Kto śledzi francuskie wyścigi kłusaków, z pewnością dobrze zna dzielną Delię du Pommereux. Klacz, oprócz dokonań na torze zasłynęła tym, że zakończyła przygodę Bjorna Goopa w sulce uważanego za najlepszego kłusaka na świecie Face Time Bourbon.
Goop najwyraźniej nie ma szczęścia do rywalizacji z Delią i Erikiem Raffin.
Podczas rozegranego w sobotę 8 maja Paralympiatravet na torze w Åby szwedzki czempion powoził faworyzowanym Ecurie D. Po starcie próbował wyjść na prowadzenie, ale Gelati Cut przy wewnętrznej i Who’s Who drugim kołem nie odpuszczali. Skończyło się na tym, że Ecurie D pierwsze 500m rozegrane w zawrotnym tempie 1.06.7 przekłusował trzecim kołem. To praktycznie zakończyło udział faworyta w wyścigu, który na ostatnim zakręcie opadł z sił i bieg ukończył w dużym odstępie.
Na drugim biegunie był Eric Raffin i Delia de Pommeraux. Para ta spokojnie przeczekała większą część dystansu, by zaatakować na ostatnim zakręcie. To wystarczyło, by wywalczyć dla trenera Sylvaina Rogera bardzo pewne zwycięstwo i 1 500 000 SEK.
Od razu nasuwa się analogia z Prix de France, gdzie Bjorn Goop przeszarżował na bitym faworycie Face Time Bourbon, a przyczajony Eric Raffin ograł go na finiszu. Wówczas Szwed stracił zaufanie właściciela Face Timea. Czy podobnie będzie w przypadku Ecurie D?
Jak widzimy na zdjęciu, Delia du Pommereux dostała różowe zaproszenie do zaplanowanego na 30 maja Elitloppet. Przed Paralympiatravet z obozu trenera Rogera dochodziły głosy, że nie są zainteresowani sprintem w Szwecji. Skłaniali się ku Prix Rene Balliere jako kolejnego startu. Być może jednak coś się zmieniło.
Fot.Abytravet