Mityng w Rijadzie to nie tylko Saudi Cup, ale też 16 innych wyścigów przez dwa dni z łączną pulą nagród ponad 37 milionów dolarów. Najważniejszą gonitwą na trawie, gdzie duże szanse mają konie z Europy, będzie w sobotę o godzinie 17.10 czasu polskiego Howden Neom Turf Cup G2 na 2100 metrów dla czteroletnich i starszych koni z pulą nagród 2 miliony dolarów (w tym 1,2 mln dla zwycięzcy). Frapująco zapowiada się w nim pojedynek faworyta (5:4) – Luxembourga z irlandzkiej stadniny Coolmore z trenowanym w Anglii Spirit Dancerem. Będzie to bowiem po latach prestiżowe starcie byłego właściciela Manchesteru United i głównego udziałowca Coolmore Johna Magniera z byłym trenerem Czerwonych Diabłów Sir Alexem Fergusonem, który jest współwłaścicielem syna Frankela – Spirit Dancera. Przed laty Magnier i Ferguson byli wspólnie właścicielami najlepszego milera na świecie, ogiera Rock of Gibraltar, ale pokłócili się o prawa do niego i sprawa skończyła się w sądzie.
Rock of Gibraltar (Danehill – Offshore Boom po Be My Guest) urodził się w 1999 roku, jego hodowcami byli Joe Crowley, oraz A.P. O’Brienowie, a właścicielami zostali właśnie John Magnier i Sir Alex Ferguson. Pierwszy był wówczas głównym właścicielem piłkarskiej drużyny Manchesteru United (później sprzedał ten klub Amerykanom), a drugi legendarnym trenerem zespołu z Old Trafford. Jak informowały brytyjskie media, Magnier – po zakupie ogiera Rock of Gibraltar jako roczniaka – podarował 50 procent udziałów w nim Fergusonowi.
Syn Danehilla na torach wyścigowych okazał się fenomenem. Na 13 startów wygrał 10 wyścigów i ponad 1,1 mln funtów (rating 131). Już jako dwulatek był czempionem w Anglii, Irlandii i Francji. Zwyciężył w Grand Critérium G1, Dewhurst Stakes G1, Gimcrack Stakes G2 i Railway Stakes G3. Jako trzylatek walczył już wyłącznie w gonitwach rangi G1 – wygrał dwa klasyki 2000 Guineas Stakes w Newmarket i Irish 2000 Guineas, a później St. James’s Palace Stakes podczas Royal Ascot, Sussex Stakes oraz Prix du Moulin, by skończyć sezon drugim miejscem w Breeders’ Cup Mile. Został w 2002 roku wybrany Koniem Roku na świecie.
Po zakończeniu kariery na torze przez ogiera Rock of Gibraltar doszło do kłótni Magniera z Fargusonem o tego konia, gdy miał zacząć karierę reproduktora (a z tego są w wyścigach konnych i hodowli największe profity, często liczone w dziesiątkach milionów euro). Magnier miał oświadczyć, że szkoleniowiec Czerwonych Diabłów dostał ten prezent, udziały w koniu, tylko na czas kariery wyścigowej, nie hodowlanej. Sprawa skończyła się w sądzie, trener Alex Fergusson ten proces ze swoim pracodawcą przegrał, a atmosfera wokół Manchesteru United była wówczas fatalna.
Rock of Gibraltar krył w Coolmore od 2003 do 2022 roku (był też wypożyczany do Australii i Japonii), kiedy padł. Wyjściowa cena stanówki wynosiła 65 tysięcy euro, ale stopniowo spadała przez 55, 45, 35, 27, 22, 17, 12, 10, 9, 6 do 5 tysięcy euro w latach 2021-2022. Rock of Gibraltar nie okazał się tak dobrym reproduktorem jak zakładano, ale jednak niezłym i Magnier sporo na nim w stadzie zarobił.
Rock of Gibraltar dał aż około 50 koni z ratingiem od 110 do 115 funtów, a 13 najlepszych koni po nim mieściło się w przedziale 115-128 RPR. Siedem koni po nim osiągnęło handicap od 120 funtów wzwyż. Są to: LA Rocket, Varenar, Prince Gibraltar, Society Rock, Mount Nelson, Eagle Mountain i najlepszy z nich Big Rock (128 funtów), który trafił się na koniec kariery stadnej syna Danehilla. Big Rock, francuski wicederbista 2023, wygrał w październiku ubiegłego roku Queen Elizabeth II Stakes G1 w Ascot aż o 6 długości. Na Służewcu w stajni Emila Zaharieva trenuje trzyletni Hazard (jeszcze nie debiutował), półbrat Big Rocka.
W Polsce z synów ogiera Rock of Gibraltar bardzo dobrze biegał dla Kishore Mirpuriego Medrock (wygrał 5 wyścigów, w tym nagrody Strzegomia, Skarba i Deer Leapa). Trzy wyścigi wygrał Arunas, a jeden Orient Rock, który został później reproduktorem w stadninie Saliha Plavaca, ale został wąsko użyty i nie dał wyróżniającego się potomstwa.
W sezonie 2023 do czołówki trzylatków na Służewcu zaliczał się trenowany przez Adama Wyrzyka Kalindan, który pochodzi ze stanówki ogierem Rock of Gibraltar świetnej klaczy Kishore Mirpuriego – Kundalini (wygrała polski Oaks, druga w Derby i Wielkiej Warszawskiej). Kalindan jak dwulatek biegał dwa razy – w debiucie był drugi, a następnie wygrał w dobrym stylu. W ubiegłym roku był drugi w Nagrodzie Irandy, piąty w Nagrodzie Iwna i ósmy w Derby, następnie zwyciężył w dwóch gonitwach niższych grup, ale doznał kontuzji ścięgna. Jest zgłoszony do sezonu 2024.
W sobotę w Arabii Saudyjskiej dojdzie do pojedynku, który wywoła na pewno duże, nie tylko wyścigowe, emocje. Najważniejszą gonitwą na trawie, gdzie duże szanse mają konie z Europy, będzie w sobotę o godzinie 17.10 czasu polskiego Howden Neom Turf Cup G2 na 2100 metrów dla czteroletnich i starszych koni. Frapująco zapowiada się w nim pojedynek faworyta (5:4), trenowanego przez Aidana O’Briena Luxembourga z irlandzkiej Coolmore – a więc stadniny, której głównym właścicielem jest John Magnier – z trenowanym w Anglii przez Richarda Faheya Spirit Dancerem, którego współwłaścicielem, wraz z Gedem Masonem i Peterem Done’em, jest Sir Alex Ferguson.
Siedmioletni wałach Spirit Dancer (Frankel – Queen’s Dream po Oasis Dream) został wyhodowany przez Fergusona wraz z Niallem McLoughlinem. W 2016 roku, gdy pokryli swoją klacz niepokonanym w czternastu startach Frankelem, cena stanówki tym reproduktorem wynosiła 125 tysięcy funtów. Pewnie dla Sir Alexa właściciel Juddmonte Khalid Abdullah zastosował specjalną zniżkę, ale i tak tanio raczej nie było.
Trenowany na północy Anglii przez byłego czempiona trenerów Richarda Faheya Spirit Dancer przez kilka sezonów był koniem klasy handicapowej (jeszcze w 2021 roku, jako czterolatek, miał rating tylko w granicach 80 funtów). Na 24 starty wygrał w karierze 7 wyścigów i 762 tysiące funtów. Z tym, że 500 tysięcy z tego zarobił w jednym wyścigu, 17 listopada 2023 roku, gdy niespodziewanie zwyciężył pod swoim stałym dżokejem Oisinem Orrem w Bahrain International Trophy G2 na 2000 m, bijąc o ponad dwie długości faworyzowane – Israra z Shadwell, Point Lonsdale z Coolmore i Real World z Godolphin, a więc już wtedy Ferguson zagrał Magnierowi na nosie.
Pierwsze starty w gonitwach Pattern Spirit Dancer zaliczył dopiero jako sześciolatek w sezonie 2023. W sierpniu wygrał w Yorku Strensall Stakes G3 na 1800 m, a w październiku był czwarty w Darley Stakes G3 w Newmarket. Po zwycięstwie w Bahrajnie 26 stycznia biegał jeszcze na torze Meydan w Dubaju, zajmując czwarte miejsce w Jebel Hatta G1 na 1800 m, 3,5 długości za triumfatorem – Measured Time z Godolphin.
Spirit Dancer jest zinbredowany 4×4 na Danziga, ojca Danehilla, po którym był Rock of Gibraltar. Ojcem asa ze stajni Fergusona jest wybitny na torze i w hodowli, niepokonany w czternastu startach Frankel (Galileo – Kind po Danehill). Ponad 90 koni po nim wygrało gonitwy od G3 do G1, Frankel jest ojcem tak wybitnych koni jak: Cracksman, Alpinista, Inspiral, Mostahdaf, Westover, Nashwa, Hurricane Lane, Adayar, Chaldean, Triple Time, czy Onesto.
Zdecydowanym faworytem (kurs 5:4) sobotniej gonitwy w Rijadzie będzie jednak trenowany w Irlandii przez Aidana O’Briena pięcioletni Luxembourg (Camelot – Attire po Danehill Dancer), którego współwłaścicielem – z Michaelem Taborem, Derrickiem Smithem i firmą Westerberg – jest John Magnier. Szykuje się więc dalszy ciąg telenoweli z wyścigowymi potyczkami Fergusona i Magniera. Jednak zwycięstwo Spirit Dancera byłoby dużą niespodzianką, jest on notowany w granicach 12:1. Na Luxembourgu (ma inbred 4×3 na Danehilla, ojca ogiera Rock of Gibraltar) pojedzie oczywiście Ryan Moore, który jechał na nim także 10 grudnia w jego ostatnim starcie w Hong Kongu.
Od triumfu w 2010 roku Snow Fairy konie trenowane w Europie nie mogą wygrać Longines Hong Kong Cup G1 na 2000 metrów na trawie. Tym razem było bardzo blisko, jednak po thrillerze na ostatnich metrach Luxembourg pod Ryanem Moorem (to on wygrał na Snow Fairy) był „tylko” drugi, przegrywając o krótki łeb z faworytem, reprezentantem gospodarzy i ubiegłorocznym triumfatorem tego wyścigu, pięcioletnim wałachem Romantic Warrior.
To była bezpośrednia walka na torze Sha Tin najlepszych dżokejów świata z 2022 i 2023 roku, bo „Romantyczny Wojownik” po raz drugi został poprowadzony do zwycięstwa przez znakomitego dżokeja z Nowej Zelandii Jamesa McDonalda. Kibice, trenerzy i właściciele koni dostali prawdziwą petardę adrenaliny – pięć pierwszych koni w Hong Kong Cup (pula nagród ponad 4 miliony euro, w przeliczenie z dolarów HKD) zmieściło się na jednej długości!
Trenowany przez Aidana O’Briena dla właścicieli Coolmore i Georga von Opela czteroletni Luxembourg (wyhodowany przez BV Sangstera syn Camelota kosztował w 2021 na aukcji Goffs Orby 1,2 mln euro) biegał dotąd 13 razy, wygrał 6 wyścigów i około 2,281 mln funtów. Jako dwulatek wygrał dwie duże gonitwy milerskie – Futurity Trophy G1 i Beresford Stakes G2, a w 2022 roku wziął Irish Champion Stakes G1 na 2000 m i był trzeci w 2000 Guineas Stakes G1.
W sezonie 2023 Luxembourg wygrał 28 maja Tattersalls Gold Cup G1 na 2100 m pod Moorem. Podczas słynnego mityngu Royal Ascot był drugi w prestiżowym wyścigu Prince of Wales’s Stakes G1 na 2000 m, później czwarty w King George VI and Queen Elizabeth Stakes G1 (8 długości za Hukumem), a w swoim ostatnim starcie przed wyjazdem do Hong Kongu był we wrześniu drugi w Irish Champion Stakes G1 na 2000 m, pół długości za angielskim i irlandzkim derbistą Augustem Rodinem.
Za najgroźniejszych rywali Luxembourga w sobotę w Arabii Saudyjskiej są uznawane: trenowany przez Andrew Baldinga czteroletni The Foxes (Churchill – Tanaghum po Darshaan), na którym pojedzie Osin Murphy; czteroletni japoński Hearts Concerto (Heart’s Cry – Nasuno Sibelius po Unbridled’s Song) i pięcioletni Jack Darcy (Gleneagles – Pretty Face po Rainbow Quest) ze stajni Johna Gosdena.
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Spirit Dancer wygrywa Bahrain International Trophy G2. Fot. Bahrain Turf Club