More

    Druga piątka w tym sezonie, czyli niedzielny koncert dżokeja Sanzhara Abaeva na Służewcu

    Niesamowitą skutecznością zabłysnął w niedzielę na Służewcu Sanzhar Abaev – przy siedmiu dosiadach wygrał pięciokrotnie, raz zajął drugie miejsce i raz trzecie! Kirgiz podobnego wyczynu dokonał już w tym roku we Wrocławiu, także zwyciężając 5 razy w ciągu jednego dnia. W gonitwie o Nagrodę Kurozwęk triumfował Gatsby de Bozouls. W pierwszych tegorocznych gonitwach płotowych na Służewcu dominowali Czesi.

    Ćwiartka poniżej 30 sekund Gatsby’ego de Bozouls!
    Zaledwie czterech uczestników rozgrywanej na dysransie 2600 metrów Nagrodzie Kurozwęk (dodatkowo wycofany został Dorian, ze względu na problem ze znaleziem zastępstwa za Karolinę Kamińską, przy wadze jaką miał nieść koń – zaledwie 50 kg), nie zwiastowało mocnego tempa w dystansie. Od początku nie było chętnego do poprowadzenia wyścigu i pełna ćwiartka otwierająca wyniosła prawie 41 sekund!

    Ostatecznie na front wyszedł Celebryk pod Sanzharem Abaevem i później tempo nieco wzrosło. Przeciwległą prostą konie pokonywały w 36,9 sekundy na 500 metrów. Prawdziwe ściganie zaczęło się po wyjściu z ostatniego zakrętu, gdzie momentalnie Gatsby de Bozouls został ponaglony przez dżokeja. Ogier fantastycznie przyspieszył i bardzo szybko zrównał się z próbującym rozpędzić się Celebrykiem.

    Tak łatwo nie udawało się przyspieszyć Athal Bin Gifarze, na której Temur Kumarbek musiał włożyć sporo wysiłku, żeby zbliżyć się do drugiego już wtedy Celebryka. Ostatecznie klacz wyprzedziła ubiegłorocznego zwycięzcę tego biegu, ale miała już zbyt dużą stratę żeby dogonić Gatsby’ego, zwłaszcza, że ten pokonywał ostatnie 500 metrów dystansu w rekordowym dla arabów czasie 29,9 sekundy – w takim czasie ostatniej ćwiartki nie jest w stanie pokonać część folblutów…

    Siedmioletniego kasztana, hodowli i własności S.A.R.L. Mezagri do sukcesu przygotowała Cornelia Fraisl, a w wyścigu poprowadził Sergey Vasyutow.

    Sroga płotowa lekcja od stajni Dr. Charvat
    Niedzielne wyścigi zamykały dwie gonitwy płotowe, pierwsze w tym roku na Służewcu. Zarówno w Nagrodzie Rotmistrza Witolda Pileckiego, jak i w Nagrodzie Generała Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego triumfował duet dżokejsko-trenerski Jan Odlożil – Pavel Tuma.

    W pierwszej z gonitw, Odlożil dosiadał dziewięcioletniego wałacha Dominique, który „dawał” swoim rywalom do nawet dziewięciu kilogramów i to na dystansie ponad trzech kilometrów! Dżokej nie miał zamiaru czekać na rozwój wypadków i po pierwszym płocie wyraźnie narzucił mocne tempo, wysuwając się na front. Dominique pewnie pokonał wszystkie płoty i poprowadzony „na klasę” wygrał dowolnie. O drugie miejsce walkę stoczyły Ever Soleado i Don Kasters – ostatecznie o pół długości lepszy okazał się pierwszy z nich. Tu warto dodać, że Don Kasters debiutował w tej konkurencji i gdyby nie zachwiał się mocno po ostatnim skoku (Pavel Peprna z dość dużym trudem utrzymał się w siodle), prawdopodobnie byłby drugi. Na finiszu odrobił kilka długości straty do zmęczonego doświadczonego Ever Soleado.

    Podobny przebieg miał drugi wyścig płotowy. Tym razem faworytem był Don Hugo, biegający w tych samych barwach co wcześniejszy zwycięzca. Don Hugo był również dosiadany przez Jana Odlożila. Dżokej, podobnie jak pół godziny wcześniej, postanowił wziąć wyścig na siebie, nie ryzykując kolizji przy pokonywaniu płotów i ponownie wygrał dowolnie, aż o 21 długości. Drugie miejsce zajął Star Dust, a trzecie Negro Africa. Wszystkiego trzylatki debiutowały w wyścigu płotowym.

    Abaev na piątkę. Z plusem!
    Nie było w niedzielę mocnych na Sanzhara Abaeva. Kirgiz wygrał niemal wszystko. Zwyciężył 5 razy na 7 startów, poza tym raz był drugi i raz trzeci. Wygrywał zarówno na arabach: Echalon (debiutant), John d’Vialettes (w mocnej stawce), jak i na koniach pełnej krwi: Salkes Friend, Bunny (debiutant) i Inter Approach. Dość powiedzieć, że wszystkie pięć wygranych, Abaev wypracował dla pięciu różnych trenerów. Gratulujemy tak dobrej skuteczności!

    Mateusz Błaszczak

    Na zdjęciu tytułowym Sanzhar Abaev wygrywa na ogierze John d’Vialettes

    Udostępnij

    Powiązane artykuły

    Zbliżające się wydarzenia

    Najnowsze artykuły