More

    Kaneshya drugi w Lyonie, w niedzielę w gonitwach rangi Listed w Tuluzie startują należące do Polaków Noir i Florence

    Inauguracja sezonu wyścigowego na Służewcu już za nami, w niedzielę o godzinie 14.30 po raz pierwszy w tym roku bomba w górę pójdzie na wrocławskich Partynicach. W niedzielę w Traf Online kibiców czekają też spore emocje podczas transmisji z francuskich torów. W Tuluzie w gonitwach rangi Listed pobiegną pod Ludovicem Boisseau dwie klacze należące do Ryszarda i Andrzeja Zielińskich, trenowane w Chantilly przez Alicję i Roberta Karkosów. Obie w ubiegłym roku zwyciężały na Służewcu. Wyhodowana w Polsce Florence wystartuje o godz. 12.32 w Prix Caravelle LR dla trzyletnich klaczy na 2100 m (pula nagród 55 tysięcy euro). Czteroletnia Noir, która jesienią zajęła czwarte miejsce w Wielkiej Warszawskiej LR, pobiegnie o godz. 13.40 w Le Vase d’Argent LR na 2000 m (pula 52 tys. euro).

    W niedzielę w Trafie w zakładach na wyścigi we Francji najwyższa pula gwarantowana jest w zakładzie czwórki (o godzinie 15.15 na torze Auteuil) – 2555 złotych. W ofercie Trafonline.pl jest dziś 13 gonitw z Francji (pierwsza o godz. 13.23, ostatnia o godz. 17.52) z trzech torów: Toulouse (gonitwy płaskie), Auteuil (płotowe i przeszkodowe) oraz Cordemais (kłusaki).

    W sobotę na torze Lyon Parilly po raz kolejny bardzo dobrze spisał się we Francji świetnie znany polskim kibicom z sukcesów na Służewcu pięcioletni Kaneshya (Hunter’s Light – Thawraat po Cape Cross), należący do firmy Westminster, partnera sezonu 2024. Kaneshya w Warszawie w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego wygrał m.in. nagrody Iwna i Kozienic, zajął też trzecie miejsce w Derby 2022.

    Obecnie jest trenowany we Francji przez Henriego-Aleksa Pantalla. 2 kwietnia Kaneshya wygrał bardzo dobrym stylu w Fontainebleau pod Tonym Piccone – Prix du Bois de la Commanderie – gonitwę klasy trzeciej na 2220 m, co było sporą niespodzianką (kurs 24:1). Po tym wyścigu dostał we Francji rating 39. W sobotę w Lyonie zajął pod Piccone drugie miejsce w Prix du Printemps, wyścigu z warunkami z pulą nagród 22 tys. euro na dystansie 2400 m dla 4 letnich i starszych koni.

    W sobotę w Lyonie Kaneshya był już podliczany (6,6:1) i pięknie walczył na prostej. Pokonał o 2,5 długości faworyzowanego (2,5:1) Top of Mind (ma dość wysoki rating 44), a wyprzedził go tylko – o 1,5 długości – dosiadany przez Mickaela Barzalonę dobry pochodzeniowo Mont de Soleil (Siyouni – Kohinur po Dubawi), trenowany przez Francisa-Henriego Graffarda. Mont de Soleil biegał w karierze tylko dwa razy i odniósł dwa zwycięstwa.

    Kaneshya zajmuje drugie miejsce Lyonie. Fot. Jour de Galop

    Kaneshya wygrał w tym wyścigu za drugie miejsce 4400 euro plus 1980 euro premii za francuskie pochodzenie. W sumie na francuskich torach uzbierał około 20 tysięcy euro. W Polsce na 13 startów zwyciężył trzy razy, zarabiając 176 500 zł.

    Wyhodowana przez braci Zielińskich Florence (Prince of Ecosse – Furia po Campanologist) w niedzielę wystartuje o godz. 12.32 w Tuluzie w Prix Caravelle LR, gonitwie dla trzyletnich klaczy na 2100 m (pula nagród 55 tysięcy euro). Córka polskiej oaksistki Furii w ubiegłym roku była trenowana na Służewcu przez Andrzeja Walickiego. W debiucie wygrała we wrześniu łatwo o 3,5 długości pod Kamilem Grzybowskim wyścig dla dwuletnich klaczy polskiej hodowli na 1200 m, a następnie była trzecia w Nagrodzie Jaguara i piąta w Hipokratesa (obie gonitwy na 1300 m), ponad 8 długości za zwycięską Lady Monią.

    W zimie została przeniesiona do Chantilly, gdzie jest przygotowywana przez Alicję i Roberta Karkosów. Niedzielny wyścig będzie jej debiutem we Francji. Na początek trafiła się jej długa podróż – z Chantilly do Tuluzy jest około 700 km.

    – Florence biegała w Polsce i wygrała wyścig, co sprawia, że jest bardzo ograniczona możliwość jest zapisywania do wyścigów poniżej rangi Pattern, bo w wielu gonitwach z warunkami mogą biegać tylko konie, które już startowały we Francji, a maiden naturalnie odpada – wyjaśnia Robert Karkosa. – W tej sytuacji było trudno znaleźć dla niej odpowiedni wyścig w Paryżu i okolicach, a wraz z właścicielami nie chcieliśmy ryzykować, by Florence została wykupiona po gonitwie sprzedażowej. W tej sytuacji pobiegnie trochę awansem w gonitwie rangi Listed, którą znaleźliśmy dla niej w Tuluzie i będzie podróży towarzyszyła Noir. Traktujemy te ich pierwsze tegoroczne występy bez presji, ważne będą rezultaty w przekroju całego sezonu. Furia być może pobiegnie w Oaks na Służewcu, a Noir jest trenowana z myślą o starcie w Wielkiej Warszawskiej. Noir na szczęście dobrze znosi podróże, ma już w nich doświadczenie. Obie klacze prezentują się dobrze podczas pracy treningowej i mamy nadzieję na ich przyzwoite występy w Tuluzie – zakończył Robert Karkosa.

    Florence w stawce dziewięciu koni nie jest zbytnio liczona, około południa kurs na jej zwycięstwo wynosił 27:1. Faworytką (2,5:1) jest Vigatata (Sea The Moon – Abys po Montjeu), niepokonana w dwóch startach. Podliczane są także Zuna pod czempionem jeźdźców Maximem Guyonem ze stajni Wertheimerów oraz trenowana przez Rougeta – Lina, hodowli i własności księcia Agi Khana.

    Czteroletnia Noir (Mastercraftsman – Diamond Daisy po Shirocco), która jesienią zajęła czwarte miejsce w Wielkiej Warszawskiej LR, pobiegnie o godz. 13.40 w Tuluzie w Le Vase d’Argent LR na 2000 m (pula 52 tys. euro). W stawce dziewięciu koni tylko ona i Alcaraz nie mają statusu black type. Noir była około południa ostatnią grą w PMU z kursem 23:1.

    Faworytem (kurs około 3:1) jest z nr 8 znakomity pochodzeniowo siedmioletni Dilawar (Dubawi – Dolniya po Azamour). W tym wyścigu zobaczymy też tak mocne konie, notujące dobre wyniki w gonitwach Pattern, jak Lord Achilles, Une Perle, Agador, czy Harry Way. Obie klacze braci Zielińskich czeka więc na starcie sezonu trudne wyzwanie.

    Noir we Francji biegała w ubiegłym roku dwa razy, zajmując w gonitwach Listed w Craon i Nantes ósme i siódme miejsce. W Polsce wygrała jeden wyścig w treningu Walickiego i była czwarta w Wielkiej Warszawskiej już pod opieką Karkosów. Na polskich torach zarobiła 50 tysięcy złotych.

    Noir wygrywa na Służewcu Nagrodę Dżamajki

    Czteroletnia obecnie Noir jest późną i dystansową klaczą, zaczynała karierę w Polsce pod opieką trenera Andrzeja Walickiego, który jednak w zimie długo przebywał w szpitalu i nie mógł w pełni nadzorować koni. Jako dwulatka Noir biegała dwa razy. Z debiutu była 22 października druga za Shamadramem (przegrała z nim o 3/4 długości) w gonitwie dla debiutantów na 1200 m. Pobiła niezłego ogiera God of War aż o 8 długości. 12 listopada wygrała wyścig na 1200 m, bijąc przeciętnego Stargazera o 2,5 długości.

    W wieku trzech lat na inaugurację sezonu na Służewcu Noir niespodziewanie wygrała pod Kamilem Grzybowskim Nagrodę Dżamajki (II grupa) na wydawałoby się zbyt krótkim dla niej dystansie 1600 metrów, bijąc teoretycznie szybsze od niej klacze, takie jak – Black Angel, Gandia, Donnia, Blue Sash. Ten zryw na milę mógł ją jednak sporo kosztować, bo przed kolejnymi wyścigami była już podenerwowana i spocona, wypadła w nich słabo.

    28 maja zajęła dopiero piąte miejsce w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego na 2200 metrów, tracąc do późniejszego polskiego derbisty Westminster Moona 11 długości, przegrywając też ze średnimi końmi, takimi jak – Machu Picchu, Green Clover, Mecenas. W dniu Derby była dopiero siódma w Nagrodzie Novary dla klaczy na 2000 m. Po tym wyścigu właściciele – Ryszard i Andrzej Zielińscy – postanowili zabrać ją do Francji.

    Pierwszy start Noir we Francji miała 2 września w Craon. W Prix Dirickx LR na 2400 metrów w stawce jedenastu koni czekało ją piekielnie trudne zadanie. Była jedyną trzylatką w gronie starszych koni, w tym ogierów. Jednak pod Ludovicem Boisseau z najniższą wagę w polu (52,5 kg) spisała się przyzwoicie, zajmując ósme miejsce i ładnie finiszując na prostej. Od trzeciego miejsca dzieliły ją tylko około 4 długości. Przed nią było 5 koni black type, do których niewiele straciła. Dostała za ten wyścig od Racing Post solidny rating 94 funty.

    1 listopada w Grand Prix de Nantes LR na 2200 metrów, wyścigu dla trzyletnich i starszych koni (pula nagród 60 tysięcy euro) zajęła siódme miejsce w stawce dziesięciu koni, bijąc m.in. mające status black type – Goya Senora i syna Galileo Palais du Louvre.

    Synteza typów w mediach: 8-6-1-2-3

    Program wszystkich niedzielnych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Florence wygrywa wyścig na Służewcu jako dwulatka

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły