Arabskie ogiery czołowe w sezonie 2024 – analiza oferty stanówek mrożonym nasieniem (część 2)

Hodowla arabów w polskich warunkach daje większą szansę na uzyskanie bardzo dobrego konia wyścigowego niż w folblutach, a jedna rzecz jest pewna. Możliwość używania inseminacji pozwala na zdecydowanie łatwiejsze sięgniecie po najlepsze ogiery na świecie i – dzięki takiemu dolewowi krwi – dojście już w dwa pokolenia do sukcesu na najwyższym światowym poziomie. Jeśli dołożymy do tego, że najdroższa stanówka najlepszym obecnie reproduktorem, jakim jest Al Mourtajez, kosztuje 16 500 euro, to jasnym się staje, że jest to poziom cenowy ponad dziesięciokrotnie niższy niż w koniach pełnej krwi angielskiej. Przyjrzymy się i przeanalizujmy zatem co nam oferuje rynek jeśli chodzi o możliwość sprowadzenia mrożonego nasienia. W pierwszym odcinku przedstawiliśmy ogiery z cenami do 2000 euro. W drugim odcinku prezentujemy ogiery z przedziału 2200-3500 euro.

Muraaqib (Munjiz – Tashreefat po Bengali d’Albret) – cena 2200 euro

Brak biegającego potomstwa

Rodowód

Jest synem Munjiza, który okazał się skutecznym reproduktorem, przekazując dużo szybkości, płynącej od znakomitej matki, o której pisałem w poprzednim odcinku oraz od wspaniałego Kesberoya. Ten ostatni miał w 87,5% taki sam rodowód jak Manganate, dużo krótszą karierę hodowlaną, ale okazał się skuteczniejszy jako twórca własnej linii męskiej. Jego synowie: Kerbella, No Risk Al Maury czy Munjiz pokazali się również ze znakomitej strony, a teraz wchodzi kolejne pokolenie. Dodatkowo trzeba wspomnieć, iż w połączeniu z córkami epokowych Nevadour i Barouda III dał nie tylko genialnego konia jakim niewątpliwie jest No Risk Al Maury, ale stworzył całą dynastię córek, do czego wrócimy na końcu tego artykułu.

Matka Tashreefat to marzenie każdego hodowcy. Córka Bengali d’Albret (dziadek po kądzieli Han Rastabana) niesie ogromny potencjał genetyczny, który możemy zaobserwować, oceniając rodowód, ale przede wszystkim udowodniła to dając cztery konie black type, w tym trzech wybitnych zwycięzców gonitw G1, wliczając w to Muraaqiba. Dodatkowo wydaje się, że to niezwykle plastyczna klacz, gdyż każdy z nich jest po ogierze z zupełnie innych prądów krwi: Moshrif po Dahess, a Barnamaj po No Risk Al Maury. Sama klacz ma także blisko w rodowodzie Tidjaniego i jest z tej samej linii żeńskiej co Akbar.

Analiza

Muraaqib prezentował potężną moc, szybkość i chęć walki na torze. Jego koronnym dystansem było 1600 m, a szczególne wrażenie zrobił jego pojedynek z Ebrazem w Goodwood, gdzie nie dał szans tej legendzie. Ma znakomitą, harmonijną budowę i nie znalazłem żadnego słabego punktu. Ma szanse dawać konie szybko dojrzałe i radzące sobie znakomicie na dystansach 1600–2000 m, więc jeśli ktoś chce mieć szanse na znakomitego trzylatka, to jest ogier idealny.

Yazeed (Munjiz – Al Dahma po Amer) – cena 2500 euro

Brak biegającego potomstwa

Rodowód

Jest synem Munjiza, jak powyżej pisany Muraagib, natomiast matka to pełna siostra Generala, która sama na torze była jeszcze lepsza i ogrywała w bezpośrednich pojedynkach swojego brata. Al Dahma, bo o niej mowa, to córka Amera i wyjątkowej sprinterki Al Hanoof po Manganate. Oryginalnie jest to jedna z dwóch najlepszych linii wyścigowych, wywodzących się z Tierska, a jej założycielka, w 50 procentach posiadająca polski rodowód Ptashka, to pełna siostra Priboja, Topola i Pietuszoka. Mamy zatem do czynienia z ekstremalną mieszanką najlepszych wyścigowych genów z całego świata. Warto dodać, że Al Dahma dała jeszcze w połączeniu z TM Fred Texas jednego topowego konia – Marida.

Analiza

Ogier jest w długich liniach, na bardzo długiej oraz poprawnej nodze i z jeszcze dłuższą szyją. Był niezwykle ambitnym koniem, walczącym do samego końca i radził sobie na wszystkich dystansach. Te wszystkie elementy oraz niespotykany potencjał genetyczny czynią go kuszącą propozycją. Trzeba tylko pamiętać, że konie, które są wynikiem silnej heterozji, mają tendencję do strzelania ślepakami i potrafią również dać cracka wyścigowego. Idealnym przykładem tej tezy jest wspomniany wcześniej General, który nie sprawdził się jako reproduktor, ale przejdzie do historii nie tylko jako dwukrotny zwycięzca Qatar Arabian World Cup G1, ale również ojciec epokowej Lady Princess. Zatem ogiera polecam szczególnie hodowcom z żyłką do ryzyka.

Mared Al Sahra (Amer – Massamarie po Tidjani) – cena 2500 euro

Rodowód

Jest synem Amera i klaczy Massamarie po Tidjani, która dała łącznie pięć koni black type z tego połączenia, a szósta córka Theeba jest już matką koni wygrywających. Babka Mared Al Sahra to Margau – pełna siostra Dormane i Djendela (dwa znakomite reproduktory), półsiostra Mencoura po Kerbella (ojca czempiona Hilala Al Zaman) i połsiostra Marify (matka dobrze znanego w Polsce Marwana). Margau jest też babką takich zwycięzców gonitw G1 jak: Maleehah, Mon’nia i Assy (ojciec Han Rastabana i francuskiego derbisty Samlla). Statystyka pokazuje, że ta linia żeńska daje znakomite ogiery i takie które bardzo dobrze łączą się z naszymi rodzimymi liniami. 

Analiza

Mared Al Sahra jest szczególnym przypadkiem, ponieważ jego statystyki jako reproduktora na świecie są raczej przeciętne i jednocześnie jego potomstwo z polskimi matkami daje mu miano najlepszego w historii naszej hodowli! Trzynaście sztuk potomstwa, z których każde jest zwycięzcą, a jedenaścioro ma co najmniej dwie wygrane. Co bardzo ważne, mimo tak małej próby, dał trzy wybitne konie: Almareda (Aliya po Kanon) i – co jeszcze bardzie niesamowite – jego synami są dwaj derbiści: Alsahr (Almina po Furiat) i Wielki Dakris (Wielka Damira po Ontario HF). Jeśli jeszcze do tego obrazu dołożymy podwójnego rekordzistę toru na Służewcu Bahwana, którego Mared Al Sahra jest dziadkiem po kądzieli, wniosek może być tylko jeden: jest on najlepszym wyborem, a dzięki jego dokonaniom polecam go jako „pewniaka” i jest to zwycięzca w kategorii do 2500 euro.

Ebraz (Amer – Massamarie po Tidjani) – cena 3500 euro

Brak biegającego potomstwa

Rodowód

Jest pełnym bratem wyżej opisanego Mared Al Sahra.

Analiza

48 startów i tylko raz poza miejscem płatnym, więc dla mnie jest do najlepszy wyścigowy koń czystej krwi arabskiej i miał tylko jednego konkurenta w tej kategorii, Al Mourtjeza, ale raz te konie się spotkały (link poniżej). Był to wyścig HH The Amir Sword G1 2400 m i Ebraz zmiażdżył rywala. Dla ścisłości trzeba dodać, że jako koń młodszy miał ulgę wagi 6 kg do starszego konkurenta. Może ten element zaważył, ale rok wcześniej, niosąc tę samą wagę, Gazwan ograł Al Mourtajeza, więc śmiem twierdzić, iż dla tego ostatniego to było za daleko. Ebraz wygrywał na 1600 m, 2000 m, 2400 m i mierzył się z najlepszymi w historii. Jest ogromnym, ramowym i o długiej kończynie koniem monstrum. Uważam, że to najsilniejszy arab jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi, a to jak przepychał inne najlepsze konie na torze, wyglądało tak łatwo, jak kolejne mistrzostwa świata Mariusza Pudzianowskiego wśród siłaczy. Był po prostu lepszą wersją Mared Al Sahra na torze. Ma jedną wadę, bo bilarduje podczas galopu, ale i tak jestem pewien, że będzie lepszym reproduktorem niż pełen brat… na świecie, bo w Polsce Mared Al Sahra nie przebije. 

No Risk Al Maury (Kesberoy – Nectarine Al Maury po Baroud III) – cena 3500 euro

Rodowód

Ojciec omówiony przy ogierze Muraaqib. Matka to wcześniej wspomniana córka Nevadour i Barouda III, czyli koni fundamentów francuskiej hodowli.

Analiza

Koń ten jest ewenementem, ponieważ żyje, jest czynnym ogierem i jednocześnie niesie geny epokowych koni francuskich urodzonych w okolicach 1970 roku. Na drugim miejscu w rodowodzie jest Saint Laurent urodzony w 1948 roku. Jest ogier przepięknie zbudowany, średniej wielkości, o znakomitych wynikach na torze jak i w hodowli. Jeśli szukasz genów czysto francuskich, to jest koń idealny dla Twojej klaczy.

Mister Ginoux (Amer – Nacree Al Maury po Kesberoy) – cena 3500 euro

Rodowód

Mister Ginoux jest synem Amera, którego już dobrze znamy i jednej z klaczy z dynastii wywodzącej się z połączenia Kesberoya z córkami Barouda III i Nevadour. Konkretnie Nacree Al Maury jest pełną siostrą opisanego wyżej No Riska Al Maury, więc o genach z tej strony napisałem już wszystko. Najważniejsze zostawiłem sobie na koniec, ponieważ matka ogiera biegała bardzo dobrze, wygrywając między innymi i co ważniejsze oprócz jego samego dała też z Generalem wspaniałą klacz Lady Princess, która zapisała się złotymi zgłoskami w historii, wygrywając wszystko i na wszystkich dystansach, bijąc takie gwiazdy jak: Ebraz, Tayf, Moshrif, Abbes, Hattal, First Class czy Mon’nia. 

Analiza

Uważam jego budowę za nieskazitelną i jest to mój ulubiony reproduktor. Polecałem go polskim hodowcom jak jeszcze kosztował 1200 euro i konie po nim jeszcze nie biegały. Gdy już wyszły do startu, to cena poszybowała w górę, a my wiemy, że to razem z Al Mourtajezem najlepszy debiutujący ogier w najnowszej erze wyścigów koni czystej krwi arabskiej (poza Amerem, bo to odrębna kategoria w innych warunkach). Biorąc pod uwagę triadę: rodowód, wyniki potomstwa na torze i budowę, jest to nie tylko zwycięzca w kategorii do 3500 euro, ale także kategorii „open”.

Podsumowanie

Na pewno zabrakło w tej analizie kilku koni, ponieważ zostały wycofane (np.: General). Reklamowałem w prywatnych rozmowach i część hodowców już skorzystała (np.: Mu’Azzaz).

Status oferty nie jest określony (np.: AF Albahar). Ze względów subiektywnych uznałem, że są konie lepsze i się nie zmieściły w trójce w danej kategorii cenowej (np.: Gazwan). Mam nadzieję, że kogoś chociaż trochę natchnę do wyszukania ogiera idealnego. Chciałbym jednak zauważyć, żeby wybór był możliwie najlepszy, to trzeba pamiętać, że ocena klaczy i jej cech jest równie ważna. Życzę zatem owocnych analiz własnych i skutecznych połączeń.

Michał Kurach

Źródła:

Mister Ginoux i Al Mouwaffak – https://www.alshaqabarabians.com

Mared Al Sahra i Ebraz – https://www.alshahaniastud.com

Pozostałe konie i tam też jest pełna oferta nasienia wszystkich wyżej przedstawionych ogierów – https://www.harasdethouars.com

Na zdjęciu tytułowym Mister Ginoux. Fot. alshaqabarabians.com