej Jodłowski i Millennium Stud idą po kolejny sukces w gonitwie dla dwulatków, czy zatrzyma ich ogier wyhodowany przez Elżbietę II?”.
IV: 3-latki, III gr., 1800 m
Wycofany został Isyndur. Gonitwa na poziomie III grupy zgromadziła na starcie ciekawą stawkę. Spotka się w tym biegu trójka uczestników Derby – Cunning Fox (czwarty w klasyku), No Stress (piąty) oraz Wild Warrior (ósmy). Wypada uszeregować ich szanse w tej kolejności, chociaż tym razem rywalizacja odbędzie się na dystansie o 600 m krótszym, a nie bez znaczenia może być ewentualne zmęczenie po pierwszej części sezonu.
Nie oznacza to jednak, że pozostali uczestnicy gonitwy są skazani na porażkę. Wysoko oceniany przez trenera jest Damarshal, chociaż na razie regularnie rozczarowuje. Nie trafił jeszcze na sprzyjający mu elastyczny tor. W mocnych stawkach pozytywnie potrafiła pokazać się Grzechu Warta. Ostatnio była szósta w rywalizacji o Nagrodę Novary. Wydaje się mieć większe szanse niż druga reprezentantka polskiej hodowli, Lima. Zagadkę stanowi natomiast Master Westminster (pojedzie Sergey Vasyutov), który rozpoczął karierę od zwycięstwa we Wrocławiu w słabszej stawce. Powinien robić postępy, ale może mu zabraknąć doświadczenia, żeby powalczyć ze stosunkowo mocnymi rywalami.
V – Women Power Series (6): 4-letnie i starsze, IV gr., 1800 m
Wycofana została Primaveraa. Tym samym samodzielną liderką cyklu zostanie Magdalena Kierzkowska, ale w tym wyścigu może być jej trudno o pokaźną zdobycz punktową, bowiem pojedzie na słabiej spisującej się Sofronii. Klacz pod korzystną wagą może powalczyć o płatną lokatę.
W tej gonitwie inicjatywę wydaje się mieć stajnia Adama Wyrzyka, który zapisał aż trzy konie. Klasą wyróżnia się Adahlen, jednak on wrócił w tym roku do rywalizacji po długiej przerwie z powodu kontuzji i na razie nie może się odnaleźć. W siodle będzie miał utalentowaną Angelikę Burakiewicz, która niedawno miała okazję cieszyć się z pierwszego sukcesu w karierze. Wałach, podobnie jak silny Notorious, lepiej czuje się na miękkiej bieżni. Notoriousowi przypadnie tym razem w udziale rola umiarkowanego faworyta, ponieważ ostatnio wypadł nieźle, a w siodle będzie miał utytułowaną Joannę Wyrzyk. Z kolei Umberto po raz pierwszy zobaczymy na Służewcu. W Wielkiej Brytanii notował przyzwoite wyniki i może się pokazać, choć w siodle będzie miał mającą minimalne doświadczenie (dwa starty w życiu) Martynę Ćwiek.
Zgrany duet tworzą Trijumf oraz Nikola Cyrkler. Powinni powalczyć o czołowe miejsce. Dużo trudniejsze zadanie czeka dosiadającą debiutującej Galactiki Al Gunay Oliwię Szarłat. Klacz ma interesujący rodowód, ale kompletny brak startowego doświadczenia może znacząco ograniczyć jej szanse.
Więcej o uczestnikach gonitwy można przeczytać w artykule: „Women Power Series (6) – wkraczamy w decydującą fazę rywalizacji”.
VI: 3-letnie i starsze, wył. IV gr., 2000 m
Wycofany został Kalsarikannit. Po rocznej przerwie do rywalizacji powraca dobry The Clash. Ostatni raz był widziany w Derby 2023, w którym zajął szóste miejsce, a wcześniej był trzeci w Iwna. Z kolei w tegorocznym Derby nie popisał się Mr Horn. Oba konie na poziomie IV grupy powinny być w czołówce. Postepy robi Fifty Five, za którym przemawia dobra dyspozycja. Płatne miejsce jest w zasięgu najstarszego w stawce, 9-letniego już Pileckiego. Destiny, National Freedom oraz Ferrum raczej mają trochę mniejsze szanse.
VII: 3-latki, wył. IV gr., 1600 m
Wycofane zostały King Street, Eagle Dream i Telimena Nałęcz. Największe nadzieje były wiązane z Polish Warriorem, który miał brać udział w Derby, ale nie zmieścił się w „pierwszej dwudziestce”. Wcześniej całkiem przyzwoicie wypadł w Iwna i być może powalczy o pierwsze zwycięstwo w karierze. Wysoko oceniany przez trenera jest także Galiwells, a w dwóch ostatnich startach pokazał, że stać go na udział w rozgrywce.
Dużo mniej doświadczone od tej dwójki są Go Christian (w siodle Sanzhar Abaev) oraz Aramis Al Gunay, ale w niedawnych debiutach spisały się całkiem nieźle. Należy zakładać, że się poprawią, więc to chyba one mogą stanowić największe zagrożenie dla dwójki faworytów.
Z pozostałych koni na wyróżnienie zasługują miewające lepsze występy Korsarz i Malou, kandydaci do wywalczenia płatnych lokat.
VIII: 4-letnie i starsze, wył. IV gr., 1200 m
Największe szanse na odniesienie pierwszego zwycięstwa w sezonie wydaje się mieć weteran Caresser, chociaż prawdopodobnie wolałby nieco dłuższy dystans. Na tym dobrze czują się Vinchester oraz Gone Hill. W tym roku spotykały się trzykrotnie i stan rywalizacji między nimi wynosi 2:1 dla Vinchestera (pojedzie Alexander Reznikov), któremu jednak wyjątkowo nie idzie wygrywanie wyścigów – w 11 startach zawsze był na płatnym miejscu, z czego aż 5-krotnie drugi, ale jeszcze nie odniósł zwycięstwa.
Pierwsza część sezonu nie była dobra w wykonaniu Betfana, ale teraz schodzi na nieco niższy poziom i może się pokazać z lepszej strony.
Po blisko rocznej przerwie wraca na tor 9-letnia już Uzza. Klacz może powalczyć o płatną lokatę, bo możliwości ma większe niż Piosenka i Manitu.
IX: 4-letnie i starsze araby, III gr., 1800 m
Wycofane zostały Erwan i HM Loujayne. Jeśli Aisha Al Shahania nie odczuła ostatniego występu w starciu z czołówką rocznika, to powinna odnieść pierwsze w tym roku zwycięstwo. W dalszej kolejności należy wymienić wracającego do formy 9-letniego Akwantario, który w niebywałym stylu zwyciężył w Sopocie, oraz zagadkowego francuskiego HM Bareza, mającego jeszcze niewielkie doświadczenie. Być może przypomni o sobie Formuła MS, naprawdę dobrze biegająca w ubiegłym roku. Klacz zawiodła w Pamira i Bandosa, ale teraz schodzi na niższy poziom i może się przełamie.
Skazany na ostatnie miejsce wydaje się przeciętny Al-Bir, w dodatku prezentujący w tym roku słabszą formę niż jesienią 2023.
X: 3-latki, IV gr., 1200 m
Wycofany został Jacob Star. Zwycięstwo powinien odnieść niezły Oasis King, który był widoczny w niezłych stawkach. Tutaj ma słabszych rywali. Postępy robi Monastir i w tej sytuacji ona wyrasta na numer dwa w tym biegu, o ile nie zagrożą jej debiutanci. Poprawić może się także Ajdar Al Gunay, bo w debiucie, mimo dalszego miejsca, nie stracił zbyt wiele do przyzwoitych koni. Poprawiła się przez zimę Jolene, jednak w jej zasięgu może być tylko niższe płatne miejsce.
Z dwójki koni rozpoczynających karierę, uwagę przyciąga oczywiście Peace Tide, siostra znakomitej Moonu. Trener podkreśla, że klacz jest mocno opóźniona w treningach, ale posiada sporo szybkości, więc na krótkim dystansie może spisać się nieźle. Edition Limitee ma sporo szybkości w genach, więc także może być widoczna, oczywiście o ile nie zabraknie jej doświadczenia.
Krzysztof Romaniuk