More

    Analizy i prognozy – Vincennes 28 stycznia

    Rozpoczynający się weekend będzie stał pod znakiem rywalizacji kłusaków na paryskim torze Vincennes. Już w sobotę rozegranych zostanie w Paryżu szereg gonitw z udziałem czołowych koni na świecie, a będzie to dopiero preludium do niedzielnego mityngu rozgrywanego pod marką Prix d’Amerique. Dzisiaj zajmiemy się oceną szans w kilku sobotnich gonitwach. Transmisje z tych wyścigów i możliwość obstawiania zakładów – w Traf Online.

    13:23 Prix Offshore Dream

    Dzień na Trafonline.pl zaczynamy od wyścigu niższej kategorii (D), w którym podzielamy opinie francuskich ekspertów i dziennikarzy. Jedni i drudzy jako faworytów wskazują dwa konie ze stajni Jeana-Michela Bazire: Iron Du Gers (3) i Iermes De Guez (4). Francuzi trochę mocniej liczą powożonego przez Nicolasa Bazire’a Iermesa De Guez, my postawimy jednak na mistrza Jeana-Michela Bazire’a, który poprowadzi biegającego na niezwykle solidnym poziomie (ostatnia dyskwalifikacja była w parze z Nicolasem Bazire) Irona Du Gers (3). Iron i Jean-Michel mają do tej pory idealny bilans: dwa starty i dwa zwycięstwa! Oba konie wylosowały korzystne numery startowe (autostart), co dodatkowo przemawia na ich korzyść.

    Prognoza: Iron du Gers (3) – Iermes De Guez (4) – Icarus Bourbon (5) – Italiano (1)

    13:58 Prix des Andelys

    Wyścig „monte”. Fachowcy z Equidii na pierwsze dwa miejsca wskazali: Capitano Pi (3) i Imperatora d’Ela (11), my natomiast damy kredyt zaufania urodzonemu w Szwecji Invaderowi Am (2). W swoim rodzinnym kraju, pod okiem samego Timo Nurmosa, wygrał 3 z trzynastu wyścigów. Nie osiągnął większych sukcesów, ale po przeprowadzce do francuskiej stajni Laurenta Claude’a Abrivarda zaliczył bardzo udany debiut pod siodłem. Można założyć, że wraz z nabieraniem doświadczenia będzie coraz mocniejszy, a wtedy może być trudny do pokonania na tym poziomie. Włoski Capitano Pi (3) świetnie radził sobie w ojczyźnie w wyścigach na milę. Jego trener Pietro Gubellini należy do najbardziej pozytywnych postaci świata wyścigów kłusaków. Ma na koncie kilka bardzo udanych mityngów zagranicznych (w tym wygraną w Sweden Cup na słynnym torze Solvalla), a we Francji ma niezły bilans 17 wygranych w 180 startach. Imperator d’Ela (11) posiada spory potencjał, a doświadczeniem w monte bije głównych konkurentów. W jego przypadku minusem jest ok 30% dyskwalifikacji w wyścigach pod siodłem.

    Prognoza: Invader Am (2) – Imperator d’Ela (11) – Illico de Lou (5) – Ikitori (6)

    14:33 Prix de Chalons en Champagne

    Dobre wrażenie, mimo dyskwalifikacji, zrobiła w grudniowym starcie Diabel (11). Po galopie na starcie została zdyskwalifikowana, ale powożący kontynuował treningowo wyścig i nie odstawał znacząco od rywalizujących na całego konkurentów. Dzisiaj Diabel będzie naszym czarnym koniem. Ta trenowana we Włoszech czterolatka nie będzie zapewne wielkim fuksem, ponieważ zarówno francuscy eksperci, jak i dziennikarze typują ją na premiowaną lokatę. Mocniej liczone są: mająca na koncie wygraną w ostatnim starcie Jodleuse Mag (15)(faworytka portalu Equidia) oraz jeden z dwóch koni trenera H.E.Bondo – debiutująca we Francji Duna Di Girifalco (8). Trener Bondo często  współpracuje z Gabim Gelorminim, gdy wystawia swoje najlepsze konie. Nie można do końca lekceważyć gospodarzy (chociaż francuscy dziennikarze robią to w tej gonitwie), których reprezentuje m.in. posiadająca spory potencjał, ale niedoceniana ze względu na ostatnie dwie dyskwalifikacje Jorade Dairpet (12).  

    Prognoza: Diabel (11) – Duna Di Girifalco (8) – Jorade Dairpet (12) – Jussy de Paumar (13)

    15:15 Prix du Luxemburg

    Tu już zobaczymy konie, które bezpośrednio walczyły o udział w tegorocznej Prix d’Amerique. Gigantyczne wrażenie zrobiła Hirondelle Sibey (4). Gdyby nie zawahanie na finiszu ostatniej kwalifikacji do Nagrody Ameryki, nie oglądalibyśmy jej w dzisiejszej gonitwie, tylko w jutrzejszym wyścigu dnia. Była bliska ogrania samego Horsy Dreama, ale za zmianę chodu została zdyskwalifikowana z drugiego miejsca. Drugim z koni, który otarł się o PdA, jest amerykański Beads (7). Dystans 2100 m powinien być dla niego korzystniejszy niż w trzech spośród czterech startów we Francji. Koń ten dysponuje fantastyczną szybkością ze startu. Świetnym koniem jest też szwedzki Ferrari Sisu (16), ale odległy numer startowy nie ułatwi mu zadania.

    Prognoza: Hirondelle Sibey (4) – Beads (7) – Ferrari Sisu (16) – Milliondollarrhyme (5)  

    15:50 Prix Roquepine

    Top of the top francuskich trzyletnich klaczy. Faworytki są dwie: mające rachunki do wyrównania Kana de Beylev (13) i Kalamity d’Heripre (14). Niespodziankę może sprawić trenowana i powożona przez Jeana-Michela Bazire Kracovia (9), która po dyskwalifikacjach na początku kariery jest niepokonana w ostatnich trzech startach.

    Prognoza: Kalamity d’Heripre (14) – Kana de Beylev (13) – Kracovia (9) – Kalicia Josselyn (11)

    16:25 Prix de Vittel

    Stabliność formy i klasa przemawia za Carck Atout (12). Gra powinna być rozrzucona, więc znalezienie konia będącego podstawą do dwójki-trójki może się okazać kluczowe w tej gonitwie. Takim koniem wydaje się właśnie Crack Atout.

    Prognoza: Crack Atout (12) – Embleme Orange (5) – Very Joy (7) – Dolce d’Ebane (8)

    17:00 Prix Paul Viel

    Podobnie jak w przypadku najlepszych trzyletnich klaczy, tak i wśród ogierów mamy dwóch faworytów: Koctel du Dain (13) i Kamehameha (14). Ostatnio faworytem był ten drugi, a wygrał Kocteil. Tym razem sytuacja na starcie jest odwrotna. Czy na celowniku również się zamienią miejscami?

    Prognoza: Kamehameha (14) – Koctel du Dain (13) – King Opera (11) – Kompostel (8)

    Witold Sudoł

    Na zdjęciu Hirondelle Sibey/Letrot.com (©Scoopdyga)

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły