More

    Córka Tunisa powalczy w Listed! Przegląd wtorku na francuskich torach

    Wyścigowy TrafOnline zabierze nas we wtorek na trzy francuskie tory, z których pokazanych zostanie 14 gonitw. Tradycyjnie będą reprezentowane wszystkie trzy dyscypliny wyścigowe: specjaliści od biegów płaskich będą rywalizowali w Le Mans, skoczkowie powalczą w Compiegne, a kłusaki pokażą się w mekce tego sportu – na paryskim Vincennes. Wtorkowa oferta jest wyjątkowa, ponieważ znalazło się w niej aż pięć czwórek, których pule wahają się między 2 a 2,5 tysiąca złotych.

    Największe pieniądze, a co za tym idzie emocje, będą towarzyszyły mityngowi w Compiegne, gdzie zostaną rozegrane dwie gonitwy rangi Listed: omówiona poniżej Prix Gaston Branere (13:55) i Prix du Mont Dore (15:40) oraz jeden wyścig G3 z pulą nagród wynoszącą 150 000 Euro – Prix Hopper (16:50).

    Przynajmniej z dwóch powodów najbardziej interesująca będzie dla nas Prix Gaston Branere (13:55). Po pierwsze wyścig ten jest objęty zakładem czwórki, po drugie wystartuje w nim córka wyhodowanego w Stadninie Koni Iwno Tunisa – Ella Duchic (1).

    Jest to płotowy handicap rangi Listed dla 4-letnich koni. Dystans gonitwy wynosi 3600 metrów.

    Ella Duchic (1) nie będzie miała łatwego zadania, ponieważ poniesie najwyższą wagę w stawce, a w dwóch tegorocznych startach była cieniem konia, który dobrze rozpoczął karierę w 2023 roku. Ostatnio przegrała na tym samym torze i zbliżonym dystansie ze startującą tu Magma Dodville (8) o 15 długości. Dzisiaj Magma Dodville (8) znajduje się w prognozie Equidii na szóstym miejscu, a Ella Duchic (1) na dziewiątym z adnotacją redakcji, że co prawda rozczarowała w tym roku, ale po zmianie trenera nie można wykluczyć niespodzianki. Zobaczmy więc, co mówią o swoich klaczach szkoleniowcy.

    Florian Bellemere informuje, że Ella Duchic (1) nie imponuje na treningach, a udział w tym pierwszym handicapie w karierze pozwoli dokładniej ocenić, na co ją stać i jak planować jej dalszą karierę.

    Większym optymistą wydaje się Donatien Sourdeau de Beauregard, który pozytywnie ocenia ostatni start Magma Dodville (8) i uważa, że zasłużyła sobie, żeby ją tu przetestować. Z drugiej strony nie jest do końca przekonany, czy przy tej nocie w handicapie jest konkurencyjna w dzisiejszym towarzystwie.

    Przejdźmy do faworytów francuskich ekspertów.

    Pierwsza trójka w prognozie wygląda identycznie w przypadku Equidii, jak i typów dziennikarzy zebranych w „syntezie prasy”.

    Najmocniej liczony jest Astalavista (3), który w ostatnich dwóch startach pokonał szóstkę startujących tu koni. Po wygranej sprzed miesiąca jego handicap wzrósł o 3 kilogramy. Trener Mikael Seror nie przejmuje się jednak dodatkowymi kilogramami i uważa, że Astalavista (3) nadal jest konkurencyjny. Dodaje, że jest to koń, którego naprawdę lubi. Różnice w wagach między Astalavista (3) a pokonanymi przez niego ostatnio Kei Story (6) i Calliandrą (2) nie zmieniły się drastycznie, ale trzeba o nich powiedzieć. Astalavista i Calliandra ponownie wystartują pod równymi wagami, natomiast niosący ostatnio 2 kg więcej od tej pary Kei Story tym razem poniesie 1 kg mniej, co z matematycznego punktu widzenia daje mu szansę na rewanż.

    Dosiadający Calliandry (2) Ludovic Philipperon ocenia, że tym razem stawka jest bardziej wymagająca, niż podczas ostatniego zwycięskiego startu. Zwraca uwagę, że wybór gonitw dla jego klaczy jest obecnie ograniczony. Liczy jednak, że powalczy o premiowaną lokatę. Calliandra jest trzecim wyborem Equidii.

    Drugim wskazaniem francuskich ekspertów i dziennikarzy jest wzmiankowany już Kei Story (6). Tak, jak wspomnieliśmy, układ wag jest tym razem dla niego bardzo korzystny. Doświadczony wałach nie zaliczy do udanych końcówki ubiegłego sezonu, ale tegoroczne starty zaczął z nową energią i zaprezentował się naprawdę bardzo dobrze. Podyktował surowe warunki i dopiero w końcówce oddał prowadzenie dzisiejszemu faworytowi Astalavista (3), a odparł atak Callindry (2). W naszej ocenie szanse Kei Story i Astalavisty należy ocenić 50 na 50. Ostrożniejszy jest dżokej Johnny Charron, który chwali Kei Story za ostatni start, ale w podsumowaniu mówi: „jeżeli Kei Story zaprezentuje się tak, jak ostatnio, zdobędziemy miejsce w pierwszej piątce”.

    Kolejne dwa konie w prognozach to: Ti’Punch des Iles (4) i Attack Massive (9).

    Ti’Punch des Iles (4) dobrze rozpoczął karierę na zachodzie Francji, ale wizyty sprzed dwóch miesięcy na stołecznym Auteuil nie zaliczy do udanych. Startował z pozycji współfaworyta, a zajął dopiero piąte miejsce, ze sporą stratą, przegrywając m.in. z mało liczonym wówczas Attack Massive (o pół długości). Trener Boisbrunet jest rozczarowany ostatnim startem Ti’Punch des Iles, ale ocenia, że koń jest w bardzo dobrej kondycji i tym razem powinien wypaść lepiej.

    Attack Massive (9) po słabym wejściu w sezon ostatnio radzi sobie naprawdę nieźle. Zajął czwarte i drugie miejsce na Auteuil. Dzisiaj debiutuje na torze w Compiegne, ale Jerome Delaunay uważa, że nie będzie to dla niego problemem. W opinii szkoleniowca Attack Massive poniesie korzystną wagę i widzi dla niego szansę w tym wyścigu.

    W naszym porównaniu Ti’Punch des Iles (4) oceniamy wyżej niż Attack Massive (9). W bezpośredniej konfrontacji lepszy był co prawda ten drugi, ale Ti’Punch des Iles, mimo że nie najlepiej skakał tego dnia, stracił do niego niewiele dystansu, odrabiając kilka długości w końcówce. Również różnice w wagach przemawiają tym razem za „Ti’Punch”, który ostatnio niósł 3 kg więcej od rywala, a tym razem tylko 0,5.

    Prognoza Trafnews: Astalavista (3) – Kei Story (6) – Calliandra (2) – Ti’Punch des Iles (4)

    Witold Sudoł

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły