More

    Dwulatki 2023 (cz. 50): Czy kolejna Lady okaże się czołową klaczą rocznika? Córka Raven’s Passa z australijskiej linii

    Lady Agnieszka to kolejna z dwuletnich klaczy w treningu Macieja Jodłowskiego. Jej właścicielem jest firma Westminster, która przyzwyczaja nas do nadawania przedrostka Lady. Klacz jest ze świetnej australijskiej linii żeńskiej, jednak jej matka Nell Trent (Nathaniel – Intiba po Street Cry) nie biegała, a na pięć urodzonych przez babkę koni, do startu wyszedł tylko jeden. Zapewne stąd niska cena, bo klacz jako roczniak, na jesiennej irlandzkiej aukcji Goffs, kosztowała tylko 2,5 tysiąca euro. 

    Maciej Jodłowski o Lady Agnieszce: Jest bardzo późnym i delikatnym koniem. Widać gołym okiem, że nie jest koniem stworzonym do biegania już jako dwulatka. Pewnie wystartuje ze dwa razy po naukę oraz żeby zostać sklasyfikowaną w handikapie, ale więcej po niej można się spodziewać dopiero w kolejnym roku.  

    Ojciec 

    Raven’s Pass (Elusive Quality – Ascutney po Lord At War) to zasłużony w irlandzkiej hodowli osiemnastoletni reproduktor, urodzony w Stanach Zjednoczonych. Od początku kariery biegał bardzo dobrze. Wygrał trzy pierwsze wyścigi – Maiden, Listed oraz G3 (Iveco Solario Stakes), wszystkie rozgrywane na dystansie 1400 metrów. Później ścigał się w jednym z najważniejszych wyścigów dla dwulatków na Wyspach Brytyjskich – Darley Dewhurst Stakes (G1), gdzie zajął trzecie miejsce, przegrywając tylko ze świetnymi ogierami New Approach oraz z Fast Company. 

    W wieku trzech lat startował ośmiokrotnie, poza jednym wyścigiem, za każdym razem rywalizował na milę. Zajął czwarte miejsce w angielskim klasyku 2000 Gwinei (G1), był drugi w St James’s Palace Stakes (G1), a oba te wyścigi wygrał Henrythenavigator. Następnie uległ tylko Tamayuzowi w Prix Jean Prat (G1) we Francji. W kolejnym występie ponownie nie poradził sobie z Henrythenavigatorem i przegrał o łeb.

    Raven’s Pass. Fot. Darley

    Na szczęście dla właścicieli Raven’s Passa, od tego momentu w jego statystykach pojawiały się już tylko zwycięstwa. Najpierw wygrał poziom niżej – Celebration Mile (G2), aby później w końcu zrewanżować się na Henrythenavigatorze, pokonując go o długość w Queen Elizabeth II Stakes (G1). Sezon i karierę zakończył w USA. Przemierzył pół świata, żeby kolejny raz wyprzedzić przed celownikiem “Henrego”, tym razem w Breeders Cup Classic. 

    Po tak fantastycznej karierze Raven’s Pass musiał zostać reproduktorem. W 2009 roku stanówka nim kosztowała 40 tysięcy euro. Na przestrzeni lat jednak stopniowo malała i od 2021 utrzymuje się na poziomie 7,5 tysiąca euro. Jego przychówek bierze udział w wyścigach od 2012 roku. W ciągu tych dziesięciu lat pięciu potomkom udało się uzyskać rating powyżej 115 funtów.

    Cena stanówki w euro, ceny roczniaków w funtach

    Najlepszy był Matterhorn, który zarobił niemal 800 tysięcy dolarów, startując głównie na milę. Niestety padł w wieku sześciu lat. Pomimo niższego ratingu, prawie 5 razy więcej zarobił drugi najwyżej oceniony koń – japońskiej hodowli Tower Of London biegał w sprintach w tym kraju, a jego największym sukcesem było zwycięstwo w Sprinters Stakes (G1).

    W Polsce biegały dwa konie po ogierze Raven’s Pass, były to Lucky Mat i Joe Black. Pierwszy z dwójki był przeciętny, a Joe Black był jedną z większych nadziei trenera Macieja Jodłowskiego i stajni Westminster przed tegorocznym Derby, jednak jego ostatnie starty były poniżej oczekiwań. 

    Joe Black (syn Raven’s Passa) na treningu. Fot. Stajnia Orarius

    Matka

    Nell Trent (Nathaniel – Intiba po Street Cry) nie biegała, a Lady Agnieszka jest jej pierwszym źrebakiem. Wiadomo o niej niewiele. Została wyhodowana w stadninie Darley (powiązanej ze stajnią Godolphin, obie należą do szejka Mohammeda al Maktouma), ale jesienią 2018 roku, gdy miała 2 lata, została sprzedana na irlandzkiej aukcji za 4 tys. euro. 

    Jej ojcem jest Nathaniel (po Galileo). Biegał on dla Lady Rotszyld i Newsells Park Stud 11 razy, wygrał cztery wyścigi oraz 2,3 mln dolarów. Zwyciężył w dwóch gonitwach G1 – Króla i Królowej w Ascot na 2400 m oraz w Eclipse Stakes na 2000 m. Kryje obecnie w angielskiej Newsells Park Stud po 15 tysięcy funtów. Jest ojcem fantastycznej Enable, która dwa razy wygrała nagrodę Łuku Triumfalnego i zarobiła ponad 10 milionów funtów. Dał także ubiegłorocznego angielskiego derbistą Desert Crowna, czy Lady Bowthorpe (wygrała Nassau Stakes G1 – 2000 m). W Polsce mieliśmy po nim derbistę Night Thundera, czy drugą w zeszłorocznym Derby Lady Iwonę, a także dobrze zapowiadającego się Silver Runa. 

    Babka

    Drugą matką jest Intiba, która biegała tylko cztery razy. W wieku dwóch lat spisywała się nieźle, bo była z debiutu druga, a później poprawiła i wygrała wyścig maiden. W obu wyścigach dosiadał jej Lanfranco Dettori. Jako trzylatka biegała także dwa razy, ale było już dużo gorzej. Kończyła siódma i jedenasta, z dużymi stratami. Zakończyła karierę w 2017 roku, a Nell Trent była od niej pierwszym koniem sprzedanym na aukcji (kosztowałą 4 tys. euro). Co ciekawe, rok później Intiba została sprzedana za 105 tysięcy funtów i trafiła do Australiii.

    Bahahaa (półbrat babki Lady Agnieszki) na aukcji roczniaków Fot. Inglisdigital

    Od tamtej pory sprzedano od niej trzy roczniaki, wszystkie kosztowały ponad 100 tysięcy dolarów amerykańskich (po przeliczeniu), a jeden został sprzedany za niemal 180 tys. dolarów. Jej statystyki jako matki stadnej są jednak przeciętne, bo na pięć urodzonych koni tylko jeden wyszedł do startu. Na szczęście dla właścicieli Intiby, udało mu się wygrać w wieku trzech lat w Australii.

    Bahahaa (półbrat babki Lady Agnieszki) przed wyścigiem na torze w Australii. Fot. Inglisdigital

    Prababka

    Spore wrażenie w rodowodzie, dość wcześnie urodzonej Lady Agnieszki, robi trzecia matka. Wyhodowana w Australii Danelagh (po Danehill) wygrała cztery wyścigi, w tym Blue Diamond Stakes (G1 – 1200 m) dla dwulatków, a oprócz tego była druga w australijskim 1000 Gwinei. W hodowli była jeszcze lepsza, dała trzy konie black type. Najlepszy Vengeance Of Rain zarobił ponad 4,7 miliona funtów, wygrywając sześć wyścigów rangi G1. Pięć z nich odbyło się w Hong Kongu, a jedno w ZEA. Najważniejszymi były Dubai Sheema Classic (G1 – 2400 m) oraz Hong Kong Cup (G1 – 2000 m). Danelagh (prababka Lady Agnieszki) urodziła także klacz Dizelle, zaledwie rok po ogierze Vengeance Of Rain na świat przyszła jego pełna siostra Dizelle, która później wygrała australijski Oaks. 

    Pisany na wodzie wniosek

    Choć Raven’s Pass powinien dać Lady Agnieszce trochę szybkości, a jej prababka była czołową dwulatką w Australii, to ze słowami trenera nie ma się co spierać. Najprawdopodobniej trzeba będzie na nią poczekać i spore możliwości pokaże dopiero w wieku trzech lat. To tłumaczy nie tylko dolew krwi Nathaniela, ale także korzenie linii żeńskiej. Syn jej prababki Vegeance Of Rain, w katalogu aukcyjnym opisywany jest jako „Champion stayer in Hong Kong”, a jego siostra oprócz zwycięstwa w Oaks, dwa razy startowała w Melbourne Cup (3200 m).

    Lady Agnieszka może być naprawdę niezła, jej matki były prowadzone po najlepszych reproduktorach, o czym świadczy marka stadniny Darley, która jeszcze stosunkowo niedawno była właścicielem matki Lady Agnieszki.

    Michał Celmer

    Na zdjęciu tytułowym Lady Agnieszka. Fot. Stajnia Orarius

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły