Bardzo ciekawie zapowiada się niedziela 10 marca na francuskich torach, zarówno pod względem sportowym jak i totalizatorowym. W Traf Online mamy kumulację w czwórce (godz. 13.58, kłusaki na torze Cagnes-sur-Mer), skumulowana pula przekroczyła już 5500 złotych i jeszcze znacząco wzrośnie. Ze sportowego i polskiego punktu widzenia niezwykle interesujący będzie występ o godzinie 16.07 w Prix de Morienval (pula nagród 18 tysięcy euro), gonitwie conditions maiden na 1800 metrów w Compiegne dla czteroletnich i starszych klaczy, które nie wygrały w karierze gonitwy, czteroletniej Saanen, która w 2023 roku zajęła trzecie miejsce w Derby na Służewcu. Saanen jest trenowana we Francji przez Alicję i Roberta Karkosów dla Ryszarda i Andrzeja Zielińskich.
W niedzielę w Traf Online przewidziane są trzy czwórki, oprócz tej pierwszej z kumulacją, dwie z gwarantowanymi pulami po 2477 złotych (godz. 15.15 i 16.25). Jeśli pierwszej czwórki nikt nie trafi, przy kolejnych podejściach pula może przekroczyć 10 tysięcy złotych. Tradycyjnie podwyższona jest pula w pierwszej tripli, można też obstawiać kwintę z pulą gwarantowaną 1777 zł. W ofercie Trafonline.pl jest 153 gonitw z Francji (pierwsza o 13.40, ostatnia o 17.52) z trzech torów: Compiegne i Pau (gonitwy płaskie) oraz Cagnes-sur-Mer (kłusaki).
Gonitwa, w której będzie pierwsza szansa na trafienie czwórki ze skumulowaną pulą ponad 5400 złotych to o godzinie 13.58 Prix de Syracuse, wyścig w Cagnes-sur-Mer na 2700 metrów dla kłusaków w wieku od 6 do 10 lat. Wystartuje 14 koni. Pula nagród 33 tysiące euro.
Faworytem (kurs około 3:1) jest z nr 2 sześcioletni Ideal de Jean, którego trenerem i powożącym jest Romain Derieux. O czołowe miejsca powinny walczyć także: z nr 1 Hollenburg, z nr 4 Cointreau, z nr 6 Haffienou i z nr 8 Heagle One.
Synteza typów w mediach: 6-2-1-8
O godzinie 16.07 w Prix de Morienval (pula nagród 18 tysięcy euro, w tym połowa dla zwycięzcy), gonitwie conditions maiden na 1800 metrów w Compiegne (na trawie) dla czteroletnich i starszych klaczy, które nie wygrały w karierze gonitwy, wystartuje z nr 8 czteroletnia Saanen. Zapisanych zostało 10 koni.
Bitą faworytką tego wyścigu (kurs 1,3:1, co we Francji zdarza się niezwykle rzadko) jest z nr 5 Sea Salinas (Sea The Stars – Sahel po Monsun), na której pojedzie Mickael Barzalona. Klacz jest trenowana przez Francisa-Henriego Graffarda dla czołowej francuskiej stadniny – Haras d’Etreham. Sea Salinas biegała tylko 6 razy, ostatnio była trzy razy trzecia i 29 lutego druga w Chantilly w conditions maiden na 1900 m.
Należąca do braci Ryszarda i Andrzeja Zielińskich Saanen (Almanzor – Selenia po Not a Single Doubt) zajęła pod Thomasem Trullierem trzecie miejsce w polskim Derby 2023 wygranym łatwo przez Westminster Moona. Minimalnie przegrała o łeb drugie miejsce ze zwycięzcą Nagrody Mokotowskiej Senlisem. Choć klacz miała kilka dobrych występów w karierze, to jeszcze nie udało się jej wygrać gonitwy. Dziś w Compiegne też nie jest zbyt liczona, kurs na zwycięstwo około 24:1, jest czwartą grą.
Pojedzie na niej uczeń Brandon Flament z niską wagą 54,5 kg. Młodziutki Flament, który jest bratem czołowego dżokeja we Francji Alexisa Pouchina, najlepszy wynik w karierze, drugie miejsce, osiągnął właśnie na Saanen. Może ta para postara się o niespodziankę i wspólnie wygrają pierwsze wyścigi w życiu? Robert Karkosa obawia się o ten występ, bo w marcu we Francji są bardzo miękkie tory, prosta finiszowa w Compiegne jest pod górkę, a atutem dość delikatnej Saanen jest przede wszystkim szybkość.
Saanen w swoim ostatnim starcie, pierwszym w tym roku, 10 lutego zajęła pod Ludovicem Boisseau szóste miejsce w Deauville w Prix de Balme, wyścigu maiden na 1900 m dla czterolatków, które nie wygrały gonitwy (nawierzchnia PSF, pula nagród 18 tysięcy). Odległości nie były duże. Czwarte miejsce zajęła w tym wyścigu Sea Salinas, wyprzedzając Saanen o około 3,5 długości.
Saanen wystartowała wtedy po dłuższej przerwie. Wcześniej biegała 25 października na torze Lyon La Soie, gdy zajęła pod Brandonem Flamentem siódme miejsce w handicapie na 1800 metrów. Wcześniej pod tym samym jeźdźcem była druga w handicapie w Fontainebleau. Była to ogromna niespodzianka, bo kurs za zwycięstwo klaczy trenowanej przez Polaków wynosił aż 63:1. Saanen przegrała tylko o nos z klaczą Chennamma, na której jechał Mickael Barzalona, o czym przesądziły jego wysokie umiejętności w porównaniu z młodym Flamentem.
Po ostatnim jesiennym starcie Robert Karkosa powiedział, że Saanen jest przemęczona trudami sezonu i potrzebuje odpoczynku. Podkreślał, że klacz źle znosi długie podróże i wyjazd około 1500 kilometrów do Polski na Derby sporo ją kosztował, długo dochodziła do siebie. Teraz, po ponad czteromiesięcznej przerwie, odzyskała świeżość i wigor. To dość chimeryczna klacz, ale obdarzona dużą szybkością. Podczas galopów w Chantilly pokazywała się z dobrej strony, prezentując dobre przyspieszenie.
Saanen we Francji biegała dotąd 12 razy, cztery razy była na płatnych miejscach (raz druga, dwa razy trzecia i raz piąta), jej suma nagród to ponad 22 tysiące euro. W Polsce za trzecie miejsce w Derby zarobiła dla braci Zielińskich 26 tysięcy złotych plus 11 tys. zł premii od firmy Westminster. Aktualny rating Saanen we Francji to 30,5, najwyższy miała 34.
Andrzej i Ryszard Zielińscy kupili Saanen 30 grudnia 2022 roku podczas gonitwy sprzedażowej w Deauville za 17 100 euro, a jako roczniaczka klacz kosztowała aż 150 tysięcy euro. Saanen przed zakupem biegała trzy razy jako dwulatka w treningu Fabrice’a Chappeta i były to przeciętne występy. W styczniu 2023 w Chantilly w Prix de la Route des Pins na 1900 m w swoim pierwszym starcie w treningu Karkosów, Saanen spisała się dobrze, zajmując trzecie miejsce i minimalnie przegrywając pierwsze (odległości na celowniku: krótki łeb – łeb).
30 kwietnia Saanen zajęła bliskie czwarte miejsce w mocno obsadzonym wyścigu maiden na paryskim Longchamp na dystansie 2000 metrów. Pod Ludoviciem Boisseau ograła o 2,5 długości klacz własności Wertheimerów Esperance, która jest córką Dubawiego i jednej z najlepszych klaczy w XXI wieku – Solemii, zwyciężczyni Łuku Triumfalnego z 2012 roku. 29 maja Saanen zajęła ostatnie, ósme miejsce w mocno obsadzonym conditions na 2400 m na Longchamp, a w następnym starcie była trzecia w polskim Derby.
Jej matka Selenia jako dwulatka wygrała w Australii gonitwę Listed na 1000 m, a jako trzylatka G3 na 1200 m. Saanen to jej pierwszy przychówek. Ojcem Saanen jest francuski derbista z 2016 roku Almanzor (Wootton Bassett – Darkova po Marias Mon), którego potomstwo zadebiutowało na torach w 2021 roku. Almanzor w sezonie 2024 kryje już tylko po 10 tysięcy euro (startował po 35 tysięcy, w sezonie 2022 było to 30 tys., a rok temu 25) w macierzystej stadninie, renomowanej Haras d’Etreham, w której została też wyhodowana Saanen.
W tym roku na październikowej aukcji roczniaków w Deauville zostało kupionych do Polski kilka koni po Almanzorze, więc będziemy im się z ciekawością przyglądać w sezonie 2024. Dotychczas 22 konie po Almanzorze osiągnęły rating od 100 funtów wzwyż, z tego pięć od 110 do 117. Najlepsze dwa konie urodziły się po nim w Australii i Nowej Zelandii – Manzoice i Virtuous Circle (117 i 115 funtów). W Europie najlepsze były Castle Way (wygrał dla Godolphin Listed i G3, był drugi w Great Voltigeur Stakes G2) i Lassaut (wygrał Listed w Deauville, drugi w Prix Niel G2) – po 113 funtów.
Synteza typów w mediach: 3-5-8-9
Program wszystkich niedzielnych gonitw z Francji wraz z typami jest dostępny po zalogowaniu na Trafonline.pl
Robert Zieliński
Na zdjęciu tytułowym Saanen na Longchamp z Wiktorią Czwarno