More

    Czwórka w czwartek, czwórka w piątek?

    Tylko jedna osoba trafiła wczorajszą czwórkę na Trafonline i zgarnęła pełną pulę gwarantowaną – 2333 zł! Dzisiaj podbijamy stawkę – będzie można powalczyć o 2553 w gonitwie 14 (17:30) na torze Fontainebleau. Transmisja rozpocznie się jednak znacznie wcześniej – o 13:40 wyścigiem płaskim z Bordeaux. W programie jest 17 gonitw z trzech torów. Oprócz wspomnianego już Bordeaux będzie to podparyski Fontainebleau (płaskie), a w drugiej części dnia leżący nad Morzem Śródziemnym Cagnes-Sur-Mer (kłusaki).

    Nie ma dzisiaj gonitw z przygotowującego się na sobotnie zawody toru Vincennes, gdzie z pompą zostanie zamknięty słynny mityng zimowy. Będą rozegrane dwie gonitwy rangi G1, a na listach startowych zobaczymy wielkie gwiazdy.

    Przejdźmy jednak do piątkowych zmagań. Do omówienia wybraliśmy oczywiście gonitwę czwórkową – Prix des Charmes (17:30) z toru Fontainebleau.

    Jest to gonitwa handicapowa rozgrywana na dystansie 1600m z pulą nagród 23 000 euro. Zapisanych zostało 15 koni, z których francuscy eksperci najmocniej liczą parę: Light Wakeup (2) – Giantissime (9).

    Light Wakeup (2) karierę we Francji (dwulatkiem biegał w Wielkiej Brytanii) rozpoczął bardzo obiecująco, zajmując drugie miejsce w Sennones, a następnie wygrywając maiden na Longchamp. To, w połączeniu z kolejnymi udanymi wyścigami sprawiło, że handicap poszybował mu do co najmniej solidnej wartości 41. Później przyszły jednak gorsze wyniki, co ma odzwierciedlenie w handicapie, który w połowie 2022 roku wyniósł 30. Tu nastąpiła zmiana właściciela i trenera. Pierwsze dwa starty pod okiem H.Boujardine nie były udane, ale już w trzecim Light Wakeup wygrał. Następnie zanotował kilka słabszych startów, by ostatnio zająć drugie miejsce w Chantilly. To pokazuje, że pięciolatek cały czas posiada pewien potencjał, ale ma problemy ze stabilnością formy. Warto jednak zaznaczyć, że wygrał już wyścig na tym torze – w kwietniu ubiegłego roku. Light Wakeup poniesie najwyższą wagę w polu – 60 kg.

    Jego najgroźniejszy przeciwnik – Giantissime (9) poniesie umiarkowaną wagę – 56 kg. Podobnie jak Light Wakeup pokazał się z dobrej strony w ostatnim starcie, a na jego korzyść przemawia stabilność formy. W ostatnich dziesięciu startach tylko dwa razy nie zajął płatnego miejsca. Na torze Fontainebleau startował tylko raz i zajął bliskie trzecie miejsce (szyja do zwycięzcy). Giantissime jest ostrym koniem, który musi być schowany w dystansie. Zazwyczaj prowadzony jest na końcu stawki i na finiszu odrabia straty. Tor Fontainebleau jest idealny do takiej taktyki, ponieważ ma długą, ponad siedmiusetmetrową prostą. Podsumowując wszystkie za i przeciw wydaje się, że Giantissime ma więcej plusów od najgroźniejszego rywala.

    Interesującymi końmi są: liczony przez Equidię na trzecie miejsce Got Frost (10) i zupełnie lekceważony przez Francuzów Vega Dream (11). Para ta w ostatnich startach regularnie się spotykała, raz lepszy był jeden, innym razem drugi. Wydaje się, że to konie o zbliżonych możliwościach i w zbliżonej formie.

    Ścigający się ostatnio wyłącznie na zachodzie Francji Top Glory (12) nie konfrontował się tam z żadnym z dzisiejszych konkurentów, dlatego niełatwo ocenić wartość jego wyników. Wydaje się być w dobrej formie.

    Udanie rozpoczął rok Hartwood Man (6), który dwukrotnie wywalczył wysokie płatne lokaty na Chantilly (nawierzchnia syntetyczna), a dosiad drugiego w championacie (za M.Guynem) Cristiana Demuro będzie jego niewątpliwym atutem.

    Warto też zwrócić uwagę na startującego po raz pierwszy po przerwie zimowej Beacon Towers (5), który w listopadzie dwukrotnie pokonał liczonego przez nas dzisiaj Vega Dreama!

    Prognoza Trafnews: Giantissime (9) – Got Frost (10) – Vega Dream (11) – Beacon Towers (5)

    Prognoza Equidia: Light Wakeup (2) – Giantissime (9) – Got Frost (10) – Hartwood Man (6)

    Witold Sudoł

    Zdjęcie – jourdegalop.com

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły