More

    Wróżenie z wyścigowych fusów (Służewiec, dzień 26., 25 sierpnia)

    Krótka analiza niedzielnych gonitw na Służewcu.

    I – Memoriał Bogdana Ziemiańskiego: 4-letnie i starsze araby, I gr., 1800 m

    Wycofane zostały Karam Muscat i Omerstim. Dwukrotnie w ciągu ostatnich startów spotykały się polskiej hodowli Kito i Almared. Dwukrotnie lepszy był Kito i wydaje się, że to on jest najpewniejszym kandydatem do rozgrywki, chociaż Almared w przeszłości już ten bieg wygrywał. Mniejsze szanse wydają się mieć pozostałe konie starsze: przyzwoicie się prezentujący, ale biegnący awansem na tym poziomie Jabaar, nie radzący sobie na tle czołówki Ben Mark oraz zagadkowy, startujący po raz pierwszy w Polsce Mazouri, który jednak w swoim jedynym starcie w Holandii nie błysnął. Ten ostatni zbiera całkiem niezłe noty na treningach, więc być może o płatne miejsce powalczy.

    Zbliżone szanse należy przyznać Lindahls Anakinowi oraz Meydanowi P Kossackowi, które później rozpoczęły sezon i powinny jeszcze poprawiać swoją formę. Wydaje się, że to one mogą okazać się groźniejszymi rywalami dla Kito czy Almareda.

    II – Nagroda Sabelliny: 4-letnie i starsze klacze arabskie, kat. B, 2000 m

    Jedyną pięciolatką w stawce jest Shandharh Alfalah, która w tym roku prezentuje bardzo wysoką formę. Poniesie o 3 kg więcej od młodszych rywalek, ale powinna walczyć o czołowe miejsce. Drugą z uczestniczek gonitwy urodzonych we Francji jest Aisha Al Shahania. Kasztanka pokazała sporo talentu w wieku trzech lat, a ostatnio zademonstrowała zwyżkę formy, co pozwala przyznać jej rolę faworytki w tej rywalizacji.

    Pozostała trójka urodziła się w Polsce i jest przygotowywana do Oaks. W wieku trzech lat zdecydowanie najlepiej radziła sobie Clara Al Khalediah, jednak ten sezon rozpoczęła z opóźnieniem i nie policzyła się ani w Pamira, ani w Derby. Jeśli wróci jej chęć do rywalizacji, to nie jest bez szans na zamieszanie w czołówce. W przeciwnym razie większe szanse wywalczenia miejsca na podium może mieć lekko progresująca Cechini. Trudniej o taki wyczyn będzie Bint Koronie, choć na lekkim torze nie jest to wykluczone.

    Dokładniejszą analizę uczestniczek gonitwy i ich szans można znaleźć w artykule „Znakomita rodowodowo Aisha Al Shahania staje przed dużą szansą na pierwszą pozagrupową wygraną:.

    III – Nagroda Białki: 3-letnie araby, kat. A, 2000 m

    Wycofane zostały Al Balqa’a oraz Wally. Na starcia staną więc zaledwie trzy konie, a ich porównanie nie jest łatwe. Wydaje się jednak, że jeżeli Laas de Faust pobiegnie na poziomie z poprzedniego występu, to może być trudna do pokonania.

    Do czołówki dołączyła dwójka ciekawych ogierów. Elevation Al Maury jest niepokonany w dwóch startach i postara się włączyć do rozgrywki. Duże nadzieje są wiązane także z bardzo dobrego pochodzenia Power Boltem, który w słabszej stawce łatwo wygrał we Wrocławiu. Trudno ocenić, jaki jest obecnie pułap jego możliwości, ale niezły styl i solidny czas wyścigu nie pozwala go skreślać, choć w teorii jest niżej sklasyfikowany od dwójki rywali i najbardziej prawdopodobne jest zajęcie przez niego trzeciej lokaty.

    Dokładniejszą analizę uczestników gonitwy i ich szans można znaleźć w artykule „Laas de Faust pobiegnie w roli faworytki w Nagrodzie Białki”.

    IV – Nagroda Eldona – Wathba Stallions Cup: 3-letnie araby, I gr., 2000 m

    Wycofana została Leontine Al Mels. Dodatkowa nagroda w wysokości 5 tys. euro dla właściciela zwycięskiego konia znów przyciągnęła na start ciekawą stawkę. Już dwukrotnie o ten bonus walczyła Al Mamounia, zajmując w obu przypadkach trzecią lokatę. Ostatnio dwa razy przyszło jej rywalizować z Lilą des Vialettes i ulegała jej, więc o rewanż może nie być łatwo, choć nie można go zupełnie wykluczyć. Chyba nie powalczy z nimi HM Al Fayza, bo ostatnio z wymienioną dwójką przegrała dość wyraźnie. Być może do walki włączy się polski Elnizo, mający za sobą dwa dobre starty. Ogier wydaje się progresować. Słabszy wydaje się Kintaro, choć płatna lokata jest chyba w jego zasięgu.

    Zagadkowa jest reprezentująca stajnię Al Haifi Fikrah. Ma ona za sobą dwa średnie starty we Francji Fikrah i trudno ocenić jej poziom. Wydaje się mieć spore szanse na zajęcie płatnej lokaty.

    Dokładniejszą analizę uczestników gonitwy i ich szans można znaleźć w artykule „Kolejny pojedynek Lily des Vialettes i Al Mamounii zapowiada się frapująco”.

    V – Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan – Nagroda Europy: 4-letnie i starsze araby, G3 PA, 2600 m

    Wycofane zostały Donat FA i Maximus. Znakomicie w tym sezonie prezentuje się Storm ‘OA’, który dość łatwo w pierwszej części sezonu ogrywał pozostałe czołowe konie starsze. Dwukrotnie za nim finiszował Ocean Al Maury, triumfator wyścigu o Nagrodę Europy sprzed roku. Można się spodziewać, że jego forma została przygotowana na ten wyścig, jednak wydaje się, że będzie mu trudno poważnie zagrozić Stormowi.

    Bardzo dobrze biega Wielki Dakris, ale jednak do tej pory plasował się za wspomnianą dwójką, a różnice były dość znaczące. Co prawda, ogier powinien zyskać na wydłużeniu dystansu, jednak chyba nie aż tyle. Do walki o miejsce w trójce może włączyć się Gensik. Być może dalsze postępy zrobi Lex, chociaż w jego zasięgu wydaje się być najwyżej niższe płatne miejsce.

    Z grupy czterolatków dużo wyżej trzeba ocenić szanse wyhodowanych we Francji i należących do E Vita Stud Bad Guy Pompadour oraz Fifre Al Maury zajęły dwa pierwsze miejsce w starciu najlepszych koni w roczniku na początku lipca. Pierwszy z nich wygrał w imponującym stylu i pokazał piękne przyspieszenie na prostej finiszowej. Potem został wypróbowany na poziomie G3 w Belgii, ale nie dał rady wywalczyć statusu black type i ukończył wyścig na 7. miejscu. Zobaczymy, czy zdoła zagrozić starszym konkurentom. Fifre Al Maury w Central European Arabian Derby uległ „koledze” aż o 8 długości, jednak wcześniej sprawiał nie gorsze wrażenie i kto wie, czy i on nie powalczy o płatną lokatę.

    Bohater Derby Arabskiego, Onyks, poradził sobie z rówieśnikami polskiej hodowli, ale w konfrontacji z niedzielnymi rywalami wydaje się mieć znikome szanse i czeka go bardzo trudne zadanie.

    Dokładniejszą analizę uczestników gonitwy i ich szans można znaleźć w artykule „Storm ‘OA’ powraca po przerwie, aby sięgnąć po należną mu koronę w Nagrodzie Europy, a Ocean Al Maury nie odda jej bez walki”.

    VI: 3-letnie araby krajowej hodowli (PASB), II gr., 2200 m

    W tej licznej stawce doświadczeniem i wynikami wyróżnia się Jerash. Ogier po trzech trzecich miejscach, niedawno był drugi. Wyraźnie, bo o 8 długości pokonał debiutującego wówczas Largo Wincha. Ten drugi powinien jednak zrobić spory postęp i niewykluczone, że powalczy z podopiecznym trenera Wyrzyka.

     Tej samej gonitwie piaty był Maasim Gul (z większą stratą), szósty Super Strong, siódmy Cewasz (w siodle Anna Gil), ósmy Boy Mabir, a daleko za końmi przybiegł Wanash. Wydaje się, że z tej czwórki największy postęp może zrobić ówczesny debiutant Maasim Gul. Trzeba się liczyć także Wanashem, bo ewidentnie ten start mu nie wyszedł (wcześniej był trzeci).

    Pozytywnie, choć na innych torach, pokazały się niedawno robiący postępy Fire on the Track we Wrocławiu, a w Sopocie Wixon oraz Sputnik. Z tej trójki chyba to Fire on the Track ma największe szanse się liczyć w walce o czołowe lokaty. Postępów można oczekiwać od niedawnych debiutantów: Siscario i Rasiego Al Khalediah, ale trudno ocenić ich możliwości. Mniejsze szanse wydają się mieć Mroczny, Cewasz i Avonn.

    Zagadkę stanowi debiutujący Wilar Gromalia. Ma ciekawy rodowód, niezłą opinię trenera, jednak brak doświadczenia może mu znacząco utrudnić zadanie.

    VII – Traf Warsaw Mile: 4-letnie i starsze araby, Listed PA, 1600 m

    Szykuje się bardzo ciekawy i niewątpliwie szybki wyścig. Zdecydowanie najlepiej prezentuje się w tym roku Wasmy Al Khalediah, który od jesieni czterokrotnie wystartował w Szwecji w gonitwach Pattern. Trzykrotnie wygrał (dwa biegi Listed i jeden G3), a niedawno zajął drugie miejsce, bardzo znacząco pokonując Salsabila II i Rasmy’ego Al Khalediah, czyli dwóch bohaterów Traf Warsaw Mile sprzed roku. Ta dwójka powinna wypaść zdecydowanie lepiej, ale trudno powiedzieć, czy poprawią formę na tyle, żeby nawiązać walkę z Wasmym.

    Znakomicie na Służewcu prezentuje się Sarieeh Alfalah. Po spokojniejszym wejściu w sezon klacz ostatnio sensacyjnie pokonała Oceana Al Maury i zdobyła Nagrodę Figaro. Problematyczne może być dla niej skrócenie dystansu, tym bardziej, że trafia na znakomitych specjalistów od arabskich sprintów, jednak wysoka forma nie pozwala lekceważyć podopiecznej Claudii Pawlak. Drugi koń wystawiany przez tę trenerkę, 8-letni Lindahl’s Avatar to bardzo rzetelny arab. Wydaje się, ze raczej do walki o miejsce na podium się nie włączy, ale płatna lokata nie musi być poza jego zasięgiem.

    Na Służewcu w tym roku pojawiły się czteroletnie Nimrod i Mayhaab, które rozpoczynały kariery we Francji. Nieco lepiej radził sobie tam Nimrod. Ostatnio siwek błysnął na poziomie grupowym. Tym razem poniesie wyższą wagę i ma silniejszych konkurentów, jednak wydaje się posiadać talent i nie można go całkowicie skreślać. Mayhaab odniósł dwa imponujące zwycięstwa na tym dystansie, osiągając znakomity czas w Sopocie. Teraz poprzeczkę ma zawieszoną bardzo wysoko i o podobny sukces łatwo mu nie będzie.

    Dokładniejszą analizę uczestników gonitwy i ich szans można znaleźć w artykule „Czy byłego i obecnego rekordzistę Toru Służewiec na dystansie 1600 m pogodzi Wasmy Al Khalediah?”.

    VIII: 4-letnie i starsze araby, III gr., 2200 m

    Wycofane zostały Emard i Akwantario. Może podobać się w tym roku Harun RA. W starciu z bardzo mocnymi końmi zajmował nieco dalsze lokaty, ale nie tracił wiele. Ponadto był pierwszy i drugi na poziomie II grupy i pobiegnie z szansami na podtrzymanie passy dobrych wyników. Na jego niekorzyść przemawia najwyższa waga w polu, jednak rywale wydają się być w jego zasięgu.

    Spośród nich najlepsze wrażenie sprawiły ostatnio Logman Muscat i HM Chawlah, które poniosą o 6 kg mniej od faworyta. Ogier biega bardzo równo i stabilnie, a ostatnio pokazał dużo wytrzymałości, prowadząc w mocnym tempie i poprawiając w końcówce. Z kolei HM Chawlah rozpoczęła karierę od wygranej w dobrym czasie na zdecydowanie krótszym dystansie. Zagadką są jej możliwości i to, jak poradzi sobie na 2200 m.

    Z pozostałych koni największe szanse na płatne lokaty wydają się mieć Harley de Saularie i doświadczony Hamal. Trudniejsze zadanie czeka średnią Serafinę, a zwłaszcza słabego Folka MJ.

    IX: 3-letnie klacze arabskie krajowej hodowli (PASB), II gr., 2000 m

    Wycofana została Sunny Day. Liczna stawka trzyletnich klaczy to poważne wyzwanie dla typerów. Niezłe dwa starty ma za sobą Selene. Ostatnio wyścig się jej nie ułożył i przegrała z robiącą postępy Orfeą, ale nie stoi na straconej pozycji. Nieco za Selene do celownika dobiegły Ealladynka, Krynka i debiutująca wówczas Agatonika. Cała trójka ma szanse na wywalczenie płatnych lokat, a w teorii najmocniej powinna się poprawić ta ostatnia.

    O płatne miejsca powinny powalczyć także Shuaa Al Khalediah, mająca za sobą przyzwoity start we Wrocławiu, a także solidnie biegająca Gina de la Luz ARW. Słabszy debiut zaliczyła Mada Al Khalediah, ale powinna się poprawić. Słabo biegają Wierzba i Al-Zara. Którym należy przyznać najmniejsze szanse.

    Ciekawy rodowód ma debiutująca Szanti – córka rekordzisty toru na 2600 m Muqatila Al Khalidiah, po którym już pozytywnie pokazało się kilka koni, a także bardzo dobrej klaczy Shahad Athbah. Jej starsza półsiostra (po Rammasie Al Khalediah) biegała średnio w ub. sezonie.

    X: 4-letnie i starsze araby, wył. IV gr., 1800 m

    Poprawił się w drugim starcie na Służewcu Kuba de Vere, a 3 dł. za nim wyścig ukończyła biegnąc po rocznej przerwie Chihab Al Cham. Oba konie mają szansę na dobry wynik, podobnie jak równo biegające Magor HB i Al Saifiah. Wydaje się, że z pozostałych koni na niezły występ stać HM Bareza, chociaż ostatnio rozczarował. Znakomitego pochodzenia Lightning Spirit na razie radzi sobie bardzo przeciętnie, podobnie jak inny francuski koń – Ghalib Alfalah. Trudne zadanie czeka 8-letniego już Matadora. Postępy robi Gad, ale w tej stawce łatwo mu nie będzie. Outsiderem musi być Al-Mer.

    Krzysztof Romaniuk

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły