More

    Uskrzydlony Kaneshya faworytem handicapu Quinte+. Kumulacja dwójki i trójki w Chartres

    Środę na Trafonline.pl rozpoczniemy z wysokiego C. Mamy kumulację w dwójce i w trójce o godz. 14.15 w Chartres (kłusaki). Było blisko dużej puli także w tripli, ale została ona trafiona we wtorek. Cztery osoby zainkasowały po ponad 1 000 zł. Do rozegrania jest też czwórka w Parilly (gonitwy płaskie). W gonitwie wystartuje znany z występów na Służewcu Kaneshya. W drugiej części transmisji przeniesiemy się do Paryża na wyścigi skakane.

    W dwójce i trójce przeszło z wtorku po blisko 500 zł na pierwszy środowy wyścig. Można spodziewać się, że pule będą czterocyfrowe.

    Prix des Voitures Anciennes de Beauce to gonitwa z cyklu Open des Regions dla 5-latków. Kłusaki wystartują z dwóch dystansów: 2825 metrów (numery od 1-9) i 2850 (10-14).

    Faworytem jest Job of Choisel (numer 8) – w przedpołudniowych notowaniach 3,7:1. Choć kłusak trenera Sylvaina Gerarda Duponta pozostaje nieco w tyle z zarobkami, w porównaniu z końmi z wyższymi numerami, to znajduje się w znakomitej formie. Startując bez podków, był drugi i pierwszy. Teraz ponownie pobiegnie „na bosaka”.

    Najgroźniejszym jego rywalem wydaje się być Joueur du Lupin (9). Choć ostatnie gonitwy miał nieudane, należy pamiętać, że w pierwszym tegorocznym starcie był trzeci. Pewnie z tego powodu jego notowania stoją 4,2:1.

    Mocno liczona jest również Just in Love (4), w sulce której zasiądzie Eric Raffin (4,8:1). Klacz ostatnio była druga na malutkim torze. Jest grana, bo powozić będzie champion.

    Z drugiej linii wystartują dwa ciekawe konie (oba notowania po 11:1), które jednak w tym roku jeszcze nie biegały lub startowały tylko raz. Jotunn du Dome (14) kończył ubiegły rok dwoma drugimi miejscami w klasach D na Vincennes. Jerzinho Sport (11) miał udany koniec roku w Paryżu. W tym wystartował raz w Argentan, ale był dopiero dziewiąty.

    Prognozy Equidii: 8-9-4-10-2-14-5

    Job de Choisel wygrywa w Cordemais Fot. geny.com

    Kaneshya (2) jest faworytem Grand Prix de Lyon Parilly (godz. 15.15). Handicap dla 4-letnich i starszych koni z pulą nagród 53 000 euro zostanie rozegrany na dystansie 2 400 metrów. 5-letni ogier własności Westminster w tym roku dostał skrzydeł. Pod wodzą Henri-Alexa Pantalla z Tonym Picconem w siodle wygrał bardzo dobrym stylu w Fontainebleau gonitwę klasy 3, by później zająć drugie miejsce w gonitwie klasy 2 na Parilly.

    Tym razem pierwszy raz wystartuje w handicapie i to na dodatek wysoko dotowanym, bo w ramach Quinte+. Zwycięzca m.in. gonitw o nagrody Iwna i Kozienic poniesie jedną z najwyższych wag, ponieważ ze startujących w biegu koni ma drugi handicap. W przedpołudniowych notowaniach był pierwszą grą (5:1).

    – Kaneshya utrzymuje formę z wyścigu z 20 kwietnia. Martwi mnie jedynie aż 14. boks startowy – przyznał trener Pantall.

    Utamaro (5), podobnie jak Kaneshya, startował w tym roku dwa razy. Był trzeci i drugi w Chantilly w biegach klasy 3.

    – Pod koniec kwietnia w Chantilly Utamaro spisał się całkiem nieźle. Jego dżokej Mickael Forest poradził mi, żebym w kolejnej gonitwie założyła ogierowi australijskie okulary, by się nie rozpraszał podczas gonitwy. Jestem przekonana, że znajdzie się w pierwszej piątce – powiedziała trenerka konia (notowania 6,7:1) Carmen Bocskai.

    Alerio (9) startował już w wyścigach Quinte+. Zajął nawet w ubiegłoroczne wakacje trzecie miejsce w Deauville. Po ośmiomiesięcznej przerwie dwa razy w kwietniu wystartował na Hippodrome Deauville-La Touques w wyścigach z warunkami klasy 3 i zajął czwarte oraz drugie miejsce. Jego przedpołudniowe notowanie – 6,7:1.

    Kosakenzipfel (1) nie zawodził w Parilly pod Lyonem. Był tu dwa razy drugi i raz wygrał. Od czasu wrześniowego zwycięstwa cztery razy startował w handicapach takich jak środowy. Jeden wygrał, w dwóch był drugi. Ale to było w ubiegłym roku, W tym, był dziewiąty. Trenerka Sarah Steinberg uważa, że był to wyścig na przetarcie i wierzy, iż 5-letni wałach (notowanie 10:1) z najwyższym handicapem w stawce powalczy o zwycięstwo.

    – Może tak się stać, gdy dobrze wystartuje i znajdzie się na czele wyścigu, bo nienawidzi galopować w koniach. Poza tym Kosakenzipfel nie przepada za grząską nawierzchnią – nie ukrywa Sarah Steinberg.

    – Kayrat jest w świetnej formie fizycznej. Wygrywał handicapy klasy 3, więc trzeba kuć żelazo, póki gorące. Jedynym minusem jest stan toru 4,4. Nie lubi takiego – zdradza trenerka Kayrata (12) Manon Scandella-Lacaille.

    Notowania 8-letniego wałacha urodzonego w Irlandii stały 14:1.

    Zaprawiona w bojach Quinte+ Giraffe (10) poniesie korzystną wagę (55,5 kg). W tym roku w ostatnich handicapach za 53 000 euro zajmowała drugie, trzecie i ostatnio, w Paryżu, czwarte miejsce. Będzie bardzo groźna (notowanie 11:1).

    – Będzie to dla niej trudny egzamin, bo w tym roku nie biegała na dystansie 2400 metrów. Pocieszam się tym, że grząski tor doda jej skrzydeł – żywi nadzieję trener Patrice Cottier.

    Prognozy Equidii: 2-9-1-5-10-16-11-8

    Synteza prasy:

    Faworyci – 5-9-1-2-10

    Aspiranci – 3-6-12-16-11

    Odpuszczeni – 7-8-14-15-4-13

    Konie dnia:

    gon. 2 (godz. 14.33) – Memphis Tennessee (4) – 95 procent głosów ekspertów

    gon. 14 (godz. 18.10) – Zarina (3) – 75 proc.

    Program wszystkich środowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na trafonline.pl.

    MACRO

    Na zdjęciu tytułowym Kaneshya Fot. equidia.fr

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły