More

    Od 2005 roku Japan Cup nie może wygrać koń trenowany poza Japonią

    W niedzielę 26 listopada o godzinie 7.40 polskiego czasu odbędzie się w Tokio słynna gonitwa Japan Cup G1 na 2400 metrów, rozgrywana od 1981 roku. Wielkim faworytem tegorocznego wyścigu będzie najwyżej obecnie sklasyfikowany koń na świecie (rating 129 funtów) czteroletni japoński Equinox. Od 2005 roku, gdy w Japan Cup zwyciężył (w znakomitym czasie 2 min 22,1 s) Lanfranco Dettori na trenowanym w Anglii przez Lukę Cumaniego ogierze Alkaased, nie wygrał tego wyścigu żaden koń spoza Japonii. W tym tekście przypominamy historię Japan Cup, wkrótce w kolejnym zaprezentujemy też faworytów tegorocznej edycji.

    W 2022 roku Japan Cup wygrał trzeci faworyt (7:2), pięcioletni Vela Azul, dosiadany przez specjalnie zaproszonego z Europy angielskiego dżokeja Ryana Moore’a. Faworyt wyścigu (12:5), japoński derbista z 2021 roku, niedoszła nadzieja Japonii na pierwsze zwycięstwo w Nagrodzie Łuku Triumfalnego – Shahryar zajął pod Cristianem Demuro drugie miejsce ze stratą 0,75 długości. Spośród koni z Europy najlepsze miejsca – szóste i siódme – zajęły trenowane we Francji Grand Glory i Onesto. Dziewiąty był zwycięzca niemieckiego St. Leger Tunnes, półbrat zwycięzcy Łuku – Torquator Tasso. Tunnesa dosiadał Kazach Bauyrzhan Murzabayev.

    Rozgrywany od 1981 roku na torze Fuchu w Tokio Japan Cup to jedna z najważniejszych gonitw porównawczych na świecie na trawie, kończących sezon, obok Nagrody Łuku Triumfalnego, Melbourne Cup, mityngów British Champions Day i Breeders Cup. Jest bardzo wysoko dotowana – pula nagród wynosi w tym roku, w przeliczeniu z jenów, ponad 6 milionów funtów, w tym około 3,1 mln funtów dla właściciela zwycięskiego konia. Płatnych jest dziesięć miejsc.

    Co więcej, organizatorzy, aby zachęcić do startu w Japan Cup największe gwiazdy turfu z całego świata, przygotowali specjalny system premii. Zwycięzcy 24 wyselekcjonowanych gonitw na całym świecie (choćby Derby w Anglii, Irlandii, czy Francji, Łuku, Króla i Królowej, Breeders Cup Turf, czy Melbourne Cup) mogą liczyć na dodatkową nagrodę za zwycięstwo w Japan Cup – 3 miliony dolarów, 1,2 mln za drugie miejsce, 750 tysięcy za trzecie i 200 tysięcy USD za czwartą lokatę. Pozostali uczestnicy otrzymują 100 tysięcy dolarów.

    Legendarny Deep Impact wygrywa Japan Cup 2006

    Z pierwszych jedenastu edycji Japan Cup, od 1981 do 1991 roku, aż dziewięć razy wygrywały konie trenowane poza Japonią, w tym w trzech pierwszych edycjach. Cztery razy triumfowały wtedy konie trenowane w USA, po razie w Anglii, Irlandii, Francji, Australii i Nowej Zelandii. Od 2006 roku, gdy zwyciężył legendarny syn Sunday Silence (zwycięzca Kentucky Derby, multichampion reproduktorów w Japonii), trójkoronowany Deep Impact (później wybitny reproduktor), aż do teraz wygrywały już tylko konie trenowane w Japonii. Deep Impact jest ojcem tegorocznego triumfatora Derby w Anglii i Irlandi, ogiera Auguste Rodin.

    W 1991 roku w Japan Cup triumfował amerykański Golden Pheasant, dosiadany przez znakomitego dżokeja Gary’ego Stevensa (zagrał w kultowym filmie „Niepokonany Seabiscuit”). Współwłaścicielami tego konia byli Bruce McNall, trener drużyny hokeja na lodzie Los Angeles Kings oraz legendarny kanadyjski hokeista polskiego pochodzenia Wayne Gretzky.

    W 1995 roku Japan Cup wygrał trenowany w Niemczech przez Heinza Jentzscha Lando, na którym Derby w Hamburgu triumfował polski dżokej Andrzej Tylicki, ale w Tokio do zwycięstwa (dwa lata po Derby) poprowadził go Michael Roberts. W latach 1996-1997 wielkie szczęście w Japan Cup miał Sir Michael Stoute. Najpierw w Tokio o nos wygrał trenowany przez niego Singspiel pod Lanfranco Dettorim, a rok później o łeb zwyciężył Pilsudski pod Michaelem Kinane’em. Od 2005 roku, gdy triumfował pod Dettorim Alkaased (ograł o nos japońskiego Heart’s Cry), w Japan Cup nie wygrał koń trenowany poza Japonią.

    Tylko dwóm koniom udało się dwukrotnie zwyciężyć w Japan Cup. W latach 2012-2013 tej sztuki dokonała zwyciężczyni potrójnej korony w Japonii dla klaczy, wybierana japońskim koniem roku Gentildonna, córka wielkiego Deep Impacta. Za pierwszym razem o nos pokonała trójkoronowanego w Japonii Orfevre, który był dwa razy drugi w Prix l’Arc de Triomphe w Paryżu (najlepsze jak dotąd osiągnięcie konia z Japonii w tej gonitwie).

    Gentildonna (z prawej) w Japan Cup 2012 pokonała o nos trójkoronowanego w Japonii Orfevre, który był dwa razy drugi w Nagrodzie Łuku Triumfalnego

    W latach 2018 i 2020 jej wyczyn powtórzyła w Tokio wybitna Almond Eye (Lord Kanaloa – Fusaichi Pandora po Sunday Silence), również zdobywczyni japońskiej potrójnej korony dla klaczy, wyhodowana przez Northern Farm. W 2018 roku, jako trzylatka, Almond Eye uzyskała fenomenalny czas 2 min 20,6 s na 2400 m, co jest nie tylko rekordem Japan Cup, ale też światowym rekordem na tym dystansie na nawierzchni trawiastej. Trenowana przez Sakae Kuniedę Almond Eye dystans 1600 m też pokonała w rekordowym czasie 1 min 33,1 s.

    Zarówno w 2018 jak i w 2020 roku była wybierana nie tylko koniem roku w Japonii, ale także najlepszą klaczą na świecie. Almond Eye na 15 startów wygrała 11 razy i ponad 18 milionów dolarów. Tylko raz biegała poza Japonią. W marcu 2019 roku wygrała na torze Meydan Dubai Turf na 1800 m. W prawie wszystkich wyścigach dosiadał jej francuski dżokej Christophe Lemaire.

    Almond Eye ustanowiła w Japan Cup światowy rekord na 2400 m na trawie – 2 min 20,6 s

    W 2020 roku doszło do prestiżowego pojedynku Almond Eye z trójkoronowanym synem Deep Impacta, trzyletnim wówczas Contrail, który nie dał jej rady, finiszował drugi, ze stratą 1,25 długości. Contrail powetował sobie tę porażkę rok później, wygrywając Japan Cup 2021 o dwie długości przed Authority.

    Lemaire triumfował w Japan Cup trzykrotnie, bo zwyciężał jeszcze w 2009 roku na klaczy Vodka. Po trzy razy wygrywali Japan Cup także Frankie Dettori (Singspiel 1996, Falbrav 2002, Alkaased 2005) i Yasunari Iwata (Admire Moon 2007, Buena Vista 2011, Gentildonna 2012), ale rekord należy do Yukaty Take, który zwyciężał w Tokio czterokrotnie (1999 Special Week, 2006 Deep Impact, 2010 Rose Kingdom, 2016 Kitasan Black – ojciec Equinoxa).

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym Vela Azul wygrywa Japan Cup 2022

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły