More

    Wróżenie z wyścigowych fusów (Służewiec, dzień 43.)

    Analiza sobotnich gonitw.

    I: 2-letnie debiutujące folbluty, II gr., 1200 m (seria A)

    Wycofany został Belly Boy. Z pozostałych koni dość szybkim i „wczesnym” pochodzeniem wyróżniają się Tracey Belle oraz Magna Grace, dość pozytywnie oceniane w swoich stajniach. Na niezły występ DeMarkusa liczy trener Emila Zahariev, chociaż ogier nie jest jeszcze na 100 procent gotowy, podobnie jak Thunder Shot. Przyszłościowe są Don Luigi, Gant oraz Royal White Socks, choć nie można wykluczyć, że już teraz pokażą się z dobrej strony. Dwa pierwsze są ze stajni, których przedstawiciele lepiej spisują się zazwyczaj w drugim lub trzecim starcie. W siodle Royal White Socka zobaczymy Antona Turgaeva.

    Uczestnicy Ligi Ekspertów zdecydowanie najczęściej wskazują na pierwsze miejsce Ganta (19), ale całkiem niezłe notowania mają także Tracey Belle (5), Don Luigi (4) oraz Thunder Shot (4). Pojedynczy typerzy dają szanse na zwycięstwo Magnie Grace oraz DeMarkusowi.

    II: 3-letnie i starsze folbluty, IV gr., 1800 m

    Wycofana została Namiętność. Udany sezon ma Limlight, który wygrał wiosną, a później wielokrotnie plasował się na czołowych miejscach. Wyrasta na dość mocnego faworyta, jednak trzeba zwrócić uwagę, że tym razem wystąpi ma dłuższym, niż zwykle, dystansie. Typerzy LE zbytnio się tym nie przejęli i aż 30 z nich wskazało go na pierwsze miejsce. W formie od kilku tygodni są Arkano (1 raz typowany na zwycięstwo) i Stellarmasterpiece (3), więc z pewnością nie można ich lekceważyć. Trochę mniejsze szanse od nich wydaje się mieć Sindicato. Pozostała dwójka, Solomon Rym oraz Sundae (w siodle Anton Turgaev), nie ma nadwag za start grupę niżej, ale i tak czeka je trudne zadanie.

    III – Nagroda Nemana: 2-letnie folbluty, kat. B, 1200 m

    Wycofany został Heaven Give Enough. Niepokonana w dwóch startach Pretty Rocket  (24 wskazania) pokazała się z bardzo dobrej strony i na pewno będzie miała spore grono zwolenników. W debiucie wygrała z miejsca do miejsca, a ostatnio skutecznie finiszowała. Oprócz niej, w tej stawce dwie wygrane na swoim koncie ma jeszcze tylko polska Taris (1), wydająca się dla odmiany koniem jednostronnie frontowym. Ostra klacz potrafi narzucić bardzo mocne tempo i uciec rywalom. Zobaczymy, czy taki manewr uda się na mocno elastycznej bieżni, jaka najprawdopodobniej będzie.

    Nieźle na dystansach 1400-1600 m pokazał się No Stress (7). Jego ostatnia wygrana była trochę zaskakująca, ale przekonująca. Ciekawe, czy pójdzie za ciosem, choć jego zadanie wydaje się tym razem trudniejsze. Mimo imponującego zwycięstwa w czwartym starcie trochę mniejsze szanse ma Navaho, gdyż pokonał raczej przeciętnych rywali. Ze startu na start poprawia się Oasis King (2), który we Wrocławiu pokonał Inns of Spirita. Rywal miał jednak mniej doświadczenia i sprawa rywalizacji między nimi wydaje się otwarta.

    IV: 2-letnie debiutujące folbluty, II gr., 1200 m (seria B)

    Zazwyczaj bardzo dobrze przygotowanych debiutantów wystawiają stajnie Wojciecha Olkowskiego oraz Macieja Janikowskiego, więc warto zwrócić uwagę na Silver Daggera oraz Furora Divinusa. Matki ogierków dobrze biegały na Służewcu. Silvera była raczej późniejsza, bo dobrze spisywała się w próbach dystansowych. Z kolei Finiszova była szybka. Na Furorze Divinusie pojedzie Martin Srnec.

    Kapitalnie biegała także matka wystawianego przez Małgorzatę Łojek Nicknacka, a także babka jego towarzyszki stajennej Księżnej Daisy. Ogier jest od wyśmienitej dwulatki, a później dzielnej sprinterki Nick of Memory oraz po solidnym sprinterze Easy Go. Klacz pochodzi z rodziny Konstelacji i jest wnuczką oaksistki Królowej Śniegu. W hodowli rozczarował za to jej ojciec, dobry na torze Golden Tirol. Z tej dwójki wcześniejszy powinien być ogier.

    Pochodzeniem nie zachwycają Negocjacja, Jolene i Winnona Colors, ale niewykluczona, że któraś z nich pokaże większy talent, niż można się spodziewać. Na torze najlepiej radziła sobie matka Jolene, solidna Jałta, która pod koniec kariery potrafiła wygrać nawet na poziomie pozagrupowym.

    Jak można się było spodziewać, faworytem uczestników LE jest Furr Divinus (17) przed Silver Daggerem (12). Podliczane są jeszcze lekko Nicknack (4) oraz Księżna Daisy (1).

    V – Nagroda Sac-a-Papier: 3-letnie i starsze folbluty, kat. B, 3200 m

    Ubiegłoroczny derbista Jolly Jumper miał przeciętną wiosnę, jednak świetnym występem w Wielkiej Warszawskiej zatarł niezbyt korzystne wrażenie. Jego forma, zdaniem trenera, jest nadal wysoka, więc trzeba się z nim mocno liczyć. Największym minusem w jego przypadku jest najwyższa waga w polu, co na wymagającym dystansie i prawdopodobnie miękkiej bieżni, może być poważnym wyzwaniem. Mimo wszystko, jest on najczęściej typowany na pierwsze miejsce – 24-krotnie. W niekorzystnej sytuacji będzie także triumfatorka Oaks, Miss Dynamite (zaskakujący brak wskazań), która poniesie 60 kg, czyli tylko o 1 kg mniej od starszego ogiera. Z drugiej strony stan toru powinien być dla niej korzystniejszy niż taki, na jaki trafiała w lecie.

    W przekroju całej kariery duże osiągnięcia ma Plontier (7 wskazań – drugi w notowaniach), który w przeszłości wygrał kilka gonitw pozagrupowych na Służewcu, ale potrafił również zwyciężać we Francji i Hiszpanii. Od jakiegoś czasu nie wiedzie mu się w Warszawie, choć przyzwoity występ w Wielkiej Warszawskiej daje mu nadzieję na udział w rozgrywce, zwłaszcza że dystans i miękka bieżnia mu nie straszne.

    Pozostałe konie pod względem kariery nie mogą się równać z wyżej wymienioną trójką, ale spróbują wykorzystać korzystne wagi i ewentualne zmęczenie faworytów. Szczególnie udany sezon ma Trijumf (1), bardzo dobrze rozumiejący się ze swoją amazonką, Nikolą Cyrkler. Ten duet odniósł w tym roku aż trzy zwycięstwa, a ostatnie starty na nieco wyższym poziomie trzeba uznać za udane. Tym razem poprzeczka wędruje jeszcze trochę wyżej, ale płatna lokata leży w jego zasięgu. Solidnie biegają Sigismundus Rex oraz Luaithrion, jednak tutaj zostały rzucone na naprawdę głęboką wodę. Więcej chyba można oczekiwać od Trollstroema (2), chociaż on przez większość sezonu mocno zawodził. Poprzedni start wydaje się jednak świadczyć o powrocie do niezłej dyspozycji.

    VI: 3-letnie i starsze folbluty, III gr., 1600 m

    Dobrze biegają Taymour i Serpention, które wyrastają na faworytów tego biegu. Typerzy LE zdecydowanie wyżej oceniają szansę Serpentiona, wskazywanego aż 25-krotnie jako potencjalny zwycięzca, podczas gdy wygraną Taymoura przewiduje tylko trzech. W dalszej kolejności trzeba wymienić External Powera (1) i God of Wara (4), mające podobne możliwości. Drugi z nich poniesie korzystniejszą wagę, co może przechylić szalę na jego korzyść. Trudna do oceny jest Primaveraa (1), która lepsze starty przeplata mniej udanymi. Jeśli będzie miała swój dzień, powinna powalczyć o miejsce w trójce-czwórce. Dobrze dysponowany Sayif Shadad tracił tym razem na mocniejsze towarzystwo, ale jesienią ważna jest dyspozycja, więc nie można go skreślać. Słabiej biega ostatnio Miss Equus, choć i ona nie jest całkowicie bez szans na udany start,

    VII: 4-letnie i starsze araby, hcp. IV gr., 1600 m

    Dobrego pochodzenia Al Saifiah z dobrej strony pokazała się w drugim starcie. Gdyby nie wysoka waga i dosiad uczennicy, należałoby ją uznać za mocną faworytkę. Klacz jest jednak delikatna i nie wiadomo, czy poradzi sobie niosąc aż 64,5 kg. Spore obciążenie może utrudnić zadanie także Wilandzie Facie i Diorisce, jednak one będą miały w siodłach bardziej doświadczonych jeźdźców.

    Zbliżone szanse wydają się mieć Free Stajla i minimalnie przez nią pokonane ostatnio Matador i Dorian. Powinny być widoczne. Z dwójki podopiecznych Pawła Talarka, mimo dużo wyższej wagi, większe szanse wydaje się mieć solidny Celebryk. Cepun poniesie zaledwie 42 kg (prawdopodobnie), jednak niekoniecznie musi mu to pomóc, bo biega słabo. Warunki gonitwy są dość korzystne dla Embera, więc płatne miejsce może wywalczyć.

    Uczestnicy LE dość mocno wskazują na Free Stajlę (20 razy typowana na pierwsze miejsce), a w drugiej kolejności Al Saifiah (9). Lekko podliczane są jeszcze Matador (3) oraz Wilanda Fata (2).

    VIII – Nagroda Sasanki: 3-letnie klacze arabskie krajowej hodowli PASB, I gr., 2000 m

    Wycofane zostały Bint Korona oraz Formuła MS. Mogła podobać się ostatnio Ormika (25 wskazań), która doznała pechowej porażki, ale wyraźnie pokonała Eyd’ę Alfash (7), a także Mussakę. Teoretycznie kolejność między nimi powinna się utrzymać, ponieważ różnice na celowniku były duże (9 i 11 dł.), choć, jak widać, nie wszyscy typujący są do tego przekonani. W tej samej gonitwie mocno rozczarowała uznawana za jedną z faworytek Shada Al Khalediah (1), która wcześniej wygrała we Wrocławiu w kapitalnym stylu i czasie. Niewykluczone zatem, że pierwszy start na Służewcu był po prostu wpadką. O miejsce w czołówce może powalczyć Cechini (1), biegająca na solidnym poziomie.

    Niewielkie szanse wydaje się mieć pozostająca bez zwycięstwa Wistula, a zwłaszcza mająca za sobą słaby debiut w ub. tygodniu Al-Bera.

    IX: 4-letnie i starsze araby, hcp. II gr., 2000 m

    W dobrej formie jest Al Jassim, który ostatnio w walce pokonał startujące tu Magora HB oraz Ibelię du Pouy. Ogierowi zadania nie ułatwią 64 kg, jakie poniesie, bo oznacza to, że będzie miał na grzbiecie o 2 więcej niż ostatnio, a jego rywale po 1,5 kg mniej. To wydaje się wyrównywać, a nawet lekko przechylać szalę na korzyść konkurentów, jednak nie zawsze takie matematyczne rozważania się sprawdzają w pełni.

    Na początku października spotkały się z kolei Harun RA, ZF Gawharat Oman oraz Saudia, nie odgrywając kluczowych ról w gonitwie. Nieźle dysponowany w drugiej części sezonu ogier okazał się wówczas lepszy od klaczy, jednak różnice między nimi nie były zbyt duże. Jego atutem będzie także fakt, że ma w nogach najmniej startów, a to czasami jesienią jest kluczowe. Z kolei ZF Gawharat Oman (pojedzie Sanzhar Abaev pod 59,5 kg) pobiegnie po tygodniu, co nie jest sprzyjającą okolicznością, chociaż spisała się nieźle (była druga). Saudia z kolei nieźle zaprezentowała się w połowie października w gonitwie o Nagrodę Witraża, finiszując na trzecim miejscu. Lepszy od niej okazał się Farhat. Oba konie zdają się kandydować do czołowych lokat i tym razem.

    Uczestnicy LE są w tej gonitwie bardzo podzieleni. Największa liczbę zwolenników ma Al Jassim (11), ale niewiele mniej osób typuje Farhata (8) oraz Saudię (6). Podliczane są też Magor HB (4), Harun RA (3) oraz ZF Gawharat Oman (2). Najniżej oceniane są szanse Ibelii du Pouy (0).


    NAJCZĘSTSZE WSKAZANIA LIGI EKSPERTÓW (34 uczestników):

    I – Gant (19) / Tracey Belle (5)
    II – Limlight (30) / Stellarmasterpiece (4)
    III – Pretty Rocket (24) / No Stress (7)
    IV –  Furor Divinus (17) / Silver Dagger (12)
    V – Jolly Jumper (24) / Plontier (7)
    VI – Serpention (25) / God of War (4)
    VII – Free Stajla (20) / Al Saifiah (9)
    VIII – Ormika (25) / Eyd’a Alfash (7)
    IX – Al Jassim (11) / Farhat (8)

    Koń dnia wg Ligi Ekspertów: Limlight, 30/34 (88% wskazań na zwycięstwo).
    Najbardziej wyrównany wyścig (wg typerów) – IX

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły