More

    Kosmiczna deklasacja nieliczonego Tuza w sprinterskim Dubai Goldeen Shaheen

    Tuz w przeszłości dwa razy wygrywał gonitwy rangi G3 i nic wyżej, więc przy okazji Golden Shaheen rangi G1 z pulą nagród równą 2 miliony dolarów prawie nikt nie dawał mu żadnych szans. Wynikało to też z tego, że w ostatnim swoim wyścigu, 24 lutego w Arabii Saudyjskiej zajął dopiero dziesiąte miejsce w Riyadh Dirt Sprint G3, za co Racing Post przyznało mu notę zaledwie 78 funtów, znacznie poniżej poziomu Listed, a teraz, po miesiącu wygrywa G1 w Dubaju i to aż o 6,5 długości. Tuz z Tadhgiem O’Shea od startu trzymał się frontu. Galopował przy wewnętrznej, obok japońskiego ogiera Don Frankie. Rywal nie dawał miejsca Tuzowi i ten trochę stracił po wyjściu na finisz, ale 350 metrów przed celownikiem niesamowicie przyspieszył i błyskawicznie odrobił stratę do słabnącego rywala, a później zaczął mu uciekać aż na celowniku miał wyraźną przewagę nad całą resztą stawki. Zwycięzca Riyadh Dirt Sprint Remake kończył 8,5 długości za nim, a miesiąc temu pokonał go przecież o ponad 11 długości.    

    mc

    Na zdjęciu tytułowym Tuz wygrywa Dubai Golden Shaheen. Fot. Khaleej Times

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły