More

    Dwulatki 2023 (cz. 55): Czy niedzielny debiut Gonzo z odcinka 55. będzie można ocenić na 5?

    Gonzo to dwuletni ogier urodzony 7 kwietnia w Irlandii. Jest synem szybkiego i cenionego w Polsce Gutaifana oraz klaczy Elsa T – z bardzo dobrej francuskiej linii żeńskiej. Jest stosunkowo bliskim krewnym kapitalnej Esoterique. Kosztował tylko 3,5 tysiąca euro. Jego trenerką i właścicielką jest Natalia Szelągowska, której ogier Sprytny Heniek w ubiegłym sezonie był jednym z najlepszych dwulatków rocznika. 

    Ojciec

    Gutaifan (Dark Angel – Alikhlas po Lahib) ścigał się wyłącznie w wieku dwóch lat. Brał udział w siedmiu gonitwach na dystansach od 1000 do 1200 metrów, a wygrał trzy z nich. Najlepiej wypadł w Prix Robert Papin (G1 – 1100 m), w którym ołeb pokonał ogiera Ajaya oraz w Prix Morny (G1 – 1200 m), gdzie uległ ogierowi Shalaa o niespełna dwie długości (114 rpr). Łącznie dla stajni Al Shaqab Racing zarobił 182 tysiące funtów.

    Karierę reproduktora zaczął w roku 2016 w irlandzkim Yeomanstown Stud. Startował z poziomu 12,5 tysiąca euro, ale w 2020 stanówka kosztowała już tylko 6 tysięcy euro. Później został przeniesiony do francuskiego Haras des Faunes, gdzie kryje obecnie za 3 tysiące euro. Pierwsze roczniaki po nim były bardzo drogie, średnio za konia po nim trzeba było zapłacić 40 tysięcy funtów. Rok później kwota zmniejszyła się już do 14 tysięcy i do tej pory utrzymuje się na podobnym poziomie. 

    Gutaifan.

    Do tej pory w Polsce oglądaliśmy po nim siedem koni, z czego aż trójka biegała na co najmniej niezłym poziomie. Zdecydowanie najlepsza była Lagertha Rhyme. Jako dwulatka była numerem jeden wśród dwuletnich klaczy w polskim treningu. Oprócz sukcesów w Polsce, trzy razy startowała też we Francji w gonitwach Listed dla klaczy na dystansach 1400-1600 m i wypadła w nich dobrze, choć zabrakło jej trochę szczęścia, była bardzo blisko statusu black type. Dwa razy zajmowała szóste miejsce i raz piąte. Otrzymała w Racing Post rating 99 funtów. Od dwóch lat ściga się w Arabii Saudyjskiej, gdzie w najwyżej dotowanym wyścigu świata Saudi Cup zajęła płatne dziesiąte miejsce. Oprócz niej w Polsce dobrze biegają Caro Giorgio i Limlight. 

    Lagertha jest 13. najwyżej ocenionym koniem po Gutaifanie. Cztery z nich osiągnęły rating powyżej 105 funtów, najlepsza Fev Rover była trzecia w E P Taylor Stakes (klacze, G1 – 2000 m), a także trzecia w angielskim klasyku 1000 Gwinei. 

    Lagertha Rhyme podczas dekoracji w Arabii Saudyjskiej.

    Matka

    Elsa T (Duke of Marmalade – Russian Hill po Indian Ridge) reprezentowała barwy barona Rothschilda. Również, jak Gutaifan, biegała siedem razy, w tym trzy jako dwulatka. W pierwszym sezonie radziła sobie słabo, w kolejnym było trochę lepiej i zdołała dwa razy zająć drugie miejsca we francuskich gonitwach niższej rangi. Po karierze została sprzedana na francuskiej aukcji hodowlanej Arqany za 25 tysięcy euro. 

    Ma obecnie trzynaście lat, a przed Gonzo urodziła trzy inne konie, dwa z nich biegały. Jej pierwszym źrebakiem był Kendergarten Kop (po Kendargent), który na aukcji Goffs Orby został dolicytowany do 48 tys. euro, ale nie został sprzedany. Wygrał 10 wyścigów na 55 startów (1200 m – 2000 m). Rok po nim urodziła ogiera Sir Panino (po Toronado), który jako roczniak, także na Orby, osiągnął cenę 35 tysięcy euro, ale też nie został sprzedany. W odróżnieniu od starszego półbrata, nigdy nie wyszedł do startu.

    Trzecim koniem od Elsy T była Maahi Ve (po Havana Gold). Została wystawiona na angielskiej aukcji Tattersalls Breeze Up, gdzie sprzedano ją za 32 tysiące funtów. Została na Wyspach Brytyjskich i biegała tam do zeszłego sezonu. Na 22 występy nie wygrała ani jednego wyścigu, ale była pięć razy druga (1200 m – 1400 m). Po omawianym Gonzo, Elsta T dała jeszcze jednego konia (po Equiano). 

    Półsiostra Gonzo – Maahi Ve (po Havana Gold) podczas aukcji Breeze-up. Fot. Tattersalls

    Ojciec Elsy T to Duke of Marmalade, który w jednym roku wygrał aż 5 gonitw G1 (Prix Ganay, Tattersalls Gold Cup Prince of Wales Stakes, King George & Queen Elizabeth Stakes, Juddmonte International Stakes). W 2008 roku został wybrany najlepszym starszym koniem w Europie z ratingiem aż 130 funtów. Jego przychówek biega od jedenastu lat, a pięć koni po nim osiągnęło pułap 115 rpr.

    Duke of Marmalade krył od 2009 do 2013 roku w Coolmore w Irlandii (cena stanówki spadała systematycznie od 40 tysięcy euro do 12 500 euro). Od 2014 roku był reproduktorem w Republice Południowej Afryki, gdzie padł w wieku siedemnastu lat. Najwyższy rating z koni po nim miał Big Orange (121 funtów), a 118 dostał niemiecki derbista Nutan.

    Druga matka

    Babka Gonzo była bardzo dobrą klaczą wyścigową, dla barona Rothschilda zarobiła (z premiami) 271 tysięcy euro. Karierę zaczęła dopiero w wieku trzech lat, ale najlepsza była jako pięciolatka. Wygrała Listed na 2000 metrów w Compiegne i dwa razy była druga we francuskich wyścigach dla klaczy rangi G2. Najlepiej radziła sobie w gonitwach rozgrywanych na dystansach od 2000 do 2500 metrów. 

    W hodowli okazała się bardzo cenna. Dała czternaście koni, siedmiu zwycięzców, w tym cztery konie black type. Najlepszy od niej był Russian Soul (po Invincible Spirit). Sprinter, który ścigał się przez siedem lat. W tym czasie wziął udział w ponad 80 wyścigach, spośród których wygrał aż 11 gonitw, dwie rangi G3 i zarobił niemal 400 tysięcy euro. Oprócz niego najlepiej pokazał się Mr de Pourceaugnac (po Camelot) oceniony na 112 funtów, tak samo jak Russian Soul. W odróżnieniu od niego jednak biegał na długich dystansach, zajął drugie miejsce w Prix du Conseil de Paris (G2 – 2600 m). 

    Trzecia matka 

    Prababka Gonzo to Dievotchka, która nie biegała. Zasłynęła z tego, że w wieku 21 lat dała fantastyczną Esoterique (po Danehill Dancer). Wygrała Prix du Haras de Fresnay-le-Buffard – Jacques Le Marois (G1 – 1600 m), bijąc Territoriesa, za co oceniono ją na 120 funtów. Oprócz tego wygrała Prix Rothschild (G1 – 1600 m). Była też druga w Queen Anne Stakes (G1 – 1600 m) oraz we francuskim klasyku 1000 Gwinei. Była jedną z najlepszych klaczy ostatnich piętnastu lat. Zarobiła ponad 1,3 miliona euro. 

    Pisany na wodzie wniosek

    Konie po Gutaifanie dobrze spisują się w Polsce. Gonzo urodził się na początku kwietnia, ale powinien być wczesny, więc zapis na pierwszy weekend lipca nie powinien nikogo dziwić. Jest z bardzo dobrej i cenionej linii żeńskiej, prowadzonej przez barona Rothschilda. Aż dziwne, że kosztował tylko 3,5 tysiąca euro. Należy spodziewać się po nim sporej szybkości i trzeba mieć na niego oko od samego początku kariery, choć po wypowiedzi trenerki można wnioskować, że z debiutu może nie być w tak wysokiej formie, jak niektórzy rywale.

    Esoterique pokonuje Time Testa. Fot. TDN

    Michał Celmer

    Na zdjęciu tytułowym Gonzo.

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły