Na Służewcu od lat popularny jest cykl gonitw dla amazonek Women Power Series. W gonitwach płotowych i przeszkodowych w Wielkiej Brytanii taką prawdziwą Women Power od kilku lat pokazuje Rachael Blackmore, która w 2021 roku jako pierwsza kobieta w historii wygrała słynną gonitwę Grand National, a rok później Cheltenham Gold Cup na A Plus Tard (w piątek będzie próbowała zrobić to na nim po raz drugi). W czwartek zwyciężyła w najważniejszym wyścigu podczas trzeciego dnia Cheltenham Festival – Ryanair Chase G1 na dziewięcioletnim Envoi Allen, pokonując wielkiego faworyta i gwiazdora ostatnich lat w gonitwach przeszkodowych w Anglii – Shishkina.
W czwartek, podczas tak zwanego St Patrick’s Day, najważniejsza była właśnie przeszkodowa gonitwa Ryanair Chase G1 na 4200 m, której zdecydowanym faworytem (evens, czyli za jednego postawionego funta w przypadku zwycięstwa można było dostać dwa) był dziewięcioletni Shishkin (Sholokhov – Labarynth po Exit To Nowhere), trenowany przez Nicky’ego Hendersona. W swoim ostatnim starcie w lutym tego roku Shishkin wygrał Ascot Chase G1 aż o 16 długości.
Wydawało się, że jego najgroźniejszymi rywalami będą dwa konie trenowane przez Williego Mullinsa, który dominował w pierwszych dwóch dniach mityngu – Blue Lord i Janidil, ale zajęły one dopiero siódme i ósme miejsce. Trenowany przez Henry’ego de Bromheada – Envoi Allen (Muhtathir – Reaction po Saint Des Saints) miał notowania 13:2. Rachael Blackmore znała go świetnie, bo wygrała już na nim trzy gonitwy G1 i jedną G2, w tym w listopadzie Champion Chase G1 w Irlandii na trzy mile.
Ostatni występ nie napawał jednak optymizmem, bo 26 grudnia Envoi Allen, będąc jednym z faworytów, zajął pod Blackmore dopiero siódme miejsce w King George VI Chase G1 w Kempton ze stratą ponad 50 długości do zwycięzcy. Na Cheltenham Festival zaprezentował jednak renesans formy, pokonał faworyzowanego Shishkina, na którym jechał Nico de Boinville, o 2,75 długości. Shishkin wcześniej na 15 startów wygrał 12 wyścigów (w tym 10 z rzędu w latach 2020-2022) i ponad pół miliona funtów.
Trener Nicky Henderson tak skomentował porażkę swojego słynnego podopiecznego: – Nie mam żadnych wymówek, ale ta dzisiejsza postawa była do niego niepodobna. Dawno już tak źle nie skakał.
Dżokej Nico de Boinville dodał: – W Ascot mogłem dyktować warunki, być tam, gdzie chcę i w czasie skoków i biegu. Tym razem zostałem popchnięty tu i tam. Davy Russell próbował wypchnąć mnie na parking i musiałem się ratować. Zabierzemy Shishkina do domu, sprawdzimy, doprowadzimy do formy i jestem pewien, że pojedziemy do Aintree.
Rachel Blackmore po wyścigu cieszyła się niezwykle spontanicznie, wydając głośne okrzyki w stronę publiczności: – Envoi Allen jest niesamowity i niezwykle utalentowany. Wspaniale dziś biegł i skakał. W końcówce spodziewałam się ataku Shishkina i innych koni, ale… nie pojawili się. Nie jestem jednak zaskoczona jego zwycięstwem – powiedziała Blackmore.
Pochodząca z Irlandii Rachael Blackmore w 2021 roku wsławiła się tym, że została pierwszą kobietą (w 182-letniej historii wyścigu), która wygrała na torze Aintree pod Liverpoolem słynny wyścig przeszkodowy Grand National na Minella Times. W ubiegłym roku dołożyła do tego zwycięstwo – też jako pierwsza kobieta w historii – w niezwykle prestiżowym Cheltenham Gold Cup (na A Plus Tard), najważniejszym wyścigu słynnego marcowego mityngu. W 2021 roku została wybrana sportową osobowością roku w Wielkiej Brytanii.
Czwartkowe zwycięstwo nie jest jej jedynym w G1 podczas tegorocznego Cheltenham Festival. We wtorek Blackmore odniosła kolejny wielki sukces, gdy triumfowała w Close Brothers Mares’ Hurdle G1 na faworytce Honeysuckle (Sulamani – First Royal po Lando). W 2021 roku Rachel wygrała aż sześć wyścigów podczas Cheltenham Festival.
W czwartek doczekaliśmy się wreszcie prawdziwej sensacji w jednym z wyścigów G1, bo wcześniej raczej wygrywali faworyci, albo konie podliczane. W Paddy Power Stayers’ Hurdle G1 na trzy mile (około 4800 metrów) trwała na finiszu zacięta walka trzech koni i ostatecznie faworyt Teahupoo (9:4) zajął dopiero trzecie miejsce. Zwyciężył Sire Du Berlais (Poliglote – Royale Athenia po Garde Royale), z notowaniami 33:1, a drugi był Dashel Drasher (40:1).
W piątek zakończenie Cheltenham Festival 2023 i najbardziej prestiżowa gonitwa z przeszkodami – Cheltenham Gold Cup Chase G1 (pula nagród 625 tysięcy funtów) na trzy mile i dwa i pół furlonga, czyli około 5300 m. W doborowej obsadzie wystartują zwycięzcy tego wyścigu z poprzednich lat: A Plus Tard (2022) i Minella Indo (2021), a także ubiegłoroczny sensacyjny (50:1) triumfator Grand National – Noble Yeats.
Zdecydowanym faworytem (11:8) będzie jednak inny koń, trenowany przez Williego Mullinsa siedmioletni wałach Galopin Des Champs (Timos – Manon Des Champs po Marchand de Sable), na którym pojedzie Paul T’ownend. W trzech ostatnich startach wygrał wyścigi G1 o 18, 13 i 8 długości, ten ostatni start to w lutym Irish Gold Cup.
Drugim faworytem (4:1) jest trenowany przez Henry’ego de Bromheada dziewięcioletni A Plus Tard, na którym Blackmore wygrała ten wyścig w ubiegłym roku o 15 długości i teraz też na nim pojedzie. Od tamtej pory jednak A Plus Tard biegał tylko raz i nie ukończył gonitwy w listopadzie. Noble Yeats jest notowany 10:1, a Minella Indo 14:1.
Program gonitw. Piątek 17 marca – Cheltenham Gold Cup Day (godziny według czasu angielskiego, czyli godzinę do tyłu w stosunku do Polski):
1.30 JCB Triumph Hurdle (2m 1f) G1
2.10 Randox Health County Handicap Hurdle (2m 1f) G3
2.50 Albert Bartlett Novices’ Hurdle (3m) G1
3.30 Magners Cheltenham Gold Cup Steeple Chase (3m 2 1/2f) G1
4.10 Foxhunter Steeple Chase (3m 2 1/2f)
4.50 Johnny Henderson Grand Annual Steeple Chase (2m 1/2f) G2
5.30 Martin Pipe Conditional Jockeys’ Handicap Hurdle (2m 4 1/2f)
RZ
Na zdjęciu tytułowym Rachael Blackmore na Envoi Allen wygrywa Ryanair Chase G1. Fot. Racing Post