More

    National Treasure potwierdził w Pegasus World Cup 2024, że jest „Narodowym Skarbem”

    W sobotę 27 stycznia na torze Gulfstream Park na Florydzie została rozegrana pierwsza wielka światowa gonitwa w sezonie 2024 – Pegasus World Cup Invitational Stakes (G1, dirt, 1800 m, pula nagród 3 miliony dolarów). Zwyciężył w niej faworyt – czteroletni National Treasure, który w ubiegłym roku wygrał Preakness Stakes G1, drugi wyścig amerykańskiej potrójnej korony, a także był też drugi w Breeders Cup Dirt Mile G1, gdzie – po porywającej walce bark w bark – przegrał tylko o nos z ogierem Cody’s Wish, który został wybrany Koniem Roku 2023 w Stanach Zjednoczonych. To była ósma edycja Pegasus World Cup i już po raz trzeci wygrał koń trenowany przez kontrowersyjnego Boba Bafferta. Dżokej Flavien Prat, który kapitalnie przeprowadził National Treasure, zwyciężył w tym wyścigu po raz pierwszy. „Narodowy Skarb”, po tym jak Cody’s Wish odszedł do stada, wyrasta na największą wyścigową gwiazdę Stanów Zjednoczonych.

    National Treasure (Quality Road – Treasure po Medaglia d’Oro) przystąpił do gonitwy w roli faworyta z kursem 13:5, ale mocno liczony (14:5)był także jego rówieśnik, trenowany przez Brada Coxa First Mission (Street Sense – Elude po Medaglia d’Oro) ze stajni Godolphin, na którym jechał Luis Saez. Syn zwycięzcy Kentucky Derby – ogiera Street Sense, był koniem jednak nie do końca sprawdzonym. Biegał w karierze tylko pięć razy, wygrał trzy wyścigi, w tym w kwietniu w Keeneland pod Saezem Lexington Stakes G3 na 1700 m. W swoim ostatnim starcie (24 listopada) był drugi na torze Churchill Downs w Clark Stakes G2 na 1800 m. Przegrał o nos z wałachem Trademark, który do sobotniego wyścigu wystartował z kursem 20:1.

    Po starcie trwała niesamowita walka o jak najlepszą pozycję, wszystkie konie ruszyły ostro. W końcu rywalom odskoczyły na kilkanaście metrów dwa konie – dobry pochodzeniowo, zwycięzca grudniowego Cigar Mile Handicap G2 Hoist The Gold (Mineshaft – Tacit Approval po Tapit) pod Johnem Velsquezem i National Treasure. Przed wyjściem na prostą stawka się zgrupowała, ale około 400 metrów przed celownikiem Flavien Prat zaatakował na faworycie, wykonał mocny rzut i odskoczył o kilka długości, tak jak próbował ofensywną jazdą ograć Cody’s Wisha w Breeders Cup Dirt Mile, gdzie o mało nie doprowadził do sensacji.

    Dystans 1800 metrów jest trochę trudniejszy dla National Treasure niż optymalna mila, więc na ostatnich metrach uciekinier zaczął słabnąć, tuż przed celownikiem kończył się jego rzut, ale Prat pojechał w tym wyścigu doskonale, świetnie to wyliczył. Faworyta atakował od pola pod Juniorem Alvarado, grany 9:1, trenowany przez Todda Pletchera – sześcioletni Senor Buscador (Mineshaft – Rose’s Desert po Desert God), który w listopadzie był siódmy w Breeders Cup Classic, a ostatnio drugi w Cigar Mile Handicap G2, ale „Narodowy Skarb” zwyciężył w sumie dość pewnie o szyję.

    Trzecie miejsce niespodziewanie zajął dosiadany przez słynnego włoskiego dżokeja Lanfranco Dettoriego czteroletni ogier Crupi (Curlin – Don’tforgetaboutme po Malibu Moon) z kursem na zwycięstwo aż 34:1. Crupi w listopadzie i grudniu wygrał dwie gonitwy rangi Listed na 1800 m na torze Aqueduct. Czwarty w sobotę finiszował Hoist The Gold, a First Mission był dopiero dziewiąty. Dettori w sobotę dwa razy sensacyjnie wjechał na trzecie miejsc, bo także w Pegasus World Cup Turf na Catnip (47:1).

    National Treasure wygrywa Pegasus World Cup 2024. Fot. americasbestracing.net

    Był to jedenasty start w karierze wyhodowanego przez Petera Bluma ogiera National Treasure i dopiero trzecie zwycięstwo, ale na jego koncie jest już zapisane 3 miliony 332 tysiące dolarów. W sobotę z puli 3 miliony dolarów w Pegasus World Cup zainkasował dla właścicieli (SF Racing LLC i Starlight Racing Et Al) 1,89 mln dolarów, czyli więcej niż w całej wcześniejszej karierze. Płatnych w tym wyścigu było aż dziesięć miejsc.

    Czas gonitwy na 1800 metrów na piaskowo syntetycznej nawierzchni (dirt) – 1 min 50,51 s, ale ten tor był w sobotę dość miękki, nie tak nośny jak trawiasty. Najlepszym jak dotąd czas w historii – 1 min 46,83 s uzyskał zwycięzca pierwszej edycji Pegasus World Cup w 2017 roku słynny Arrogate (Unbridleds Song – Bubbler po Distorted Humor), trenowany dla księcia z Arabii Saudyjskiej Khalida Abdullaha właśnie przez Boba Bafferta, dla którego był to już trzeci triumf w tej wielkiej gonitwie, bo Mucho Gusto zwyciężył dla niego w 2020 roku. Żadnemu innemu trenerowi nie udało się wygrać PWC więcej niż raz.

    Skandalista dopingowy Baffert na torze Gulfstream Park nie pojawił się, nagrodę w jego imieniu odebrał asystent. W 2021 roku Medina Spirit wygrał w treningu Bafferta Kentucky Derby, został zdyskwalifikowany po tym, jak wykryto w jego organizmie niedozwoloną substancję – betametazon i to była już kolejna wpadka dopingowa kontrowersyjnego szkoleniowca. Zwycięstwo w Kentucky Derby 2021 przypadło Mandalounowi, a Baffert miał zawieszoną od połowy lutego 2022 na 90 dni licencję trenerską i w poprzednich dwóch latach w tej słynnej gonitwie konie nie mogły oficjalnie na niego biegać. Dostał też dwuletni zakaz wstępu na tor Churchill Downs.

    National Treasure jako dwulatek w sezonie 2022 biegał trzy razy. Wygrał z debiutu na 1300 m. W październiku był drugi w American Pharoah Stakes G1 na 1700 m na torze Santa Anita, ale aż ponad 5 długości za ogierem Cave Rock. 4 listopada w Breeders Cup Juvenile G1 był trzeci, za dwoma gwiazdami – 1,5 długości za Cave Rockiem i prawie cztery długości za zwycięskim Forte.

    W ubiegłym roku zaczęły się kombinacje Bafferta z „Narodowym Skarbem”. Ponieważ trener był zawieszony za doping i miał zakaz wstępu na tor Churchill Downs, gdzie rozgrywane są Kentucky Derby, licząc się ze startem w tej gonitwie ogiera National Treasure, 4 marca przepisał go na swojego asystenta Tima Yakteena, podobnie jak kilka innych koni. W Kentucky Derby jednak National Treasure nie wystartował i 16 maja Baffert znów zgłosił tego konia na siebie i w zwycięskim Preakness Stakes G1 biegł już pod jego nazwiskiem. Ta gonitwa jest rozgrywana bowiem nie w stanie Kentucky, ale w Baltimore w stanie Maryland, gdzie Bafferta zawieszenie już nie obowiązywało.

    8 kwietnia w Santa Anita Derby G1 na 1800 m, National Treasure był czwarty, 2,75 długości za zwycięskim Practical Move i widać było, że może się liczyć w klasykach. Finisz Preakness Stakes (1900 metrów), drugim wyścigu amerykańskiej potrójnej korony, wyglądał trochę jak walka w zapasach, albo w MMA. National Treasure (dżokej John Velazquez) i Blazing Sevens (Irad Ortiz) niemal przez całą prostą walczyły pierś w pierś, kilkukrotnie potrącając się. Ostatecznie National Treasure wygrał o łeb. Za nimi, jako trzeci, finiszował zwycięzca Kentucky Derby – Mage.

    W Breeders Cup Dirt Mile G1 na 1600 m National Treasure po pasjonującej walce i kolejnej przepychance przegrał tylko o nos z ogierem Cody’s Wish

    Kolejne trzy starty National Treasure w sezonie 2023 nie były udane. W trzecim wyścigu potrójnej korony, Belmont Stakes G1 na 2400 m, zajął dopiero szóste miejsce, ponad siedem długości za zwycięskim Arcangelo. To był dla niego zdecydowanie za długi dystans. W sierpniu w Travers Stakes G1 na 2000 m był piąty, ale stracił do Arcangelo jeszcze więcej, ponad 9 długości.

    Po kolejnym skróceniu dystansu poszło mu lepiej. 1 października był czwarty Awesome Again Stakes G1 na 1800 m, a 4 listopada pod Flavienem Pratem drugi w Breeders Cup Dirt Mile G1 na 1600 m, gdzie po pasjonującej walce przegrał tylko o nos z ogierem Cody’s Wish, który został wybrany Koniem Roku 2023 w Stanach Zjednoczonych (w sezonie 2024 będzie ogierem czołowym z ceną stanówki 75 tysięcy dolarów). I znów to był pojedynek w stylu sportów walki. To był ostatni wyścig National Treasure przed występem w Pegasus World Cup.

    National Treasure, jest on synem znakomitego na torze i w hodowli ogiera Quality Road (Elusive Quality – Kobla po Strawberry Road), który na 13 startów wygrał osiem wyścigów i 2,2 mln dolarów. Zwyciężył w czterech gonitwach rangi G1 – Florida Derby, Donn Handicap, Metropolitan Handicap i Woodward Stakes.

    Quality Road od 2011 roku stacjonuje w Lane’s End Farm w Kentucky. Zaczynał od ceny stanówki 35 tysięcy dolarów. W 2018 roku cena wzrosła do 70 tys., rok później do 150 tys., a w latach 2023-2024 jest to 200 tys. dolarów. Cztery konie po nim uzyskały dotąd rating powyżej 120 funtów – City of Light (125, zwycięzca Pegasus World Cup i Breeders Cup Dirt Mile), Emblem Road (121, Saudi Cup), Abel Tasman (122) i właśnie National Treasure (123).

    Matka zwycięzcy Preakness – Treasure (Medaglia d’Oro – Proposal po Mt. Livermore) biegała siedem razy, bez zwycięstwa, ale zarobiła ponad 63 tysiące dolarów. Urodziła wcześniej dwa konie po Speightstown, które wygrały ponad 200 tysięcy dolarów, ale nie miały statusu black type. Rodowód jest jednak cenny, bo kolejne matki National Treasure idą po takich ikonach wyścigów i hodowli jak Storm Bird, Secretariat (jest na niego zinbredowany 5×5) i Mr Prospector.

    National Treasure pochodzi z mało teraz aktywnej na rynku hodowlano-wyścigowym rodziny 4-c (klaczy Maniac), ale to właśnie z niej wywodzi się jedna z największych legend Ameryki – ogier Man O’War, który na 21 startów wygrał 20 wyścigów, w tym Preakness Stakes właśnie i Belmont Stakes. Jego najlepszym synem był słynny War Admiral, który walczył z „filmową gwiazdą” Seabiscuitem. National Treasure idzie w prostej linii od matki Man O’Wara – Mahubah.

    National Treasure pochodzi z tej samej rodziny, co legendarny Man O’War, który wygrał 20 wyścigów na 21 startów. Fot. Wikipedia

    Klasyczni zwycięzcy i najlepsze konie z rodziny 4-c:
    Na świecie: Man O’War, Assault, Ribocco, Ribeiro, Tiepolo, Prove Out, Common (Throstle), Whywhywhy, Stay Thirsty, Midyan, In Fijar, Pirette, Our Nell, Blue Grass, Love in Idleness, Waikiki (Unaware, Trial Offer, Sweet Offer, Zinder, Expanse), Witch Elm, Mcgregor, Irish Ivy, Never Too Late, Bey, Throstle.
    W Polsce: Mr Alkohol, Malta, My Sweet Dream (Mykos Dream, Mia).

    Gonitwa Pegasus World Cup po raz pierwszy została rozegrana w 2017 roku. Amerykanie wpadli na pomysł, jak zebrać najwyższą pulę nagród na świecie i przebić szejków z Dubaju. Za zapis zaproszonego do tego wyścigu konia (było 12 miejsc, podobnie jak w tym roku) trzeba było zapłacić milion dolarów, ale pula wynosiła aż 12 mln dol., czyli dwa razy więcej niż w rekordowym wówczas Dubai World Cup. W 2018 roku Amerykanie podnieśli jeszcze stawkę w Pegasus WC do 16 milionów dolarów. Później zaczął się ostry zjazd w dół. W 2019 roku było w puli już „tylko” 9 milionów dolarów, a w latach 2020-2024 konie ścigały się w Pegasus World Cup o 3 mln dolarów, ale już nie było tej wysokiej opłaty za start.

    Pierwszą edycję Pegasus World Cup wygrał w 2017 roku Arrogate, który zanotował na swoim koncie rzadką triplę wielkich gonitw, czyli zwycięstwa w Breeders Cup Classic, Dubai World Cup i właśnie w PWC. Czy National Treasure pójdzie w jego ślady i zgarnie podobną triadę, tylko z jednym innym klejnotem? Przekonamy się wkrótce jakie będą decyzje właścicieli i trenera Bafferta. Drugo z wielkich wyścigów początku sezonu – Saudi Cup zostanie w tym roku rozegrany 24 lutego w Rijadzie (z najwyższą na świecie pulą nagród 20 milionów dolarów), a Dubai World Cup 30 marca. Obie gonitwy będą w Polsce transmitowane w kanałach Polsatu Sport.

    Przez pewien czas Arrogate był rekordzistą pod względem sumy wygranych na torach wyścigowych, dokładnie było to 17 442 600 dolarów. Wyprzedziła go jednak australijska klacz Winx, która na 43 starty wygrała 37 wyścigów i 18,7 mln dolarów, a ostatnio przebił ją wałach z Hong Kongu Golden Sixty (16,2 mln funtów). Arrogate, niestety krył tylko przez trzy sezony, bo padł w 2020 roku z powodu ciężkiej choroby neurologicznej. Najlepszymi końmi po nim były Fun To Dream i Cave Rock (oba z ratingiem 120 funtów), zwycięzca American Pharoah Stakes G1, drugi w Breeders Cup Juvenile G1.

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym National Treasure wygrywa Pegasus World Cup 2024 przed Senor Buscadorem. Fot. miamiherald.com

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły