W niedzielę we Francji na torze Paris-Vincennes został rozegrany wielki wyścig dla kłusaków – specjaliści od monte (kłus w siodle) rywalizowali o 700 tysięcy euro w Prix de Cornulier, nieoficjalnych mistrzostwach świata w tej konkurencji. Wyścig przyniósł sensacyjne rozstrzygnięcia. Zgodnie z przewidywaniami w głównych rolach wystąpiły klacze, ale faworyzowane konie – Flamme du Goutier i Ina du Rib – zajęły dopiero piąte i czwarte miejsce. Zwyciężyła Esperanza Idole (wypłata 28:1) przed Hirondelle du Rib (kurs aż 93:1).
Niespodzianki sprawiły, że w niedzielę trudno było też trafić czwórki w zakładach Traf Online, dlatego dziś w godzinie 13.55 w płotowym wyścigu w Pau mamy kumulację z wyjściową pulą ponad 3200 zł. Podczas poniedziałkowej transmisji z Francji można obstawiać aż sześć czwórek, pozostałe z pulami gwarantowanymi 2255 zł. Można też typować kwintę (gonitwy nr 10-14) z pulą gwarantowaną 2555 złotych. W poniedziałek w ofercie Trafonline.pl jest 15 gonitw (pierwsza o godz. 13.27, ostatnia o 18.20) z torów: Pau (gonitwy płaskie, płotowe i przeszkodowe) oraz Agen La Garenne i Paris-Vincennes (kłusaki).
Skumulowana czwórka z pulą wyjściową ponad 3200 złotych jest w Prix Equidia (Prix Rene Cramail), która zostanie rozegrana w Pau o godzinie 13.55. Jest to płotowy handicap divise na 3800 metrów dla pięcioletnich i starszych koni z bardzo wysoką pulą nagród 110 tysięcy euro, w tym 49 5000 euro dla zwycięzcy (płatnych jest siedem miejsc). Szykuje się niesamowite widowisko, bo wystartuje aż 16 koni z wagami od 64,5 do 72 kg.
W porannych notowaniach umiarkowanym faworytem (kurs około 6:1) był z nr 8 Hermitage (Manduro – Skarina po Dark Moondancer), na którym pojedzie ceniony dżokej Felix de Giles z wagą 68 kg. Siedmioletni wałach biega na przemian w gonitwach płotowych i przeszkodowych. Startował w karierze 22 razy, wygrał 4 wyścigi i 120 tysięcy euro. W tym roku biegał już 2 stycznia w Pau pod Gilesem i zajął trzecie miejsce w takim samym wysoko dotowanym płotowym handicapie na 3800 m.
Ojcem wałacha Hermitage jest wybitny syn Monsuna, niemieckiej hodowli Manduro (Monsun – Mandlellicht po Be My Guest). Był on najwyżej ocenionym koniem 2007 roku (133 rpr) w Europie. Wygrał trzy gonitwy G1, w tym Prince of Wales’s Stakes na dwa kilometry. Startował przez trzy sezony i zarobił 1,4 miliona funtów.
Stanówka nim w pierwszym roku kosztowała 40 tysięcy euro, ale po kilku latach spadła i utrzymywała się na poziomie 7 tysięcy euro. Dał dotąd trzy konie sklasyfikowane powyżej 115 funtów. Najlepszy był Vazirabad (120 rpr), który był topowym stayerem, wygrał m.in. Prix Royal-Oak (G1 – 3100m). Taką samą ocenę ma Iresine, który również najlepiej radził sobie na dystansach powyżej 2000 metrów. Iresine wygrał Prix Ganay (G1 – 2100 m) oraz Prix Royal-Oak.
Trzeci najlepszy syn Manduro to Bonfire, który nieźle pokazał się już jako dwulatek. Wygrał z debiutu na 1600 metrów, a w swoim drugim starcie zajął trzecie miejsce w Criterium International (G1 – 1600 m). W Polsce dobrze biegał syn Manduro Manwhataman, który w 2023 roku wygrał na Służewcu Nagrodę Iwna i zajął czwarte miejsce w Derby.
W tym wyścigu 2 stycznia, w którym trzeci był Hermitage, zwyciężył Fan d’Apple’s (Saddler Maker – Rosa Apple’s po Useful), który pobiegnie również w dzisiejszym wyścigu z nr 1 (kurs 14:1), ale nie będzie mu łatwo, bo poniesie pod Lucasem Zulianim aż 72 kg, a poprzednio było to tylko 67,5 kg. Fan d’Apple’s to doświadczony dziewięcioletni wałach, który na 41 startów wygrał 9 wyścigów i 223 tysiące euro. Fan d’Apple’s ograł poprzednio Hermitage o niespełna trzy długości.
Okazję do rewanżu za tamten wyścig będzie dziś miała z nr 9 (kurs 12:1) siedmioletnia klacz Hyjie (Joshua Tree – Serenite po Goldneyev). Wówczas zajęła czwarte miejsce, ale przegrała z Hermitage tylko o łeb. Dziś wagi są zbliżone i wszystko zdarzyć się może w tym licznie obsadzonym handicapie.
Jej ojciec Joshua Tree (po wybitnym na torze i w hodowli Montjeu) na 37 startów wygrał wygrał 7 wyścigów (w tym trzy razy Canadian International G1 na 2400 metrów) i 2,4 mln funtów. Był też drugi w Dubai World Cup. W sezonie 2023 Joshua Tree zajął 14. miejsce w klasyfikacji reproduktorów we Francji specjalizujących się w gonitwach płotowych i przeszkodowych. Jego potomstwo wygrało 21 wyścigów i 991 tysięcy euro. W Polsce nieźle biegała jego córka Joshua’s Star, która na 5 startów w treningu Macieja Janikowskiego wygrała 3 wyścigi, w tym Nagrodę Rzeki Wisły, kategorii B na 2400 m.
Wśród liczonych koni (kurs 10:1) jest też z nr 12 Le Lascar (Lord du Sud – Scarla po Turtle Bowl). Ten sześciolatek poniesie pod Davidem Gallonem dość korzystną wagę 66 kg. Le Lascar to utalentowany, ale mało doświadczony koń, dotychczas biegał tylko cztery razy, za każdym razem w płotach. Pierwsze dwa starty były zwycięskie, trzeciego wyścigu nie ukończył, a ostatnio, 31 grudnia, był pod Gallonem trzeci w Pau w conditions na 3500 metrów.
Typując czwórkę trzeba także uważać na takie konie jak: z 4 często zwyciężający Jordans, który ma siodle doświadczonego Kevina Nabeta, z nr 7 Get Vingt Sept, który zwyciężył w swoim ostatnim starcie w grudniu właśnie w Pau w płotowym handicapie na 3800 m, a także konie z niskimi wagami – z nr 14 Gilou Jaguen, który już w tym roku wygrywał i z nr 16 dobry rodowodowo Invite de Marque (Network – Allez Les Rouges po Saint des Saints), który poniesie tylko 64,5 kg.
Synteza typów w mediach: 12-8-9-16
Program wszystkich poniedziałkowych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
RZ
Na zdjęciu tytułowym Hermitage. Fot. Equidia