More

    Kolejna szansa Dariyangela, cztery czwórki z wysokimi pulami i saga rodziny Headów – gorąca francuska środa w Traf Online

    W środę już po raz czwarty w tym roku polscy kibice będą mogli emocjonować się występem czteroletniego ogiera Dariyangel, który w sezonie 2022 w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego wygrał dwie gonitwy na Służewcu i zajął jedenaste miejsce w polskim Derby. Teraz dla Krzysztofa Goździalskiego trenują go w Chantilly Alicja i Robert Karkosowie. Właśnie na tym torze 1 marca Dariyangel wystartuje w stawce czternastu koni w Prix du Chene Pouilleux, gonitwie sprzedażowej klasy czwartej na 1900 m z pulą nagród 16 tysięcy euro. Pojedzie na nim Ludovic Boisseau. Przy okazji środowych gonitw w Chantilly krótko przypominamy sagę słynnej rodziny Headów, która po śmierci Aleca w 2022 roku sprzedała Haras du Quesnay, ale jego wnuczka Victoria kontynuuje rodzinne tradycje trenerskie. Czy 1 marca wygra pierwszy wyścig w karierze?

    W środę obstawianie czwórek będzie możliwe w czterech wyścigach, o numerach w planie dnia Traf Online: 2, 12, 15 i 17. W każdej z nich pula gwarantowana wynosi 2347 zł, ale zakłady zwyczajny, dwójka i trójką są przygotowane we wszystkich siedemnastu środowych gonitwach. Do tego w ofercie są triple i kwinty, w których pule gwarantowane wynoszą 1777 zł. Wyścigi będą rozgrywane na trzech torach: Angers (gonitwy płotowe i przeszkodowe), Chantilly (płaskie) i Mauquenchy (kłusaki). Pierwszy start o godzinie 13.30, ostatni został zaplanowany na 18.15.

    Zanim wystartuje Dariyangel, środowe transmisje i zakłady z toru w Chantilly rozpoczniemy (o godzinie 13.55) od najciekawszej tego dnia gonitwy Prix de l’Allee des Philosphes na dystansie 1300 metrów (nawierzchnia PSF). Jest to handicap divise klasy drugiej dla czteroletnich i starszych koni z pulą nagród aż 53 tysiące euro (we Francji jest to gonitwa z serii quinte, gdzie gracze typują pierwszą piątkę). Na starcie aż 16 koni, pula gwarantowana w czwórce w zakładach Traf Online wynosi 2347 zł.

    Pula nagród w tym handicapie jest na poziomie niemieckiego G3, nic więc dziwnego, że Niemcy mają ochotę znaczną część tej puli sprzątnąć Francuzom sprzed nosa i zapisali do tej gonitwy trzy konie. Jednym z faworytów wyścigu będzie biegnący z numerem 10 Noce d’Or (Al Wukair – Fedora po Kendor), trenowany (ale akurat dla francuskiej właścicielki) przed doświadczonego Andreasa Schutza, u którego przez dziesięciolecia pracowało w Niemczech wielu jeźdźców z Polski.

    11 lutego w Chantilly wyścig na 1300 m wygrał Ozan przed Noce d’Or, Magic Vati i Raysteve. W środę rewanż…

    Ten czteroletni ogier, dosiadany (podobnie jak w sześciu ostatnich startach) przez Clementa Lecoeuvre’a, poniesie korzystną wagę 55 kg. Koń jest w dobrej formie, choć jest w ostatnich miesiącach mocno eksploatowany. Od 5 listopada biegał już sześć razy i poza przedostatnim startem w Deauville, zawsze był w pierwszej czwórce, w tym 9 grudnia wygrał gonitwę maiden w Deauville na 1500 m (jego najwyższy rating w karierze to 40, obecnie 36). W swoim ostatnim starcie 11 lutego, też w Chantilly i też na 1300 m, zajął drugie miejsce, ogrywając kilka koni, które w środę znów z nim pobiegną.

    Jego najgroźniejszym rywalem może okazać się startujący z numerem 5 Raysteve (Charm Spirit – Amacali po Danehill Dancer), który w tym wyścigu 11 lutego w Chantilly na 1300 m był czwarty, 1,5 długości za Noce d’Or, tylko, że wtedy niósł 1,5 kg mniej, a teraz będzie miał 2 kg więcej od rywala, ponownie pod Marie Velon. Ten sześciolatek biega ostatnio bardzo równo, w ostatnich pięciu startach był trzy razy drugi, raz trzeci i raz czwarty na dystansach 1200-1300 m.

    Wałacha Raysteve trenuje najmłodsza przedstawicielka słynnej rodziny Headów (do nich przez lata należała renomowana stadnina Haras du Quesnay) – Victoria, która czeka na pierwszy triumf w karierze. Debiutowała w 2022 roku, na 27 startów jej konie zajęły 18 razy płatne miejsca, ale nie zdołały wygrać, podobnie jak w ośmiu startach w tym sezonie. Czy to będzie ten pierwszy raz? Początkującym trenerem jest także jej brat Christopher – sztafeta pokoleń trwa.

    Ojciec Victorii – Freddy Head był wspaniałym dżokejem, m.in. trzy razy wygrał Nagrodę Łuku Triumfalnego na koniach trenowanych przez różnych członków rodziny (plus czwarty raz w 1972 roku na San San trenera Angela Penny). Były to: Bon Mot (1966, trenował go dziadek Freddy’ego – William Head), Ivanjica (1976, ojciec Alec Head) i Three Troikas (1979, siostra Criquette), której właścicielką była jego matka Ghisaline Head.

    Jego siostra Criquette Head-Maarek jako trenerka doprowadziła do dwóch triumfów w Prix l’Arc de Triomphe także wyborną Treve (2013-2014), która została wyhodowana przez Headów w Haras du Quesnay. Alec Head, który zmarł w 2022 roku w wieku 97 lat, wytrenował czterech zwycięzców Łuku. Po jego śmierci stadnina Quesnay została sprzedana, a konie wystawione na grudniową aukcję Arqany w Deauville.

    Freddy, Criquette i Alec Headowie w Haras du Quesnay. Czy Victoria Head nawiąże do ich sukcesów jako trenerka? Fot. thoroughbreddailynews.com 

    W tej gonitwie trzeba się też liczyć z koniem z nr 3 Magic Vati (Vatori – Louna de Vati po Sinndar), bo pojedzie na nim wielokrotny champion dżokejów we Francji Christophe Soumillon, a poza tym ten sześcioletni wałach miał udane dwa ostatnie starty, w których zajmował trzecie miejsca. W ostatnim z nich rozdzielił Noce d’Or i Raysteve, szykuje się więc nam wielki rewanż za tamtą gonitwę 11 lutego w Chantilly.

    Z kolei aktualny champion i zdecydowany lider klasyfikacji jeźdźców we Francji Maxime Guyon pojedzie na trochę mniej liczonym Pedrito (Pedro the Great – Sotise po Shamardal) z nr 2, który miał nieudany start w styczniu w Deauville na 1500 m (był czternasty), ale w ubiegłym roku wygrał aż trzy gonitwy i trzeba na niego uważać. Podobnie jak Magic Vati ma jednak dość wysoką wagę 59 kg.

    Swojej szansy w tej gonitwie jako trener i właściciel będzie szukał Czech Vaclav Luka. Wystawia on z nr 7 czteroletniego wałacha Mowaeva (Evasive – Mowaajaha po Invincible Spirit), który został przez Czechów wykupiony w reclamerze w 2020 roku za 27 tysięcy euro. Od tamtej pory Luka wygrał nim we Francji aż cztery gonitwy i około 85 tysięcy euro, a więc była to bardzo dobra inwestycja (ale w Czechach nie może nim wygrać w ważnych gonitwach sprinterskich).

    W tym roku Mowaeva zaczął od szóstego miejsca w Deauville 6 stycznia, teraz powinien poprawić. Czarnym koniem gonitwy może być z nr 15 Romantic Moon, który poniesie niską wagę (53,5 kg) pod Anthonym Crastusem.

    Typy Traf Online: 10-5-3-11-4

    Typy portalu Equidia: 10-15-3

    Typy L’Alsace: 15-10-5

    Typy Le Parisien: 3-11-5

    Typy Province Courses: 3-10-11

    O godzinie 17.25 do boju ruszy znany ze Służewca Dariyangel w stawce czternastu koni w Prix du Chene Pouilleux, gonitwie sprzedażowej klasy czwartej na 1900 m z pulą nagród 16 tysięcy euro. Jest wystawiony w tej gonitwie na sprzedaż za 15 tysięcy euro. Pojedzie na nim Ludovic Boisseau.

    Dotychczasowa kariera Dariyanegela (Dariyan – Bayswater po Dark Angel) we Francji nie jest zbyt udana, poza jednym, przedostatnim startem, gdy 27 stycznia w Deauville zajął drugie miejsce w reclamerze na 1900 m, też pod Boisseau. Ostatni start 17 lutego w Chantilly na 1900 m mu jednak nie wyszedł, zajął dwunaste miejsce. Od 18 października startował 7 razy, kwestia czy wróci do wysokiej dyspozycji i czy ułoży mu się wyścig. Będzie w tej gonitwie podliczany, zapewne z notowaniami w granicach środka stawki, około 15:1.

    Dariyangel w sezonie 2022 wygrał dwie gonitwy grupowe na Służewcu, w Derby był jedenasty

    To jest gonitwa, w której o kolejne zwycięstwo może powalczyć champion dżokejów Maxime Guyon na Second To None (Zoffany – Magic America po High Yield) z numerem 9, który jest w tym roku w formie. W handicapie w Deauville był w styczniu czwarty, a 10 lutego wygrał reclamer na tym samym torze pod niską wagą 54 kg (teraz poniesie 57 kg). Oba wyścigi były na dystansie 1900 m.

    Już po raz szósty w tym roku pobiegnie Moudir (Joshua Tree – Mayyadah po Invincible Spirit) z nr 5, wszystkie poprzednie starty zaliczył w Cagnes-sur-Mer. Jeśli nie zabraknie mu świeżości i Coralie Pacaut go dobrze przeprowadzi, to ma szansę walczyć nawet o zwycięstwo pod wagą 57 kg. 26 stycznia wygrał na 1600 m, a ostatnio (18 lutego) był czwarty na 2000 m.

    Do walki o czołowe miejsca powinny się także włączyć: Screen Shot (nr 8), Gardol Moon (10) i Soaring Eagle (11)

    Typy portalu Equidia: 5-8-9-4-2

    Typy Courrier Picard: 9-10-5

    Robert Zieliński

    Na zdjęciu tytułowym wyścig w Deauville wygrywa trenowany przez Vaclava Lukę Mowaeva. Fot. Equidia

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły