More

    Memoriał Stanisława Sałagaja najważniejszym wydarzeniem weekendu na Służewcu

    Najbliższy weekend wyścigowy na Służewcu będzie stosunkowo krótki. W planie jest 12 gonitw – tylko 5 w sobotę i 7 w niedzielę. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja 4-letnich arabów w Memoriale Stanisława Sałagaja (o godz. 17 w niedzielę). Tego samego dnia po raz pierwszy w Warszawie na starcie staną arabskie trzylatki, a kłusaki francuskie zmierzą się Wiosennym Sprincie.

    Memoriał Stanisława Sałagaja zgromadził naprawdę ciekawą stawkę. Jest to wyścig handikapowy, a więc konie poniosą dość zróżnicowane wagi. W roli faworytów wystąpią z pewnością araby francuskiej hodowli, ale w kontekście Derby Arabskiego warto będzie obserwować, jak na ich tle wypadnie trójka wpisana do PASB (polska księga stadna) – półbrat Dragona Dorian, silny Zalabar oraz obiecująca El Nadira. Ich atutem będą dość korzystne wagi (ok. 55-56 kg).

    Mural na Ursynowie poświęcony pamięci znakomitego dżokeja i trenera Stanisława Sałagaja

    Wydaje się dość prawdopodobne, że trofeum zdobędzie Cornelia Fraisl, bowiem do boju posyła aż cztery ciekawe konie. Najwyżej wypada ocenić Jeska de Bozouls, który jednocześnie poniesie najwyższą wagę w polu (61 kg pod uczniem Urmatbekiem). Jesk znakomicie zakończył ubiegły sezon, a jego dodatkowym atutem jest tegoroczne przetarcie.

    Prawie tak samo imponującą końcówkę poprzedniego roku startów miała Nesmah, odnosząc dwa łatwe zwycięstwa. Klacz jest bardzo szybka i świetnie współpracuje z Kamilem Grzybowski. Mniej doświadczona od nich jest niepokonana w dwóch występach Al Suweida. Wygrywała w nieco słabszych stawkach, ale może posiadać rezerwy. Teoretycznie najmniejsze dokonania ma Java d’Vialettes, chociaż potomstwo Assy’ego przyzwyczaiło nas do sporego progresu w wieku czterech lat.

    Tercetowi Cornelii Fraisl spróbują zagrozić reprezentanci stajni Polska AKF – A’Asam Al Khalediah i Salsabel Al Khalediah. Są one rodzeństwem wyśmienitych koni biegających w ostatnich latach w tych samych barwach. Ogier to półbrat fenomenalnego Fazzy Al Khalediah (zwycięzcy Qatar Arabian World Cup i drugiego w Dubai Kahayla Classic) i brat dobrego Mayara Al Khalediah (wygrał m. in. Nagrodę Białki i Al Khalediah Poland Cup). Z kolei klacz jest siostrą świetnych Salama i Shadwana Al Khalediah. Ubiegłoroczne występy tej dwójki były nieco poniżej oczekiwań, ale koni o tak znakomitej krwi nie wolno lekceważyć.

    A’asam Al Khalediah to półbrat Fazzy. Trener Michał Borkowski liczy na jego spory progres w tym roku

    W niedzielę zostanie rozegrany pierwszy w tym roku wyścig dla arabskiej młodzieży (czyli trzylatków) na Służewcu. Ten rocznik rozpoczyna rywalizację w Polsce w maju, więc pierwsze starcia mieliśmy okazję zobaczyć w poniedziałek we Wrocławiu – jeden wyścig otwarty (w imponującym stylu wygrał trenowany przez Cornelię Fraisl francuski Kaab) i dwa dla koni eksterierowych (wygrywali podopieczny Justyny Domańskiej).

    Na Służewcu będziemy świadkami trzeciego rodzaju gonitwy dla arabskich 3-latków – wpisanych do Polskiej Księgi Stadnej Koni Arabskich Czystej Krwi (PASB). Papierowym faworytem wydaje się przygotowywany przez Cornelię Fraisl Kareem, półbrat niezłych Kuwaiya i Kiyary, choć Emard z hodowli Zbiegniewa Górskiego, czy syn świetnego Westima Omerstin, to także konie na które trzeba zwrócić uwagę.

    Niedzielny mityng rozpocznie się od ciekawego starcia kłusaków francuskich w Wiosennym Sprincie. Niesamowity Factoriel będzie się starał wyśrubować swoją serię zwycięstw, chociaż rok temu właśnie w tym biegu znalazł swojego pogromcę. Ośmiolatkowi nie do końca odpowiada dystans 1600m, jednak w obecnej formie wydaje się on naprawdę trudny do pokonania. Twarde warunki zapewne postara się mu postawić Gobs, a trenerzy liczą z pewnością także na dobrą postawę Isalyne d’Abomey, Elki Ludoetki oraz Hugo des Boisa.

    Tydzień temu Factoriel łatwo pokonał Gobsa na dystansie 2400 m. Czy powtórzy to na 1600 m?

    Start do pierwszych gonitw w oba dni jest zaplanowany na godzinę 15.

    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym Jesk de Bozouls (zasłonięty, od kanatu) pokonuje o nos Salsabila II w gonitwie o Nagrodę Baska.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły