More

    Czy syn Tunisa, Kappa d’Estruval, wywalczy drugie zwycięstwo we Francji?

    Niedziela w Traf Online upłynęła pod znakiem dobrych wypłat w zakładzie dwójkowym. W gonitwie VI było to ponad 800 zł, natomiast w trzech innych wygrane przekraczały 400 zł. Jedynej czwórki nikt nie trafił, dlatego poniedziałek rozpoczniemy od jej kumulacji z pulą wyjściową niemal 3000 zł, do rozegrania już na samym początku transmisji, przy okazji wyścigu płaskiego na torze Fontainebleau o godz. 13:55. Polskich kibiców może natomiast szczególnie zainteresować wyścig płotowy na torze Compiegne (godz. 14:47), w którym weźmie udział Kappa d’Estruval – syn Tunisa. Będzie jednym z faworytów.

    Rzućmy okiem na program dnia. Wspomniana czwórka w gonitwie I jest skumulowana, a jej pula wynosi prawie 3000 zł. Możemy się spodziewać, że powinna spokojnie przekroczyć 4 tys. Później czwórkę będzie można typować także w biegu XV – w przypadku wcześniejszego rozbicia puli, mamy gwarancję środków do podziału w wysokości 2466 zł. W poniedziałek będzie można także typować kwintę (1666 zł), obejmującą wyścigi od siódmego do jedenastego.


    Gon IV, godz. 14:47 – COMPIEGNE – Prix Master Bob (płoty – klasa 4, 3400 m, 4-latki, 48 000 €)

    Kappa d’Estruval (Tunis – Tonelle D’estruval / Fragnant Mix) został wyhodowany z myślą o wyścigach przeszkodowych. Jego matka wygrała jeden wyścig płaski, jeden płotowy i cztery stiplowe, startując łącznie w 20 wyścigach (15 razy meldowała się w trójce). Nie biegała wysoko i zarobiła na torze przyzwoite 93 tys. euro. Z jej potomstwa wyróżnił się pierwszy przychówek – Drop d’Estruval (po og. Balko), który wystartował 34 razy, z czego 30 razy plasował się w trójce, a 15 razy wygrał. Na poziomie Listed został wypróbowany trzykrotnie – dwa razy był trzeci i raz czwarty.

    Kappa d’Estruval zwycięsko rozpoczął karierę na początku marca. Wygrał pod Kilianem Dubourgiem o 5 dł. na dystansie 3800 m. Tym razem będzie miał do pokonania o 400 m mniej, a w jego siodle zobaczymy Quentina Defontaine’a, dzięki czemu wałach poniesie 71, a nie 73 kg. Pokonany w debiucie przez niego Galidam będzie miał jeszcze korzystniejsze obciążenie (66 kg), ale to nie musi znacząco wpłynąć na kolejność między nimi. Oba powinny się znaleźć w gronie faworytów, ze wskazaniem na syna Tunisa. Ojciec Galidana (Kapgarde – Rainbowline / Martaline) daje konie bardzo dobrze radzące sobie w gonitwach płotowych i przeszkodowych, a matka wygrała po trzy wyścigi obu typów.

    Warto zwrócić uwagę także na Kass Tete’a, syna wybitnego stayera Yeatsa – czterokrotnego triumfatora Ascot Gold Cup (G1). W jego przypadku słabszym punktem jest matka, Elucidee (Vision D’Etat), która startowała tylko czterokrotnie bez sukcesów. Kass Tete dobrze rozpoczął karierę, zajmując na początku stycznia trzecie miejsce w gonitwie płotowej na torze Pau. Stracił wówczas niewiele ponad trzy długości do innego syna Tunisa – King d’Alene, zapowiadającego się na utalentowanego „płotowca”. Pewien znak zapytania w przypadku Kass Tete to także niemal 4-miesięczna przerwa od debiutu.

    Ciekawostką jest to, że w tym biegu wystartuje także wałach o bardzo podobnym imieniu – Kass Tete Sivola (Noroit – Visiorienne / Visionary). Łączy je też profil kariery ojca, który w tym przypadku był dobrym niemieckim stayerem (syn Monsuna), chociaż do osiągnięć Yeatsa mu daleko. Matka Visiorienne nie biegała, a sam ogierek rozpoczął karierę w połowie roku 2023. W debiucie był piąty, a następnie zaliczył upadek i od tamtej pory pauzował. Pozostałe konie, mające za sobą starty (z numerami do 11 włącznie), nie przykuwają uwagi swoimi wynikami. Lekko można tutaj wyróżnić Tio Quinquina (Castel Sant’Angelo – Ma Preferee Adoree / Bojador), który pod koniec lata zaliczył dwa przyzwoite starty w gonitwach płaskich, a następnie był drugi w płotach. On także długo pauzował – pół roku.

    W tej sytuacji nie można odbierać szans na dobry wynik trójce debiutantów: French Baronowi (Gentlewave – Early La Hutte / Daliapour), Kanon Devilowi (American Devil – Dawara / Sendawar) oraz Knick Knackowi (Doctor Dino – Alerte Rouge / High Chaparral). Matka pierwszego z nich dała wcześniej dwa konie, wśród których był niezły stipler Saint Baron (po og. Confuchias), a przede wszystkim znakomity Rosario Baron (po Zambezi Sun), który w ub. roku wygrał płotową gonitwę Prix du Mont-Dore (Listed) i prestiżowy stiplowy wyścig Grand Steeple-Chase de Paris. Ten ostatni sukces znacząco zasilił kwotę wygraną przez niego w dotychczasowej karierze – niemal 700 tys. euro. Na wysokim poziomie biegał w ostatnich latach przez płoty także półbrat Knick Knacka – Henri Le Farceur (po Hunter’s Light), mający na swoim koncie zwycięstwa na poziomie G2 i G3 we Francji oraz sumę nagród ponad 330 tys. euro.

    Prognoza Traf News: Kappa d’Estruval (1) – French Baron (12) – Kass Tete (3) – Knick Knack (14)

    Warto odnotować, że o godzinie 13:27 w gonitwie stiplowej klasy 3 – Prix Mitsouko III, dojdzie do ciekawej z naszego punktu widzenia rywalizacji synów Tunis i jego ojca Estejo. Mniej doświadczony jest syn Tunisa, Keon, który pobiegł do tej pory tylko raz – w maju ub. roku był piąty w rywalizacji płotowej (także na torze Compiegne). Kahid de Fregande (po Estejo) startował dotąd sześciokrotnie. W biegach płaskich nie zrobił furory (ósmy, czwarty i trzeci), dość przeciętnie też zadebiutował w płotach (szósty). Od początku tego roku rywalizował już dwukrotnie w stiplach i wyglądało to lepiej, był trzeci i drugi na hipodromie w Pau.


    Krzysztof Romaniuk

    Na zdjęciu tytułowym świetny Rosario Baron, którego półbrat zadebiutuje dzisiaj w Prix Master Bob (fot. Paris-Turf)

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły