More

    Wyścig w Marsylii z wysoką pulą czwórki i koniem Timoszenki z polskimi koneksjami – na start wtorkowych zakładów w Traf Online

    Podczas zimowych mityngów we Francji dominowały gonitwy rozgrywane na torach z piaszczysto-syntetyczną nawierzchnią PSF. Od marca coraz częściej będziemy oglądać wyścigi na trawie. Zwiastunem tego są już dziś gonitwy na torze Marseille Borely, które zostaną rozegrane właśnie na bieżni trawiastej i od biegu z tego toru, objętego zakładem czwórki z gwarantowaną pulą 2433 złote, rozpocznie się (o godz. 13.55) wtorkowa transmisja w Traf Online. Wystartuje w niej koń Wiktora Timoszenki Azov, którego półsiostra Alfea w latach 2017-2018 biegała z sukcesami na Służewcu. Druga dzisiejsza czwórka została zaplanowana na godz. 17.11. W ofercie Trafonline.pl jest 16 gonitw z Francji (ostatnia o godz. 18.21) z trzech torów: Marseille Borely (wyścigi płaskie) oraz Nantes i Mauquenchy (kłusaki). Tradycyjnie podwyższona jest pula pierwszej tripli, można też dziś obstawiać dwie kwinty.

    Ten pierwszy wyścig z gwarantowaną pulą czwórki 2433 zł zostanie rozegrany w Marsylii o godz. 13.55, jest to Prix de Carnoux-en-Provence, handicap divise klasy drugiej z serii quinte+ (popularna we Francji piątka) na dystansie 2000 metrów dla czteroletnich i starszych koni z podwyższoną pulą nagród do 53 tysięcy euro (połowa dla zwycięzcy, płatnych jest siedem miejsc). Czterolatki i pięciolatki francuskiej hodowli otrzymują 55 procent premii, konie sześcioletnie i starsze 45 procent (w wyścigach dla dwulatków i trzylatków premie wynoszą 80 procent).

    Lista startowa i typy francuskich mediów

    Jak niemal zawsze w tym wysoko dotowanym handicapie wystartuje 16 koni (wagi od 53,5 do 60 kg). W porannych notowaniach faworytką (kurs około 3:1) była z nr 3 czteroletnia Almanzora (Almanzor – Lozoya po Declaration of War) trenowana przez utytułowanego Jeana-Claude’a Rougeta. W siodle Jean-Bernard Eyquem z dość wysoką wagą 58,5 kg. Almanzora jest jednak skuteczna, na zaledwie osiem startów wygrała trzy wyścigi na 1900 i 2000 m (na koncie ma już prawie 100 tysięcy euro). 15 stycznia była trzecia w conditions klasy drugiej w Cagnes-sur-Mer, a dwa tygodnie później na tym samym torze zajęła drugie miejsce w gonitwie typu quinte+ na 2150 m.

    Ojcem Almanzory jest francuski derbista z 2016 roku Almanzor (Wootton Bassett – Darkova po Marias Mon), którego potomstwo zadebiutowało na torach w 2021 roku. Almanzor w sezonie 2024 kryje już tylko po 10 tysięcy euro (startował po 35 tysięcy, w sezonie 2022 było to 30 tys., a rok temu 25) w macierzystej stadninie, renomowanej Haras d’Etreham, w której została też wyhodowana jego córka Saanen, trzecia w Derby 2023 na Służewcu.

    Dotychczas 22 konie po Almanzorze osiągnęły rating od 100 funtów wzwyż, z tego pięć od 110 do 117. Najlepsze dwa konie urodziły się po nim w Australii i Nowej Zelandii – Manzoice i Virtuous Circle (117 i 115 funtów). W Europie najlepsze były Castle Way (wygrał dla Godolphin Listed i G3, był drugi w Great Volitigeur Stakes G2) i Lassaut (wygrał Listed w Deauville, drugi w Prix Niel G2) – po 113 funtów.

    Drugą grą we wtorek rano (kurs około 8:1) był z nr 11 Morsan (Rajsaman – Racemate po Hurricane Run), na którym Hugo Boutin pojedzie z dość korzystną wagą 54,5 kg. Doświadczony ośmiolatek ścigał się w karierze 61 razy, wygrywając 11 wyścigów, 21 razy zajął płatne miejsce (suma nagród 260 tysięcy euro). Po serii świetnych występów, gdy trzy razy był drugi i 23 stycznia wygrał handicap klasy trzeciej w Cagnes-sur-Mer na 2150 m, 5 lutego wypadł na tym torze trochę słabiej – zajął ósme miejsce w wyścigu klasy drugiej na 1500 m. Dzisiejszy dystans powinien mu bardziej odpowiadać.

    Morsan. Fot. Equidia

    Jego ojciec Rajsaman (Linamix – Rose Quartz po Lammtarra) został wyhodowany w stadninie księcia Agi Khana, a największy sukces osiągnął jako czterolatek, wygrywając dwie gonitwy G2 na milę – Prix du Muguet i Prix Daniel Wildenstein. Spłodził tylko jednego konia bardzo wysokiej klasy, był nim Brametot (rating 121 funtów), francuski derbista z 2017 roku, obecnie reproduktor.

    W Polsce biegało 9 koni po Rajsamanie, z których 5 zwyciężało, ale na poziomie grupowym, z wyjątkiem Un Beso, który wygrał 4 wyścigi (i prawie 100 tysięcy złotych), w tym jako dwulatek Nagrodę Nemana. Poza nim wygrywały: San Marino, Mobecq, Bertrimont, Fly des Tresnieres.

    Od lat w Polsce biegają konie hodowli i własności Ukraińca Wiktora Timoszenki. We wtorek w Marsylii wystartuje z nr 1 wyhodowany przez niego i Andrija Miłowanowa, podliczany (kurs 10:1) sześciolatek Azov (Invincible Spirit – Askania Nova po New Approach). Ma najwyższy handicap (40) w stawce, ale przez to też najwyższą wagę w polu (60 kg). Azov od wielu miesięcy prezentuje dobrą, równą formę, w ostatnich jedenastu startach wygrał aż cztery, trzy razy był drugi, a w styczniu i lutym dwa razy trzeci w Cagnes-sur-Mer, ale w wyścigach klasy pierwszej, bijąc kilka koni ze statusem black type. W sumie na 25 startów wygrał 6 wyścigów i 163 tysiące euro.

    Azov. Fot. Equidia

    Niewątpliwie atutem Azova będzie dosiad czempiona francuskich dżokejów i aktualnego lidera rankingu jeźdźców w sezonie 2024 – Maxime’a Guyona, który zwyciężył dotąd 31 razy. Za nim plasują się The Bachelot (27 wygranych), Cristian Demuro (23), Tony Piccone (16), Stephane Pasquier (16) i Alexis Pouchin (15).

    W latach 2017-2018 w treningu Andrzeja Walickiego i później Janusza Kozłowskiego, a w barwach Timoszenki, biegała wyhodowana przez Millennium Stud półsiostra Azova – Alfea (po Kentucky Dynamite). Jako dwulatka wygrała w obu swoich startach, w tym w Nagrodzie Dorpata, ale po tym wyścigu odniosła kontuzję i wyszła do startu dopiero jako trzylatka w Nagrodzie Novary. Po kontuzji nie biegała już tak dobrze – zajęła szóste miejsce w Oaks i czwarte w Nagrodzie Rzeki Wisły, nie wygrała więcej wyścigu. Alfea urodziła już dwa konie, które wygrywały w Europie Zachodniej, w tym Spanish Flame dwa razy jako dwulatek w sezonie 2023 (był tez czwarty w gonitwie G2 w Irlandii).

    Alfea na Służewcu. Fot. Edyta i Wyścigi

    Alfea i Azov mają bardzo dobre rodowody. Ich matka Askania Nova jest wnuczką znakomitej klaczy Lady Vettori, która sama dobrze biegała, a później urodziła ogiera Lope de Vega, francuskiego derbistę, a obecnie reproduktora. Wśród jej przychówku jest także Lady Frankel, która wygrywała we Francji na poziomie G3 i była trzecia w Prix de l’Opera G1.

    Wśród koni, które mogą walczyć i miejsce w czwórce w tym wtorkowym handicapie w Marsylii, są: z nr 4 Muelheimer Perle, z nr 7 Cortez Bank, który wygrał swój ostatni wyścig, z nr 9 Pump Pump Junior (również zwyciężył w ostatnim starcie), czy z nr 16 Joey Up, który pod Pouchinem poniesie tylko 53,5 kg. Wśród koni, które stać na sprawienie niespodzianki są z nr 2 Heliopolis (o ile nie przyciśnie jej wysoka waga 59 kg) i z nr 5 Belafonte, bo w przeszłości syn Le Havre’a miał już udane starty, choć ostatnio mu nie szło.

    Synteza typów w mediach: 3-7-1-9

    Program wszystkich wtorkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Azov. Fot. Equidia

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły