Pod koniec stycznia ogłoszone listy koni zgłoszonych do gonitw rozgrywanych podczas mityngu Dubai World Cup Night, zaplanowanego tradycyjnie w ostatnią sobotę marca. Do najbardziej prestiżowego wyścigu tego wydarzenia zapisano wstępnie 147 folblutów, a łącznie 868, biorąc pod uwagę wszystkie biegi. Ostateczne listy startowe poznamy w drugiej połowie marca.
W sumie na listach znalazły się konie reprezentujące 19 krajów. Szukając tych bardziej „egzotycznych”, możemy natknąć się na wierzchowce trenowane w Omanie, Argentynie czy Bahrajnie. Oczywiście ich zapis jeszcze nie oznacza ostatecznego udziału.
O drugie zwycięstwo z rzędu, a trzecie w historii, w Dubai World Cup (pula 12 mln dolarów, dystans 2000 m) z pewnością będą chcieli powalczyć Japończycy. Wśród 20-stki zapisanych przez nich koni znalazł się oczywiście obrońca tytułu Ushba Tesoro, a także drugi w Breeders’ Cup Classic Derma Sotogake. Ta dwójka, podobnie jak Lemon Pop, Meisho Hario oraz Crown Pride, pobiegnie prawdopodobnie w lutym w Saudi Cup. Znając jednak gości z dalekiej Azji, niewykluczone, że przygotują nam jakąś niespodziankę w postaci objawienia się kolejnej wschodzącej gwiazdy wyścigów.
Liczny zapis mają także oczywiście Amerykanie, którzy w ostatnich dziesięciu edycjach (w 2020 r. mityng był odwołany z powodu pandemii) wygrywali najczęściej – pięciokrotnie, za sprawą takich koni jak: Animal Kingdom (2013), California Chrome (2016), Arrogate (2017), Mystic Guide (2021) i Country Grammer (2022).
Tym razem ich reprezentacji zdają się przewodzić triumfator styczniowego Pegasus World Cup – National Treasure oraz White Abarrio (pierwszego w Breeders’ Cup Classic), który jednak jest już wpisany jako reprezentant Arabii Saudyjskiej (zmienił właściciela). Bob Baffert, mający na swoim koncie cztery puchary, oprócz National Treasure, zgłosił jeszcze Hejaziego, Mr Fiska oraz Newgate’a.
Z Europy na liście znajdziemy łącznie 8 folblutów – cztery z Wielkiej Brytanii (Algernon, Coltrane, Spirit Dancer i Swing Vote), dwa z Irlandii (Luxembourg i Elegant Man) oraz dwa z Francji (Facteur Cheval i Fort Payne). Aidan O’Brien wypróbuje postawę Luxembourga na nawierzchni innej niż trawiasta prawdopodobnie w Saudi Cup. Jeśli jego gwiazda zda egzamin, pobiegnie zapewne także na torze Meydan.
Wyścig ten jest jednak bardzo trudny dla europejskich asów – ostatni sukces to rok 2010 i przygotowywany przez Pascala Bary’ego brazylijski Gloria de Campeao. Wcześniej tej sztuki dokonał tylko Singspiel (w 1997 r.), trenowany przez Michaela Stoute’a dla szejka Mohammeda.
Najliczniejszy zapis mają oczywiście sumarycznie trenerzy z Bliskiego Wschodu – przede wszystkim z ZEA (cztery wygrane w ostatniej dekadzie, wszystkie dla Godolphin), ale także Arabii Saudyjskiej. Na liście znalazł się także reprezentujący Katar Make Me King.
Mityng Dubai World Cup Night, który odbędzie się 30 marca, to oczywiście także szereg innych prestiżowych gonitw. Poza wspomnianym głównym punktem dnia, najwyższą rangę i pokaźne pule nagród mają Dubai Sheema Classic (6 mln dolarów, 2410 m po trawie), Dubai Turf (5 mln dolarów, 1800 m po trawie). Najlepsi sprinterzy rywalizują z kolei w Dubai Golden Shaheen (2 mln dolarów, 1200 m) oraz Al Quoz Sprint (1,5 mln dolarów, 1200 m po trawie). Na poziomie G2 konfrontują się trzylatki w UAE Derby (1900 m), milerzy w Godolphin Mile (1600 m) oraz stayerzy w Dubai Gold Cup (3200 m) – w każdym z tych biegów do podziału jest milion dolarów. Nie zabraknie także elity koni arabskich – zapewne wielkim faworytem do triumfu w Dubai Kahayla Classic będzie fenomenalny Al Ghadeer.
Krzysztof Romaniuk
Na zdjęciu tytułowym Ushba Tesoro w DWC 2023 (fot. fot. thoroughbrednews.com.au)