Trzeci i ostatni z jesiennych zakupów Millennium Stud, który trafił do treningu Krzysztofa Ziemiańskiego, to ogier urodzony 14 kwietnia. Kosztował 24 tysiące euro. Trener Ziemiański powiedział o nim: To maluszek, ale prawidłowo zbudowany. Jest bardzo późny i wolno się rozwija, więc trzeba dać mu dużo czasu. Jednak odkąd do nas trafił, znacznie się zmienił. Jest silny i ma duże kopyta.
Ojciec ogiera to świetny pochodzeniowo Waldgeist (Galileo – Waldlerche po Monsun). Był bardzo wysokiej klasy wyścigowcem, ścigał się na przestrzeni czterech sezonów, utrzymując bardzo wysoki poziom w wyścigach dystansowych. Łącznie zarobił 4,3 miliona funtów. Jako dwulatek wygrał Criterium de Saint Cloud (G1 – 2000m). W wieku trzech lat nie wygrał wyścigu, ale zajął czwarte miejsce w irlandzkim Derby.
Miał bardzo dobry rok 2018, kiedy jako czterolatek wygrał Prix de Chantilly oraz Prix de Saint-Cloud (oba wyścigi G1 – 2400m). Był też czwarty w Nagrodzie Łuku Triumfalnego, którą wygrała Enable. Rok później wygrał Prix Ganay (G1 – 2100m) oraz wziął rewanż na genialnej córce Nathaniela, wygrywając Łuk w 2019 roku.
Po tym sukcesie zakończył karierę wyścigową i od tamtej pory kryje w Ballylinch Stud w Irlandii. Stanówka w debiutanckim roku kosztowała 17,5 tysiąca euro, a w tym sezonie spadła do 12,5 tysiąca. Pierwsze dwulatki po nim wyjdą do startu tej wiosny.
Matka ogiera należącego do Millennium Stud – Fifth Commandment (Holy Roman Emperor – Via Milano po Singspiel) biegała na niezłym poziomie (95 rpr). Urodziła się w 2008 roku, a ścigała się na torach w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych, zarabiając dla właścicieli łącznie ponad 70 tysięcy dolarów. Aż 11 razy biegała w wieku dwóch lat. Wszystkie starty były na dystansach od 1000 do 1200 metrów. Wśród nich znalazły się cztery zwycięstwa oraz dwa drugie miejsca w gonitwach niższej klasy. Jako starsza klacz nie wygrała wyścigu, biegając głównie na dystansach sprinterskich w USA.
Przed dwulatkiem Millennium Stud urodziła sześć koni, trzy biegały, a dwa wygrały. Były sprzedawane roczniakami za 160, 150, 40, 35 i 30 tysięcy euro. Najlepszy na torach dotąd był Third Order (po Hat Trick). W roku 2016 dwulatkiem brał udział w czterech wyścigach na Wyspach Brytyjskich (raz wygrał na 1700 m). Po sezonie trafił do Kataru, gdzie biega do teraz. Wygrał tam trzy wyścigi i zarobił 195 tysięcy riali katarskich (po przeliczeniu w oparciu o kurs z dnia 8 stycznia 2023 – 223 tysiące złotych).
Przyzwoicie biegały też dwa inne konie od tej matki. Love Vega (po ogierze Lope de Vega) we Francji zarobił z premiami niemal 34 tysiące euro, biegając głównie w gonitwach klasy drugiej (38 w francuskim handikapie). Dwulatkiem zaliczył 11 startów (900m – 1600m) oraz trzy występy w wieku trzech lat na dystansach około mili. Nieźle też pokazał się Buccabay po ogierze Saxon Warrior. Dwulatkiem biegał dwa razy na 1200 metrów i już udało mu się wygrać (82 rpr).
Ojciec matki to znakomity Holy Roman Emperor (Danehill – L’On Vite po Secretariat), który był znakomitym dwulatkiem. Wygrał Dewhurst Stakes, pokonując Teofilo. W hodowli dał już dużo dobrych koni (3 na poziomie min. 120 rpr). Na polskich torach po nim biegały m.in. Inter Royal Lady, Emperor Ajeez oraz Wedding Ring.
Jego potomstwo najlepiej biega sprinty oraz wyścigi milerskie, ale były też wyjątki, świetnie radzące sobie w wyścigach na dłuższych dystansach. Banimpire była druga w irlandzkim Oaksie, a Inter Royal Lady na jedenaście startów w Polsce (1000m – 2400m) przegrała tylko z Night Thunderem w Derby.
Fantastyczna w rodowodzie ogiera w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego jest druga matka – Via Milano. Biegała jedenaście razy we Francji i z premiami zarobiła 194 tysiące euro. Największym jej sukcesem była wygrana w G3 dla klaczy w Deauville. Na jeszcze większą uwagę zasługują poczynania jej dzieci. W hodowli dała już trzy konie z ratingiem ponad 100 i kolejne trzy ponad 90 funtów. Dwoje jej potomków zostało sprzedanych za ponad pół miliona euro.
Najlepsza w wyścigach była – Via Ravenna po Raven’s Passie, która wygrała G3 i była druga w Prix Rotschild (G1 – 1600m). Druga – Via Manzoni po Monsunie była trzecia w G3, ale w stadzie dała już zwycięzcę Listed. Trzecia, z kolei najlepsza w hodowli – Via Medici (po Medicean) wygrała Listed oraz G3 na milę, a później urodziła Via Pisę (wygrała L), Via Firenzę (wygrała L, była druga w G2 i G3). Co najważniejsze – dała Admiere Marsa, dwukrotnego triumfatora Hong Kong Sprint (1600m – 120 rpr), który obecnie jest reproduktorem w Japonii, kryjącym za 3 miliony jenów (21 tysięcy euro w przeliczeniu z dnia 8 stycznia).
Michał Celmer
Na zdjęciu tytułowym Waldgeist wygrywa Nagrodę Łuku Triumfalnego w 2019 roku. Fot. Sudforlife.